Od dwóch miesięcy mam ból lewego barku, zrobiłem profilaktycznie zdjęcie (w opisie żadnych zmian). Nie było urazu, uderzenia itd., - samo przyszło ;) ). Profilaktycznie wstrzymałem MO na 2 tygodnie, ale nic nie dało. Największy problem mam podczas ubierania kurtki, płaszcza itd., kiedy lewą rękę trzeba wychylić do tyłu, aby włożyć w rękaw. W ciągu dnia jeszcze jakoś idzie wytrzymać, w nocy budzę się przy każdej zmianie ułożenia ciała. Czyżby syndrom SKS? (starość..,k^^^wa ...., starość :( ).
Do teraz nic nie używałem zewnętrznie (maść, żel itd., nie rozgrzewałem, nie oziębiałem) ale chyba będę musiał coś wziąć, bo ból czasami jest ostrzejszy. Może ktoś z Was miał podobną przypadłość i doradzi co robić.
Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestie.
Od czasu do czasu wraca mi ból barku. Niby ni stąd, ni zowąd, a po przemyśleniu i przypomnieniu, po nadwyrężeniu przy odśnieżaniu całe lata temu.
Ulgę przynosi unieruchomienie ręki przy pomocy chusty, no i czas. W moim przypadku potrafi trzymać i 2 tygodnie.
CytatUlgę przynosi unieruchomienie ręki przy pomocy chusty,
Unieruchomienie byłoby dla mnie teraz dużym utrudnieniem :) , z drugiej strony kojarzy mi się to raczej ze złamaniem, zwichnięciem itd., ja natomiast mam takie momenty, że zapominam o bólu, gdyż jest minimalny albo znika czasami w ogóle, najgorzej w nocy.
Bardziej skłaniałbym się w kierunku bólów reumatycznych czy jakoś tak...
Mnie pomogła terapia punktów spustowych.
Na czym ona polega znajdziesz w tym linku: http://www.fizjoline.pl/metody-terepeutyczne/terapia-punktow-spustowych-trigger-points.html
CytatMnie pomogła terapia punktów spustowych.
Nie wiem, ale może jakoś intuicyjnie od około tygodnia ugniatam kciukiem bark, tylko u mnie w odróżnieniu do tej metody nie można znaleźć jakby źródła bólu tj. miejsca punktowego, gdzie występuje. Ja mam tak, że rozlewa się na bark, wcześniej schodziło w kierunku łokcia do połowy ramienia, teraz sam bark.
Będę ugniatał mocniej, może coś się zmieni. Od 1998 roku nie zażywam dobrodziejstw medycyny akademickiej - żadnych ;) , ale ból czasami jest taki, że kusi aby sięgnąć po coś przeciwbólowego.
Umówię się chyba z jakimś "szpecem" (ortopeda?), aby odczytał mi zdjęcie rtg, może radiolog nie dopatrzył się czegoś.Dziaj nie przespałem pół nocy :( .
Podobnie u mnie było. Ból promieniował od barku aż do łokcia. Przeczytałam w necie o dobrym działaniu oleju rycynowego. Wcierałam w kark /gdyż bolał/ no i oczywiście w bark, aż do miejsca bolącego. Jak na razie nie boli. Zaznaczam, że ta kuracja trwała przez całą zimę.
Ja też mam dobre doświadczenia w stosowaniu oleju rycynowego.
Cytat: Kasandra w 21-04-2015, 10:29
Będę ugniatał mocniej, może coś się zmieni.
W tej terapii nie chodzi o to aby ugniatać mocniej. Chodzi o to aby uciskać właściwe miejsce. Te punkty są nieraz bardzo głęboko i mają, przy nacisku palcem, tendencje do przesuwania się. W tej sytuacji masażysta pomaga sobie drugim palcem aby punkt nie przesunął się.
Kasandra, Gravo spróbuję zatem olej rycynowy kiedyś czytałem, że lepiej się wchłania jak jest lekko podgrzany. Stosowałyście zimny olej?.
Andrzejkowy zatem wskazany byłby profesjonalista tutaj :) , muszę poszukać ;) . Rozmawiałem przed chwilą ze znajomym, jego kuzyn miał podobny problem, dwa lata jeździł po lekarzach, aż trafił na dobrego kręgarza i okazało się, że przyczyną był odcinek piersiowy kręgosłupa, mnie raczej trudno w to uwierzyć, ale nie wiem :( .
Parę lat temu miałem incydent, głowa zatrzymała mi się w lewym skrajnym położeniu ( wiem śmiesznie brzmi ) i próba powrotu do normalnej pozycji wywoływała taki ból na czubku głowy, że strach się bać. Po kilku dniach przeszło, prawdopodobnie kręgi szyjne (rtg), od wtedy codziennie rano ćwiczę ten odcinek kręgosłupa ( czasami strzela ) i nie było powrotu do dzisiaj.Może teraz przyszedł czas na odcinek piersiowy?.
Punkty spustowe stosunkowo łatwo wyłapać, są rozmieszczone w charakterystycznych miejscach.
Oczywiście, że nie masz co się zastanawiać, potrzebna seria masaży, poprawa nieraz następuje dopiero w kilka tygodni po zakończeniu serii. Jak nie pomoże, wtedy pomyśl o kręgarzu.
Podgrzany olej rycynowy pewnie lepiej zadziała. Na wcieranie w kolana to podgrzewałam.
Na bark bez podgrzewania chyba zadziałał.
Cytat: Andrus w 20-04-2015, 19:57
CytatUlgę przynosi unieruchomienie ręki przy pomocy chusty,
Unieruchomienie byłoby dla mnie teraz dużym utrudnieniem :) , z drugiej strony kojarzy mi się to raczej ze złamaniem, zwichnięciem itd., ja natomiast mam takie momenty, że zapominam o bólu, gdyż jest minimalny albo znika czasami w ogóle, najgorzej w nocy.
Bardziej skłaniałbym się w kierunku bólów reumatycznych czy jakoś tak...
Rękę przy bolącym barku unieruchomił mi ortopeda. Przyniosło ulgę. Sypiałam z ręką na temblaku ciasno przymocowaną do tułowia. W ciągu dnia tylko po pracy.
CytatPunkty spustowe stosunkowo łatwo wyłapać, są rozmieszczone w charakterystycznych miejscach.
Może i mnie się uda :)
CytatPodgrzany olej rycynowy pewnie lepiej zadziała.
Mam już za sobą 1-sze wtarcie :) .
CytatRękę przy bolącym barku unieruchomił mi ortopeda.
Chcę aby ortopeda zinterpretował zdjęcie rtg, zasygnalizuje czy u mnie takie okresowe unieruchomienie będzie wskazane, może tylko na noc powodowałoby, że będę przesypiał bez przerw.
A niby co rentgen może wykazać, punkty spustowe, złogi na okostnej, podrażnione nerwy? Będzie jak z tym geograficznym językiem, uznanym przez medycynę za chorobę genetyczną, czyli bez sensu.
Samemu trudno o porządny masaż, powinien zrobić to fachowiec, niektóre miejsca mogą być bolesne, a trzeba je uciskać mocno i dość długo, nie tak jak opisują przy punktach spustowych.
Dokładnie rok temu miałem taki ból w barku, że ciężko mi było prowadzić samochód. Prawdopodobnie sobie nadwyrężyłem. Na początku zacząłem stosować masaże. Ale potem przypomniałem sobie o
biomagnetoterapi. Po zastosowaniu magnetycznego stabilizatora barku ból minął całkowicie po trzech
tygodniach.
W roku 2011 zdiagnozowano u mnie dyskopatie L5S1. Zastosowanie wtedy pasa magnetycznego dużo pomogło. Obecnie z kręgosłupem nie mam problemów.
Podam stronę internetową firmy której produkty stosowałem.
http://butterfly-mag.com/
To ciekawe co piszesz. Też miałem doświadczenia w stosowaniu manesów, swego czasu były bardzo popularne wśród sportowców. Mnie, jak i kilku moim kolegom, w niczym nie pomogły. Być może u innych działają. Co ciekawe mistrz Mistrza, czyli Mesmer używał magnesów, ale potem zrezygnował.
Natomiast strasznie wkurzają mnie takie niestworzone pierdoły wypisywane przy okazji lokowania produktu:
CytatMagnesy wszywane są ręcznie, bez użycia kleju, do tkanin i gum ortopedycznych. Kleje ?infekują? niszczą i osłabiają magnes, zakłócając jego właściwości magnetyczne!
Albo:
CytatAkupresura magnetyczna, to nasza dewiza i sposób na ból, polegająca na głębokiej penetracji punktowej chorych miejsc na ciele za pomocą wypukłych magnesów.
Taaa, głęboka penetracja punktowa za pomocą swobodnie leżących magnesów hehehe.
Andrus, masażysta niech zwróci uwagę na mięśnie szyi, szczególnie na głupio nazywający sie mostkowo-obojczykowo-sutkowy.
A dla wszystkich profilaktyczna dobra rada...zainteresować się koktajlami cytrynowymi. Ze dwie przeprowadzone kuracje pozwolą uniknąć albo przynajmniej zmniejszyć uciążliwe dolegliwości ze strony układu ruchu.
CytatA dla wszystkich profilaktyczna dobra rada...zainteresować się koktajlami cytrynowymi. Ze dwie przeprowadzone kuracje pozwolą uniknąć albo przynajmniej zmniejszyć uciążliwe dolegliwości ze strony układu ruchu.
Właśnie rozpoczęłam zw. na kolana. Również zaleciłam koledze z częstymi bólami łopatki "po przewianiu". Mamy w planie 2 serie, zobaczymy jakie będą efekty.
Bóle mogą się nasilać i dodatkowo wystąpić w innych miejscach. Jak da radę to przetrzymać.
Cytat: Scorupion w 22-04-2015, 09:32
Bóle mogą się nasilać i dodatkowo wystąpić w innych miejscach. Jak da radę to przetrzymać.
Jestem przygotowana, mam nadzieję, że dam radę, jak bóle się zaczną. Jeśli będą jakieś spektakularne objawy to opiszę, a jak nie, to dam znać po zakończeniu kuracji.
CytatSamemu trudno o porządny masaż, powinien zrobić to fachowiec,
Jestem umówiony w przyszłym tygodniu.
CytatAle potem przypomniałem sobie o biomagnetoterapi
Nie mam tutaj żadnego doświadczenia, proszę mnie źle nie zrozumieć do tej metody jestem sceptyczny, natomiast dziękuję bardzo za pomoc i wskazanie.
CytatAndrus, masażysta niech zwróci uwagę na mięśnie szyi, szczególnie na głupio nazywający sie mostkowo-obojczykowo-sutkowy.
Dzięki fest :) , zwrócę mu na to uwagę.
CytatA dla wszystkich profilaktyczna dobra rada...zainteresować się koktajlami cytrynowymi
Jestem już w tym miejscu, że mogę stosować ( od 2008r. MO )
CytatBóle mogą się nasilać i dodatkowo wystąpić w innych miejscach. Jak da radę to przetrzymać.
Wykrakałeś ;), dzisiaj przyplątał mi się ból w pachwinie i odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Tutaj mam tzn. dzioby papugi, czy jak niektórzy wolą osteofity :( . Ech, ...Starość k^^^a starość a ja ledwie 5 dych przekroczyłem, wiosna idzie i zamiast wyrywać "laski", to przyjedzie na podpieranie się laską :( , - ech życie....
Jestem po 2-ch zabiegach masażu. Prawdopodobnie bark jest specyficznym stawem, który zawieszony jest tylko na mięśniach (?), z niewiadomych przyczyn mięśnie wypchnęły go do przodu (?)
i stąd ten ból (wg masażysty). Po 2-ch seansach masażu, pola magnetycznego, ultradźwięków jest cokolwiek lepiej, ale dalej boli, szczególnie w nocy.
Mam zadanie- wypychać bark do tyłu szczególnie jak w lewy bark jest obciążany noszeniem czegokolwiek, zobaczymy co dalej po kolejnych masażach. Cały czas smaruję olejem rycynowym oraz maścią kamforową. Zauważyłem, że obracanie tym barkiem dookoła powoduje jakby "chrobotanie kościami" w przeciwieństwie do prawego, gdzie ten sam ruch wykonywany jest bezszelestnie.
Czy masaż uciskowy można bez obaw wykonywać w rejonie mięśnia obłego większego i trochę poniżej, na grzbietowym najszerszym? Jeśli w tych miejscach wyczuwa się bardzo drażliwe miejsca - ból przy ucisku ogromny i niewiele zmniejszający się z czasem masażu, to należy kontynuować? Jako amatorka zrobiłam taki masaż na karku i efekt był dobry, natomiast niebardzo wiem, co z tą inna sferą. Tak sobie myślę, że może kobieta ma jakieś guzy, których uciskać nie wolno? Czy raczej to mało prawdopodobne?
Mało prawdopodobne, kobiety często jęczą i piszczą zanim się jeszcze je dotknie, a z drugiej strony takie punkty rzeczywiście potrafią być bardzo bolesne. Najlepiej iść do masażysty.
Cytat: Lukre w 01-05-2015, 23:15
... że może kobieta ma jakieś guzy, których uciskać nie wolno?
Dobry masażysta palcami wyczuje żylaki, tętniaki, guzy nowotworowe, powiększone gruczoły limfatyczne czy inne zmiany w układzie mięśniowym, których pod żadnym pozorem nie można uciskać czy masować.
Samemu robiąc masaż czy uciskając bolące miejsca, bez przygotowania i wiedzy można sobie poważnie zaszkodzić. Natomiast po pokazaniu przez masażystę, które bolące punkty można masować i pokaże jak to robić, dalej sobie można radzić samemu.
Nie wiem, co dokładnie mi pomogło, ale miałem 10 seansów pola magnetycznego, ultradźwięków i krioterapii.
Cytat: Paznok w 02-05-2015, 21:38
...i krioterapii.
Przy pewnego rodzaju bólu, szczególnie przy zwyrodnieniach dużych stawów, krioterapia jest bardzo skuteczna.
Natomiast bóle, pochodząca od zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, łagodnieją przy zabiegach rozgrzewających.
Jak rozpoznać kiedy stawy a kiedy zwyrodnienie kręgosłupa?
Czy ktoś ma namiar na jakiegoś specjalistę z okolic Śląska umiejącego usuwać (wygniatać) złogi z okolic kręgosłupa, tak jak to robił pan Józef palcem.
Ćwiczenia to podstawa, też miałem spore problemy z barkiem zaczynałem od ćwiczeń stabilizujących bez obciążenia, później ćwiczenia na gumach następnie na hantelkach i do teraz wykonuje te ćwiczenia zero bólu a na siłowni wyciskam na Barki 75kg ponad głowę.
na YouTube można znaleźć ćwiczenia na rotatory