Niemedyczne forum zdrowia

PRZEWODNIK DLA POCZĄTKUJĄCYCH => Wątki dla początkujących => Wątek zaczęty przez: Lucko 06-02-2019, 21:40



Tytuł: Łojotokowe zapalenie skóry a wybór oleju dylemat
Wiadomość wysłana przez: Lucko 06-02-2019, 21:40
Cześć
 na ŁZS choruje 15 lat czyli połowę swojego życia, postanowiłem wdrożyć DP i chcę zacząć pić MO tylko się zastanawiam od jakiego oleju zacząć, tutaj na forum piszecie, że problemy skórne to problem z wątroba, więc należało by zastosować olej kukurydziany, ale także nieszczelne jelita a tutaj olej z pestek winogron, u mnie ŁZS objawia się na głowie i skórze twarzy w postaci czerwonych plam właśnie najbardziej w 1wszej kolejności mi zależy na wyleczeniu ŁZS więc, który olej waszym zdaniem na początek wybrać ?
(https://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/warnwarn.gif) Niechlujna pisownia.


Tytuł: Odp: Łojotokowe zapalenie skóry a wybór oleju dylemat
Wiadomość wysłana przez: Udana 07-02-2019, 08:25
Lucjan po co Ty kombinujesz? Zacznij tak jak jest opisane w MO (http://portal.bioslone.pl/mo) i nie szalej.
Twój przypadek nie jest nadzwyczajny, by wymagał nadzwyczajnych czynności.
MO nie wyleczy Cię po miesiącu, nie wyzdrowiejesz po zastosowaniu jednego oleju tylko musisz uzbroić się w cierpliwość i krok po kroku stosować ZZO.
Po roku stosowania MO pogadamy jak dobierać olej.
Czytaj Portal, książki, forum. Obserwuj się i bądź cierpliwy.
Polecam też, jeśli masz ŁZS, poczytać o boraksie, jest cały duży wątek na forum.


Tytuł: Odp: Łojotokowe zapalenie skóry a wybór oleju dylemat
Wiadomość wysłana przez: Brandusia 17-03-2019, 10:29
Przepraszam pomyliłam wątek!

Hej,

Jakieś dwa tygodnie temu, zmieniłam w końcu olej w MO na olej lniany. Na początku nic nadzwyczajnego się nie działo. W środę rozłożyło mnie przeziębienie. Niby nic nadzwyczajnego ale zaczynam się martwić bo wczoraj i dzisiaj rano straciłam przytomność. Na początku zaczęło mi się robić słabo, potem mroczki przed oczami. Wczoraj jeszcze zdążyłam dotrzeć do łóżka. Dzisiaj chłopak niestety zbierał mnie z podłogi. Miałam zupełnie ciemno przed oczami i szum w uszach. Czy to normalna kolej rzeczy? Nigdy nie miałam z tym większych problemów, a tutaj sytuacja dwa razy pod rząd mniej więcej o tej samej porze...