Tytuł: Dziwna sytuacja z nogą. Wiadomość wysłana przez: Xemonoj 04-04-2020, 10:02 Zwykle chodzę, jednak wczoraj musiałem przebiec kawałek drogi z pracy.
Po powrocie do domu wszystko było ok. Minęło parę godzin, było około 23. Oglądałem telewizor i w pewnym momencie, bez powodu poczułem ból w zaznaczonym miejscu. (https://i.imgur.com/xKQfUtN.png) Był on tak silny, że myślałem, że zwariuję. Całe moje ubranie w ciągu kilku chwil stało się mokre. Zrobiło mi się zimno jakbym stał nagi na mrozie. Nie mogłem zamknąć ust, telepało mną tak, że myślałem, że połamią mi się i że wypadną mi zęby. 3/4 nocy przewyłem z bólu, nie mam żadnych rzeczy przeciwbólowych, niczego nie brałem. Każdy ruch nogą, dotknięcie jej, ruszenie palcami, było niewykonalne. Nad ranem ból zelżał, zasnąłem na kilka godzin, obudziłem się i mogę normalnie chodzić, jak dotykam w tym miejscu to jedynie lekko boli, ale mogę nawet skakać biegać, wszystko jest ok. Żadnych widocznych zmian, opuchlizny nie było i nie ma. Jak? Czemu tak się stało i co to w ogóle było? Ten ból był gorszy niż wszystko, co do tej pory przeżyłem, samo przypominanie sobie tego jest dla mnie trudne. Tytuł: Odp: Dziwna sytuacja z nogą. Wiadomość wysłana przez: Skorupion 04-04-2020, 10:17 Dwie możliwości najbardziej prawdopodobne. Oczyszczanie i regeneracja. Jeśli tak to każdy następny atak powinien być łagodniejszy, aż do ustąpienia.
Takie bóle również są charakterystyczne dla boreliozy. Wówczas pojawiają się ponownie, równie silne lub silniejsze. Często też wyskakują w innych miejscach. |