Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Noworodek, niemowlę - zdrowie, pielęgnacja => Wątek zaczęty przez: Bombel 20-08-2007, 15:06



Tytuł: Odparzenia skóry
Wiadomość wysłana przez: Bombel 20-08-2007, 15:06
Mói synek ma 2 tygodnie i ma odparzoną pupę. Smarowałem maścią Bepanthen,  nie pomogła, potem pudrem, też nie pomógł. Przed chwilą posmarowałem maścią z wit.A.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: lena162 20-08-2007, 17:46
Jak moje dzieci miały odparzoną pupę stosowałam Sudocrem, jest to droga maść dostępna w aptekach. Jest naprawdę skuteczna u tak małych dzieci, zawsze pomagało już pierwsze posmarowanie.


Tytuł: Grzybica odbytu,sromu (uczulenie?, odparzenie?)
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 19-05-2008, 14:56
Córka (15 m-cy) ma prawdopodobnie nawracające stany grzybicze sromu (po antybiotykoterapii). Nie pomaga clotrimazol. Ostatnio przemywam jej zaczerwienienie Tantum Rosa. Pediatra przepisała krem Macmiror, lecz nie wykupiłam go. Zastanawiam się czy przy każdym przewijaniu mogę pupę i srom przemywać alocitem? Co zrobić, aby zmiany nie powracały. Przymierzam sie do wprowadzenia małej MO,ale na razie nie chce go pić.
Czy zalecany przez doktora w książkach Albicansan byłby dobry w tym przypadku dla dziecka?


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 19-05-2008, 15:15
Te wszystkie wynalazki naprawdę nie działają.
Wymyśl jak najszybciej  sposób na podanie MO, Twoje dziecko potrzebuje pomocy od wewnątrz..
To bardzo ważne.
Miałam kiedyś podobną dolegliwość. Zakładałam prócz tamponów podpaski nasączone alocitem . Przemywanie oczywiście też jest wskazane.
Pomogło po 3-4 dniach.Problem się pojawił w momencie ogromnego wzrostu grzybów po terapii antygrzybicznej. Sytacja została załogodzona zewnętrznie wraz z równoczesnym wprowadzeniem diety i mikstury.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 19-05-2008, 15:19
Na razie podaję małej rano kilka kropli aloesu, nastepne składniki będę podawać powoli co kilka dni. Teraz zależy mi na złagodzeniu tego świądu, który jej dokucza.
Czy przemywać alocitem mogę przy każdym przewijaniu?


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 19-05-2008, 15:21
Nie pamietam już jak często się przewija dziecko w tym wieku. :) Tak na mój nos to ja bym przemywała często, ale nie za często.
Ja przemywałam 3-4 razy dziennie i na noc ta podpaska.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 21-05-2008, 19:23
Hm, jednak chyba to nie grzybica. Już sama nie wiem. Kiedyś mała miała brzydkie zaczerwienienia koło odbytu i w pachwinach. Męczyliśmy sie długo, dopiero jak coś mnie tknęło i odstawiłam chusteczki dla niemowlat, zmiany natychmiast zeszły. Tym razem było zaczerwienienie między wargami sromowymi i swędzenie, ale po Tantum Rosa zeszło. Jednak od wczoraj zaczerwienienie nasiliło się na pośladkach i zewnętrznych wargach sromowych, bez świądu. Kilka dni temu zmieniliśmy Huggiesy na pieluchy Happy (brakło w sklepie), więc może to znów uczulenie. Dziś wróciłam znów do Huggiesów.
 Czy mam te zmiany stosować maść z wit.A?


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 21-05-2008, 19:40
Alocit działa gojąco więc propozycja brzmi: najpierw obmyć alocitem, a potem maścią.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 21-05-2008, 19:45
Ech, meczą mnie te zmiany, bo nie znam przyczyny. Oczywiście alocit zastosuję dalej.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 21-05-2008, 20:01
Mnie też bo gdyby dzieciak pił miksturkę to mogłoby świadczyć o oczyszczaniu. A Wy, z tego co pamiętam, dopiero zaczynacie Małą przyzwyczajać.
Może przeanalizować jedzenie .
U Sama czerwony odbyt i krosty wokół wychodziły po zjedzeniu rzeczy, które Go uczulają, czyli miodu, orzechów, soi i to nawet w śladowej ilości.

Ach i bardzo ważne, ja bym używała do przemywania sromu i odbytu przegotowanej wody i watki, tak jak to kiedyś bywało.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 21-05-2008, 20:20
Mała jest alergikiem, staram się nie podawać pokarmów,które ją uczulają. Jednak do końca nie wiem czego może jeszcze nie toleruje. A pupę przemywam wodą (teraz też alocit). Edith, spróbuję przemywać wodą przegotowaną. Dzięki za zainteresowanie.
No nic, zobaczę czy powrót do Huggiesów spowoduje ustąpienie zmian.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 21-05-2008, 20:39
Widzisz pamięć zawodna... jak my Samowi zmieniliśmy Huggisy na Happy  miał też krostki i takie uczuleniowe zmiany.
Jestem zdania, żeby nie zmieniać rodzaju pieluch, ale niestety wiem, że częściowo wiąże się to z pieniążkami.  :(


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Melek 21-05-2008, 21:26
U mojej córki (11mies.) zauważyłam porządnie zaczerwienioną pupę, w dzień po wypiciu MO. Pierwszy raz dałam jej w poniedziałek 1/4 dawki i po południu pojawiły się te malutkie krosteczki całe czerwone. Dziś rano ponownie dałam MO i znowu pojawiły się te same krostki tyle, że trochę więcej  i na pewno ją to drażni bo była dość nerwowa. Myślę, że to nie są objawy oczyszczenia, to chyba jeszcze za wcześnie. Wydaje mi się, że to od cytryny taka reakcja.
Czy ktoś się już spotkał z taką reakcją u małego dziecka zaraz po wypiciu MO?


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 21-05-2008, 22:06
Dzieciaki, szczególnie maluszki, mają często uczulenie na cytrusy. Należy podawać MO z alocitem i oliwą i po odrobince cytryny (po kropelce).
Cytat od: Melek
Mysle ze to nie sa objawy oczyszczenia , to chyba jeszcze za wczesnie . Wydaje mi sie ze to od cytryny taka reakcja.
Na razie usuń cytrynę z MO. Podawaj alocit z oliwą. Po tygodniu spróbuj dodać 1 kroplę. A później zobaczysz. Jeśli reakcja alergiczna na cytrus znów nastąpi podawaj dalej MO bez cytryny i znów test np. za dwa tygodnie.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 22-05-2008, 07:43
Ja też obawiam się reakcji małej na cytrynę i dlatego daje jej na razie sam alocit, za kilka dni wprowadzę olej, a na końcu po kropelce cytrynę.
Przyszło mi jeszcze do głowy, że picie aloesu pomaga w wydalaniu toksyn (jak pisze dr Janus) , więc jakieś oczyszczanie też może tu zachodzić.
A jak na razie pupa małej dzisiaj ładniejsza.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 22-05-2008, 07:54
No właśnie, moja córcia też nie dostaje cytrusów. Syn miał na nie silną alergię, oraz na inne pokarmy.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Melek 22-05-2008, 21:02
To aż niewiarygodne ale od samego rana przemywałam pupcie córki przegotowaną wodą a potem alocitem  przy każdej zmianie pieluszki i dziś przed zaśnięciem obejrzałam dokładnie  i  jest już normalna i nie zaczerwieniona, krostki też zniklły.  
Rano podam jej MO ale bez cytryny.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 22-05-2008, 21:29
Ja też się bardzo cieszę. :)  :)  :)


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 23-05-2008, 06:35
U nas też pupcia piękna. Zostało lekkie zaczerwienienie koło odbytu. Stosuję alocit, maść z wit. A, oraz wieczorem wymoczyłam małej pupę w nadmanganianie potasu.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Rena26 23-05-2008, 10:46
U nas na odparzenia lub tym podobne pomaga maść linomag.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 23-05-2008, 11:12
U nas sie nie sprawdza. Ani sudocream. Hm, zastanawiam się czy te nawracające zaczerwienienia mogłyby być spowodowane owsikami? Raczej bym ich nie podejrzewała, ale różne myśli przychodzą mi do głowy.Stolce też ostatnio są nieciekawe, czasem rzadsze. Mała ma nietolerancję mleka. Synowi wyszła w kale candida albicans +++, u córki nie. Jednak po tym badaniu była leczona antybiotykami.
A jeśli to uczulenie, to na co? Niestety dzieci są obciążone alergią, bo ja i mąż jesteśmy alergikami. Córka miewa okresowo wysypki, raz wysypało ją prawdopodobnie po kaszce smakowej.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Emisia 23-05-2008, 19:48
Cytat od: "czarnula"
Niestety dzieci są obciążone alergią, bo ja i mąż jesteśmy alergikami.

 Czarnulko. Jestes tutaj dosyc dlugo i wiesz doskonale co Mistrz mysli na temat zganiania chorob dzieciecych jako spadek po dziadkach, mam i ojcow.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Editho 23-05-2008, 19:51
Podpisuję się pod wypowiedzią Emisji rękami i nogami.
Mąż i ja  zero alergii, babcie, dziadkowie nie znają tej ":choroby"Syn ma pokarmowe.
I jak to wytłumaczysz? :/


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 24-05-2008, 10:01
Właściwie to macie racje. Najprościej wszystko zganić na geny.
Jednak wszystko wskazuje na to, że mała nie toleruje jakiegoś pokarmu. Jak wyskoczyła nietolerancja na mleko to był śluz w kupce i liszaje na szyi. Teraz znów jest ten śluz i zaczerwienienie na pupie, które niestety ciągle jest. Przeanalizuję jadłospis małej, szczególnie owoce, których i tak dużo nie zjada (banan, brzoskwinie, sok winogronowy). Kiedyś nie tolerowała jabłka i surowej marchewki. Odstawię gluten i kaszki smakowe.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Loret 24-05-2008, 10:16
Czarnula - łatwiej Ci będzie jak codziennie będziesz zapisywała co mała je, bo nie zawsze po jednym pokarmie występuje alergia nieraz następuje kumulacja alergenów i wtedy jest duży "wysyp".  


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 25-05-2008, 17:06
Od wczoraj mała nie dostaje glutenu w posiłkach. Więc może to przypadek, a może nie, ale zaczerwienienie na pupie prawie zniknęło, a dzisiejsza kupka była dużo ładniejsza i nie miękka. Wiem, że aby organizm wyczyścił się z glutenu potrzeba czasu. Hm, będę obserwowała dalej.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 19-07-2008, 19:57
Problemy z pupą dalej są. Nie ma to chyba związku z jedzeniem. Przez tydzień byliśmy nad morzem, a mała miała gorsze stolce, pupa paskudna. Już nie wiem co stosować , smarowałam alantanem maścią. Stolce poprawiły się po wprowadzeniu Lacidofilu. Czyżby mała miała podobnie jak brat candidę? U niej wyniki kału na candidę były ujemne , smarowanie clotrimazolem lub daktarinem też nie przynosi efektu (no chyba, że trzeba to stosować dłużej).


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Melek 19-07-2008, 21:29
Jak moja mała miała pupę czerwoną to pediatra kazał mi  czyścić ją tylko oliwą z oliwek
Przez 3 tygodnie musiałam dawać małej mleko bez laktozy. Co tydzień próbowałam powrócić do stałego mleka co piła wcześniej dodając po jednej miarce do tego specjalnego ale na drugi dzień miała już pupcię czerwoną no i tak to trwało przez 3 tygodnie. Potem wszystko się unormowało. Malł znowu jest zdrowa jak ryba.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 20-07-2008, 09:40
Moja mała pije nutramigen, pupę myjemy wodą bez detergentów. Spróbuję z ta oliwką, chociaż dziś pupa jest ładniejsza po sudocremie.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-07-2008, 12:00
Ważną rzeczą jest także utrzymanie suchości w rejonie okołoodbytowym. Tutaj na uwagę zasługuje prastary sposób zasypywania tych miejsc mąką ziemniaczaną na zmianę ze smarowaniem tłustą maścią.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Melek 21-07-2008, 08:58
Corce nie moglam smarowac zadna mascia gdyz jak tylko dotykalam ja to plakala z bolu. Jedynie dawala sie umyc  wacikiem nasaczonym w oliwie (najpierw zamoczylam watke w wodzie przeg.  i wyrzymalam dobrze i potem w oliwie bo inaczej ta wata by sie przyklejala jak szalona).Oliwe z oliwek najlepiej uzyc do oczyszczenia pupy z kupki, bo nawet sama woda szczypie. Kapiele robilam bez zadnych detergentow tylko wsypywalam 2 lyzki do wanienki "Amido di riso"- w przetlumaczeniu to chyba jest skrobia z ryzu. Z tym polskim to coraz gorzej. I aby wysuszyc troche skore na pupie posypywalam jej tez na przemian z ta skrobia.  Juz po calym dniu takiej interwencji mala czula sie 100 razy lepiej.
To takie moje doswiadczenia ktore zadzialaly.Ale wiadomo kazde dziecko jest inne i reaguje w inny sposob.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 21-07-2008, 09:28
U córki jak na razie przejście z alantanu maści na sudocrem pomogło. Gdy znów pojawią się problemy spróbuję zasypywać mąką na zmianę ze smarowaniem oliwą. Jednak niepokoją mnie luźniejsze, częstsze stolce małej pomimo tego, ze otrzymuje dwa lacidofile dziennie. Co prawda jest marudna ostatnio , więc może ząbkuje. Gdy nastąpi poprawa zacznę jej podawać MO, zamiast samego alocitu.


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Melek 21-07-2008, 14:04
Moja corcia tez zabkuje, biedaczka wychodza jej wszystkie naraz. Czasami ta natura jest niesprawiedliwa. Tez ma stolce luzniejsze i do zupek dodaje jej wiecej marchewki i wyeliminowalam teraz cukini. (Podaje jej tez na zabkowanie Chamodent nawet co godzine  gdy jest nerwowa).
Ale pupe na szczescie teraz ma ladna. MO jak  na razie przerwalam i dam jej od nastepnego miesiaca i to raz na tydzien. (wtedy dawalam 2 razy w tygodniu)Wlasnie po zastosowaniu MO dostala tego balaganu z jelitami (rozwolniene, zaczerwienienie, nietolerancja laktozy itd.), jest to oczywiscie dobre ale nie tak gwaltownie, wiec zaczekam troche.
Pozdrawiam


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: alex475 21-07-2008, 14:42
A ja polecam okłady z kalium i przemywanie pupy Alocitem. Proporcje 1:1 Alocit +woda. Mojemu synkowi sudocrem nie pomagał


Tytuł: Grzybica odbytu, sromu
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 21-07-2008, 16:14
Wczesniej sudocrem też nie pomagał, alocit tez używam.


Tytuł: Odp: Odparzona pupa
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 31-07-2012, 23:36
Świetnie sprawdza się naturalny puder dla niemowląt 250 gm mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej z 1/4 olejku z lawendy oraz smarowanie pupy mieszanką na 5 łyżek oleju migdałowego 2 krople olejku rumiankowego.
 


Tytuł: Odp: Odparzona pupa
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 01-08-2012, 15:35
A u nas najlepsza była i jest gruba warstwa maści tranowej. Dla dzieci siadających stosuję ciepłe zmiksowane i rozgotowane siemię lniane. Potem delikatne osuszenie (albo najlepiej gdyby samo mogło wyschnąć) i na to maść.


Tytuł: Odp: Odparzona pupa
Wiadomość wysłana przez: Filutek 01-08-2012, 18:31
Dobrze sprawdza się także ugotowanie z mąki ziemniaczanej krochmalu i po wystudzeniu letnim roztworem
umyć dziecko. Roztwór powinien być rzadki. Można tez spróbować zaparzyć rumianek i lekkim roztworem
przemywać pupę. Rumianek działa ściągająco.


Tytuł: Odp: Odparzona pupa
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 02-08-2012, 00:32
U moich dzieci najlepiej sprawdzała się woda, szare mydło i "wietrzenie" (to znaczy dziecko jak najczęściej i najdłużej z gołą pupą). Po każdym siusianiu i po każdej kupie obowiązkowe mycie wodą a nie jakimiś super chusteczkami nawilżanymi "niewiemczymcudownym" czy kremy.


Tytuł: Odp: Odparzona pupa
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 02-08-2012, 10:59
Ja też tak myślę Zosiu! :) Zwykła woda z mydłem jest o niebo lepsza od najlepszych mokrych chusteczek.


Tytuł: Odp: Odparzenia skóry
Wiadomość wysłana przez: Aggula 24-11-2012, 12:59
A co wiecie o maści tormentiol? U nas na długotrwałe i bolące odparzenie pupy tylko to się sprawdziło i to w kilka dni.


Tytuł: Odp: Odparzenia skóry
Wiadomość wysłana przez: Anetak78 24-11-2012, 14:05
A u nas sprawdzała się ta maść
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=14043.0