Niemedyczne forum zdrowia

Chciałbym się dzisiaj podzielić moją historią i uzyskać odpowiedź na moje pytanie. Brałem sterydy (serevent i Flixotide dysk, w nagłych dusznościach ventolin) codziennie przez ok. 3 miesiące, potem miałem zapalenie oskrzeli i pseudo specjalista przepisał mi antybiotyk Amoksiklav, który wybrałem cały (przez 2,5 tyg). Po tym wszystkim czuję, że zagnieździł się u mnie grzyb candida w przełyku (wskazuje na to ucisk gardła, klucha w gardle, problemy ze swobodnym przełykaniem śliny), te objawy również przyczyniły sie do złego samopoczucia, stanów podchodzących pod depresję. Na szczęście ktoś (jestem mu za to bardzo wdzięczny) na innym forum polecił mi zajrzeć tutaj i tak też trafiłem na forum Biosłone. Mój stan psychiczny się poprawił po tym, jak zacząłem pić MO i stosować się do zasad DP. Jednak dalej męczy mnie to gardło... Proszę o poradę osób, które miały lub mają podobne lub takie same objawy. Jak z nimi walczyć? Jak sobie radzicie? A może ktoś już z Was tutaj obecnych wyleczył się z tego? Jeśli tak, to po jakim czasie?
Dodam jeszcze, że obecnie mam też objawy refluksu (pieczenie w przełyku).
Będę wdzięczny za odpowiedzi wszystkich i cenne wskazówki.

Niekoniecznie to musi być grzybica. Zastosuj się do poniższych wskazówek:
http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/oczyszczanie-drog-oddechowych
Tylko uwaga, pierwszy etap może być nieprzyjemny, gdy to wszystko zacznie wyłazić.

Zioła możesz nabyć w sklepie Biosłone. I przede wszystkim cierpliwości.

Mam podobny objaw, mianowicie uczucie ucisku w gardle. Jeśli nie jest to grzyb, to co takiego?

Różne świństwa, które organizm próbuje wydalić głównie z dróg oddechowych poprzez gardło, przełyk i dalej w dół. Przy małej wilgotności powietrza w domu, flegma nie spływa na bieżąco tylko gromadzi się w gardle i zatokach w postaci takiej "kluchy".
Zalecana mieszanka na drogi oddechowe, jak również spacery na świeżym powietrzu (i oczywiście Mikstura Oczyszczająca wraz z Koktajlami Błonnikowymi)

Dziękuję, zastosuję powyższe zalecenia.

Zawsze też można poczytać w necie o niedomaganiu nerwu błędnego i jego stymulacji. Też często daje podobne objawy.

Z tego co wiem, to niedomaganie nerwu błędnego jest spowodowane nadużywaniem alkoholu przez długie lata. Poza tym nigdzie nie natknąłem się na artykuł, przypisujący podane przeze mnie objawy do niedomagania nerwu błędnego. Myślę, że błędna tutaj jest tylko podpowiedź i wprowadzanie innych w błąd.
Czy mógłby na ten temat wypowiedzieć się Mistrz Pan Józef Słonecki? Zdania są różnorodne, dlatego najlepiej dowiedzieć się od źródła wiedzy :)

Tu nie ma co filozofować, skoro miałeś zapalenie oskrzeli to znaczy, że organizm oczyszczać się chce.
Zastosuj się do tego, co Ci napisałem powyżej i gdy przyjdzie kolejna infekcja, to nie bierz już nic, tylko L4 i uzbrój się w cierpliwość wygrzewając pod kołdrą i nawilżając powietrze.

W takim razie od jutra zaczynam pić mieszankę, którą polecasz. Tak naprawdę, w ciągu ostatnich trzech lat, prawie każda infekcja kończyła się u mnie zapaleniem oskrzeli (a tych infekcji było naprawdę dużo, ok 10). Wszystko wskazuje na to, że mam kompletny brak odporności.

Wszystko wskazuje na to, że musisz jeszcze raz przeczytać o odporności. Dla ułatwienia podaję strony, które mogą być przydatne:

odpornościowy system – buksowanie.........(tom/strona)............4/161; 168; 170; 221
odpornościowy system – rola...... 1/16; 54; 74; 92 ▪ 2/23; 51; 62; 66; 235; 242 ▪ 3/49; 129; 144; 199; 206; 251 ▪ 4/153; 155
Odporność.......................................................................... 1/74
odporność nieswoista..................................................... 1/62; 74
odporność swoista....................................... 1/79; 131; 159 ▪ 2/24

Akurat jest dokładnie na odwrót. Układ odpornościowy masz wystarczająco silny skoro prowokuje zapalenie oskrzeli raz za razem. Tylko się cieszyć i odchorowywać.

Ok, dziękuje za wszystkie informacje.