Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: scorupion 07-08-2015, 07:54



Tytuł: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 07-08-2015, 07:54
Zrobiłem sobie Tour de Polonge po miejscach odwiedzanych klika, kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu i co najbardziej rzuciło się w oczy? Wszystko pogrodzone, zamknięte i proszę o wniesienie opłaty hehehe.
Te lata wolności przyniosły więcej ciekawych zmian, szczęście całe, że odchodzą w niebyt, bo dłużej bym chyba nie wytrzymał.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Udana 07-08-2015, 10:05
Cytat
Te lata wolności przyniosły więcej ciekawych zmian, szczęście całe, że odchodzą w niebyt, bo dłużej bym chyba nie wytrzymał.
Myślę, że nie odchodzą...już za dużo "tej wolności" się zagościło i nie da się niektórych rzeczy odkręcić. A niektóre stały sie "normą" i ludzie nie widzą potrzeby zmian...bo w sumie o to chodziło aby "oswoić", by nikt nie protestował.
A gdzie byłeś konkretnie?


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Savage7 07-08-2015, 10:13
szczęście całe, że odchodzą w niebyt

Zdecydowanie sarkazm jak mniemam.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Mbogdan 08-08-2015, 11:14
-"Te lata wolności przyniosły więcej ciekawych zmian, szczęście całe, że odchodzą w niebyt, bo dłużej bym chyba nie wytrzymał"-
"Ciekawe" zmiany nie odchodzą w niebyt, a wręcz odwrotnie, dzięki tym zmianom pokolenie młodych będzie miało o ponad połowę niższe emerytury. Pokolenie młodych nie stać na zakładanie rodzin i dlatego Naród Polski będzie zanikał.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Savage7 09-08-2015, 05:47
Niestety świat idzie w złym kierunku. Mamy wielki postęp cywilizacyjny: komputeryzacja, automatyzacja, loty w kosmos. Sęk w tym, że wraz z tym postępem nie idzie postęp duchowy. 20 lat temu wydawało mi się, że wraz ze wzrostem technicznym człowiek będzie mógł pracować mniej i będzie mu się żyło łatwiej (tak to przedstawiano w programach naukowych). Dziś pracujesz człowieku wydajniej albo w ogóle i trafiasz na śmietnik. Świat opanowali ekonomiści, bankowcy i wielkie koncerny. Wyduszają z narodów ile można i to się nie zmieni. Mentalność ludzka jest w złym punkcie.
Niestety lepsze czasy nie nadejdą.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 09-08-2015, 06:06
Nesweek i wyborcza alarmują, że świat opanowuje kler i pisiory. Nadchodzą ciemne czasy terroru i zemsty. :D
Savage nie jest tak żle. Na świecie jest dużo ludzi dobrej woli, którzy są aktywni i walczą o normalność. Trzeba ich wspierać. Dopóki piłka jest w grze, wynik meczu nie jest przesądzony. Wielką podporą jest wiara. "Jeżeli bóg z nami, któż przeciwko nam?"


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Mbogdan 09-08-2015, 09:16
Największym  KŁAMSTWEM  medialnym jest to że niby PIS to partia socjalna, dobra dla biednych. FAKTY są takie, że PIS najbardziej napchał kieszenie bogatym poprzez wprowadzenie: obniżki podatków przede wszystkim dla najbogatszych, obniżki składki rentowej o 13 punktów procentowych,(połowa tej obniżki była po stronie pracodawców, czyli właścicieli banków, montowni i właścicieli sklepów wielkopowierzchniowych) wprowadzenie ulgi podatkowej na dzieci. Z tej ulgi skorzystali najbogatsi natomiast 30% dzieci z najbiedniejszych rodzin nie dostało od Kaczyńskiego i Gilowskiej ani grosza, bo nie mieli wystarczających dochodów pozwalających dokonać odpisu. Te obniżki kosztują budżet 40 mld rocznie, czyli 8 lat rządów PO to 320 mld. Jak po rządach SLD był wysoki wzrost gospodarczy 6-7% to jakoś kasa by się zgadzała, ale jak przyszedł kryzys i wzrost PKB spadł do 1.7% (ta zielona wyspa) to Tuskowi i Rostowskiemu brakowało kasy to zwiększył zadłużenie o 340 mld, podniósł wiek emerytalny , zabrał z OFE w 2011 r 17 mld rocznie, a w ubiegłym roku ostatecznie rozmontował OFE  i zabrał część obligacyjną 151.5 mld. Czy macie świadomość, że PO wydało o ponad 500 mld więcej niż zarobiła gospodarka w okresie ich rządów, czy macie świadomość, że to poszło głównie do bogatych za sprawą POPIS-u. Czy macie świadomość, że to rozdawnictwo dla bogatych będzie odrabiał pracownik tyrając za grosze w upodleniu do 67.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 09-08-2015, 20:13
Niestety świat idzie w złym kierunku.

A weź i bądź mądry. Człowiek z natury jest drapieżnikiem i wystarczy mu pozwolić, a natychmiast zacznie zabijać, gwałcić, kraść i robić wszystko co najgorsze. Rozumując logicznie światli ludzie dobrej woli powinni stworzyć coś na kształt mrowiska, gdzie chemiczne środki sterujące zachowaniem poszczególnych osobników zastąpiliby totalną kontrolą elektroniczną i mielibyśmy tak upragniony porządek. Ale ja osobiście mam nadzieję, że jeszcze bardziej światli im na to nie pozwolą.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: VVV 10-08-2015, 03:43
chemiczne środki sterujące zachowaniem

Cytat od: http://www.natmed.pl/artykuly-i-porady/swiadome-zycie/fluor-swiadome-otruwanie-spoleczenstwa/
(...)
Od początku XX wieku wiedziano, że podawanie ludziom niewielkich dawek fluoru sprawia, że są bardziej ulegli i podatni na manipulacje. Gdy więc podczas II wojny światowej hitlerowcy szukali sposobu, by otumanić więźniów obozów koncentracyjnych, zaczęli podawać im duże dawki fluoru w wodzie pitnej. Produkcję fluoru zlecili koncernowi I.G.Farben z Frankfurtu.

Po zakończeniu wojny do Niemiec przyleciał wysłannik rządu USA, Charles Eiliot Perkins, chemik, który miał przyjrzeć się hitlerowskim metodom kontroli umysłów. Odnalazł on dokumenty stwierdzające, że zanim wybuchła wojna niemiecko-radziecka w 1941 roku, oba totalitarne reżimy wymieniały się informacjami na temat sposobu panowania nad masami. "Bolszewicy uznali dodawanie leków do wody jako idealny sposób na skomunizowanie świa­ta" - napisał w raporcie. Fluor, nadawał się do tego celu znakomicie - nie dość, że wywoływał w umysłach pożądane reakcje, to jeszcze można było uzasadnić jego użycie tym, że chroni zęby. Z trucizny zrobiono lekarstwo.
(...)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/url.gif)


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Savage7 10-08-2015, 20:27
Wielką podporą jest wiara. "Jeżeli bóg z nami, któż przeciwko nam?"

No to jestem uspokojony heh. Nie wiem dlaczego, ale jeśli ktoś uzależnia powodzenie danego przedsięwzięcia od woli Boga to jakoś nie do końca w to wierzę.
Pełna zgoda, że "ludzi dobrej woli jest więcej" i w wielu kwestiach można powalczyć z dobrymi dla nas efektami. Jednak tego, że świat idzie w złym kierunku i nic tego nie zmieni, jestem pewien. Podobnie jak jestem pewien, że w Polsce byt ludziom się nie polepszy (rządzi kasa). I nie ma znaczenia czy u władzy będzie PiS czy SLD. Dziś polityka wraz z biznesem są dominującymi dziedzinami życia. Nasz kraj jest tylko malutkim nic nie znaczącym trybikiem w globalnej machinie i nie ma się co łudzić, że jakiś Kukiz czy Korwin zmieniliby cokolwiek będąc u władzy.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 11-08-2015, 05:55
Każdemu politykowi trzeba "patrzeć na ręce". Chodzi o to, by wykształciło się w Polsce społeczeństwo prawdziwie obywatelskie. I myślę, że ten proces się zaczął. Co do Boga, to nie tyle uzależniam powodzenie w czymś od Jego woli, co wiem, że pełne zaufanie i oddanie się Bogu po prostu pomaga.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 11-08-2015, 08:06
I w takim momencie moja mądrość się kończy albo jak kto woli, zaczyna głupota. Mogłabyś prostym językiem wytłumaczyć jak zaufanie i oddanie wygląda w praktycznym działaniu? Nieraz się pytałem używających podobnego języka i nigdy nie uzyskałem normalnej odpowiedzi.

Druga, co prawda bardziej błaha sprawa, ale na którą też nie ma odzewu, to zapowiadacze pogody dostający spazmów rozkoszy w momencie kiedy temperatura przekracza 35 stopni.
A po trzech miesiącach kompletnej suszy zapowiadając maleńkie, nocne opady deszczu, prognozę rozpoczynają od słówka "niestety" jakby krople deszczu zabijały na miejscu.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Filutek 11-08-2015, 13:22
Poddanie się woli Boga niczego nie zmieni.Musimy chcieć zmiany w naszym umyśle a wtedy siły
wyższe nam pomogą.Ale musimy tego chcieć. Jeśli nie chcemy zmian to czego oczekujemy?Mamy wolną wolę a teraz powinno się to nazwać wolnym wyborem. Albo opowiadasz się po ciemnej stronie, albo
nie widzisz siebie w takiej rzeczywistości.Tak to rozumiem.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Luciano 11-08-2015, 17:04
A mnie w oczy rzuca się rosnące zainteresowanie wszelkiego rodzaju coachami, trenerami, mentorami itd. Ludzie masowo nabierają się na obiecywane im cudowne zmiany i dają "modelować się", tym którzy nie mieli pomysłu na siebie.


Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: Antonio 11-08-2015, 21:54
Scorupionie, chyba za dużo TV w Twoim menu ;). To apropos pogodynek.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 11-08-2015, 22:37
Cytat
Mogłabyś prostym językiem wytłumaczyć jak zaufanie i oddanie wygląda w praktycznym działaniu?

Nie wiem jak prościej można wytłumaczyć kwestię zaufania do Boga. Myślę, że najprościej rozumiała to św. Siostra Faustyna.



Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: Antonio 11-08-2015, 22:56
Rozumiała, ale jak?


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 12-08-2015, 06:18
Rozszerzam moją wczorajszą odpowiedź do Scorupiona o praktyczne działania. Na przykładach, inaczej nie potrafię.
Polski naród nie dał się ostatecznie pognębić komunie w dużej mierze dzięki solidarności opartej na wierze. Ogromną rolę odegrał tu Kościół katolicki i księża. Św. Jan Paweł II, jak żaden z Polaków przyczynił się upadku komuny. Ale też inni, jak bł. Ks. Jerzy Popiełuszko, który został zamordowany, nie on jeden z resztą. Ludzie gromadzili się wokół Kościoła i umacniali w wierze i trwali, ale także wielu z nich działało, bardzo się narażając. No i w końcu działaniem i modlitwą doprowadziliśmy do upadku komuny. To była klasyczna praca u podstaw. Taka jaką trzeba wykonać i dzisiaj. Jest wielu ludzi, którzy się jej podejmują. I trzeba ich wspierać. Polskie społeczeństwo musi być solidarne, a nic tak nie spaja i nie wzmacnia narodu jak wiara w Boga.
Inny przykład to Msze Święte, które co miesiąc odbywają się w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Czy ludzie, których upokarzano przez tyle czasu w mediach w parlamencie, na arenie międzynarodowej, nie zostaliby złamani gdyby nie byli mocni wiarą? Nie odpuszczają i nie odpuszczą, do końca walcząc o poznanie prawdy. Jezus powiedział, a Jan Paweł II często nam o tym przypominał, że tylko prawda nas wyzwoli.
Polityk Marek Jurek, największy obrońca praw dzieci nienarodzonych, walczy tak wytrwale bo zawierzył swoje działania Bogu.
Małżeństwo Terlikowskich daje wspaniały przykład działaczy katolickich.
Radio Maryja i Telewizja Trwam również wykonuje tą pracę u podstaw.
Przykładów zapewne można by mnożyć i mnożyć.
Tak ja to rozumiem.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 12-08-2015, 07:40
Mówiłem, że nie będzie łatwo. Napisałaś o Kościele i jego funkcjonariuszach i rzeczywiście, przy takim poparciu jak najbardziej można skutecznie osiągać cele.
Pełne zaufanie i oddanie się Bogu w praktycznym działaniu to jakiś frazes, pustosłowie, niezrozumiałe dla mnie. Że co, że w momencie kiedy statek tonie mam się modlić zamiast wyskoczyć? A jeszcze na tym świecie pełnym złości prawie każda ludzka akcja spotyka się z kontrakcją i co wtedy? Ano obydwaj adwersarze polecją się Bogu żeby osiągnąć wykluczjące się cele. Paradoks, no chyba, że każdy z nich ma innego Boga, ale wtedy Bogowie walczą ze sobą w imieniu adwersarzy? Bez sensu, lepiej polegać na sobie i swoim rozumie.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Savage7 05-11-2015, 20:52
Świat idzie w złym kierunku i tego nie da się zatrzymać:
"Szwecja jest miejscem, w którym, jeśli używasz zbyt dużo gotówki, banki natychmiast wzywają policję, bo myślą, że możesz być terrorystą lub przestępcą", "Szwecja za chwilę będzie pierwszym społeczeństwem bezgotówkowym. Bank ukarze Cię za posiadanie pieniędzy."

http://alexjones.pl/pl/aj/aj-nwo/aj-informacje/item/69544-nwo-bez-pieniedzy-kara-za-ich-posiadanie-szwecja-tak-ma


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 05-11-2015, 22:03
Małżeństwo Terlikowskich daje wspaniały przykład działaczy katolickich.
Radio Maryja i Telewizja Trwam również wykonuje tą pracę u podstaw.
Przykładów zapewne można by mnożyć i mnożyć.
Tak ja to rozumiem.

Według mnie to absolutnie nie są dobre przykłady zaufania Bogu. Ja bym to potraktowała jako ogłupienie lub zmanipulowanie przez kościół, czy wręcz perfidne działanie na rzecz kościoła, ograniczające świadomość obywateli.

Przykładem zaufania Bogu jest po prostu życie pozbawione trosk i negatywnych emocji, w którym każda istota jest traktowana z szacunkiem i miłością.
Kościół z pewnością nie ma takiego podejścia do świata.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 05-11-2015, 22:52
Cytat
Przykładem zaufania Bogu jest po prostu życie pozbawione trosk
To może w niebie, bo istotą życia na ziemi jest ciągła troska.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Gerda 09-11-2015, 10:28
Cytat
Przykładem zaufania Bogu jest po prostu życie pozbawione trosk
To może w niebie, bo istotą życia na ziemi jest ciągła troska.

Dokładnie, takie mamy czasy że zjada nas stres i nie mamy czasu zająć się sobą a co dopiero innymi


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 02-12-2015, 06:50
Cytat
Według mnie to absolutnie nie są dobre przykłady zaufania Bogu. Ja bym to potraktowała jako ogłupienie lub zmanipulowanie przez kościół, czy wręcz perfidne działanie na rzecz kościoła, ograniczające świadomość obywateli.

To może jakiś przykład tej perfidii i manipulacji?


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Savage7 02-12-2015, 07:39
Cytat
Według mnie to absolutnie nie są dobre przykłady zaufania Bogu. Ja bym to potraktowała jako ogłupienie lub zmanipulowanie przez kościół, czy wręcz perfidne działanie na rzecz kościoła, ograniczające świadomość obywateli.

To może jakiś przykład tej perfidii i manipulacji?

Tylko niech mi koleżanka nie zacznie udowadniać, że kościół to źródło czystości i wszelkich cnót.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 02-12-2015, 17:42
Nie muszę niczego udowadniać, tym bardziej że pretensje pod adresem Kościoła, mają się nijak do mojej wypowiedzi. Podałam konkretne przykłady i na konkret w odpowiedzi liczę.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 02-12-2015, 22:56
Ogarnijcie się, wątek jest o 25 latach zakłamanej wolności, a nie o kościele i żeby zgrabnie powrócić napisze jak się pozdrawiają w Nowoczesnej czyli łodzi ratunkowej PO. Otóż oficjalne pozdrowienie brzmi: "Niech będzie pochwalony bank". W dobrym tonie należy odpowiedzieć: "I wszystkie aktywa jego".
Dziś przy okazji dekomokratycznego wyboru członków nikomu niepotrzebnego trybunału, można było usłyszeć niespotykane wcześniej brzmienie, czyli skowyt siłą oderwanych od konfitur.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 03-12-2015, 01:12
Też uważam, że nie ma co pisać o Kościele i jego zaślepionych poddanych typu Terlikowscy. Jeśli ktoś nie widzi manipulacji w 'nauczaniu' kościoła to lepiej niech się pomodli o oświecenie umysłu.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Udana 03-12-2015, 08:19
Cytat
Dziś przy okazji dekomokratycznego wyboru członków nikomu niepotrzebnego trybunału, można było usłyszeć niespotykane wcześniej brzmienie, czyli skowyt siłą oderwanych od konfitur.
Niby niepotrzebny, ale roztrzygający w wielu kwestiach, gdyż wiele zapisów, ustaw, dokumentów tam ląduje i to on mocą swoja mówi czy zgodne czy niezgodne z Konstytucją.To może dobrze mówi Kukiz, że nasza Konstytucja nie jest czytelna i dlatego wymaga zmiany, by było jasne, że coś jest z Nią zgodne lub niezgodne? Bo powiem szczerze, też nie rozumiem tego szumu o ten trybunał.
Masz rację, że jak się słyszy, tych biedaków pozbawionych po 8 latach możliwości dalszego motania, to się ma litościwe myśli, nie potrafią zrozumieć zasad tej swojej ukochanej demokracji.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 03-12-2015, 16:27
A idź tam z trybunałem. To jakaś władza absolutna nie wybierana przez naród. Konstytucja jest napisana tak mętnie, że wszystko można zakwestionować używając prawniczej logiki i języka. A co jeśliby uznali, że twoje życie jest niezgodne z konstytucją?


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 04-12-2015, 06:23
Też uważam, że nie ma co pisać o Kościele i jego zaślepionych poddanych typu Terlikowscy. Jeśli ktoś nie widzi manipulacji w 'nauczaniu' kościoła to lepiej niech się pomodli o oświecenie umysłu.

Terlikowscy poddanymi? Mają swoje zdanie, nie boją się go przedstawiać, są wyraziści, są solą w oku postępowego lewactwa, są propagatorami życia rodzinnego, są obrońcami życia poczętego. Swoimi artykułami lub programami w tv zawsze walczyli z patologiami III RP. Ponadto jeszcze nie zgadzają się na obowiązkowe szczepienie przeciw HPV, Terlikowska publicznie oświadczyła, że nie zaszczepi na to swoich dzieci. Jeżeli są poddanymi, to poddanymi Boga. I bardzo dobrze, przydałoby się więcej takich poddanych. I nie są również zaślepieni, są najzwyczajniej w świecie normalni. A normalności w tym świecie dzisiaj najbardziej brakuje.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 04-12-2015, 08:44
Cytat
Jeżeli są poddanymi, to poddanymi Boga. I bardzo dobrze, przydałoby się więcej takich poddanych.

Ja bym chciał, ale nie mam pojęcia o co chodzi.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 04-12-2015, 21:03
Otwieram lodówkę, a tam...Petru. W ciągu kilku dni dowiedziałem się co pan Ryszard sądzi na każdy możliwy temat.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 04-12-2015, 21:38
A ja otwieram szafę, a tam cfeter. Pytam się jego, gdzie kupił chatę 60 m w Warszawie za 100 tyś????? Wszyscy by tak chcieli. Bachor PO!


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Gerda 07-12-2015, 10:24
Dajcie spokój z tym Petru całym, śmieje się z niego cały internet i nawet ludzie na ulicy, gdzieś widziałem zresztą filmik jak stary pan podszedł do niego i pytał sie gdzie są pieniądze za to że wyszedł na ulicę :D


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Dasiek 07-12-2015, 17:13
Bardzo mi się ten tekst podoba dlatego go zamieszczam :

"My, urodzeni w latach 50-60-70-80 tych, wszyscy byliśmy wychowywani przez rodziców patologicznych.
"Na szczęście nasi starzy nie wiedzieli, że są patologicznymi rodzicami. My nie wiedzieliśmy, że jesteśmy patologicznymi dziećmi. W tej słodkiej niewiedzy przyszło nam spędzić nasz wiek dziecięcy. Wspominamy z nostalgią lata 60-70- 80. Wszyscy należeliśmy do bandy osiedlowej i mogliśmy bawić się na licznych budowach. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka go wyciągnęła i odkażała ranę fioletem. Następnego dnia znowu szliśmy się bawić na budowę. Matka nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że pasek uczy zasad BHZ (Bezpieczeństwo i Higiena Zabawy). Nie chodziliśmy do prywatnego przedszkola. Rodzice nie martwili się, że będziemy opóźnieni w rozwoju. Uznawali, że wystarczy, jeśli zaczniemy się uczyć od zerówki.
Nikt nie latał za nami z czapką, szalikiem i nie sprawdzał czy się spociliśmy. Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z grypą służył czosnek, miód, spirytus i pierzyna. Dzięki temu nie stwierdzano u nas zapalenia płuc czy anginy. Zresztą lekarz u nas nie bywał, zatem nie miał szans nic stwierdzić. Stwierdzała zawsze babcia. Dodam, że nikt nie wsadził babci do wariatkowa za smarowanie dzieci spirytusem. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Mama nie bała się ze zje nas wilk, zarazimy się wścieklizną albo zginiemy. Skoro zaś tam doszliśmy, to i wrócimy. Oczywiście na czas. Powrót po bajce skutkował bezwzględnie karami.
Gdy sąsiad złapał nas na kradzieży jabłek, sam wymierzał nam karę. Sąsiad nie obrażał się o skradzione jabłka, a ojciec o zastąpienie go w obowiązkach wychowawczych. Ojciec z sąsiadem wypijali wieczorem piwo – jak zwykle. Nikt nie pomagał nam odrabiać lekcji, gdy już znaleźliśmy się w podstawówce. Rodzice stwierdzali, że skoro skończyli już szkołę, to nie muszą już do niej wracać. Latem jeździliśmy rowerami nad rzekę, nie pilnowali nas dorośli. Nikt nie utonął. Każdy potrafił pływać i nikt nie potrzebował specjalnych lekcji aby się tej sztuki nauczyć.
Zimą któryś ojciec urządzał nam kulig starym fiatem, zawsze przyspieszał na zakrętach. Czasami sanki zahaczyły o drzewo lub płot. Wtedy spadaliśmy. Nikt nie płakał, chociaż wszyscy trochę się baliśmy. Dorośli nie wiedzieli, do czego służą kaski i ochraniacze. Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego. Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na policję (wtedy MO), żeby zakablować rodziców. Oczywiście, chętnie skorzystalibyśmy z tej wiedzy. Niestety, pasek był wtedy pomocą dydaktyczną, a Milicja zajmowała się sprawami dorosłych.
Swoje sprawy załatwialiśmy regularną bijatyką w lasku. Rodzice trzymali się od tego z daleka. Nikt z tego powodu, nie trafiał do poprawczaka. W sobotę wieczorem zostawaliśmy sami w domu, rodzice szli do kina. Nie potrzebowano opiekunki. Po całym dniu spędzonym na dworze i tak szliśmy grzecznie spać. Pies łaził z nami – bez smyczy i kagańca. Srał gdzie chciał, nikt nie zwracał nam uwagi. Raz uwiązaliśmy psa na sznurku i poszliśmy z nim na spacer, udając szanowne państwo z pudelkiem. Ojciec powiązał nas później na sznurkach i też wyprowadził na spacer. Zwróciliśmy wolność psu, na zawsze. Mogliśmy dotykać inne zwierzęta. Nikt nie wiedział, co to są choroby odzwierzęce.
Sikaliśmy na dworze. Zimą trzeba było sikać tyłem do wiatru, żeby się nie obsikać lub „tam” nie zaziębić. Każdy dzieciak to wiedział. Oczywiście nikt nie mył po tej czynności rąk. Stara sąsiadka, którą nazywaliśmy wiedźmą, goniła nas z laską. Ciągle chodziła na nas skarżyć. Rodzice nadal kazali się jej kłaniać, mówić Dzień Dobry i nosić za nią zakupy. Wszystkim starym wiedźmom musieliśmy mówić Dzień Dobry. A każdy dorosły miał prawo na nas to Dzień Dobry wymusić. Dziadek pozwalał nam zaciągnąć się swoją fajką. Potem się głośno śmiał, gdy powykrzywiały się nam gęby. Trzymaliśmy się z daleka od fajki dziadka. Za to potem robił nam bańki mydlane z dymem fajki w środku. Fajnie się dym później rozchodził po podłodze jak bańka pękła.
Skakaliśmy z balkonu na odległość. Łomot spuścił nam sąsiad. Ojciec postawił mu piwo. Do szkoły chodziliśmy półtora kilometra piechotą. Ojciec twierdził, że mieszkamy zbyt blisko szkoły, on chodził pięć kilometrów. Musieliśmy znać tabliczkę mnożenia, pisać bezbłędnie (za 3 błędy nie zdawało się matury z polaka). Nikt nie znał pojęcia dysleksji, dysgrafii, dyskalkulii i kto wie jakiej tam jeszcze dys… Nikt nas nie odprowadzał. Każdy wiedział, że należy iść lewą stroną ulicy i nie wpaść pod samochód, bo będzie łomot. Współczuliśmy koledze z naprzeciwka, on codziennie musiał chodzić na lekcje pianina. Miał pięć lat. Rodzice byli oburzeni maltretowaniem dziecka w tym wieku. My również.
Gotowaliśmy sobie obiady z deszczówki, piasku, trawy i sarnich bobków. Czasami próbowaliśmy to jeść. Jedliśmy też koks, szare mydło, Akron z apteki, gumy Donaldy, chleb masłem i solą, chleb ze śmietaną i cukrem, oranżadę do rozpuszczania oczywiście bez rozpuszczania, kredę, trawę, dziki rabarbar, mlecze, mszyce, gotowany bob, smażone kanie z lasu i pieczarki z łąki, podpłomyki, kartofle z parnika, surowe jajka, plastry słoniny, kwasiory/szczaw, kogel-mogel, lizaliśmy kwiatki od środka. Jak kogoś użarła przy tym pszczoła to pił 2 szklanki mleka i przykładał sobie zimną patelnię.
Ojciec za pomocą gwoździa pokazał, co to jest prąd w gniazdku. To nam wystarczyło na całe życie. Czasami mogliśmy jeździć w bagażniku starego fiata, zwłaszcza gdy byliśmy zbyt umorusani, by siedzieć wewnątrz. Jak się ktoś skaleczył, to ranę polizał i przykładał liść babki. Jedliśmy niemyte owoce prosto z drzewa i piliśmy wodę ze strugi, ciepłe mleko prosto od krowy, kranówkę, czasami syropy na alkoholu za śmietnikiem żeby mama nie widziała, lizaliśmy zaparowane szyby w autobusie i poręcze w bloku. Nikt się nie brzydził, nikt się nie rozchorował, nikt nie umarł. Żarliśmy placek drożdżowy babci do nieprzytomności. Nikt nam nie liczył kalorii.
Nikt nam nie mówił, że jesteśmy ślicznymi aniołkami. Dorośli wiedzieli, że dla nas, to wstyd. Nikt się nie bawił z babcią, opiekunką lub mamą. Od zabawy mieliśmy siebie nawzajem. Bawiliśmy się w klasy, podchody, chowanego, w dwa ognie, graliśmy w wojnę, w noża (oj krew się lała ), skakaliśmy z balkonu na kupę piachu, graliśmy w nogę, dziewczyny skakały w gumę, chłopaki też jak nikt nie widział. Oparzenia po opalaniu smarowaliśmy kefirem. Jak się głęboko skaleczyło to mama odkażała jodyną albo wodą utlenioną, szorowała ranę szczoteczką do zębów i przyklejała plaster. I tyle. Nikt nie umarł.
W wannie kąpało się całe rodzeństwo na raz, później tata w tej samej wodzie. Też nikt nie umarł. Podręczniki szanowaliśmy i wpisywaliśmy na ostatniej stronie imię, nazwisko i rocznik. Im starsza książka tym lepiej. Jak się poskarżyłeś mamie na nauczyciela to jeszcze w łeb dostałeś. Jedyny czas przed telewizorem to dobranocka. Mieliśmy tylko kilka zasad do zapamiętania. Wszyscy takie same. Poza nimi, wolność była naszą własnością. Wychowywali nas sąsiedzi, stare wiedźmy, przypadkowi przechodnie, koledzy ze starszej klasy, pani na świetlicy albo woźna jak już świetlica była zamknięta. Nasze mamy rodziły nasze rodzeństwo normalnie, a po powrocie ze szpitala nie przeżywały szoku poporodowego – codzienne obowiązki im na to nie pozwalały. Wszyscy przeżyliśmy, nikt nie trafił do więzienia. Nie wszyscy skończyli studia, ale każdy z nas zdobył zawód. Niektórzy pozakładali rodziny i wychowują swoje dzieci według zaleceń psychologów. Nie odważyli się zostać patologicznymi rodzicami.
Dziś jesteśmy o wiele bardziej ucywilizowani. My, dzieci z naszego podwórka, kochamy rodziców za to, że wtedy jeszcze nie wiedzieli jak nas należy „dobrze” wychować. To dzięki nim spędziliśmy dzieciństwo bez ADHD, bakterii, psychologów, znudzonych opiekunek, żłobków, zamkniętych placów zabaw i lekcji baletu.
A nam się wydawało, że wszystkiego nam zabraniają!"
Łezka się w oku kręci.........Autor nieznany.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Fazibazi 07-12-2015, 19:32
No tak łezka się w oku kręci. Ale teraz chyba nie jest tak źle. Są jeszcze w powyższym sensie patologiczni rodzice - przynajmniej 90% się zgadza u mnie ;)


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Lenka 12-12-2015, 22:36
(https://pbs.twimg.com/media/CVje-M-W4AADmb_.jpg)


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 16-12-2015, 23:35
Takie nam rosną młode pokolenia, lewactwo nie będzie miało łatwo.

(http://fotoo.pl//out.php?i=1062599_faszystka.jpg)


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Gerda 18-12-2015, 08:10
Myślę że u nas nie ma się co martwić. Moim zdaniem fala lewactwa nie zaleje naszego kraju mimo że będa się bardzo starać


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Udana 18-12-2015, 08:53
Niestety jak się czyta i słucha media ogólnodostępne to się ma wrażenie, że lewacy zwyciężają...ale na szczęście jest Internet i inne media. Wczoraj byłam w sklepie i dwóch sprzedawców szeptem (jak za komuny) do siebie mówiło "muszą przejąć media, bo inaczej nie dadzą rady" i coś w tym jest.
 



Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-12-2015, 10:07
Widzę to tak. Komitet Obrony Dotychczasowej władzy, oddanej w demokratycznych wyborach, jest w stanie obalić pisowski rząd, może sam, może z pomocą zagranicy, ale jest. Wtedy z drugiej strony do głosu dojdą siły znacznie bardziej radykalne niż PIS. Pokolenia młodsze od lemingów są zupełnie uodpornione na szambo wylewające się codziennie z mediów, oni prawidłowo postrzegają rzeczywistość. I mamy awanturę na całego.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 20-12-2015, 22:14
Dwie ciekawe osoby wzięły udział w ostatnich demonstracjach KOD w obronie demokracji. Marek Konrad, niegdyś jeden z najbardziej utalentowanych polskich aktorów deklamował na ulicy: „My, Naród Polski… dla dobra Rodziny Ludzkiej". Bardzo szlachetnie, szczególnie, że od kilku lat zarzucił aktorstwo na rzecz reklamowania banku. Jakby ktoś nie wiedział, to nowy rząd zamierza wprowadzić podatek bankowy.
I druga osoba, spora niespodzianka, otóż sam Jan Tomasz Gross.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 20-12-2015, 22:57
Widzę to tak. Komitet Obrony Dotychczasowej władzy, oddanej w demokratycznych wyborach, jest w stanie obalić pisowski rząd, może sam, może z pomocą zagranicy, ale jest.

Chyba raczej nie dadzą rady. Mamy rząd z większością w sejmie. Mamy swojego prezydenta. Dodatkowo Kukizowcy, którzy w tym wypadku stanęliby by murem za rządem. Zagranica może co najwyżej urządzać kabaret w niby naszych mediach i PE (jak Orbanowi swojego czasu).


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 20-12-2015, 23:09
No nie wiem, będzie zależało od drugiej, trochę mocniejszej zagranicy.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 20-12-2015, 23:27
Czasy są niespokojne. W unii problem z imigrantami. Rosja ma konflikt z Ukrainą, problem z Turcją i ceną ropy. Mają swoje sprawy na głowie. Nie widzę tu realnej możliwości obalenia nam rządu. Jedynie od środka będą chcieli paraliżować prace sejmu typki pokroju Petru finansowane przez banksterów. Oczywiście narobią dużo gnoju, ale nie na wiele im się to zda. Do następnych wyborów 4 lata, a wtedy to już będzie, a przynajmniej powinna być, zupełnie inna rzeczywistość.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Gerda 21-12-2015, 12:44
Mi również wydaje się że rząd może być raczej bezpieczny. Grunt to teraz uświadomić ludziom że Petru to PO vol. 2. Jak to będziemy mieli z głowy to powinno być stosunkowo spokojnie


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 21-12-2015, 14:30
No nie wiem, jak rynek długu pierdyknie, to wydarzenia nabiorą takiego przyśpieszenia, że niczego nie będzie można przewidzieć.
A jeszcze wcześniej czeka nas decyzja SN w sprawie ważności wyborów, też będzie ciekawie.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Dasiek 21-12-2015, 15:14
Na Ukrainie wysarczyło kilka milionów. Na Polskę Soros przeznaczył 150 milionów. Cóż to jest w porównaniu z wielomiliardowymi kosztami jakie będą musiały ponieść banki. Tylko głupiec odpuściłby sobie szKODników.
A tu jeszcze o dziewczynce z zapałkami
https://www.youtube.com/watch?v=xRFzCykuHLg&feature=youtu.be
Plan jest taki żeby tego rządu do maja już nie było.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Savage7 21-12-2015, 19:16
Na razie można się cieszyć z tego, że odcina się PO od żłoba. Ale potem (zakładając, że PIS przetrwa) to już tak wesoło nie będzie. Wszędzie krzyże, w TV msze święte, pan Prezydent modlący się. Coraz większe przywileje dla KK, reklama piwa po godz. 23, nagonka na używających prezerwatyw.
Szczerze mówiąc to mam odczucia ambiwalentne.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Lenka 21-12-2015, 19:27
(https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hphotos-xat1/v/t1.0-9/12391023_923094164406995_713940128251235809_n.jpg?oh=90c545f913725ef0a19b664f311f5817&oe=5720AC34)


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 21-12-2015, 19:59
Cytat
Wszędzie krzyże, w TV msze święte, pan Prezydent modlący się. Coraz większe przywileje dla KK, reklama piwa po godz. 23, nagonka na używających prezerwatyw.

Dla mnie wszystkie reklamy powinny być po 23, tak gdzieś do piątej rano.
Z religią i kościołem wyluzuj, nic strasznego nie grozi, a zawsze trzeba mieć na uwadze, że natura nie znosi próżni i w razie braku chrzecijaństwa na to miejsce wejdą małżeństwa z kozami albo islam.

Oczywiście, że PIS to nie same konfitury, szykują się do wprowadzenia opłaty wizualnej, którą ma płacić każdy obywatel. Niby za co, za propagandowy chłam, bajońskie pensje i odprawy kierownictwa? Ale z drugiej strony jakaś przeciwaga dla polskojęzycznych mediów z zagranicznymi właścicielami powinna istnieć. W polityce nie jest łatwo.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 21-12-2015, 23:04
Albo się teraz uda, albo już chyba nigdy. Po cichu jestem dobrej myśli. Tak sobie myślę o Kukizie, że jego rola jest nie do przecenienia (począwszy od wyborów prezydenckich). Wydaje  mi się, że razem z PiSem mogą stawić realny opór "wrogowi".

Odnośnie PiSu, nie chodzi o to żeby ich uwielbiać. Ale oni mogą pokazać społeczeństwu, że w Polsce można naprawdę normalnie żyć. Czy będziemy wybierać ich, czy inną partię, społeczeństwo musi być obywatelskie, trzymać rękę na pulsie i nie może dać sobą manipulować.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 22-12-2015, 08:46
Podział przebiega trochę inaczej niż PO vs PIS.

Na razie nic strasznego się nie dzieje, zamach na demokrację istnieje tylko w mediach, społeczeństwo zdaję się to zauważać. Wyprowadzanie ludzi na ulice wygląda groteskowo.

Apropos mediów: Hieną Roku 2015 został wybrany Tomasz Lis. Co to za konkurs?
Cytat
"Hienę Roku" otrzymuje dziennikarz, którzy zdaniem SDP "wyróżnił się szczególną nierzetelnością i lekceważeniem zasad etyki dziennikarskiej". Decyzję o przyznaniu antynagrody podejmuje Zarząd Główny SDP w porozumieniu z jury dorocznych nagród SDP i po zasięgnięciu opinii Rady Etyki Mediów.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 24-12-2015, 08:21
Dwie kolejne akcje wychodzenia z ciemnoty. Rezygnacja z ociekających obłudą i zakłamaniem konkursów na obsadę stanowisk i druga o innym cieżarze gatunkowym:

Cytat
Ministerstwo Sprawiedliwości chce ograniczyć możliwości odbierania dzieci rodzicom ze względów ekonomicznych nie tylko sędziom, ale też urzędnikom - pisze "Rzeczpospolita".

Zabierali biednym ludziom dzieci, aby oddać je rodzinie zastępczej, której wypłacano pieniądze na utrzymanie tych zabranych dzieci. Bez komentarza.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 26-12-2015, 21:05
A jeszcze wcześniej czeka nas decyzja SN w sprawie ważności wyborów, też będzie ciekawie.

Sąd Najwyższy rozpoznał już wszystkie protesty przeciwko ważności październikowych wyborów do Sejmu i Senatu. Łącznie wpłynęło ich 77. 44 pozostawiono bez dalszego biegu, sześć uznano za niezasadne, a 27 bez wpływu na wynik wyborów. 19 stycznia SN powinien podjąć uchwałę, która będzie czystą formalnością.  - z portalu niezależna.pl 26.12.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 26-12-2015, 22:33
Trzeba przyznać, że nowe władze zgrabnie odparły atak. Zobaczymy jaki będzie kolejny ruch strony przeciwnej, najlepszym byłyby masowe demonstracje, ale kto na nie pójdzie, kiedy widać, że żadnego zamachu na demokrację nie ma. A jeszcze zimno się robi, muszą wymyśleć coś innego.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Gerda 28-12-2015, 09:46
Byleby nie dopuścić poprzednich (pod tą czy też inna postacią) do władzy! W przeciwnym razie będzie naprawdę bardzo bardzo źle...


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 29-12-2015, 10:31
W związku z awanturą wokół trybunału męczy mnie jedno pytanie. A co gdyby Naród zmienił konstytucję, a trybunał zmianę uznał za niezgodną z konstytucją?


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Udana 29-12-2015, 11:21
To proste! Uznano by, że Naród jest ciemny i się nie zna, i łamie demokrację! Bo oni wiedzą co dla Narodu jest dobre i co to jest demokracja!


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Kalina 29-12-2015, 12:51
Ja nie mam wątpliwości co do jednego, natworzyli już tyle prawa, że sami się w tym pogubili.

Kowalskiemu mówi się, że nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.

Jak ten zahukany życiem Kowalski ma się w tym prawie odnaleźć skoro najwyższe autorytety w państwie głoszą skrajnie różne podejście, adwokaci nie mają pojęcia jaką interpretację przyjmie sąd. To jakiś koszmar.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 29-12-2015, 13:04
No niestety, życie jest brutalne.
Cytat
W Polsce w życie weszło łącznie 25 634 stron maszynopisu nowego prawa, nowych ustaw, rozporządzeń i innych dokumentów, które tworzą lub zmieniają obowiązujące przepisy prawa – wynika z obliczeń firmy Grant Thornton za 2014 r. To absolutny rekord.
Okazuje się, że ubiegłoroczny wynik jest o 11 proc. wyższy niż w 2013 r., 22 proc. więcej niż dekadę temu i aż 745 proc. więcej niż 20 lat temu. Gdyby przedsiębiorca chciał przeczytać wszystkie wchodzące w życie akty prawne, musiałby  na to poświęcać średnio 206 minut każdego dnia.
Czytaj więcej na http://www.pb.pl/4017959,70224,padl-rekord-biurokracji-w-polsce?utm_source=copyPaste&utm_medium=referral&utm_campaign=IE

Udana, z tą mądrością Narodu jest marnie. Lemingi, podobnie do pacjentów, nadal rzeczywistość tworzoną przez propagandę uważają za prawdziwą, nic się nie zmieniło Za grosz wysiłku intelektualnego, chęci do poznania prawdy, tępe barany i tyle.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Udana 30-12-2015, 08:27
Ale ja mimo wszystko wierzę w Polaków. Przecież Ci co krzyczą to tylko marny procent. Znam wielu ludzi myślących, czytających, analizujących i nie oglądających telewizji.
Mnie natomiast zastanawia ten fenomen władzy, że oni myślą, że my nie myślimy, i że cokolwiek nam powiedzą to my wierzymy.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 30-12-2015, 09:36
Zniesiono obowiązek szkolny dla sześciolatków. Oczywiście partie nowoczesne, liberalne i demokratyczne głosowały przeciwko, bo chcą, aby dzieci pozbawione były dzieciństwa, a najlepiej od samego urodzenia znajdowały się pod czułą opieką urzędników. Bo urzędników i biurokracji w rozumieniu partii nowoczesnych i liberalnych oczywiście jest za mało.
No i nareszcie zlikwidowano patologię w postaci strażników z radarami, wyskakujących zza krzaków niczym zbój Madej. Teraz czekam na likwidację gimnazjów, porypanych testów dla idiotów i przywrócenie nauki historii.
A jeszcze przydałoby się zrobić porządek z egzaminami i egzaminatorami na prawo jazdy, to też niezła patologia jest.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Asia61 30-12-2015, 10:57
W pełni się z Tobą zgadzam.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Dasiek 30-12-2015, 11:29
Trudno bowiem dłużej tolerować sytuację w której blisko 1/3 potencjalnych dochodów podatkowych (około 100 mld zł rocznie), zamiast wpływać do budżetu państwa, wypływa poza granice naszego kraju tylko dlatego, że zagraniczne korporacje traktują Polskę jak swoją kolonię.

http://alexjones.pl/aj/aj-polska/aj-gospodarka-polska/item/74897-polska-wsrod-20-najbardziej-okradanych-panstw-swiata


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 31-12-2015, 09:24
Wygląda na to, że zmiany idą w dobrym kierunku. Oby tak dalej. Zobaczymy jak będzie wyglądać nowa TVP. Czy faktycznie powstaną prawdziwe media narodowe.


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: scorupion 31-12-2015, 12:04
W dobrym, bo musi być przeciwaga dla kapitału niemieckiego w polskich niby mediach.

Ktoś z większą wyobraźnią od mojej wie, jak wyglądałyby stosunki polsko-niemieckie, gdyby nad Renem nie stacjonowała amerykańska armia?


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Gerda 04-01-2016, 11:25
Również jestem zdania, że zmiany są jak na razie na +, bo może poza tymi podatkami bo to się jednak odbije na nas samych. Ale co mnie dziwi i zarazem cieszy, paliwo dalej tanie! :D


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Lenka 04-01-2016, 20:55
Eurodeputowany Hans-Olaf Henkel: „Polacy nie potrzebują dobrych rad Niemców. Urządzając nagonkę na PiS niemieccy chadecy wspierają PO, swojego politycznego sojusznika”.

http://wpolityce.pl/polityka/277081-eurodeputowany-hans-olaf-henkel-polacy-nie-potrzebuja-dobrych-rad-niemcow-urzadzajac-nagonke-na-pis-niemieccy-chadecy-wspieraja-po-swojego-politycznego-sojusznika-nasz-wywiad


Tytuł: Odp: "25 lat wolności"
Wiadomość wysłana przez: Gerda 18-01-2016, 09:11
To już wiadomo od dawna, sporo osób tego nie widzi, ale prawda jest taka że po, tvn, praktycznie wszystkie z resztą media są spoza Polski i tak naprawdę służą jedynie do prania mózgów.