Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: Aveo 30-04-2015, 14:51



Tytuł: I tak to się zaczęło
Wiadomość wysłana przez: Aveo 30-04-2015, 14:51
Od kilku miesięcy czytam forum i jak na razie nie mam problemów ze znalezieniem odpowiedzi na moje - żółtodzioba na portalu - pytania odnośnie drogi do zdrowia. Bardzo jestem Wam wdzięczna, że jesteście tutaj z całą tą wiedzą i dzielicie się doświadczeniami.
Jednej rzeczy nie mogę nigdzie się doszukać: jak to się wszystko zaczęło? Jak Mistrz wpadł na pomysł mikstury, jak u Niego przebiegało zdrowienie, jakie miał objawy... innymi słowy "Mikstura oczyszczająca- początki".
Mimo, że wszystko zupełnie za darmo podane na tacy jest tutaj na portalu Biosłone kupilam też ksiażki Pana Słoneckiego (bo nie ma to jak papierowa książka a nie ebook) ale i tam takich informacji „od autora/od serca” nie było, a to wielka szkoda.
Tak między wierszami czasem coś gdzieś w jakimś wątku jako offtopic można przeczytać, ale czy mogłabym prosić Mistrza (bardzo nieśmiało) o zebranie tego w jednym miejscu? Może nawet jako artykuł na Portalu wiedzy o zdrowiu?

A jak Państwo trafili na Biosłone?
Ja byłam na badaniu kropli krwi w lipcu 2014 i prowadzący je pan wspomniał o Miksturze Słoneckiego jako „leku na całe zło i nadziei na przyszły rok”. I tak to się zaczeło.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 01-05-2015, 07:23
Właśnie się nad tym mozolę. Będzie czwarta książka z serii "Zdrowie na własne życzenie", a zarazem ostatnia, bowiem te cztery książki ogarną fundamentalną wiedzę, niezbędną do wzięcia swojego zdrowia we własne ręce. Nie będzie pytań, odpowiedzi na które pilny czytelnik by w nich nie znalazł, tak więc to forum stanie się niepotrzebne.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 01-05-2015, 10:29
Wolne żarty proszę Pana! Jak niepotrzebne forum? Bardzo potrzebne! A z książkami to jeszcze też nie wiadomo...Za jakiś czas, taki zew się odezwie, i tęsknym wzrokiem komputer popatrzy, i się nowa  książka napisze :) O korektorach to już nie wspomnę.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 01-05-2015, 18:52
Cytat
a zarazem ostatnia

Tralalala, Mistrz by sobie miejsca nie znalazł, ten typ tak ma!

Cytat
forum stanie się niepotrzebne.

Forum MUSI być do końca świata i jeden dzień dłużej.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 02-05-2015, 06:16
Nie o to chodzi, czy ja będę pisał, czy nie. To zupełnie inna kwestia. Chodzi o to, że, w moim przekonaniu, czterotomowe "Zdrowie na własne życzenie" stanie się kompendium wiedzy o zdrowiu, na podstawie której każdy będzie potrafił wziąć swoje zdrowie, tudzież zdrowie rodziny, w swoje ręce, bez żadnych niedomówień, a więc z ową pewnością siebie, jaką daje posiadanie wiedzy.

A skoro tak, to po co komu forum, jeśli będzie wiedział już wszystko?


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Luciano 02-05-2015, 07:39
Panie drogi! Dzięki temu forum nie tylko posiadłem wiedzę z zakresu zdrowia, lecz także rozwinąłem się w taki czy inny sposób. Podam tu jako przykład to, że teraz widzę już jak bardzo jesteśmy manipulowani przez media oraz, jak bardzo ludzie boją się mieć własne zdanie i robić coś na przekór ogółu. Dzięki temu forum mam poczucie, że nie jestem sam i utwierdzam się, że idę dobrą drogą, kiedy wokół ludzie, a w szczególności najbliżsi, próbują mnie z niej zwieść. Na nic tłumaczenia i suche fakty, żem wyzdrowiał z chorób, które miały mi towarzyszyć do końca życia. A tutaj, nic nikomu nie muszę tłumaczyć, jak mam wątpliwości to albo zostaną rozwiane, albo w najgorszym wypadku odbiją się bez echa.

Bardzo podoba mi się idea tego wątku.

Na Biosłone trafiłem w najtrudniejszym momencie mojego życia, czyli mniej więcej jak każdy tu obecny. Każdego dnia przeszukiwałem internet wzdłuż i wszerz, w celu zdobycia wiedzy mającej pomóc mi ozdrowieć. Próbowałem wielu diet, wielu suplementów, w szczególności tych polecanych w USA. Któregoś razu trafiłem do psychologa, ponieważ cierpiałem na bliżej nieokreślone problemy psychiczne, a nawet psychiczno-fizyczne, które mniej więcej można określić jako depresję, ataki lęków i paniki, ciągłe uczucie jakbym miał zaraz zemdleć.

Mój psycholog pomógł mi szybko odstawić psychotropy, które robią z człowieka istotę bez duszy i emocji, zaś nie pomagają w ogóle. Atakował mnie ogromną ilością artykułów, książek, informacji. W pewnym momencie wpadł w moje ręce wydrukowany artykuł pt. "Dieta prozdrowotna" autorstwa p. Józefa Słoneckiego. Pamiętam, że czytając owo dzieło wydawało mi się to wszystko nader dziwne i byłem przekonany, że przeprowadzenie DP graniczy z cudem (te wszystkie restrykcje, gluten itd.). Na jakiś czas Słonecki i jego nauki wypadły mi z głowy, a ja wróciłem do czytania głośnych, pięknych publikacji amerykańskich lekarzy i hipsterów, a w szczególności tych co odkryli najprawdziwszą z prawd i nie jedli mięsa. Żeby nie było, w me sidła wpadały także polskie publikacje np. Janusa, lecz najmilej wspominam Tombaka i jakiegoś tam pana, którego czytało się jak science-fiction.

Mój brat otrzymał większą część inteligencji, która była do rozdysponowania pomiędzy nami, lecz mi przypadł większy udział w urodzie (co w tych czasach zdaje się być zdecydowanie więcej wartym kapitałem niż intelekt), a także ta mądrość, z której słynę w rodzinie. Toteż jak przystało na małego mędrka, im więcej wiedzy posiadałem (z lichych źródeł, czytaj: lekarze, dietetycy itd.), tym coraz mniej to wszystko trzymało się kupy, coraz więcej rzeczy wykluczało się nawzajem, zaś przede wszystkim nic nie działało. Coraz bardziej zirytowany i coraz bardziej chory postanowiłem zaryzykować i zabrałem się za tego Słoneckiego, gdyż jego DP (która uprzednio wpadła w me ręce) była czymś innym niż te wszystkie brednie, którymi się zasypywałem. Ciekaw byłem cóż więcej ma do powiedzenia ten Pan na temat zdrowia.

Po krótkiej zabawie z wyszukiwarką google, w jednej karcie przeglądarki miałem otwarty portal z artykułami, zaś w drugiej rejestrowałem się na forum. W wolnych chwilach atakowałem z ogromnym zapałem artykuły na portalu, a także atakowałem to forum swoimi postami na temat niebywałej i niekwestionowanej dobrotliwości sportu dla zdrowia, jak mi się wtedy wydawało. Wystarczyło parę postów, aby pokazać mi, że rozważania na temat zdrowia i sportu zaczynam od złej strony i szybko pojąłem, żem żył w błędzie.

To wszystko działo się pod koniec 2013 roku. Jedyny sposób, w jaki mogę podsumować moją przygodę z Biosłone to podziękowania dla Mistrza i jego bandy za to, że tworzą Biosłone, i to forum, które było, jest i będzie potrzebne.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: scorupion 02-05-2015, 08:42
Nie o to chodzi, czy ja będę pisał, czy nie. To zupełnie inna kwestia. Chodzi o to, że, w moim przekonaniu, czterotomowe "Zdrowie na własne życzenie" stanie się kompendium wiedzy o zdrowiu, na podstawie której każdy będzie potrafił wziąć swoje zdrowie, tudzież zdrowie rodziny, w swoje ręce, bez żadnych niedomówień, a więc z ową pewnością siebie, jaką daje posiadanie wiedzy.

A skoro tak, to po co komu forum, jeśli będzie wiedział już wszystko?

Przydałby się suplement zawierający niektóre z wątków i noszący tytuł "Precedensy"


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Kasandra 02-05-2015, 13:44
Forum jest potrzebne. Wiedza nabyta z książek Mistrza to podstawa naszego dochodzenia do zdrowia. Forum sprawia, że jest kontakt z bracią biosłonejską. To też jest wsparcie  dla wszystkich na tej drodze, która czasami  trudna.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Asia61 02-05-2015, 23:06
Oczywiście, że Forum jest potrzebne. Jest wielu ludzi, którzy nie radzą sobie z samodzielnym wdrożeniem biosłonejskiej wiedzy w życie. Pytania nowych forumowiczów świadczą o tym najbardziej. Ważne jest również wsparcie emocjonalne w najtrudniejszych momentach oczyszczania.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Aveo 03-05-2015, 15:20
Gdybym rok temu trafiła na to forum a ono byłoby nieaktywne, nikt o nic nie pyta, nie ma nowych postów itp. pomyślałabym, że idea MO, KB, DP i wszystkie wasze porady są o kant stołu potrzaskać, totalny niewypał, który umarł śmiercią naturalną w odmentach internetu. Ktoś coś wymyslił, miało być zdrowo a tu kolejny pomysl na zdrowie, który sie nie sprawdził.

Mistrzu! Podejrzewam, że nawet Chuck Norris (który jak wiemy cały internet przeczytal już dwa razy) miałby dalej do Pana jakieś pytania po czwartym tomie... Może nie tak przenikliwe jak co to jest MO albo czy można jeść chlorelle na pierwszym etapie diety ale coś by się znalazło:]. Mówią, że w internecie jest już wszystko a ludziska wciąż coś zawzięcie dopisują- może z nudów a może dlatego, że nie zrozumieli za pierwszym razem?

Show must go on!


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Fazibazi 03-05-2015, 16:07
Cytat
Chuck Norris (który jak wiemy cały internet przeczytal już dwa razy)

I podobno zgrał go na dyskietkę ;)

Popieram, forum jest niezbędne. Pan Józef zbyt iealistycznie podchodzi do czytelników, sądząc że pytań nie będzie.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło.
Wiadomość wysłana przez: Udana 03-05-2015, 21:00
Mistrz trochę kokietuje, bo przecież forum to Jego dziecko.
Przeczytać książki, a zastosować w życiu...to zupełnie dwie różne sprawy, czego codziennie prawie jesteśmy świadkami.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło
Wiadomość wysłana przez: Malona 12-05-2016, 10:55
Poza tym forum to miejsce dla nas na wymianę doświadczeń i to w czasie rzeczywistym. I za to uwielbiam internet, chociaż na co dzień może wciągać ten nierealny świat... to mimo wszystko ma w sobie plusy.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło
Wiadomość wysłana przez: Soczek 12-05-2016, 12:43
Ostatnio oglądałem Alana Watta, ktory zachecał do tworzenia grup, gdzie można w inteligentny sposób dyskutować na rożne tematy, gdyż ludzie poprostu przestali ze sobą rozmawiać.  Panie Słonecki zrobił Pan coś o wiele większego - otworzył Pan oczy ''ślepym'' i oczyścił umysł ''głupim''. Jestem niezmiernie wdzięczny za książki jak i za to forum, ktore mam nadzieję będzie się rozwijać każdego roku :) Mam nadzieję, że kiedyś poznam Pana osobiście. Wyrazy uznania i szacunku dla wszystkich, którzy dbają i współtworzą to miejsce.


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło
Wiadomość wysłana przez: Brer 13-05-2016, 10:53
Cytat
Chodzi o to, że, w moim przekonaniu, czterotomowe "Zdrowie na własne życzenie" stanie się kompendium wiedzy o zdrowiu, na podstawie której każdy będzie potrafił wziąć swoje zdrowie, tudzież zdrowie rodziny, w swoje ręce, bez żadnych niedomówień, a więc z ową pewnością siebie, jaką daje posiadanie wiedzy.

A skoro tak, to po co komu forum, jeśli będzie wiedział już wszystko?
Chociażby po to, żebyśmy mogli wymieniać się doświadczeniami (temat GBG czy chociażby NIA poznawaliśmy na bieżąco dzięki forumowiczom opisującym swoje perypetie na forum).


Tytuł: Odp: I tak to się zaczęło
Wiadomość wysłana przez: Jacek.s 17-05-2016, 10:11
Na tym forum można wiele dowiedzieć się na różne tematy związane ze zdrowiem. Żałuję, że wcześniej tutaj nie trafiłem :).