Tytuł: Trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Atina 29-03-2008, 17:14 Pisałam przed świętami, że pokazały mi się siniaki i czerwone piegi na nogach. Po badaniu krwi okazało się, że mam za mało trombocytów - 12 tys. - i dostałam się do szpitala. Dzisiaj po badaniu miałam 20 tys. Jestem na parę godzin w domu, ale wieczorem wracam, jutro znowu kontrola. Jestem bardzo osłabiona, piegi od 3 dni zniknęły, siniki jeszcze mam. Czy to reakcja na MO? Co można zrobić, żeby było lepiej?
Tytuł: trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 30-03-2008, 09:57 Witaj, Atinko!
Trzymam za Ciebie kciuki, bo mam podobny problem. Tyle, że Ty znasz przyczynę (małopłytkowość), u mnie z kolei płytki krwi w normie - 250 tys. Siniaków nie mam, ale te tzw. czerwone piegi mam na brzuchu, piersiach, rękach, a dziś rano pojawił się na buzi nad wargą. Jak wyjdziesz ze szpitala, napisz czy oprócz picia MO stosujesz jakiekolwiek ograniczenia dietetyczne. Dobrze, że u Ciebie te wybroczynki zniknęły, bo u mnie jest ich coraz więcej :( . Ograniczyłam MO do 1/2, żeby organizm trochę odpoczął. Poza tym czuję się dobrze, oprócz ciągłego ściskania w środku z powodu lęku o te kropki (petocje). Czasami nawet mam zawroty głowy z tych nerwów. Czy otrzymałaś w szpitalu coś, co zlikwidowało wybroczynki? P.S. Może inni forumowicze chcą włączyć się do tematu i coś mi podpowiedzieć, bo prawdę mówiąc, jestem trochę podłamana, MO piję prawie pół roku. Wysyp petocji zaczął się mniej więcej od lutego. Muszę się przyznać, że nie wyłączyłąm z diety słodyczy tylko je ograniczyłam i jadam ciemne pieczywo. Tytuł: trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Mistrz 30-03-2008, 17:07 Małopłytkowość jest poważną chorobą i wymaga działań medycznych.
Tytuł: trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 31-03-2008, 06:34 Panie Józefie, ale sęk w tym, że akurat ja nie mam małopłytkowości, krzepliwość krwi też w normie, jedynie hematokryt jest zaniżony (33,8, a norma od 37), a wysyp czerwonych kropek jest nasilony w trakcie picia MO. Owszem przed rozpoczęciem może gdzieś tam miałam ich kilka, ale teraz to lekka katastrofa :( . Odżywiam się o wiele racjonalniej niż przed trafieniem na forum, nie idealnie, ale staram się w miarę możliwości, żeby i w pracy np. zjeść surówkę.
Chcę jeszcze zaznaczyć, że tu na forum oprócz mnie i atiny spotkałam jeszcze parę osobników, które mają lub miały podobne problemy: - wątek Geodety - co prawda Marcin przechodził boreliozę, a przy niej petocje to jeden z objawów, ale przy leczeniu i piciu MO ten proces się nasilił; - spadek czerwonych krwinek: http://mikstura.kei.pl/forum/2970.htm#21918 - czerwone kropki : http://mikstura.kei.pl/forum/2015.htm#23043 Może to jest jakiś temat do przemyślenia. Panie Józefie, w trakcie 0,5-rocznego picia MO na bazie oliwy z oliwek poprawiła mi się praca układu trawiennego, częsciowo oczyścił się układ oddechowy, kręgosłup jest o niebo lżejszy, ale te wybroczynki mnie bardzo martwią. Wpadłam w nerwicę i tylko patrzę czy nie wychodzą nowe :(. Tytuł: Trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Editho 31-03-2008, 08:54 Czytam o tej Waszej chorobie i, jak dla mnie, brzmi groźnie. Mam w związku z tym takie pytanie. Mój mąż ostatnio od czasu do czasu ma takie wybroczyny czerwone (na twarzy, szyi, barkach i piersiach) i nie wiemy, z czym to łączyć. Zazwyczaj pojawiały i pojawiają się przy wysiłku związanym z oddawaniem stolca, ale jak dla mnie to nie jest wytłumaczenie. Myślałam, że może ma to jakiś związek z ciśnieniem krwi.
Nie bardzo wiem, co z tym zrobić. Tytuł: trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 31-03-2008, 09:10 Editho, ale one znikają czy stare pozostają i wciąż pojawiają się nowe? Bo u mnie tak właśnie jest :( .
Tytuł: Trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Editho 31-03-2008, 10:09 Zanikają aż do następnego wysypu.
Tytuł: trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 31-03-2008, 10:14 To może to inny rodzaj kropek ;)
Tytuł: Trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Atina 02-04-2008, 16:13 Halo, wszyscy zainteresowani. Jak weszłam do szpitala, tak nie piłam MO. Wyniki trombocytów zaczęły wzrastać (12 tys. przed szpitalem). 2 dzień w szpitalu - 20tys., 3 dzień - 43tys., 4 dzień - 59tys., dzisiaj 6 dzień i 64tys. Wyszłam ze szpitala i teraz się zastanawiam, czy zacząć znowu z MO.
Co do piegów na nogach, to zniknęły, sińce jeszcze nie. Czuję się ogólnie lepiej, trochę silniejsza i spać w ciągu dnia też nie muszę. Tytuł: trombocytopenia Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 03-04-2008, 08:45 Witaj, Atina!
Życzę całkowitego powrotu do zdrowia! Rozumiem, że miałaś te "piegi" wyłącznie na nogach? |