Niemedyczne forum zdrowia

Witajcie ;)
W badaniach mykologicznych wyszły mi liczne candida krusei. Od miesiąca stosuję MO i przymierzam się do rozpoczęcia DP. Stąd mam kilka pytań, aby upewnić się do co zadad diety:
1. W całej DP wykluczamy gluten - nawet jeśli nie mamy objawów nietolerancji glutenu?
2. W pierwszym etapie DP nie używamy cukru ani miodu do koktajli błonnikowych ani warzyw, które nie są dozwolone na tym etapie?
3. Za miesiąc wyjeżdżam w góry na 5 dni, a chciałabym zacząć teraz stosować DP.  czy przez  Czas pobytu w górach i zwiększonego wysiłku  można wrócić do glutenu a później do dalszych etapów diety? Czy lepiej DP zacząć po powrocie, kiedy będzie już możliwa ciągłość diety?
Jeśli jednak zdecydowalabym się na ten wyjazd w trakcie diety, jakie posiłki dodając energii w górach i możliwe do przygotowania na wyjeździe polecacie?
4. Czy w diecie dopuszczalne są oliwki, masło orzechowe lub mąki i chrupki kukurydziane?

1. Tak.
2. Tak.
3. Durne myślenie.
4. Nie.

Tak na marginesie dodam tylko, że wszystko jest opisane w książce i na portalu.

Tak ma marginesie chciałabym zapytać, Luciano. Po jakiego jest to forum, skoro nie można o nic zapytać, bo wszystko jest w książce i co najwyżej można otrzymać odpowiedź: "Durne myślenie".
 
Kot00 jeśli chodzi o Twoje pytanie 3 i 4 to, nie zaczynaj diety przed wyjazdem w góry, ponieważ jest to dieta dość restrykcyjna z uwagi na znaczne ograniczenie węglowodanów. I nie ma produktów, które by to zastąpiły, gdyż dieta nie miałaby sensu. Jak chcesz się pozbyć candida crusei, to stosuj się ściśle, to przecież nie trwa wieki. Jeśli chodzi o oliwki (też można bez nich żyć), to właściwie nie wiem dlaczego są zabronione w I etapie DP, ale może Luciano to wyjaśni.

Po co te wszczynanie awantur, Dużagosiu? Pytanie jest durne, bowiem z jakiego powodu wzmożony wysiłek miałby uzasadniać spożywanie glutenu? Co jest złego w tym, że określiłem tok rozumowania jako durny? Swoją drogą jest to w jakimś stopniu udzielenie odpowiedzi na pytanie autora, choć może nie tak bezpośrednie jak w przypadku pozostałych odpowiedzi. I o to chyba nam chodzi, by zmusić świeżaków do samodzielnego myślenia.

W I etapie "zabronione" są przede wszystkim produkty, które do których oliwki można zaliczyć. Jeśli się mylę to może Dużagosia to wyjaśni lepiej.

Nie o awanturowanie tu chodzi a raczej o łagodzenie.
Raczej chodzi o to aby nie zniechęcać świeżaków, jak to ładnie określiłeś, do dyskusji na forum. Zauważ jak tu cicho, pusto i nudno się zrobiło. Każdy boi się zapytać o cokolwiek, aby nie oberwać po łbie.

Można zaliczyć ale nie koniecznie bo ja np. nie mam uczulenia na oliwki i może Kot też nie mieć.

I właśnie po to jest Dieta Prozdrowotna, aby się dowiedzieć zamiast gdybać.

Co zaś tyczy się ciszy na forum, to raczej nie jest spowodowana strachem świeżaków przed wypowiadaniem się, lecz według mojej opinii czymś zupełnie innym. Ale nie odbiegajmy od tematu i trzymajmy się tych pytań odnośnie DP.

Zgadzam się z Dużagosia, że taka odpowiedź jest niekulturalna, a wręcz obrażająca!
Jakbym wszystko wiedziała i nie miała wątpliwości o DP, wcale bym nie prosiła o rady i tu nie pisała.

Zadałam proste pytanie jak sobie poradzić przy zwiększonym wysiłku fizycznym zachowując  dietę, żeby nie zasłabnąć na szlaku. Jeśli macie mądre! odpowiedzi to proszę o nie.

Wysoko postawiłaś poprzeczkę, ale spróbujemy. No więc albo rybki, albo akwarium, nie da rady - oba samce i nie da się zjeść ciastka i nadal go mieć. Czyli jedno wyklucza drugie. Startujesz z dietą i odpuszczasz wysiłek lub na odwrót.
W czasie remontu organizmu w żadnym wypadku nadmierny wysiłek nie jest wskazany.

Lepiej czerpać energię z tłuszczu niż z węgli - spróbuj iść w tym kierunku...

Sport to mord :)