Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Borelioza i inne choroby odkleszczowe => Wątek zaczęty przez: Mistrz 03-04-2018, 09:31



Tytuł: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 03-04-2018, 09:31
Cierpię na potwierdzoną badaniami dysbakteriozę jelit, przerost grzybów... nieszczelność jelit, w wyniku tego nadczynność przytarczyc, problemy z cukrem i.... już teraz problemy z nerkami spowodowane nadczynnością przytarczyc..:( Mam nadzieję, że znajdę tu pomoc i dobrą radę... Wszystko w wyniku skumulowanej antybiotykoterapii na boreliozę, którą tez nadal mam.
Znam kilka osób, które leczyły boreliozę antybiotykami i nie tylko jej nie wyleczyły, ale wręcz ich stan zdrowia się pogorszył. Przypadku, żeby ktoś wyleczył boreliozę, nie znam ani jednego.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Elizka 03-04-2018, 10:15
Jak czytam wypowiedzi osób na facebooku na grupie borelioza ABC to ludzie biorą antybiotyki miesiącami i to takie koktajle, że włos się na głowie jeży - moje jelita by tego na pewno nie wytrzymały. Są osoby, którym te antybiotyki naprawdę pomogły i są bezobjawowi, ale są też tacy, którzy non stop przerywają kurację bo nie dają rady i po jakimś czasie znowu wracają do nich. Są też tacy, którym antybiotyki zrujnowały zdrowie.

Mistrzu, boreliozy podobno nie da się wyleczyć, można tylko zaleczyć. Co jakiś czas trzeba wracać do tego co komuś pomogło, czyli antybiotyki, zioła itp. jak symptomy choroby znowu się pojawiają. 


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: scorupion 03-04-2018, 11:01
Cytat
Znam kilka osób, które leczyły boreliozę antybiotykami i nie tylko jej nie wyleczyły, ale wręcz ich stan zdrowia się pogorszył. Przypadku, żeby ktoś wyleczył boreliozę, nie znam ani jednego.
Chodzi o boreliozę przegapioną, tak zwana późną czy zaraz po wystąpieniu rumienia? Z ta późną jest jak napisała Elizka, są przypadki, kiedy antybiotyki działają cuda, ja takie znam. Bywa, że nie pomogą, a wręcz pogorszą stan. Natychmiast po wystąpieniu rumienia moje doświadczenia pokazują 100 % skuteczności, medycyna mówi o 90%. A skomasowana antybiotykoterapia ILADS ostatnio przechodzi ewolucję. Na podstawie regularnych badań ustalają optymalne dawki abaxu i aplikują w połączeniu z ziołami, monitorują grzybice itd.
Miejmy nadzieję, że Roksada podejmie BPP i na bieżąco będzie opisywała sytuację, utworzę dla niej i innych podobnych przypadków oddzielny wątek. Nie ma co się licytować, trzeba opisywać wszystko co pomaga, ale konkretnie na przykładach.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Jacek 26-08-2019, 19:46
Zestawienie skuteczności kilku antybiotyków (pojedynczo oraz w grupie) oraz jadu pszczelego w leczeniu krętków Borelli oraz form przetrwalnikowych.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29186026

https://bioslone.pl/pliki/forum/antibiotics-06-00031-g001.jpg

https://bioslone.pl/pliki/forum/antibiotics-06-00031-g005.jpg

Bee Venom - jad pszczeli.
DCD - kombinacja Doxycykliny, Cefoperazone i Daptomycyny.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Skorupion 26-08-2019, 21:41
I tak to nieraz wygląda:
Hejka. Właśnie wracam z Katowic od mojego ilads. 9 miesiąc leczenia abx i póki co, wszystko ok. Teraz będą 4 abx plus zioła oczywiście. Niektóre cięższe objawy zniknęły (tzn.sztywność nóg, ból głowy nietrzymanie moczu, ból i kłucie ucha, szum w uchu, powiększone węzły chłonne, dziubanie, jakieś takie dziwne w mięśniach, wykręcanie kończyn i wiele innych). Mogę wstać z wózka i postoję trochę, udaje się nawet prosto ustać na nogach ok. 5 minut i nie zgina mnie w pół, trochę chodzę z chodzikiem po mieszkaniu, jeszcze jest ciężko, bo nogi nie mają siły, bolą stawy,ale naprawdę jest lepiej i to dużo lepiej. Mam nadzieję, że wytrwam do końca leczenia i że będzie dobrze, że będą chodzić.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Jacek 26-08-2019, 21:45
Ciekawe jak długo ten stan się utrzyma po odstawieniu antybiotyków. W badaniach: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6023324/#B93-healthcare-06-00033 pacjenci po 5 latach leczenia nadal byli symptomatyczni. Jeden 72latek po około 20 latach (nie jednym ciągiem, ale z przerwami) jechał na zestawach: tetracycline, amoxicillin plus probenecid, doxycycline, clarithromycin, dożylnie ceftriaxone, domięsniowo benzathine penicillin G. Nadal seropozytywny. Poprawy tylko po antybiotykach. Z czasem powtórki z rozrywki.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Skorupion 26-08-2019, 21:46
A jaki byłby stan bez brania antybiotyków?


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Jacek 26-08-2019, 21:50
Pewnie agonalny. Nie neguję antybiotykoterapii. Chodziło mi raczej o nietrwałość w leczeniu antybiotykami. Co nie oznacza, że nie należy robić nic. Celem chyba każdego nosiciela jest ustabilizowanie stanu, by móc jakość funkcjonować, a potem go utrzymać jak najdłużej.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Skorupion 26-08-2019, 21:55
Agonalny to na ogół kiedy dopadnie serca albo naczyń krwionośnych w mózgu. Ale wózek i ciągły bardzo silny ból więcej niż pewne.
Po odstawieniu antybiotyków niestety objawy często wracają, ale bywa, że nie. Pisałem sporo na ten temat.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Jacek 26-08-2019, 22:35
O wątpliwym działaniu doxycykliny:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3132871/

"Wyniki: doksycyklina zmniejszyła struktury krętków o ~90%, ale zwiększyła około dwukrotnie liczbę form okrągłych. Amoksycylina zmniejszała formy krętkowe o ~85%–90% i formy okrągłe o ~68%, podczas gdy leczenie metronidazolem prowadziło do zmniejszenia struktur krętkowych o ~90% i form okrągłych o ~80%. Leczenie tygecykliną i tynidazolem zmniejszało zarówno krętkowe, jak i formy okrągłe o ~80% –90%. Gdy oceniono ilościowy wpływ na kolonie podobne do biofilmu, pięć antybiotyków zmniejszyło tworzenie się tych kolonii tylko o 30–55%. Pod względem efektów jakościowych tylko tinidazol zmniejszał liczbę żywych organizmów o ~90%. Po leczeniu innymi antybiotykami żywe organizmy wykryto w 70–85% kolonii podobnych do biofilmu"

Po 72 godzinach o 90% w wyniakch spadała ilość krętków Borelli, ale o ponad 300% rosła ilość form okrągłych. Czyli średnio 1 pada, 3 nowe wyrastają. Kiepska to terapia. Pewnie stąd pojawił się pomysł suplementowania doxycykliny innym antybiotykiem celującym typowo w formę okrągłą.

Największą skuteczność w likwidowaniu krętków i form okrągłych ma Tinidazol i Tigecyklina.

"Leczenie tynidazolem zmniejszyło krętki o około 95%, z pozostałych 5% populacji około 3% nadal było żywych, a około 2% martwych. Leczenie tygecykliną było najskuteczniejsze, ponieważ zmniejszyło krętki o ~ 98%, a w pozostałych 2% populacji ∼1,5% wciąż było żywych, a ∼0,5% martwych. Leczenie metronidazolem zmniejszyło krętki o ~ 54%, a pozostałych 46% populacji ~ 45% wciąż było żywych, a tylko ~ 1% martwych. Leczenie amoksycyliną zmniejszyło krętki o około 69%, ale w pozostałych 31% populacji około 30% było żywych, a tylko około 1% komórek było martwych"

Kiepsko było tylko z penetracją biofilmów, które występują u chronicznych przypadków.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Skorupion 26-08-2019, 22:46
Dopisz jeszcze metodę badania. In vivo czy in vitro.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Jacek 26-08-2019, 22:48
Niestety in vitro jak większość.


Tytuł: Odp: Antybiotyki w leczeniu boreliozy
Wiadomość wysłana przez: Skorupion 26-08-2019, 22:48
No i pozamiatane.