Niemedyczne forum zdrowia

Witajcie, jestem cichym obserwatorem portalu Biosłone i tego forum od kilku lat ale nigdy nie udzielałam się publicznie. Mam pytanie czy może ktoś z Was miał problem u dziecka ze wzmożonym napięciem mięśniowym? Moja córeczka ma 4.5 miesiąca, została urodzona naturalnie, jest niezaszczepione, obecnie karmiona piersią. Ciąża i poród bez komplikacji. Nie podobały mi się jej niektóre zachowania więc po konsultacji u fizjoterapeuty padła diagnoza- wzmożone napięcie mięśniowe w barkach oraz obniżone w obrębie brzuszka. Czy w takich przypadkach może być pomocna bioenergoterapia? A może jakieś inne zalecenia poza samą fizjoterapia?

Ja bym przejechał się do Mistrza, aby rzucił okiem. Być może masaż przyniesie poprawę.

A mogłabym prosić o jakieś namiary?

Zadzwoń pod numer 774618964.

Ciekawa jestem jak się sprawa potoczyła. Moje dziecko mało problemy z napięciem bardzo długo.

Witam,
Nasz przypadek był czystym obrazem polskiej służby zdrowia - wzmożone napięcie w barkach (+ obniżone w brzuszku oraz asymetria ulozeniowa) zostały stwierdzone na prywatnej wizycie u fizjoterapeuty. Została zlecona kilkumiesięczna terapia 2-3x w tygodniu (140zl wizyta). Jednak zagłębiając się w temat i obserwując swoje dziecko, cały czas coś mi nie pasowało, postanowiłam skonsultować to u osteopaty. Przyczyną niepokojących zachowań córki był ukryty refluks, a rozwiązanie banalne - przestałam jeść nabiał (a w zasadzie śmietanę, bo tylko to jadłam). Datkowo 2-3 tygodnie przeprowadzałam zlecone ćwiczenia i niepokojące zachowania minęły, nadgoniłyśmy wszelkie zaległości rozwojowe i teraz już wszystko jest ok. No może poza alergią po niektórych pokarmach ale to już zupełnie inny temat.

Ogarnięty osteopata to jak dobry bioenergoterapeuta. Łapami, niby w inny sposób, ale też potrafi bezbłędnie nakierować. Znam takich.

U nas się skończyło na dwóch wizytach, z czego druga to tylko kontrola czy wszystko jest ok. Ze względu na odległość, wizytę u pana Słoneckiego zostawiłam sobie jako ostatnią deskę ratunku.
Generalnie wzmożone napięcie mięśniowe stało się teraz modne wśród fizjoterapeutów, zachłanność ponad dobro dzieci, a sama terapia to jakiś koszmar i ogrom wylanych łez. Także jak jakiś rodzic trafi na ten wątek to niech czerpie na naszym przykładzie i bierze sprawy w swoje ręce :)

Kasiu, czy ten sprawdzony osteopata jest z Warszawy lub okolic?
U nas pomimo stosowania zasad Biosłone i ćwiczeń, wiotkość brzuszka utrzymuje się nadal i negatywnie wpływa na całą posturę... Asymetria utrzymywana jest podczas snu w postaci rozluźnionej, wręcz wiotkiej jednej strony ciała i spiętej drugiej połowy. Ponoć neurologicznie wszystko jest ok. Już nie mam pomysłu na znalezienie i wyeliminowanie przyczyny:(

Tak, z Warszawy - Centrum osteopatyczne Reh- Med. My byłyśmy u pana Michała i polecam za podejście do dzieci, chociaż to pani Dorota jest bardziej oblegana i specjalizuje się w pracy z niemowlętami.
Może też jakieś problemy trawienne mają wpływ na nieprawidłowe napięcie? Może refluks, alergie pokarmowe, itp ?