Tytuł: Rozprawa o jedzeniu a praca w nocy. Wiadomość wysłana przez: G4H 19-03-2015, 19:54 Tak się zastanawiam bo co jakiś czas zdarza mi się pracować na nockach np. przez dwa tygodnie i strasznie wtedy cierpię z powodu wzdęć, podczas gdy w normalnym trybie pracy (dziennym) jedząc to samo, taka sytuacja nie ma wcale miejsca. Pomyślałem więc, że może jem złe produkty o złych porach.
Co powinienem zjeść po przebudzeniu się powiedzmy między 11:00 - 13:00? Śniadanie czy obiad? A po pracy o 5:00 rano? Śniadanie czy kolację? A co w nocy podczas pracy skoro jestem mega głodny? Tytuł: Odp: Rozprawa o jedzeniu a praca w nocy. Wiadomość wysłana przez: Gunia 19-03-2015, 21:40 Pracowałam ponad 5 lat noc w noc. Metodą prób i błędów wypracowałam sobie pewien sposób odżywiania. Rano po przyjściu z pracy nie jadłam tylko piłam MO i szłam spać. Po przebudzeniu zjadałam śniadanie /najczęściej jaja z cebulką na maśle/. Potem obiad i do pracy. W pracy owoc lub sałatkę i sporo picia.
Taki układ był dobry, bo nie odczuwałam dyskomfortu. Jednak myślę, że ciężej jest pracować w nocy co jakiś czas, bo trudniej jest wciąż się przestawiać na inną porę jedzenia. Organizm może się "buntować". Nie każdy może tak pracować. |