Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Dział kulinarny => Wątek zaczęty przez: Editho 27-04-2008, 21:21



Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Editho 27-04-2008, 21:21
Pasztet z selera

1 większy seler
3/4 szklanki pestek z dyni
2 większe cebule
olej
sól
OPIS:Ja robię tak:Seler i cebulę trę na tarce o grubych oczkach, dodaję wodę, przyprawy,Dodaję też czosnek rozdrobniony.Doprowadzam do wrzenia i gotuję na wolnym ogniu , aż bedzie miękkie.Jak ostygnie dodaję mąkę z dyni, olej czy masło ,czasem jakieś jajko. Do foremki i do piekarnika na 170-180 stopni.


Pasztet z fasoli z orzechami


2szkl. fasoli
pół szkl. orzechów włoskich
3 cebule
2 marchewki
pietruszka
pół selera
2 ząbki czosnku
pęczek natki pietruszki
łyżka majeranku
czerstwy chlebek żytni albo orkiszowy 2 duże kromki albo około szklanki ryżu brązowego
sól, mielony pieprz

OPIS:Fasolę (i np ryż) ugotować i zmielić w maszynce. marchew, pietruszkę i selera ugotować ,cebulę posiekać, zeszklić - wszystkie warzywa + czosnek + orzechy (wcześniej namoczone) zmielić. wszystko połączyć dodać posiekaną natkę, majeranek, pieprz i sól. piec ok. 60min. w 180st

Pasztet z soczewicy, czerwonej kapusty i brokuła

2 1/2 szklanki ugotowanej zielonej soczewicy
1 szklanka brokułów
1 szklanka poszatkowanej czerwonej kapusty
2 duże cebule
2 szklanki ugotowanej kaszy jęczmiennej
sól, majeranek, szczypta gałki muszkatołowej
sok z cytryny
olej
OPIS:Brokuły i kapustę udusić na parze, kapustę doprawić sokiem z cytryny. Cebulę zeszklić. Przepuścić przez maszynkę ugotowaną soczewicę, brokuły, kapustę, cebulę, kaszę. Doprawić do smaku, dodać 2 łyżki oleju. Jeśli masa jest bardzo zwarta, dodać wywar z zupy lub trochę wody. Formę wysmarować olejem, przełożyć masę, zapiec krótko w piecyku

Pasztet z pestek dyni

1 duży, gruby por
1 1/2 szklanki pestek z dyni
1 łyżka sezamu
1 duży seler
5 kromek żytniego chleba na zakwasie
sól
pieprz ziołowy
olej
OPIS:Ugotować selera, wystudzić i obrać. Namoczyć chleb. Pora pokroić, udusić na oleju, dodać zmielone pestki dyni i sezamu, wymieszać. Przepuścić przez maszynkę selera, odciśnięty chleb, uduszonego pora ze zmielonymi pestkami dyni i sezamu. Dodać sól i pieprz ziołowy oraz 3 łyżki oleju, wyrobić masę. Jeśli jest sucha, to dodać nieco wody z moczenia chleba. Wyłożyć do wysmarowanej olejem formy, piec ok. 25 min w średnio nagrzanym piekarniku.
 Ma delikatną nutkę selera, ale dla osób, które nie lubią tego smaku można zamiast selera dodać ugotowaną pietruszkę

Pesto pietruszkowo-czosnkowe

-pęczek świeżej natki pietruszki
-ok 3 ząbków czosnku (w łagodniejszej wersji mniej)
-ok 10 łyżek oliwy z oliwek
-ok 5 łyżek soku z cytryny
-sól


Pietruszkę posiekać, dodać zmiażdżony czosnek. Przygotować sos: połączyć oliwę oraz sok z cytryny, posolić do smaku. Sos wymieszać z natką i czosnkiem.
Doskonała sprawa na kanapki oraz jako sosik do makaronu.


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 28-04-2008, 12:13
Edith, to przeliczenie ilości kapusty i brokuła na szklanki - SUPER   !


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Kati81 21-06-2008, 20:48
Mam pytanko do przepisu na pasztet z selera (pierwszego) ;)
Czy pestki z dyni mają być łuskane i całe czy zmielone razem z łupinkami i mają robić za zagęstnik zamiast mąki?

Tymczasem zrobiłam taki pasztet:

Pasztet z fasoli

* 25 dag  fasoli
* 2 cebule
* ok. 5 łyżek oleju
* 3 jajka
* 1/2 szklanki zmielonych płatków owsianych
* sól
* pieprz
* kminek mielony
* tymianek
* garam masala

Wykonanie:
Fasolę namoczyć na noc, a następnie gotować do miękkości. Cebulę posiekać, podsmażyć i dodać do fasoli. Wbić jajka i zmiksować (np. blenderem typu "żyrafa"). Dodać przyprawy, zmielone płatki i trochę oleju, wymieszać. Przełożyć do keksówki wysmarowanej tłuszczem i piec w temperaturze ok. 180 st. C przez ok. 1 godzinę.


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: puza1 05-07-2008, 21:05
Editho, mogłabyś dopisać informację o sposobie wykonania tych pasztetów? Bardzo proszę bo nie wiem jak sie do wykonania zabrać.


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Misia 06-07-2008, 11:19
A co to jest "garam masala"?


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 06-07-2008, 13:24
Cytat od: "misia"
A co to jest "garam masala"? Zdziwiony

http://pl.wikipedia.org/wiki/Garam_masala


Chyba,ze kati sie jezyk poplatal i chodzilo o gram masla do wysmarowania blachy :D ale to tak tyci tyci by bylo ... :D


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Misia 06-07-2008, 20:22
No rzeczywiście mogłaby to być ta przyprawa albo "tyci tyci" masełka  :) Ale o takiej przyprawie słyszę pierwszy raz. Nigdy jej nie widziałam. :/  :)


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Kati81 06-07-2008, 21:17
Cytat od: "Shpeelka"
Chyba,ze kati sie jezyk poplatal i chodzilo o gram masla do wysmarowania blachy :D ale to tak tyci tyci by bylo ... :D

Nie, nie poplątał mi się język, a raczej palce ;) Chodziło właśnie o indyjską mieszankę przypraw :) Blaszkę smaruję smalcem. A tak w ogóle to ten pasztet robię w różnych wariantach - na zasadzie "na winie", czyli co się nawinie ;) Stosuję różne kombinacje grochu i fasoli - łącznie lub rozdzielnie. Przyprawy też daję różne, jakie się nawiną. Zamiast garam masala można dać samą gałkę muszkatołową :)


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Misia 07-07-2008, 08:22
A czy wszyscy domownicy jedzą ten pasztet? Bo ja chyba muszę go zrobić bardzo mało, bo tylko ja go będę jeść. Wg mojego małżonka to do jedzenia nadaje się tylko mięsko, boczuś, kiełbaski itp., a picie to kawa :(  Wszystko inne muszę przemycać, żeby zjadł :zalamany:


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Asicyna 07-07-2008, 08:44
Misia, nie chcę być wieszczem-czarnowidzem, ale patrząc po moim mężczyźnie, to dopiero, jak coś mu zaszwankuje ze zdrowiem, to się naprostuje.
Moje chłopię też żyło głównie kawą i białym chlebem (bleeee...) z dziwnymi wynalazkami do tego. Ale jak zaczął mieć kłopoty związane z nadwagą graniczącą z otyłością i musiał jakieś wstrętne piguły łykać na schudnięcie, to go olśniło.

Przestał jeść: ziemniaki (a myślałam, że nigdy go do tego nie przekonam!), biały chleb, kluchy, makaron biały. Natomiast je wszystkie wynalazki, które tu wykopię: pasztety z fasoli, soji, jajecznicę z pokrzywą, surówki z pokrzywą, ciemny chleb pełnoziarnisty (ostatnio zażądał nawet, żebym upiekła więcej, bo na cały tydzień nie wystarcza!). No, i jest przeszczęśliwy, że może nadal wcinać masło i smalec!

I wreszcie dużo pije: wody i herbaty zielonej.

Jestem zachwycona  :D  Szkoda tylko, że potrzba było wstrząsu w postaci palpitacji serca po tych tabletach, żeby pewne sprawy zrozumiał.


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Editho 07-07-2008, 09:37
Cytat od: "kati81"
Czy pestki z dyni mają być łuskane i całe czy zmielone razem z łupinkami i mają robić za zagęstnik zamiast mąki? Niepewny


Mogą być łuskane.Zmielone. Robią za zagęstnik , który trzyma to w kupie.

Dodano

Cytat
Editho, mogłabyś dopisać informację o sposobie wykonania tych pasztetów? Bardzo proszę bo nie wiem jak sie do wykonania zabrać.

 OCZYWISCIE . Już zrobione.Pozdrówka :)  i smacznego


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Kati81 07-07-2008, 10:49
Editho dziękuję, na pewno wypróbuję :D

Cytat od: "misia"
A czy wszyscy domownicy jedzą ten pasztet? Bo ja chyba muszę go zrobić bardzo mało, bo tylko ja go będę jeść.

Domownicy (rodzice) jedzą jak im dam :P ale jak próbują to im smakuje.
Taki pasztet robię przeważnie na prowiant do pracy - wrzucam tam do lodówki i mam spokój na jakieś 3-4 dni z donoszeniem żarcia ;) W domu zostawiam małą porcję albo wcale. Jak dobrze doprawić, to nie można poznać z czego jest taki pasztet ;)
Bardzo dobry jest także pasztet z selera. Do tej pory robiłam podobnie jak Editho, z tym, że dodawałam pestki łuskane, całe, niezmielone, a jako zagęstnik zmielone płatki owsiane. Muszę wypróbować również wersję Editho.


Tytuł: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Misia 07-07-2008, 12:55
No, a ja muszę zrobić pasztet jak będę sama w domu. Bo jak nie widzą co daję do garnka to czasami coś zdrowego uda mi się przemycić.  ;)
A czy te warzywa do pasztetu z fasoli i orzechów to trzeba ugotować? Piszesz że zmielić to chyba ugotować?


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Judith 27-03-2011, 22:55
Nie wiedziałam gdzie to umieścić, ale może ktoś wypróbuje, teraz na święta produkt idealny :).
Pasztet - zapiekanka z mięsa mielonego i jajka:
mięso mielone (zależy jaka blacha) 1 kg
cebula
sól, pieprz
mała główka czosnku
2 jajka
szczypiorek (Ja mam z "parapetu" :))

Mięso przyprawiamy i przygotowujemy jak na "normalne" kotlety mielone i trzymamy kilka godzin w lodówce. Dorzucam do tego również szczypiorek.
6-8 jajek gotujemy osobno.
W foremce na pasztet układamy mięsko (pierwszą warstwę), następnie układamy jajka - jak kto woli całe, albo połówki i na to kolejna warstwa mięska.
Zapiekankę - pasztet piekę zawsze przy okazji pieczenia np. schabu, karkówki. Piecze się tak z 40 min. w temp. 180 st. Po tym czasie pozostawiam blachę w wyłączonym piekarniku  wtedy mięsko stwardnieje i wygląda jak pasztet), posypuję dodatkowo szczypiorkiem (a tak dla koloru i smaku). Ja takie danie wcinam do obiadu, jak i w formie kanapki.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Nalewka 15-06-2011, 19:14
Pasztet z fasoli   

1\2 kg. suchej fasoli (może być Jaś albo mung)
2 cebule, 4 marchewki (albo dwie marchewki i dwie pietruchy, albo jeden seler)
4 jajka
cząber, płatki papryki, majeranek (dużo), czarnuszka, gałka muszkatołowa, sól do smaku
1/2 szkl. bułki tartej albo płatków np. owsianych
2 łyżki otrąb (jakichkolwiek) i 2 siemienia lnianego
olej do smażenia i smarowania

Fasolę opłukać, włożyć do miski, zalać wodą. Pozostawić na noc do namoczenia.
Wymoczoną fasolę gotować (bez soli) do miękkości w świeżej wodzie, odcedzić, ostudzić, zmiksować niezbyt  niestarannie albo zmielić (ma być do gryzienia, a nie do memłania :))
Pokrojoną w kostkę cebulę poddusić razem z grubo startą marchewką na oleju, ew. dodać łyżkę czy dwie wody.
Dobrze wymieszać wszystkie składniki pasztetu, sprawdzić gęstość i ew. dodać nieco wody. Sprawdzić smak i ew. doprawić.
Masę przełożyć do wysmarowanej olejem albo silikonowej keksówki. Wierzch posmarować olejem. Piec przez 1 godzinę w temperaturze 175 stopni.
Do masy dodałam dwie łyżki zbywającego groszku z puszki, dla odmiany można dodać garstkę żurawiny suszonej, albo pokrojonego imbiru kandyzowanego, albo drobno pokrojoną paprykę czerwoną, albo inny dodatek zmieniający wzorek i smak.

Dopisek:
groszek z puszki... eh, przepis zapisałam ponad rok temu...


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 11-11-2012, 11:34
W tym czasie w pozostałym z duszenia wywarze namoczyć kajzerki przecięte na pół.

A co można użyć zamiast bułek?


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 15-01-2013, 21:39
Ponawiam wcześniejsze pytanie i Reneti, ile mniej więcej soli dodajesz na tyle mięsa ile w przepisie?


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 15-01-2013, 21:46
Cytat
ile mniej więcej soli
Wyrabiasz ręką i próbujesz. Nikt dokładnie gramatury soli nie poda, każdy lubi inny smak.
Bardziej słone, mniej słone.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 15-01-2013, 21:50
Kozaczku, z czym zastąpić tą bułkę?


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 15-01-2013, 21:55
Cytat
czym zastąpić tą bułkę?
Niczym, dać bułkę. Od jednej bułki na tyle mięsa nic nikomu nie będzie. Dodać też marchewki, seler, por z wywaru, warzywa zastąpią resztę bułki. Bułkę namoczyć w wywarze. Będzie pychotka.
Pieczywa nie polecam, ale jedną bułkę do 2,5 kg pasztetu, czemu nie. My dbamy o uszczelnienie jelit i nie warjujemy.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 15-01-2013, 22:22
Czy w szybkowar warto inwestować?


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Ernestem 19-01-2013, 18:18
Ja do pasztetu nie dodaję żadnych warzyw ani bułek i wychodzi bardzo dobry.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 21-01-2013, 23:09
Ja do pasztetu nie dodaję żadnych warzyw ani bułek i wychodzi bardzo dobry.

A jak  robisz?

Jutro/pojutrze zrobię swój pierwszy w życiu pasztet, bez bułki tak jak piszecie.  Czy może być bez gałki muszkatołowej? Ewentualnie w przyprawie?

Jeśli chodzi o szybkowar to myślałam o takim zestawie firmy FAGOR - są tu 2 garnki 4 i 6 litrowy:
http://ronatsklep.pl/130,szybkowar-fagor-zestaw-future-in-dostepny-od-reki!.html albo takim
http://ronatsklep.pl/1929,szybkowar-fagor-zestaw-combi-xpress-4-8-l-dostepny-!.html



Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Ernestem 21-01-2013, 23:54
Ja robię wg tego przepisu:
http://www.bioslone.pl/odzywianie/przepisy/I-etap/potrawy-miesne/pasztet-domowy
Nie daję wątróbki, kminku i sosu sojowego, a zamiast indyka daję piersi z kurczaka.

Jeśli chodzi o szybkowar to używam Fagor Chef. Nie wiem jak tamte modele, ale ten jest w porządku.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 22-01-2013, 12:00
Reneti, ja mam tylko gałkę taką w przyprawie (w torebce papierowej) - czy taka może być?  Czy całe opakowanie dodać?

W kwestii szybkowarów, moim prywatnym zdaniem, najlepsze są te z elastyczną stalową pokrywą.

Możesz jakieś polecić, albo chociaż podpowiedzieć które mają tą pokrywę?

Ps. Dopiero się zorientowałam, że kupiłam antrykot zamiast szpondera/pręgi. Czy może być?


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 22-01-2013, 14:47
W jakiej temperaturze piec? Z termoobiegiem?

Podczas duszenia mięsa pojawiło się oczywiście dużo "mętów", czy trzeba je wszystkie skrupulatnie zbierać czy nie? W sumie później zmielimy tylko mięso z tymi przyprawami i cebulą.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 22-01-2013, 17:44
Reneti, dziękuję za rady. Pytam i pytam bo pierwszy raz piekę i nie wiem dokładnie co i jak. Mięso na razie duszę ale normalnie, bo szybkowaru jeszcze nie zamówiłam. Rozumiem że mielimy też liście laurowe i ziele angielskie, tak?


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Bunia 22-01-2013, 19:37
Rozumiem że mielimy też liście laurowe i ziele angielskie, tak?
Tak, razem z mięsem. Możesz wszystko potraktować malakserem.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 22-01-2013, 22:55
Właśnie się piecze, nie wiem tylko czemu podczas pieczenia bardzo się burzy, wydobywa się piana. Czy zrobiłam coś nie tak? Może dolałam za dużo wywaru? Jak otworzyłam po upieczeniu piekarnik to zadymiło mi się w całym domu, coś chyba poszło nie tak.

Zobaczymy jutro jaki będzie w wyglądzie  i smaku.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 23-01-2013, 21:34
Pasztet wyszedł bardzo dobry. :) Jak na pierwszy raz to super. Choć nadal nie wiem czemu takie przeboje przy pieczeniu były.


Tytuł: Odp: Pasztety
Wiadomość wysłana przez: Udana 05-12-2013, 09:47
Zrobiłam ostatnio, wyszedł super, chociaż jak piekłam miałam wątpliwości, bo długo był bardzo "rzadki" ale po 3 godzinach w zimnie, za oknem, bardzo ładnie się ściął i był smaczny. Kroi się jak pasztet z mięsa, ale dużo mniej pracy w przygotowaniu.

PASZTET Z SOCZEWICY
Składniki:

1 szklanka mąki z zielonej soczewicy, (mielę ziarna sama w młynku)
1 cebula, posiekana,
2 ząbki czosnku, posiekanego,
1 łyżka majeranku,
1 łyżeczka bazylii,
1/2 łyżeczki oregano (opcjonalnie),
sól i pieprz.
olej do smażenia (użyłam masła klarowanego)
Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć na nim cebulę na złoto. Dodać czosnek i zalać całość  3,5 szklankami gorącej wody. Zawartość patelni, mąkę oraz wodę umieścić w blenderze i zmiksować. Powstanie idealnie gładka masa. Przyprawić majerankiem, bazylią, oregano, solą i pieprzem. Osoby, które nie maja blendera powinny stopniowo dodawać mąkę z soczewicy do gorącej wody, żeby nie powstały grudki. Gotować wszystko na wolnym ogniu przez 10 min. Uważając, żeby masa nie przywarła do dna garnka. Jeśli nie jest to możliwe to można pominąć etap gotowania. Gotową masę wlać do posmarowanej olejem blachy (użyłam naczynia żaroodpornego). Piec przez około 60 minut w piekarniku nagrzanym do 200'C, bez teroobiegu. Blaszkę z pasztetem przykryć folią, żeby się z wierzchu nie wysuszył. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia, najlepiej na całą noc w zimnym.