Niemedyczne forum zdrowia

Panie Józefie mam pytanie, ponieważ ma Pan doświadczenia z MO wieloletnie. Chciałbym wiedzieć jak mniej więcej długo może trwać alergia skórna w postaci jakby obrzęku, czerwonej skóry. Pytam bo piję MO i staram sie dbać o zdrowie od roku czasu. W tej chwili mam dłonie od zew. strony w stanie krytycznym. Doszło do tego, że nie mogę palców wyprostować bo czuje jakbym miał wiecznie gojące się rany na dłoniach, ale takie bez strupów, a o wyglądzie w ogóle nie wspomnę bo powinienem w rękawiczkach chodzić żeby ludzi nie straszyć. Z góry dziękuję za odpowiedź.

To rzeczywiście kłopotliwe objawy, i należy się ich pozbyć, albo przynajmniej zminimalizować. Po pierwsze należy radykalnie(!) wyeliminować z pożywienia substancje prowokujące reakcją histaminową, które są wymienione w mojej książce w części traktującej o chorobach skóry. To podstawa, wiem bowiem, że nawet niewielka ilość czerwonej papryki w surówce potrafi wywołać niezwykle gwałtowną reakcję. Ponadto warto spróbować dobrać jakiś lek antyhistaminowy, do czasu poprawy stanu skóry dłoni.

Dodano 11 godzin 49 minut temu:

 Zapomniałem jeszcze dodać, by 2, 3 razy dziennie myć dłonie 3% wodą utlenioną, a następnie smarować je maścią ochronną z witaminą A.

No więc właśnie Mistrzu i w tym jest problem, nie jem nic z tych rzeczy które wymienione w książce, surówki jem tylko w bardzo prostym składzie czasami to jest tylko kapusta i marchew. Smaruję kilka razy dziennie maścią z vitaminą A. Od 3 miesięcy robiłem sobie kurację DETOXem zgodnie z tym co pan w książce napisał, ale odstawiłem DETOX i nie biorę go od tygdnia, a mimo to sytuacja się nie polepsza, a wręcz przeciwnie jest coraz gorzej, coraz bardziej się to rozchodzi po dłoni.
Przyjmuję cały czas zgodnie z tym co Pan doktor napisał w swojej książce, ANTIOX, LIFEPACK SENIOR, tran w kapsułkach, KELP oraz probiotyk 3 razy dziennie (oczywiście zmieniam co kilka tygodnia probiotyk).
Już myślałem, że to może coś kontaktowego, ale w mieszkaniu niczego nie zmieniałem kontakt z chemikalami to tylko mydło do mycia rąk i kończą mi się pomysły.
Czy, któryś z tych wspomagaczy co napisałem może powodować na tyle wzmocnienie odporności żeby powodowało tak silną reakcję.
Boję się bo zaczyna mi to swędzenie wchodzić na rękę już i boję się, że za chwilę przestane to kontrolować.
Na razie dla zminimalizowania objawów (bo już zaczęły mi się żywe rany robić) posmarowałem wczoraj na noc maścią TRIDERM i wiem, że nie powinienem więc proszę mnie nie wyzywać tylko podpowiedzieć na co mogę jeszcze zwrócić uwagę oprócz powyższego?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Dodano 2 minut temu:

 Aha jeszcze spytam co do leków histaminowych to próbowałem homeoptyki, ale nie zadziałały nic. Zyrtec na sprawy skórne też nigdy mi nie pomagał bardziej na jakiś pyłowe katary lub coś takie. Może pan zna jakiś lek antyhistaminowy który mógłbym spróbować?
I jeszcze jedno pytanie bo już łapię się czego mogę nawet być może pierdół czy tapczany z materiałów tzw. skóropodobnych mogą powodować tego typu objawy alergii kontaktowej?

Leki przeciwalergiczne trzeba dobrać empirycznie. Na początek niech Pan spróbuje Cet-alergin. No i niech Pan wypróbuje wodę utlenioną.

OKI dziękuję bardzo za pomoc, będę informował o efektach.

Piotrze, jeśli masz rany na dłoni, to może spróbuj przemywać alocitem. Editho pisała na forum, że jej to pomogło właśnie na rany na rękach. Albo wypróbuj żyworódkę, opisywaną tez jako bardzo skuteczną w leczeniu schorzeń skóry.

Alocitem i maścią smarowałem, ale to nawilżało tylko skórę, ale i tak rozprzestrzenia się to cały czas. Spróbuje tak jak mistrz napisał z tą wodą utlenioną a jak nie zda egzaminu to z żyworódką. Dzięki za radę.

Piotrze a może spróbuj metody zalecanej przez moją homeopatkę.Opisałam w moim wątku pt.problemy skórne.Mojemu mężowi pomaga.

Czytałem. Lady ja już walczę z tym od 3 lat, wcześniej nie wiedziałem o MO i o forum i w ogóle nie wiedziałem tego co teraz i stosowałem sterydy. W zeszłym roku w wakacje jakby trochę się poprawiło, ale od września zaczęło iść w złym kierunku i tak cały czas idzie i już staję na głowie i przeryłem całe forum szukając odpowiedzi i nic. Nawet widzę, że już TRIDERM którym posmarowałem nie daje tych efektów co kiedyś więc znaczy się, że idzie to wszystko w prawidłowym kierunku, ale po prostu jest to na dłoniach i nie mogę tak tego zostawić. Jakbym miał to na du.... to bym nic z tym nie robił, ale nie można wyglądać jak kaszalot, bo to naprawdę dla przeciętnych ludzi może wyglądać jak jakaś choroba zakaźna, a nie chcę żeby ludzie przestali się ze mną witać. Dzięki za pomoc, ale sprawdzę to co Mistrz podpowiedział i chyba jedna jakieś histaminowe świństwa będę musiał przez jakiś czas brać nic na to nie poradzę.

Piotrze mój mąż brał leki od alergii i nic to nie pomagało.Nie wiem czy doczytałeś,ale teraz smaruje maścią Cutivate raz dziennie,bierze rhus toxicodendron i hepeel.I nie je wielu rzeczy na ,które ma nietolerancję.A też wyglądał okropnie ,bo zmiany miał na rękach,szyi ,czole i karku.Teraz praktycznie nic nie widać. :)

Rhus mi nie pomagał, miałem wrażenie, że nawet nasila objawy więc dałem sobie spokój, kremem cutivate kiedyś się smarowałem, ale wtedy miałem inną wysypkę, ona była w zgięciach rąk. mam wrażenie, że alergie skórne te które miałem jakby wszystkie się skończyły i teraz pojawiła się jedna w miejscu gdzie jej nigdy nie miałem, ale może powrócę do tego kremu cutivate. Dzięki za radę.
Aha a heepel biorę na zmianę z jakimś drugim( nie pamiętam nazwy) zaleciła mi to Grażynka nasza zdolna homeopatka.

Moze i ja dołączę do radzących,co mozesz zrobic.Spróbuj moze kwiatki nagietka.Pogotuj na wolnym ogniu kwiatki i tym wywarem przykładaj,nawet parę tygodni.Może akurat to Ci pomoze..Mnie kiedys pomogło,gdy dosłownie wszysto zawodziło.

Serdecznie dziękuję wszystkim za rady. Lady co do tego kremu to dowiedziałem sie, że to bardzo silny steryd, a spróbowałem wody utlenionej i kremu acne-derm co mistrz proponuje w książce i muszę powiedzieć że jest mocna poprawa już po zastosowaniu wody utlenione ręce bledną więc na razie po przestane na tym. Zobaczymy za kilka tygodni co się będzie działo jak pozostanie tak jak jest to nie będę nic więcej robił spróbuję przetrzymać a jak będzie gorzej będę próbował coś innego.

Nie pamiętam odkąd mam tego typu problem ze srednim palecem u lewej dloni i czasem serdecznym - pęka mi skóra i ogromnie swędzi. Mi pomaga łykanie oleju z wiesiolka, oraz smarowanie sie masciami z dużą ilością mocznika np hasceral. Sterydów na to od dawna nie stosuje bo to nie ma sensu, natomiast istnieją masci niesterydowe którymi mozna sie wspomóc w tak trudnych sytuacjach jak twoja - o ile dobrze pamiętam maśc nazywa sie elidel.

Mąż odstawił wszelkie maści.Był na badaniu Salvia i łyka kropelki do tego homeopatyczne.Trochę go wysypało,ale jest dużo lepiej niż na początku choroby.Trzy miesiące mikstury i oczyszczania widocznie już przyniosły efekty. :)