Niemedyczne forum zdrowia

Od dawna zauważyłem u siebie nagłe spadki energii, nagłe stany zapalne, bóle głowy, problemy z koncentracją, pamięcią. Teraz już wiem skąd to pochodzi:
https://www.youtube.com/watch?v=8l3_W2Ws5vw
Znalazłem też informację, że ludzie, którzy są w to zamieszani mają substancję, które po wypiciu natychmiast powodują wyrzut jakichkolwiek metali ciężkich.
W tym momencie nasz rząd będzie przeciwdziałał tym opryskom, ale z ich usunięciem, będziemy sobie musieli dać radę sami - tak myślę. Proszę o poradę jakie remedia stosować, aby usunąć jak najszybciej te szkodliwe związki. Podejrzewam, że płuca najbardziej w moim wypadku zostały zanieczyszczone.

Operacja dotycząca rozpylania tzw. chemtrails (pierwszy raz termin ten został określony i zapisany w dokumentach USA jako jedna z metod walki w wojnie amerykańsko-wietnamskiej) trwa nieprzerwanie w Polsce (i z tego co się orientuję w blisko 30 innych krajach) od 1995 roku - z mniejszym bądź większym nasileniem. Było już kilka ogólnopolskich spotkań w tym temacie, była również przynajmniej jedna konferencja międzynarodowa.
Geoinżynierowie wymyślili sobie, że trzeba schłodzić planetę i dlatego głównym składnikiem rozpylanej chemii jest aluminium, które ma rzekomo odbijać część promieni słonecznych w górę i zmniejszać ocieplenie Ziemi.

MON na wystosowany do nich list "kazało" kontaktować się z Ministerstwem Ochrony Środowiska - oczywiście nic na temat tego, że są to opryski - nikt niczego nie potwierdził (dalszych losów tego listu nie znam).
Wszyscy decydenci wokół uparcie twierdzą, że są to normalne smugi kondensacyjne :/

A na stronie NASA, w krótkim czasie jak ludzie z różnych stron świata zaczęli dopytywać co to jest, powstała strona "dydaktyczna", wg której smugi kondensacyjne dzielimy na takie, które się "rozpływają" po kilkudziesięciu sekundach jak i takie które "wiszą" na niebie godzinami i rozciągają się od horyzontu z jednej strony po horyzont z drugiej strony.

Co do samego aluminium - niestety niektórzy sami na własne życzenie się nim zatruwają, stosując choćby antyperspiranty, w których większości składnikiem blokującym pory jest właśnie nic innego jak aluminium...


Z reguły jest tak, że ci co wymyślają jakąś nową truciznę, opracowują od razu stosowne antidotum... Natomiast szczerze wątpię, że taką informację znalazłeś - co najwyżej były to tylko czyjeś domysły (nie twierdzę, że niesłuszne).
Z drugiej strony jeżeli nawet "wielcy" mają coś takiego, to taka substancja nie będzie osiągalna dla normalnych ludzi (delikatnie licząc 99% populacji Ziemi)...

Może mam jeszcze za małą wiedzę, lub w ogóle ten środek nie jest prawdą, ale niby jak po podaniu jednej substancji, organizm wykona wyrzut metali ciężkich, które, jeśli są w organizmie, to są w różnych miejscach? Gdzie wykona ten wyrzut? Do krwiobiegu? Którędy je wydali? To mi wygląda jak recepta na zatrucie, poprzez zbyt duże stężenie metali ciężkich np. w krwiobiegu. Jeśli będzie to środek, który będzie wymagał długotrwałego stosowania aby bezpiecznie usunąć wszelkie metale ciężkie i toksyny z organizmu, bez jego przeciążania, to wypisz wymaluj nasza mikstura! :)

Dla niecierpliwych może być dożylna chelatacja. Ale ta procedura jest rozciągnięta w czasie.
 https://pl.wikipedia.org/wiki/Chelatacja_%28medycyna%29

I jeszcze jedno dla zainteresowanych. W dodatku coś o miażdżycy.
https://www.youtube.com/watch?v=Oujnp9gwJdA



A czemu zaledwie po 3 minutach piszesz kolejny post zamiast edytować wcześniejszy?!
Poza tym jeżeli chelatacja jest - jak piszesz - rozciągnięta w czasie, to nie bardzo przypasuje niecierpliwym...
//ArtComp