Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Okres poniemowlęcy => Wątek zaczęty przez: Jot-em 18-12-2014, 23:34



Tytuł: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Jot-em 18-12-2014, 23:34
Chciałam się poradzić w następującej sprawie : synek ma 22 miesiące od września chodzi do żłobka.
No i zaczęły się choroby. Najgorsze jest to że ma nawracające zapalenia zatok.

Ale zacznę od początku - już jak skończył roczek pojawiał się  u niego od czasu do czasu zielony katar więc jego pediatra przepisywała krople do nosa z Neomycyną po których się uspokajało.( ale wtedy nie chodził do żłobka, był ze mną w domu ) Nigdy jednak nie stwierdziła zapalenia zatok .
. Pierwsza lekarka nie stwierdziła że coś jest nie tak z zatokami. A ja myślałam że to zwykły katar.
A jak to mówią : " nieleczony katar trwa 7 dni a leczony tydzień". Niestety byłam w błędzie.

Od września coraz częściej chodził " usmarkany " miał podkrążone oczy, zielony katar, który pojawiał się i znikał.
W listopadzie już  budził się z zaropiałymi oczkami .
Wtedy to udałam się od innej lekarki bo widziałam że dziecko się męczy a tamta pierwsza lekarka nic nie pomogła.
Od razu stwierdziła że ma zapalenie zatok i przepisała antybiotyk Amoksiklav na 14 dni . Po  zakończonej kuracji poszedł do żłobka i po dwóch tygodniach pojawił się katar -raz zielony ,raz bezbarwny, który nie ustępował. Dodatkowo tak w  po tygodniu od momentu jak zaczął się katar pojawił się kaszel suchy przez kilka dni , a potem już był mokry. W 10 dniu choroby (przez ten czas byłam z nim domu) pojechałam na ponowną wizytę i okazało się że zatoki są niedoleczone (nawrót choroby) i miał przepisany kolejny antybiotyk domięśniowo. Teraz już jesteśmy na finiszu antybiotykoterapii.
 Kolejna wizyta kontrolna u lekarza za kilka dni . Fakt ,że po tym leku ustąpił ropny katar i kaszel . Cały czas siedzimy w domu, bo boję się przeziębić dziecko.

Bardzo proszę o radę czy ktoś miał podobny przypadek z zatokami u dziecka ( zwłaszcza  żłobkowicza lub przedszkolaka). Jak sobie poradziliście ? I czy jest szansa żeby trwale to paskudztwo wyleczyć? Boję się, że jak pójdzie do żłobka znowu złapie jakieś paskudztwo, tym bardziej, że jest osłabiony po antybiotykach.  Czy mogę stosować już MO u synka? Czy zaczekać aż skończy brać antybiotyki? Będę wdzięczna za pomoc i rady.



Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Opiotr 19-12-2014, 08:01
Cytat
I czy jest szansa żeby trwale to paskudztwo wyleczyć?
Po takim postępowaniu to zaczynają się prawdziwe kłopoty.
Lepiej zacząć od portalu:
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/goraczka
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/grypa-choroba-prozdrowotna
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/kaszel-i-katar


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Bara 19-12-2014, 08:04
Mój syn chodził z takim katarem do siódmego roku życia,nic z tym nie robiłam,podświadomie wiedziałam że taki katar musi zejść żeby było lepiej.
Wtedy jeszcze nie było takich for ani dostępu do informacji.
Teraz jest dorosłym zdrowym młodzieńcem,a urodził się z zamartwicą bladą.


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: scorupion 19-12-2014, 08:50
Cytat
Po takim postępowaniu to zaczynają się prawdziwe kłopoty.

Zależy, dla lekarzy i farmaceutów, co to z nimi się konsultuje, zaczęło się eldorado.
Trzy antybiotyki bez powodu, jaka piękna demolka układu pokarmowego dzieciaka.


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-12-2014, 09:41
zacznę od początku - już jak skończył roczek pojawiał się  u niego od czasu do czasu zielony katar, więc jego pediatra przepisywała krople do nosa z Neomycyną po których się uspokajało.
Początek iście klasyczny.
Mnie zastanawia owo bezrozumne określenie "uspokajało". Jak to się działo, że się uspokajało? Cud neomecyny? A gdzie się podział ten zielony katar? Czy aby nie zaległ w zatokach? Ale to błahostka. Grunt, że się uspakajało i beztroska matka mogła spać sobie spokojnie. Dla niej się uspokajało...


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Jot-em 19-12-2014, 21:49
Dziękuję za przydatne linki- już je przestudiowałam - świetna porcja wiedzy, otworzyła mi oczy na wiele problemów. Wcześniej jak dziecko miało gorączkę powyżej 38 stopni to od razu panika i leki przeciwgorączkowe.... niestety. A mogłam przeczekać.
Niestety dopiero teraz trafiłam na Wasze forum. I żałuję że tak późno. Bardzo mi zależy aby pomóc synkowi wyleczyć się z tej dolegliwości. Wcześniej nie znałam innych sposobów leczenia zapalenia zatok.

Dużo szukałam w internecie na temat leczenia zatok i oczywiście wszędzie sugerują zastosowanie antybiotyków, że to niby jedyna szansa na wyleczenie tej dolegliwości.
Ale teraz widzę, że to bezcelowe. Również piszą, że zapalenie zatok może nawracać...

Właśnie zamówiłam 2 książki z Waszego wydawnictwa i czekam niecierpliwie na ich dostawę.
Mam pytanie do Mistrza - kiedy mogę stosować MO u mojego dziecka? Ile czasu musi minąć od zakończenia leczenia antybiotykami?  


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Jot-em 19-12-2014, 21:57
Mój syn chodził z takim katarem do siódmego roku życia,nic z tym nie robiłam,podświadomie wiedziałam że taki katar musi zejść żeby było lepiej.
Wtedy jeszcze nie było takich for ani dostępu do informacji.
Teraz jest dorosłym zdrowym młodzieńcem,a urodził się z zamartwicą bladą.
Bara, pocieszyłaś mnie. Czy oprócz zielonego kataru miał jakieś inne dolegliwości? Rozumiem, że ten zielony katar powracał?
Wiem, że teraz muszę się porządnie wziąć za dziecko i skończyć z tymi antybiotykami. No niestety odbudowanie odporności trochę potrwa, tym bardziej, że dziecko chodzi do żłobka. I może znowu coś tam złapać...
Ale fajnie że jest takie forum jak to - bardzo dziękuję, że się tak staracie.


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: scorupion 19-12-2014, 22:09
Cytat
kiedy mogę stosować MO u mojego dziecka?

Jak poczytasz i zrozumiesz, przygotuj się na zmianę paradygmatów.


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-12-2014, 22:15
Cytat
Mam pytanie do Mistrza - kiedy mogę stosować MO u mojego dziecka? Ile czasu musi minąć od zakończenia leczenia antybiotykami?  
My jesteśmy ruchem nie-, a nawet antymedycznym, toteż nie odpowiadamy na tak sformułowane pytania (czym niektórych wkurzamy), bowiem tym sposobem zwalnialibyśmy forumowiczów od myślenia, czyli że nadal pozostaliby pacjentami.

Niestety, aby wziąć swoje zdrowie i rodziny we własne ręce, a to jest imperatywem naszego ruchu, należy nabyć wiedzę o zdrowiu, zastąpić nią tę dotychczasową - pacjencką, i na jej podstawie samodzielnie podjąć decyzję. Proste jak sznurek w kieszeni, nieprawdaż?


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Jot-em 19-12-2014, 22:18
Cytat
I czy jest szansa żeby trwale to paskudztwo wyleczyć?
Po takim postępowaniu to zaczynają się prawdziwe kłopoty.
Lepiej zacząć od portalu:
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/goraczka
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/grypa-choroba-prozdrowotna
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/kaszel-i-katar
Odnośnie tego artykułu o usuwaniu ropy z organizmu- bardzo mądrze napisane. Czyli rozumiem, że jak dziecko ma kaszel i katar można go posyłać do żłobka/ przedszkola? Czy lepiej niech się na spokojnie wyleczy w domu, naturalnymi środkami? Sama nie wiem jak postępować, żeby nie zaszkodzić dziecku.
Powiem szczerze, że im dłużej trwał ten katar tym gorzej dziecko wyglądało. W czasie kataru miał podkrążone oczki, a już w listopadzie  zanim zastosowałam antybiotyk to miał krwiste wybroczyny na jednym oczku- i lekarka stwierdziła, że to zapalenie spojówek które się wzięło od zapalenia zatok.

Chciałam jeszcze dodać że synek co jakiś czas miał gorączkę tak 38,5 stopnia Celsjusza. I trwała ona tylko jeden dzień. Niestety podałam środek przeciwgorączkowy, także nie wiem czy to było od zębów czy coś innego się działo.  


Tytuł: Odp: Nawracające zapalenie zatok u 2 latka
Wiadomość wysłana przez: Jot-em 19-12-2014, 22:28
My jesteśmy ruchem nie-, a nawet antymedycznym, toteż nie odpowiadamy na tak sformułowane pytania (czym niektórych wkurzamy), bowiem tym sposobem zwalnialibyśmy forumowiczów od myślenia, czyli że nadal pozostaliby pacjentami.

Niestety, aby wziąć swoje zdrowie i rodziny we własne ręce, a to jest imperatywem naszego ruchu, należy nabyć wiedzę o zdrowiu, zastąpić nią tę dotychczasową - pacjencką, i na jej podstawie samodzielnie podjąć decyzję. Proste jak sznurek w kieszeni, nieprawdaż?
No tak to jest dla mnie zrozumiałe.  Jednak trzeba samemu zacząć czytać i wyciągać wnioski, w przeciwnym razie każdy będzie mógł nam wcisnąć ciemnotę.   
Dopiero teraz po przeczytaniu tych artykułów widzę, jakie błędy popełniałam...