Niemedyczne forum zdrowia

Przez wiele lat ludzie zdobywali wykształcenie, uczyli się, nieraz z ogromnym wysiłkiem, liczyć, czytać i pisać. Od kilkunastu lat następuje proces odwrotny. Przybywa wtórnych analfabetów.
Prawie każdy nowy forumowicz ma duże problemy ze skleceniem kilku sensownych zdań, za to z łatwością robi mnóstwo błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.

Jak widać na powyższym przykładzie, przybywa też osób z chronicznym samouwielbieniem, którzy potrafią prowadzić obszerne dialogi z samym sobą i ogólnie uważają, że pozjadali wszystkie rozumy.

To osobna plaga, co najmniej równie denerwująca.

Fleja to fleja. Niechlujne pisanie tworzy korelację z niechlujnym postępowaniem, co najbardziej tragiczne skutki zbiera w ruchu drogowym.
Twój post jest nie na temat, zawiera nieuzasadniony atak personalny, brak w nim merytoryki. Lipa.

Atakiem bym tego nie nazwał, co najwyżej lekki prztyczek, jak najbardziej uzasadniony z dwóch powodów: po pierwsze, dbałość o język jest ważna, ale bez przesady, ortograficzno-składniowe gestapo często wprowadza na tym forum nieprzyjazną atmosferę, a po drugie, zdecydowanie przesadziłeś z tym z tym problemem ze skleceniem "sensownych zdań" - rozumiem, że Ty oceniasz ich sensowność, jako wyrocznia?

Ludzie dzisiaj nie czytają zbyt wielu książek i po prostu piszą tak, jak umieją, na ogół nie wynika to wcale z niechlujstwa, moim zdaniem (są wyjątki oczywiście). Nie ma sensu się obrażać na rzeczywistość.

Teraz lepiej. Niestety, ale twoja sugestia, aby dopuścić na forum posługiwanie się łamaną polszczyzną raczej nie znajdzie zrozumienia. Literówki i małe błędy będą poprawiane, flejowate posty, jak ostatnie Karinn, wylądują w moderacji.
Wylewać żale na mnie można w kilku wątkach w Hyde Parku.


A poziom kształcenia kształtuje się mniej więcej tak hehehe:


        Matura 1960 r.

         Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?

        Matura 1970 r.

        Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Koszty uzyskania przychodu wyniosły 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?

        Matura 1980 r.

        Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Koszty uzyskania przychodu wyniosły 4/5 tej kwoty. Ile procent stanowi zysk drwala?

        Matura 1990 r.

        Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Koszty uzyskania przychodu wyniosły 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal i jaki wpływ miała jego praca na otoczenie drzewa (uwzględnij sąsiadującą z drzewem florę i faunę)?

        Matura 2000 r. (tylko dla zainteresowanych)

        Drwal sprzedał drewno za 100 zł. W tym celu musiał wyciąć kilka starych drzew. Opisz w kilku zdaniach, jak w tej sytuacji czuły się biedne zwierzątka leśne i rośliny? Jak bardzo niekorzystne dla środowiska jest wycinanie starych drzew?

        Matura 2010 r.

        Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Drwal zarobił 20 zł. Zakreśl liczbę 20.

        Matura 2020 r.

        Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Pokoloruj drwala.

Okej, dyskusja nie ma sensu, jeśli wpadają tutaj wstawki, typu "teraz lepiej", czy odniesienia do sugestii, których nie było.
Potwierdzasz jedynie mój pierwszy post w tym temacie i jedyne, czego mi trochę szkoda, to że to forum wymiera przez takie nastawienie między innymi. Trudno.

Forum nie ma na celu sprawienie, aby wszyscy ludzie się kochali. Jest tu przedstawiony pewien wycinek wiedzy, z którym można się zapoznać, można zastosować w praktyce, można polemizować i krytykować. Żeby to robić należy pisać po polsku, a nie w jakimś internetowym narzeczu, trzeba posługiwać się precyzyjnymi określeniami, odpowiedniej dać rzeczy słowo hehehe. Nie istnieje natomiast żaden przymus pisania. Dyskusja w tym temacie rzeczywiście jest bezcelowa.
Emocjonalne sympatie i antypatie nie mają nic do rzeczy.

Coś mi nie dawało spokoju i w końcu wiem co. Otóż mamy tu wspaniały przykład lewackiego myślenia, aż się prosi o analizę.


Co to było Gestapo? To Urząd Tajnej Policji Państwowej w hitlerowskich Niemczech, który za pomocą niewyobrażalnego terroru utrzymywał nazistów przy władzy. Władza ta miała na celu wymordowanie przynajmniej z połowy ludzi w Europie.
Co robi moderacja na forum? Dba o jasny, zrozumiały, zgodny z faktycznym stanem wiedzy przekaz, który ma służyć utrzymaniu albo odzyskaniu tego co człowiek ma w życiu najcenniejsze czyli zdrowia.
Co robi ktoś o lewackim oglądzie świata? Używa takiego skrajnie karykaturalnego porównania, a właściwie to nawet kretyńskiego.
Po co to robi? Rzadko kiedy nadążam za podobnym myśleniem, jedyne co przychodzi do głowy to głupota.
Koniec pierwszej części analizy.

Nie dość, że bredzisz - nie da się tego nawet skomentować - to w dodatku jesteś pierwszy do atakowania wszystkich wokół, a po zwróceniu uwagi jeszcze płaczesz o "nieuzasadnionym ataku personalnym".

Co za tragiczny ciąg zdarzeń doprowadził do tego, że ktoś taki jest tutaj moderatorem.

Cechą bardzo charakterystyczną dla lewactwa jest rozmywanie granic, zamazywanie znaczeń, odwracanie pojęć i norm. Ja to nazywam uświnieniem wszystkiego.


Ważna, ale bez przesady hehehe. W którym miejscu ta przesada się zaczyna? Od jakiej ilości błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, składniowych? Ilość błędów liczymy na słowo, zdanie, tekst, liczbę znaków? Kto ma oceniać tę granicę? Moderator Specjalny Bukowski?
Otóż Panie, Panowie oraz pozostałe płcie - dbałość o język jest ważna normalnie. Ma być napisane po prostu po polsku. Oceny dokonuje się na podstawie zasad pisowni języka polskiego. I tyle.
Koniec części drugiej, ale czarno widzę szybkie zakończenie, bo paliwa przybywa.

Ok, to zaczyna być zabawne.

Dla całej reszty normalnych ludzi, jeśli ktokolwiek jeszcze to czyta i miałby wątpliwości (aczkolwiek nie sądzę) : ortograficzne gestapo było oczywiście żartobliwie, natomiast stwierdzenie, że "poprawna polszczyzna jest ważna, ale bez przesady" oznacza po prostu, że istnieją rzeczy od niej ważniejsze.

Biorę popcorn i czekam na kolejne teorie specjalnej troski.

Dobrze napisałem w pierwszym poście, że trudno sklecić kilka zdań z sensem. Teraz trzeba dodać, że kilkanaście to już całkiem niemożliwe.

O - i to jest piękna puenta całego tego wątku.
To Ci się akurat udało!

Do puenty to jeszcze kawałek.


Rzeczywiście, dowcip tylko boki zrywać. Ale chyba mam inne poczucie humoru, bo dla mnie jest to nieudolna, bełkotliwa próba podważenia roli moderatorów i ogólnie regulaminu forum. Przy okazji tym sposobem przechodzimy do kolejnej cechy lewactwa. Jest nią reakcja na coś co działa logicznie, skutecznie, spełnia do czego zostało powołane. Najpierw pojawia się zdumienie, potem złość, a na końcu chęć rozwalenia i stworzenia w tym miejscu jakiegoś chlewu.

Ah, czyli to jednak jeszcze nie koniec serii! Miód na moje oczy.

Powiem Ci, że trochę więcej szacunku do mnie powinieneś mieć, bo jakby nie patrzeć, podwoiłem liczbę Twoich czytelników - na ogół jesteś nim tylko Ty sam, a teraz jest nas dwóch!
Także twórz dalej, pisarzu złotousty. Nobla w tym roku co prawda nie było, ale za rok - kto wie, kto wie!

O przepraszam, ja jeszcze czytam. Wręcz czekam na posty Skorupiona, na Twoje raczej nie.

Pięknie, czyli jest nas więcej.

Spytałbym, co dokładnie Cię w nich urzeka, z czystej ciekawości, ale obawiam się wcinać tutaj w bardzo przyjemny temat o flejach, kretynach, głupocie i lewactwie "hehehehe".

PS. Coś na serio, żeby nie było, że tylko się nabijam. Może nie na temat, ale trudno.
Ja na ogół w takie idiotyczne dyskusje się nie wdaję w ogóle, a już szczególnie przez internet. Tym razem chciałem zrobić wyjątek, bo zwyczajnie szkoda mi jest tego forum. Kiedyś to była naprawdę perełka w tym pokręconym świecie (na szczęście historia jest zachowana), natomiast dziś... gdyby zrobić przyrodnicze porównanie, to z dorodnej ryby zostały same ości i zaczynają coraz mocniej cuchnąć.
Naprawdę szkoda, bo cała idea oparta na książkach pana Słoneckiego zwyczajnie zasługuje na więcej; powinna się rozprzestrzeniać, a nie ginąć - z korzyścią dla wszystkich.
Czy da się ten proces odwrócić, nie wiem, ale jedno jest pewne, obecnie forum zmierza w złym kierunku - moim skromnym zdaniem przeciętnego użytkownika.

Coraz pocieszniej się robi. Na górze strony, na pasku przy tytule wątku znajduje się licznik. Zobacz o czym on informuje. Jeżeli wejdzie się w jakikolwiek dział na forum to pokażą się tytuły wielu wątków. Wątki można posegregować według ilości odsłon, według ilości umieszczonych odpowiedzi. Spróbuj to zrobić i wyciągnąć wnioski. Wiem, nie będzie łatwo, ale trening czyni mistrza.

Ości cuchną? A to dopiero niespodzianka, zawsze myślałem, że cuchnie psujące się mięso. Ości raczej mają słabo wyczuwalny zapach. No, ale mogę się mylić.


Co do historii. Marita na forum jest od 2007, ja od 2009. Coś tam o tej historii wiemy, obawiam się, że znacznie więcej od ciebie. Było już sporo prób zmiany profilu działalności, kilka skończyło się fatalnie dla reformatorów. Charlesie i Bukowski, nie idźcie tą drogą!
Co do idei i jej rozprzestrzeniania. Nie ma pewności czy forum spełnia swoją rolę. Przed rejestracją przyciągało tabuny wariatów, patoineligentów, psycholi i reformatorów. Szczególnie ci ostatni odwalali manianę wypisując hurtowo pierdoły na zmianę z kretyństwami. Teraz jest z tym na ogół spokój.
Co do analizy lewactwa na twoim przykładzie i puenty wątku. Przedłużasz i może przed świętami się nie wyrobię. A potem to lipa, pewnie się nie będzie chciało, a i muszę coś o kongresie kleszczobiorców skrobnąć.

Sam ten Twój pretensjonalny ton wypowiedzi świadczy o tym, że leczysz sobie tutaj kompleksy. Przynajmniej jednej osobie więc to forum wychodzi obecnie na "zdrowie".


Powiedz no, jak Ciebie palce na klawiaturze nie zabolą od pisania czegoś takiego, jakiś mechanizm autorefleksji całkiem u Ciebie zaniknął? Przecież wszystkie te określenia pasują idealnie do samego autora. Gdyby Twoje własne "lewactwo" nie zakrywało Ci oczu, tobyś to dostrzegł.


I akurat chwała Ci za to (bez ironii).

Ok, dość. Nie będę więcej tracił czasu, kolega Skorupion i tak łeb ma raczej kompletnie zakuty (co nie znaczy, że jest całkiem głupi - lewak, taki jak sam zainteresowany, różnicy raczej nie zauważy).
Niech historia osądzi, kto miał rację. "Do widzenia się z Państwem", z Bogiem!

Kolejną cechą jest brak przytomności umysłu, brak spostrzegawczości i logiki. Logika dla lewactwa jest złem najgorszym.
Na naszym przykładzie wygląda to w ten sposób, że Charles doliczył się dwóch czytających, podczas gdy na stronie jest licznik wskazujący rzeczywistą liczbę czytelników. Czyli mamy brak spostrzegawczości, no chyba, że to miał być żart porównywalny z tym gestapowskim. Trzecia wersja, że chodziło o ilość piszących w wątku. Nie wiem, tak czy inaczej lipa.
Jeszcze gorzej jest z analizą zagrożeń dla forum. Nie należę do kadry i działam zupełnie niezależnie, ale na zdrowy rozum takie forum wymaga pracy i kasy. Kasę na opłacenie serwera, a pracy na utrzymanie w ruchu. Ktoś musi to za frajer robić. Choćby po to, by Bukowski sobie mógł pobiadolić.

Co z logiką?

Załóżmy, że rzeczywiście to prawda, chociaż jak to u lewaków – żadnych konkretów tylko widzimisię. W takim wypadku co powiedzieć o kadrze, założycielu i właścicielu, którzy decydują o profilu i kształcie forum. Są tacy sami jak ja Bukowski? Czy wprost przeciwnie, wyznają twój system wartości, a mnie tolerują na zasadzie dziwadła? Jesteś w stanie odpowiedzieć?

No dobra, został jeszcze symetryzm, kalinizm i chyba coś tam jeszcze.

Tak wygląda hipokryzja i bigoteria lewacka.


A tak typowa porada zdrowotna udzielona nowoczesnemu, progresywnemu Europejczykowi przez drugiego takiego samego:
- Witam kochani !!   Kandida , cos ktos ?????
- Zero cukru, zero glutenu chleb zytni na zakwasie

Jeszcze wracając do braku przytomności.
No tak, Bukowski. Fora są skonstruowane w ten sposób, że porządku merytorycznego i formalnego pilnują moderatorzy, inaczej robi się chlew. Natomiast nie są wyroczniami, stan faktyczny oceniają na podstawie ogólnej i specjalistycznej wiedzy, norm, reguł, zdrowego rozsądku, logiki, doświadczenia.

Teraz brak sprawiedliwości u lewactwa. To znaczy oni zawsze mają gęby wypchane sprawiedliwością, ale jest ona opatrzona przymiotnikiem. Musi być społeczna, ludowa, socjalistyczna, solidarna albo jeszcze jakaś inna głupia. Tymczasem sprawiedliwość jest jedna, a te wymienione zwykle są rażącą niesprawiedliwością.
Jak to wygląda u Bukowskiego. Otóż jego zdaniem źli są moderatorzy pilnujący porządku, a dobrzy userzy, którzy nie potrafią lub nie chce im się porządnie pisać. Identyczny mechanizm występuje w obronie sprawców i ofiar. Dla lewaka zawsze pokrzywdzony jest sprawca, a ofiara prowokowała, najczęściej samym swoim istnieniem.

To jest hit.

Popieram Skorupiona w 100%, gdy zabraknie ludzi takich jak on, zrobi się po prostu chlew. Przykład: "W Katowicach nadano w 2019 r. także rzadko spotykane imiona, jak Merida, Sofija, Alp, Horyw, Wiliam i Wiedzimin. Kierownik USC odmówił z kolei rodzicom, którzy chcieli nadać swym dzieciom imiona: Joint, Koka, Pipa, Nutella, Rambo, Nirvana czy Batman."

Pipa najlepsze.

Można by jeszcze poznęcać się nad pisaniną Charlesa, ale ze względu na początek roku i nowe otwarcie damy spokój. Na koniec tylko obiecana puenta. Nieco wyświechtana, niestety idealnie tu pasuje i nie ma co się silić na oryginalność.
I tak Charlesie, dopóki nie odezwałeś się w tym wątku, dopóty informację jaki jesteś posiadała tylko twoja rodzina i znajomi. A teraz wiedzą wszyscy co przeczytali i przeczytają. Warto było?

Jako, że wątek został ochoczo i zupełnie "z czapy" przywrócony do życia przez samego autora, to wypadałoby coś odpowiedzieć. Większość nie nadaje się do komentowania, szczególnie ta niby puenta, ale może chociaż parę kwestii:
Zacząłeś ten wątek od typowego biadolenia. Ja Ci tylko odpowiedziałem.

Jak najbardziej. Masz dużą wiedzę i długi staż na forum, to wystarczająco ugruntowuje Twoją pozycję tutaj. Dodatkowo, jesteś chamem - przypominam, że sam się domagałeś uzasadnienia! - i trochę leczysz sobie tutaj kompleksy. To pierwsze jest ważniejsze, natomiast to drugie jest czasami irytujące. W wątku takim jak ten, wybitnie irytujące.

Jeszcze jedno, żeby nie było wątpliwości. Tak jak już mówiłem w innym wątku, zgadzam się, że należy pisać poprawnie po polsku i powinno się zwracać na to uwagę.

Jeśli się zgadzasz co co pisowni to pomyliłeś wątki, co zresztą kolejny raz pokazuje twój brak bystrości, więc nie zawracaj dłużej tyłka.
Ty mówisz chamstwo, ja uważam, że szczerość, ale dalej biadolić i narzekać na mnie możesz na przykład tu: https://forum.bioslone.pl/index.php?topic=31581.

Co Ty? Skokowe zmiany nastroju?
Zgadzałem się od samego początku, co pokazuje brak bystrości, ale Twój.
Może to dalej rozjaśni sprawę, moja hierarchia kilku "wartości":
wiedza i pomoc innym > kultura i brak chamstwa > poprawna polszczyzna

Gdzie w innym wątku, jak ja ten obecny chciałem dawno temu skończyć? Gdybym wiedział, że to podryfuje w jakieś dziwne analizy lewactwa, to od początku dałbym sobie spokój.

A nauczyłeś się już liczyć do dwóch?

Teraz tak. Otworzyłem watek na temat wtórnego analfabetyzmu, był najazd na forum kilku popaprańców. Wyjechałeś z takim postem:

Poważnie piszę, wszystkie następne posty z biadoleniem na mnie we wskazanym wątku albo załóż nowy i możemy kontynuować, gołąbku.