Tytuł: Czyraki i po czyrakach Wiadomość wysłana przez: Grażyna 12-08-2008, 13:32 Właśnie sobie uświadomiłam, że lato się kończy, a ja ani razu nie miałam tego paskudztwa. Zaczęło się kilka lat temu od wysiewu małych czyraków pod pachą. Skojarzyłam to z dezodorantem w kulce, odstawiłam.
Jednak zaczęłam wtedy pić miksturkę Pana Słoneckiego, przemywać alocitem, wtedy pod pachą się uspokoiło i następnie pojawiły się dwa czyraki większe na udzie blisko pachwiny. Jeszcze ubiegłego lata odnowiły się, przemywałam alocitem, stosowałam maść ichtiolową grubą warstwą. Kłopotliwe. W tym roku ani nic! Tytuł: Czyraki i po czyrakach Wiadomość wysłana przez: fiona50 12-08-2008, 14:38 Witaj Grazynko
Chyba nie chcesz napisac, ze za nimi tesknisz........ ;) Tytuł: Czyraki i po czyrakach Wiadomość wysłana przez: Tereska 25-08-2008, 22:44 Grażynko, cieszę się z Tobą.
To cudowne uczucie "nie mieć dawnych dolegliwości" Ja jestem propagatorem mikstury wśród znajomych, ale jestem też propagatorem zdrowego odżywiania i w ogóle stylu bycia. Przebywanie na łonie natury to też coś co propaguję. Człowiek zatracił ten kontakt, a ja uważam, że dla zdowia jeden z ważniejszych... Czytałam Twoje posty w szczególności dotyczące homeopatii i nie tylko popieram tę wiedzę, ale cieszę się, że są ludzie, którzy bliżej zajmują się tym tematem. pozdrawiam |