Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: LenaG 18-09-2008, 18:22



Tytuł: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: LenaG 18-09-2008, 18:22
Właściwie to pytam w imieniu koleżanki. Naprowadziłam ją na książki Mistrza i przekonałam do MO. Zaczęła pić MO około miesiąca temu. Rozpoczęła od oliwy z oliwek, tym bardziej, że jej głównym życiowym problemem są ZGAGI. W tej chwili pije już pełną dawkę, ale zgagi stają się coraz większym problemem. Mówi, że po porannym wypiciu MO ledwo wytrzymuje to pół godziny "postu" bo tak straszliwie ją zgaga męczy. Musi coś zjeść, żeby jakkolwiek wytrzymać. Pomyślałam, żeby może zmniejszyła nieco ilość cytryny, bo to przede wszystkim na cytrynę tak reaguje. Kiedyś miała badania z powodu tejże zgagi i wykazały one, że nie ma Helicobacter pylori. Stwierdzono, że jej problemy są na tle nerwowym! Bardzo chciałabym jej pomóc i nie chciałabym, by się zniechęciła do MO. Wiem, że zażywa jakieś leki - ULGAMAKS, czy coś takiego. Jak jej pomóc, co wytłumaczyć, albo jakie badania jej podpowiedzieć? Na razie jest na tyle zdesperowana, że mnie posłucha, a ja ją lubię i bardzo chciałabym jej pomóc i coś podpowiedzieć - tyle, że ja za mało wiem!


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-09-2008, 10:43
Hm. Trudno powiedzieć. Najlepszym lekarzem będzie tutaj czas. Tymczasem doraźnie warto spróbować zastosować sodę oczyszczoną w celu zzasadowania kwasu żołądkowego. Jak się okazuje, soda oczyszczona jest najmniej szkodliwym lekiem stosownym w tego typu przypadkach, a obecnie coraz częściej używa się jej w rozmaitych terapiach. Kilkadziesiąt lat temu soda oczyszczona była jednym z podstawowych leków stosowanych w medycynie ludowej, ale po wynalezieniu leków rzekomo lepszych od niej, które trzeba było sprzedać, nastąpiła istna nagonka na ten w gruncie rzeczy łagodny lek, podobnie jak miało to miejsce z cholesterolem, i soda oczyszczona została wyrugowana z apteczek domowych. A niesłusznie.


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lucy 19-09-2008, 10:48
Mistrzu, czyżby soda miała jakiś wpływ na poziom cholesterolu?


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 19-09-2008, 10:58
Mistrzowi chodziło zapewne o to, że na sodę, podobnie jak na cholesterol nastąpiła w pewnym momencie nagonka w celu ułatwienia wprowadzenia na rynek nowych, droższych medykamentów...


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-09-2008, 11:02
Cytat od: "Lucy"
Mistrzu, czyżby soda miała jakiś wpływ na poziom cholesterolu?
Nie lepiej się chwilę zastanowić, zanim się zada niedorzeczne pytanie?


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Oak 19-09-2008, 11:42
Jeśli mogę doradzić, to dobrym sposobem na zgagę jest sok z aloesu - 50ml, 1:1 z wodą źródlaną.
Neutralizuje PH i odczyny w środowisku żołądka.

Tyle, że jeśli dolegliwości występują po MO, to pasowałoby zaobserwować, który jego składnik nasila objawy zgagi.

Czyli: po kolei wdrażać po 1 składniku i obserwować.


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: LenaG 19-09-2008, 13:20
Cytat od: Mistrz
soda oczyszczona była jednym z podstawowych leków stosowanych w medycynie ludowej,
Ale jak to stosować, np. łyżeczkę na szklankę wody?

Dodano

Cytat od: Oak
Jeśli mogę doradzić, to dobrym sposobem na zgagę jest sok z aloesu - 50ml, 1:1 z wodą źródlaną.
Neutralizuje PH i odczyny w środowisku żołądka.

Tyle, że jeśli dolegliwości występują po MO, to pasowałoby zaobserwować, który jego składnik nasila objawy zgagi.

Czyli: po kolei wdrażać po 1 składniku i obserwować.

To akurat już wiadomo - chodzi o cytrynę.


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 19-09-2008, 13:24
Cytat od: "LenaG"
ale jak to stosowac np.łyżeczkę na szklankę wody

1-2 łyżeczki na szklankę wody


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Gosiek 19-09-2008, 15:26
Lena, ja też miałam zgagę wiele lat, ale po około miesiącu stosowania MO, przeszła. Jeśli zjem coś , co mojemu żołądkowi nie pasuje i zgaga się pojawi, to wracam do oleju z oliwek w MO. Zdarzyło mi się to dwa razy w ciągu prawie dwuletniego stosowania mikstury.
Pozdrawiam.


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Zibi 19-09-2008, 16:13
Należy pamiętać, że "sodka" to tylko lek medycyny ludowej, i raczej traktowałbym go poważnie i stosował doraźnie, żeby komuś się nie wydawało, że biorąc go przewlekle, nie będziemy popełniać samobójstwa na tempa (na raty)… Oczywiście, że mniejszym złem - będzie pozbycie się bólu czy pieczenia i dyskomfortu w przełyku niż zażywanie leków chemicznych (np. Controloc, Ranigast, mleczko - Gelatum Alumini Phosphorici, itp.).
   Sodka zobojętnia kwasy a nie podwyższa toksemii, jak to czynią owe leki, a od toksemii wszak się zaczęła cała kaskadowość wydarzeń patologicznych w organizmie. W związku z czym należy usuwać owe źródło choroby i, jak Mistrz mówi - uzbroić się w cierpliwość, aż organizm dojdzie wg własnego toku działania do usunięcia stanu zapalnego błony śluzowej, w obrębie żołądka, a w tym i błony śluzowej mięśniowej zastawki łączącej żołądek z przełykiem.
   Bezpośrednią przyczyną wszystkich chorób i tej również - jest ponadnormatywna toksemia i wynikający z niej nieprawidłowo funkcjonujący system odpornościowy. Natomiast kolejnym pośrednim następstwem, czyli którymś z kolei w tej kaskadzie wydarzeń - jest ów stan zapalny błony śluzowej. Stan zapalny może być pochodzenia pasożytniczego, bakteryjnego (np. H. p.), czy też odgrzybiczego (grzybica też należy do pasożytów, ale oportunistów), albo mogą wszystkie infekcje - wystąpić łącznie. Stan zapalny zastawki mięśniowej - powoduje "gibkość" tej zastawki, co w konsekwencji powoduje przepuszczalność przez nią treści pokarmowej żołądka i kwasów, a to skutkuje dalej objawami refluksu żołądkowo-przełykowego. Jednym z objawów - jest m.in. zgaga. Czyli stan zapalny błony śluzowej jest przyczyną pośrednią, i usuwając tę przyczynę wychodzimy organizmowi - jakby "z odsieczą"; wspomagamy MO.
   Dlatego też zobojętnianie kwasów żołądkowych za pomocą w/w leków, nie rozwiązuje na stałe problemów zdrowotnych, a jedynie maskuje i usuwa objawy chorobowe, co w efekcie może doprowadzić do innych chorób. I tak zalkalizowanie środowiska "lokalnego" - da chwilową ulgę, ale może przysporzyć problemów w postaci problemów dystpeptycznych, a następnie może przyczynić się do "okupacji" organizmu przez inne patogenny.

Biorąc powyższe pod uwagę, proponuję:
1. MO + koktajle z błonnikiem.
2. Detox (po ustaniu reakcji oczyszczającej MO lub paraprotex, jeśli istnieje zakażenie H.p.).
3. Wodny macerat siemienia lnianego oraz ewentualny wodny macerat z czosnku (w zależności od szybkości gojenia nadżerek, to samo dotyczy dozowania soku z cytryny w MO).
4. Unikać ostrych przypraw (pieprz, ale ewentualnie ziołowy); produktów kwaśnych, słonych; słodyczy; ciężkostrawnych potraw; preparatów magnezowych, jeśli wystąpią biegunki.
5. Wrzuć w wyszukiwarkę słowo refluks i poczytaj dokładnie książki ekspertów.


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: LenaG 20-09-2008, 09:27
Bardzo wszystkim dziękuję za szybką reakcję i fachową odpowiedź. Staram się pomóc koleżance, ale to jednak ona decyduje co zrobi ze swoim życiem. Tymczasem wstrzymała MO, bo ostatnio już doszły wymioty bezpośrednio po jej porannym wypiciu. Myślę jednak, że spokojnie wróci do tematu, zmniejszy dawkę i zacznie od początku. Wczoraj jednak wylądowała u lekarza, a ten przepisał jej dojelitowe lekarstwo. Czy z niego skorzysta? Trudno powiedzieć. Dużo rozmawiamy na ten temat, i ona oczekuje ode mnie całej wiedzy świata.  A ja takowej nie posiadam! Rozumiem ją - szuka pomocy i jest już bardzo zmęczona. Swoją drogą, to ciekawa jestem, co w końcu do niej przemówi? Stawiam na normalne życie! Tylko muszę ją nieco wspierać, a Wy mi bardzo pomogliście. :)

Dodano

Aaa! I jeszcze żebym wiedziała jak przygotować taki macerat czosnkowy?! Szukam i szukam, i nie mogę znaleźć. :( Tak samo z tą galaretką z siemienia - czy należy ją sporządzić z całego ziarna, czy z mielonego? Wiem, ze będziecie mnie kierować do wyszukiwarki, ale forum stało się już tak potężne, że...  :eek:


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 20-09-2008, 10:21
Galaretka:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1707
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4736#43637
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2495&postdays=0&postorder=asc&start=0
Macerat:
Cytat
zalać 1 łyzkę korzenia 1 szklanką ciepłej wody i odstawić na 6-8 h a potem po podgrzaniu podawać

Mieszanka oczyszczająca drogi oddechowe:
http://mikstura.kei.pl/forum/21.htm


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: LenaG 24-09-2008, 09:58
Nadal nie wiem, jak robić ten wodny macerat czosnkowy. :( Czy ktoś może mi podpowiedzieć? Będę wdzięczna. :)


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 24-09-2008, 10:26
A słyszałaś o dziale "Często zadawane pytania"?
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1720


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: LenaG 24-09-2008, 11:25
Ślicznie dziękuję. :)


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Editho 26-09-2008, 10:02
Cytat
Lena, ja też miałam zgagę wiele lat, ale po około miesiącu stosowania MO, przeszła. Jeśli zjem coś , co mojemu żołądkowi nie pasuje i zgaga się pojawi, to wracam do oleju z oliwek w MO. Zdarzyło mi się to dwa razy w ciągu prawie dwuletniego stosowania mikstury.
Pozdrawiam.

Ja jestem na oliwie od początku, piję ją nadal. Efekty są super. Muszę zjeść coś naprawdę OKROPNEGO, żeby się minimalnie pojawiła. Biorę wtedy łyżeczkę sodki i popijam wodą. Efekt murowany.


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Loret 26-09-2008, 12:14
Moja Mama, jak dorwie ją zgaga, to wypija łyżkę dobrej śmietany. :)


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: fiona50 26-09-2008, 12:32
Typowe "leczenie" wg Dr Kwaśniewskiego. Chorowałam na wrzody żołądka i dwunastnicy. Jesień i wiosna to były pory roku na moje - i reszty wrzodowców - chorowanie. Leczyłam się tłustą śmietaną: 30 i więcej %. Przechodziło szybciej niż po lekach. ;)


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: LenaG 27-09-2008, 11:37
Moje pytania dotyczące zgagi były z myślą o koleżance, z którą pracuję. Na szczęście nie zraziła się atakami koszmarnej zgagi i tylko na dwa dni przerwała MO i znów wróciła do mikstury - tyle, że od połowy dawki. Poza tym próbuje wszystkiego, co tu na forum jest polecane. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. :)


Tytuł: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 27-09-2008, 20:14
Gratuluję rozsądnej koleżanki, bo mój kuzyn nie miał nigdy zgagi, zaczął pić MO i po dwóch miesiącach dostał zgagi i stwierdził, że nie będzie pił MO bo mu szkodzi.
Bez komentarza.


Tytuł: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 15-01-2009, 22:16
Witam Was serdecznie :) Jestem po operacji woreczka żółciowego (4 lata temu). Natomiast w maju tego roku będzie 3 lata jak piję MO. Od paru dni odczuwam zgagę, przeważnie wieczorem :( Czy to efekt oczyszczania? Dodatkowo biorę Pau D' Arco, melisę z citroseptem, od 2 dni koktajl z błonnikiem. Czy po 3 latach picia MO może pojawić się zgaga? Chociaż jej nie miałam, jedynie odczuwałam ją przed operacją woreczka. Może mi ktoś doradzi, jak można ją załagodzić lub wypędzić :D Ogólne moje samopoczucie jest dobre, tylko ta zgaga mnie teraz męczy :( Dziękuję z góry za odpowiedź :)


Proszę nie powielać już istniejących tematów. Ponadto, proszę uzupełnić płeć w profilu oraz zgodnie z regulaminem forum, używać polskich znaków diakrytycznych. Zdania zaczynamy wielką literą. //Rysiek


Tytuł: Odp: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 16-01-2009, 00:17
Krysiu, to może spróbuj odstawić na jakiś czas melisę z citroseptem - chodzi oczywiście o citrosept, melisę możesz pić dalej, a cytrynę stosuj tylko w Miksturze. Nie pij kawy. Kontynuuj picie koktajlu 2 razy dziennie (lub więcej).


Tytuł: Odp: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Skarabeusz2005 10-12-2009, 19:47
Nigdy nie miałam zgagi, tylko pod koniec ciąży. Jednak teraz coś potwornego, męczy mnie co drugi dzień. Odstawiłam MO, a potem i koktajle, bo nie wiem co robić. Jednak nadal się pojawia i ciągle mi się odbija niczym. Piję MO z Oliwą z pestek winogron, czy powinnam zmienić na oliwę z oliwek? Grażyna, co sądzisz?


Tytuł: Odp: zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grawo 10-12-2009, 19:53
Zdecydowanie należy wrócić do oliwy z oliwek.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 10-12-2009, 21:35
Odstawiłam MO, a potem i koktajle, bo nie wiem co robić. Jednak nadal się pojawia i ciągle mi się odbija niczym. Piję MO z Oliwą z pestek winogron, czy powinnam zmienić na oliwę z oliwek? Grażyna, co sądzisz?
Koktajli szkoda odstawiać, ale można zmniejszyć porcje, żeby nie nasilać dolegliwości przez samą objętość. MO pijesz nieco ponad dwa miesiące, a więc optymistycznie uważając się za zdrową zaczęłaś od oleju winogronowego. Sam organizm podpowiada, że trzeba było zacząć od oliwy. Radzę spróbować. A jak z jedzonkiem - może za mało w nim tłuszczu i żółć wyrzuca? Czy nie zauważyłaś, że dzieje się tak w określonych sytuacjach, po określonym pożywieniu lub płynach? Przyjdzie pocierpieć aż organizm zrobi porządek.
Nie zapominaj o ogonkach.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Wira 15-12-2009, 15:37
Mam nadzieję, że nie ośmieszę się, ale opiszę swoją przygodę ze zgagą. (chodzi o to, że zawsze piszę nie na temat)  
Miałam zgagę NIEUSTANNĄ przez wiele wiele lat!
Zażywałam wszystko, co było pod ręką, ponieważ nie mogłam tego znieść. Dzień w dzień. Już nawet nie mówiłam w domu, bo to było już, jak wykręt - wieczna zgaga.
A wystarczyło odstawić całkowicie gluten i cukier - z dnia na dzień zniknęła! Naprawdę z dnia na dzień! Nawet nie spodziewałam się, że po rozpoczęciu DP zniknie ta nieznośna zgaga.
Sprawdziłam - wystarczy parę łyczków herbaty z cukrem lub kawałeczek pizzy, chleba - od razu wraca! I to jaka! RASOWA!

(chodzi o to, że zawsze piszę nie na temat)  
Tytuł wątku brzmi "Zgaga", więc nie odbiegasz od tematu. // Szpilka


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grawo 16-06-2010, 18:41
No i doigrałam się. Od wczoraj mam zgagę, piecze mnie w przełyku, chyba sięgnę po sodkę. Wczoraj nocowała u mnie wnusia, mąż nasmażył jej placuszków z jabłkiem, zjadłam 3 i już za godzinę miałam zgagę. Dzisiaj kupił fajne maślane bułeczki na śniadanie, znowu się skusiłam i znowu mnie pali w przełyku. A już tak było pięknie, nie wiedziałam co to zgaga.
Czy to znaczy, że do końca życia bez glutenu? :crybaby:


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: fiona50 16-06-2010, 22:38


... zaczął pić MO i po dwóch miesiącach dostał zgagi i stwierdził, że nie będzie pił MO bo mu szkodzi.
Nie on jeden.
 Ja też " zaraziłam " koleżanki do picia MO ale już nie piją bo jak zaczęły się reakcje HM to poleciały biegiem po konowałach i jeszcze się pochwaliły od czego " zachorowały ".
Szkoda, że na głupotę nie ma leku.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 17-06-2010, 07:32
Wira i Grawo. Prócz zjadanych produktów kwasotwórczych, należy jeszcze zwrócić uwagę na ilość soku z cytryny w MO. Melinda może zaświadczyć, jak to było u niej: - http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=8312.msg103030#msg103030
... zaczął pić MO i po dwóch miesiącach dostał zgagi i stwierdził, że nie będzie pił MO bo mu szkodzi.
Nie on jeden.
 Ja też " zaraziłam " koleżanki do picia MO ale już nie piją bo jak zaczęły się reakcje HM to poleciały biegiem po konowałach i jeszcze się pochwaliły od czego " zachorowały ".
Szkoda, że na głupotę nie ma leku.
Dlatego tłumacząc "surówkom" ideę picia MO i całej kuracji po linii Biosłone - "wypluwam" płuca i długo wyjaśniam temat dotyczący niekorzystnych doznań, które są podobne do r. H. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_Jarischa-Herxheimera)


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grawo 17-06-2010, 10:14
Zgaga się skończyła, jednak sodki nie wzięłam, przetrzymałam to nieprzyjemne uczucie palenia w przełyku. Odstawiłam również zioła na drogi moczowe, bo coś czuję, że to przez nie, bo tak naprawdę to piję je z wielkim niesmakiem, a przecież lubię zioła, inne. Poczytałam post Melindy i coś mi się wydaje, że też piła zioła na d.m. kiedy pojawiła się zgaga. Cytryny nie stosuję w nadmiarze, tylko łyżka do MO, a więc cytryna nie stanowi problemu w moim przypadku, raczej gluten, prawie na pewno. Po przerwie spróbuję znowu z ziołami na drogi moczowe i zobaczę jaka będzie reakcja.
Dzięki Zibi za zainteresowanie. :)


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 17-06-2010, 16:18
Istotnie, w mieszance na drogi moczowe, u mnie nadkwaśność wywoływał chyba wrzos...


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grawo 18-06-2010, 07:40
Czy w związku z tym jest sens pić mieszankę bez wrzosu? Nie mam zgagi po odstawieniu ziół na drogi moczowe, nawet wieczorem zrobiłam eksperyment, zjadłam pół bułeczki i nic. To chyba któreś z ziół wywołuje nadkwaśność.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 18-06-2010, 15:02
Jeśli na czas określony, to ma sens.

Zresztą niekoniecznie musi to być wrzos w Twoim przypadku. Spróbuj rotacyjnie sprawdzić.

Mącznica lekarska jest wg mnie najważniejszym składnikiem.

Jeśli pijesz z dodatkiem melisy, to najpierw odstaw melisę. Myślę, że eliminuj kolejno składniki te najważniejsze (bazowe), i bez siemienia lnianego, aby nie maskowało wyników testu. Następnie, jak Ci się uda ustalić, co Cię uczula, zakwasza, to zanim wyeliminujesz ten składnik - dodaj siemienia lnu. Jeśli siemię nie zobojętni tej nadkwaśności, to wówczas odejmij ten składnik.

Myślę, że melisa i wrzos - mogą być potencjalnymi sprawcami zgagi.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Aggula 18-02-2011, 13:19
U mnie pojawiła się zgaga w ciąży, czasem naprawdę dokuczliwa, choć wcześniej nie znałam tego problemu! Podobno w ciąży to normalne. Niestety najszybciej pomaga mi szklanka ciepłego mleka, choć oprócz sody oczyszczonej (czy można ją stosować w ciąży?) słyszałam, że bardzo pomaga "galaretka" z siemienia lnianego; zaparzać na noc, a na drugi dzień popijać sobie łyczkami. Ale jeszcze sama nie wypróbowałam, obiecuję jednak to zrobić.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Rif 14-09-2011, 22:30
Od jakiegoś czasu męczy mnie zgaga. Czy woda gazowana ze szklanych butelek może ją powodować, nasilać?

Chyba dodam do meni macerat z siemienia lnianego. MO odstawiłem kilka dni temu. Ograniczę się też do jednej słabej kawy (obecnie 2-3szt).


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 15-09-2011, 06:36
Patent sprawdzony - pomiędzy śniadaniem a obiadem - zjedz marchewkę lub dwie (surową).


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: K'lara 15-09-2011, 07:43
Od jakiegoś czasu męczy mnie zgaga. Czy woda gazowana ze szklanych butelek może ją powodować, nasilać?
Chyba dodam do meni macerat z siemienia lnianego. MO odstawiłem kilka dni temu. Ograniczę się też do jednej słabej kawy (obecnie 2-3szt).
Jeśli wrócisz do MO to zastosuj oliwę z oliwek. Ogólnie, więcej tłuszczu w pożywieniu (śmietana, masło). Wyklucz cukier. Z kawą dobrze myślisz. Wodę gazowaną chwilowo zastąp wodą zwykłą.
Widać z tego, masz jeszcze do wyleczenia pierwszy odcinek przewodu pokarmowego - żołądek, jelito cienkie.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Rif 15-09-2011, 20:57
Wszystko wg Biosłone od ponad 9 miesięcy. Zero cukru w każdej postaci, obiady tłuste + surówki, jajecznice na maśle. Obecnie jestem na oliwie z oliwek.

Pytałem o wodę gazowaną, bo od miesiąca kupuję taką 0,33 w szklanych butelkach. I to tu upatruję problem. Dlatego zapytałem, czy winowajcą zgagi może być mineralna gazowana, ale widać w niezdrowym organizmie może. Chyba, że się mylę.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-09-2011, 21:33
Tak. Woda gazowana jest polecana, ale zdrowym.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: K'lara 16-09-2011, 08:04
Wszystko wg Biosłone od ponad 9 miesięcy. Zero cukru w każdej postaci, obiady tłuste + surówki, jajecznice na maśle. Obecnie jestem na oliwie z oliwek.
W takim razie kawa i woda gazowana mogły zaostrzyć dolegliwości w dochodzeniu do zdrowia. Wyłącz te produkty na jakiś czas, a wtedy zobaczysz.
Gdyby zgaga była zbyt dokuczliwa, to zawsze możesz poratować się na dwa sposoby:
1. Pół łyżeczki sody oczyszczonej na szklankę wody - wypić.
2. Garść migdałów zjeść na raz, dokładnie i wolno przeżuwając (mnie ten sposób pomagał, gdy miałam zgagę - 100 lat temu :) )


Jeśli wybierzesz sposób z sodą, to nie mieszaj zbyt długo, bo to da Ci miksturę na porost włosów: "Pół łyżki sody na szklankę wody. Mieszamy, mieszamy i co otrzymamy...? Wstajemy rano - na głowie kolano ;).


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Ola 05-11-2011, 18:08
A ja mam przelewanie i kruczenie w brzuchu po wypiciu  czarnej herbaty, Rozpuszczalnej kawy z mlekiem też /po dłuższym okresie czasu niż po herbacie/. Zostaje słaba parzona czarna kawa, lub herbata z mlekiem... Dlaczego tak się dzieje?


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 05-11-2011, 19:40
Bo masz układ pokarmowy do remontu.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Doris 02-01-2012, 22:39
U mnie, zgaga występuje zaraz po wypiciu KB (http://portal.bioslone.pl/kb). Dziwi mnie to gdyż od początku DP (http://portal.bioslone.pl/dp) piłam KB (http://portal.bioslone.pl/kb) i wszystko było w porządku, dopiero teraz te dolegliwości. Do tego dochodzi uczucie jakby coś mi siedziało na żołądku, raz nawet zwymiotowałam po KB (http://portal.bioslone.pl/kb). Co może być przyczyną, że tak nagle, mój organizm przestał tolerować KB (http://portal.bioslone.pl/kb)? Z góry dziękuję za odpowiedź jakiejś łaskawej duszy.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Kalina 03-01-2012, 16:07
Co może być przyczyną, że tak nagle,  mój organizm przestał tolerować KB (http://portal.bioslone.pl/kb)?

A jakie to ma znaczenie co jest przyczyną. Jeśli organizm mówi Ci, że masz nie pić KB (http://portal.bioslone.pl/kb), to go usłuchaj. Zrób tygodniową przerwę w piciu KB (http://portal.bioslone.pl/kb) i nic się nie stanie.
Ja mogłam wprowadzić KB (http://portal.bioslone.pl/kb) dopiero po pół roku picia MO (http://portal.bioslone.pl/mo). Droga z Biosłone jest bardzo urozmaicona :).


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Ola 03-01-2012, 18:30
Jeszcze to - kiedy piłam herbatę indyjską, zebraną z plantacji z szarej torebki bez pięknych opakowań, jak też pudrową z mlekiem na słodko, bez ulepszeń - nic mi się nie działo z żołądkiem. Z kawą (czarną parzoną) było podobnie. Więc to co kupujemy w sklepie tylko z nazwy jest kawą, herbatą.
Poza tym przestawiłam się na wodę i nie narzekam. Do wody już tak nie smakują maślane bułeczki tak poza tym :)


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Ciekawy_Świata 04-01-2012, 07:55
Zrób tygodniową przerwę w piciu KB (http://portal.bioslone.pl/kb) i nic się nie stanie.

A może warto, zanim się go odstawi, zmienić lekko składniki i pójść lekko w stronę produktów mocniej zasadowych. W googlach (np. http://zdrowezywienie.w.interia.pl/ciekawostki.htm) można sobie sprawdzić jakie owoce i warzywa mają taki odczyn i starać się spróbować skomponować taki  "zasadowy" koktajl. On na pewno nie podrażni śluzówki żołądka. Ja robię taki żonie (ma problem z żołądkiem). Wersja na 2 osoby: pół cytryny, ćwiartka grejpfruta, pół banana, 3 suszone morele, pół jabłka, 1 kiwi i reszta: standardowy podkład nasienny - ale owoce są w przewadze bo nasionka mają odczyn lekko kwaśny. To wynika z moich obserwacji i chyba działa bo żona się nie skarży. Zawsze warto spróbować zanim się odstawi.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Antonio 04-01-2012, 20:11
Rozpuszczalna z mlekiem na słodko wywołuje we mnie dreszcze... i spazmy. Nic to nie ma wspólnego z kawą. Parę lat temu myślałem, że to nadmiar całkiem dobrej kawy jest przyczyną niektórych moich zdrowotnych kłopotów. Teraz pijam kawę litrami i jest mi dobrze ;).


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Doris 04-01-2012, 22:15
Zrób tygodniową przerwę w piciu KB (http://portal.bioslone.pl/kb) i nic się nie stanie.

A może warto, zanim się go odstawi, zmienić lekko składniki i pójść lekko w stronę produktów mocniej zasadowych. W googlach (np. http://zdrowezywienie.w.interia.pl/ciekawostki.htm) można sobie sprawdzić jakie owoce i warzywa mają taki odczyn i starać się spróbować skomponować taki  "zasadowy" koktajl. On na pewno nie podrażni śluzówki żołądka. Ja robię taki żonie (ma problem z żołądkiem). Wersja na 2 osoby: pół cytryny, ćwiartka grejpfruta, pół banana, 3 suszone morele, pół jabłka, 1 kiwi i reszta: standardowy podkład nasienny - ale owoce są w przewadze bo nasionka mają odczyn lekko kwaśny. To wynika z moich obserwacji i chyba działa bo żona się nie skarży. Zawsze warto spróbować zanim się odstawi.


Brzmi ciekawie, tym bardziej że owoce w KB (http://portal.bioslone.pl/kb) bardziej mi podchodzą niż warzywa. Jak na razie mój chłopak robi KB (http://portal.bioslone.pl/kb) a ja od niego biorę parę łyków bo więcej nie da rady, pomalutku może wrócę do poprzednich porcji. Na dniach spróbuję wersję, którą proponujesz.
Dzięki zainteresowanym za podpowiedź.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Ola 05-01-2012, 22:11
Cytat
Rozpuszczalna z mlekiem na słodko wywołuje we mnie dreszcze... i spazmy. Nic to nie ma wspólnego z kawą. Parę lat temu myślałem, że to nadmiar całkiem dobrej kawy jest przyczyną niektórych moich zdrowotnych kłopotów. Teraz pijam kawę litrami i jest mi dobrze

Też zmierzam w kierunku czarnej kawy niezabielanej, bo zauważyłam, że ta mi nie szkodzi. Jedna dziennie :). Jak ma być zdrowo to i z niedosytem :)


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Dużagosia 05-01-2012, 22:26
Na zgagę bardzo dobrze robią zioła na drogi oddechowe. Mamy dwa w jednym.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 06-01-2012, 09:12
Pomiędzy śniadaniem a obiadem zjadałem jedną, dwie - średniej wielkości surowe marchewki i zgagi nie miałem.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Domi5 06-01-2012, 21:23
                  
Ja byłam jakiś czas uzależniona wręcz od kawy z ekspresu z mlekiem. Mleka było zawsze pół szklanki. Źle się czułam, ale tak mi ta mikstura smakowała, że nie potrafiłam sobie odmówić. Dopiero jak różne dolegliwości się spiętrzyły, to zaczęłam szukać przyczyny i dowiedziałam się, że mleko dla dorosłego człowieka jest szkodliwe, ponieważ organizm dorosłego nie trawi jego składników. Szczególnie mleko, które kupujemy w kartonikach. Efektem picia kawy z pianką są zaparcia, gazy, zgaga itd. Przestawiłam się kilka miesięcy temu na małą filiżankę kawy z kapką śmietany dziennie i czuję się o niebo lepiej i kawa nawet bardziej smakuje ;-)   


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Savage7 07-01-2012, 23:44
Ja przez zgagę (albo dzięki niej) tu trafiłem. Męczyłem się straszliwie. Piekło mnie okropnie, szczególnie po posiłkach. Trwało to kilka lat ale pod koniec to już miałem dość. Po półrocznym stosowaniu MO (http://portal.bioslone.pl/mo) całkowicie zapomniałem o tym problemie. Od 4 lat nigdy, powtarzam nigdy, nie miałem zgagi.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Mini62 08-01-2012, 11:31
Ja przez zgagę (albo dzięki niej) tu trafiłem. Męczyłem się straszliwie. Piekło mnie okropnie, szczególnie po posiłkach.
U mnie było podobnie. Odkąd piję MO (http://portal.bioslone.pl/mo), nie mam zgagi.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Whena 08-01-2012, 13:28
Mój mąż miał okropną zgagę po wielu rzeczach, zanim trafił na Biosłone. Po około 3 miesiącach picia MO, na bazie oliwy z oliwek, zgaga przeszła.W czasach, gdy ją miał, ratował się podjadaniem migdałów - pomagało. Ja na szczęście nigdy nie miałam zgagi.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 08-01-2012, 16:58
Ja na szczęście nigdy nie miałam zgagi.
Z tego, co zauważyłem, problemy ze zgagą mają częściej mężczyźni niż kobiety. Moja żona miała zgagę tylko w trakcie ciąży z synem. Przy drugiej ciąży już nie miała. Może to jest związane z tym, że kobiety mają mniej kwaśny odczyn pH w żołądku? U mnie obecnie zgaga występuje bardzo sporadycznie. Jeżeli piję regularnie KB i nie piję piwa, to w ogóle nie mam zgagi. Pamiętam taki okres, jak przebywając za granicą, jadłem tylko gotowe posiłki, odgrzewane w mikrofali, popijając puszkowymi napojami. To była tragedia. W nocy potrafiły budzić mnie "cofki" kwasów żołądkowych, które trafiały do jamy nosowej, tylko ból i pieczenie. Kładłem sobie wtedy cukier obok łóżka, żeby brać trochę na język w celu neutralizacji kwasów. Normalnie patologia.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Anastazja11 08-01-2012, 17:23
Pamiętam, że dawniej kobiety w ciąży na zgagę stosowały czarną rzepę. Może to głupie, a może skuteczne. Zalecała to  kobieta, która zbierała zioła i znała się na "domowych" sposobach leczenia.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 13-08-2012, 21:11
Cytat
Po półrocznym stosowaniu MO całkowicie zapomniałem o tym problemie. Od 4 lat nigdy, powtarzam nigdy, nie miałem zgagi.
Cytat
U mnie było podobnie. Odkąd piję MO, nie mam zgagi.
Cytat
Mój mąż miał okropną zgagę po wielu rzeczach, zanim trafił na Biosłone. Po około 3 miesiącach picia MO, na bazie oliwy z oliwek, zgaga przeszła.
Szczęściarze, mnie jakoś zgaga na dłużej nie może opuścić.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lukas123 14-08-2012, 09:34
Może przepuklina rozworu przełykowego? Albo inne zmiany fizyczne?

Jeśli tak to tylko niemała zmiana życia pomoże - nieprzejadanie się, spanie "pod kątem", brak noszenia ciężarów.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 14-08-2012, 13:22
Nie mogę np. pracować w ogrodzie dłużej ponieważ przy dłuższym pochylaniu np. pieląc potwornie zaczyna palić aż czuję gorąco w przełyku i żołądku:(


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lukas123 14-08-2012, 14:59
Skoro ten objaw został Ci jako ostatni to nie widzę innej opcji jak właśnie zmiana fizykalna w obrębie rozworu przełykowego. Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu na łóżku z podłożonymi dwoma pustakami na przednich nogach. Co do pochylania - tego należy unikać, ale nie znaczy to, że nie można plewić "kucając" ;). Leżeć płasko też nie można(zgaga wtedy atakuje osoby z problemami czynnościowymi a co dopiero u Ciebie) i tak jak mówiłem - max. 15 kg jeśli chodzi o dźwiganie(choć dla kobiety to i tak za dużo).

Spróbuj zastosować takie lekkie zmiany i zobacz jak będziesz się czuła.

Aha - pozytywne myślenie też jest wskazane, zgaga lubi nerwusów i pesymistów.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: scorupion 14-08-2012, 15:18
Cytat
Aha - pozytywne myślenie też jest wskazane, zgaga lubi nerwusów i pesymistów.

Prędzej na odwrót.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: K'lara 14-08-2012, 19:24
Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu na łóżku z podłożonymi dwoma pustakami na przednich nogach.
Ale o co chodzi?


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lukas123 14-08-2012, 19:39
Chodzi o to żeby sprawdzić czy przy stworzeniu bariery fizycznej dla kwasu żołądkowego(dokładniej rzecz ujmując użyć grawitacji) objawy ustąpią.

Niektórzy ludzie z przepuklinami śpią tak całe życie niestety.

EDIT: Chyba, że nie rozumiesz samego zdania(co jest chyba zrozumiałe jak tak teraz czytam).

Tak będzie poprawniej:

"Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu z podłożonymi dwoma pustakami pod przednie nogi(lub podporę stelaża po stronie której masz głowę) łózka".


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: K'lara 14-08-2012, 19:50
Więc chodzi o łóżko? Bo można to zrozumieć tak, że proponujesz Helusi pustaki pod przednie (?) nogi. Czy myślisz, że Helusia ma nogi przednie i tylne?


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 14-08-2012, 21:08
Lukas, prawdę powiedziawszy też nie wiem o co w tym chodzi.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lukas123 15-08-2012, 09:53
Tak tak, o łóżko chodzi. ;)

Przepraszam, ale jakoś nie byłem w stanie stworzyć poprawnej składni w tym zdaniu. :)


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: K'lara 15-08-2012, 11:05
Tak tak, o łóżko chodzi. ;)
Przepraszam, ale jakoś nie byłem w stanie stworzyć poprawnej składni w tym zdaniu. :)

Widzisz więc, Ty et consortes, jak ważna jest poprawność pisania na tym forum?
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=16391.0


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Asia61 15-08-2012, 15:59
Ja miałam zgagę tylko w czasie ciąży. Przy pierwszej - w IX miesiącu i tylko po dużej ilości cukrów, np w owocach, a w drugiej, po 12 latach od pierwszej - pojawiła się już w III miesiącu. Przeraziłam się tym faktem (tym, że będzie mnie męczyć tak długo) i za namową taty zaczęłam fragmentarycznie stosować dietę dr. Kwaśniewskiego. Konkretnie: pamiętam, że odstawiłam chleb i jadłam placuszki serowo-jajeczne smażone na smalcu. Czyli jadłam tłusto, bez węglowodanów w nadmiarze. Po 2-3 dniach takiej zmiany zgaga minęła i już nie wróciła do końca ciąży. Tak mnie to zszokowało, że pamiętam do dziś.(Mimo, że diety tej nie stosowałam w dalszym ciągu). A było to 15 lat temu. ;)


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lukas123 15-08-2012, 17:37
Tak, dieta optymalna jest znana z "leczenia" takich spraw. Zawsze warto spróbować i się przekonać.

No chyba, że ktoś ma problemy z woreczkiem tak jak ja - wtedy można sobie wyrządzić niemałą krzywdę wszelkimi low-carbami.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Catherine 31-10-2012, 15:13
Cytat
Skoro ten objaw został Ci jako ostatni to nie widzę innej opcji jak właśnie zmiana fizykalna w obrębie rozworu przełykowego. Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu na łóżku z podłożonymi dwoma pustakami na przednich nogach. Co do pochylania - tego należy unikać, ale nie znaczy to, że nie można plewić "kucając" msn-wink. Leżeć płasko też nie można(zgaga wtedy atakuje osoby z problemami czynnościowymi a co dopiero u Ciebie) i tak jak mówiłem - max. 15 kg jeśli chodzi o dźwiganie(choć dla kobiety to i tak za dużo).

Spróbuj zastosować takie lekkie zmiany i zobacz jak będziesz się czuła.

Aha - pozytywne myślenie też jest wskazane, zgaga lubi nerwusów i pesymistów.

Są też specjalne poduszki, dzięki którym refluks w nocy jest mniejszy. To są takie "kliny". W szpitalu łóżka też mają takie oparcia, by tułów był uniesiony wyżej.

Ja mam problemy z przepukliną rozworu przełykowego, które u mnie uwidoczniły się przy stosowaniu mojego aparatu na bezdech (odbijanie uniemożliwiające spanie z nim). Ta przepuklina powstała u mnie z powodu wieloletnich zaparć (przed stosowaniem BPP bardzo cierpiałam) i długotrwałego kaszlu, pewnie też od noszenia ciężkich rzeczy. Można próbować robić masaż naciskając miejsce pod mostkiem i robiąc taki ruch palcami w dół, tak jakby się masowało w dół. Jest też sposób z piciem ciepłej wody w ilości min. 250ml, zaraz po jej wypiciu trzeba kilka razy skoczyć z niskiego schodka na pięty. Może brzmi dziwnie, ale daje szansę sprowadzenia żołądka w dół, chociaż tam gdzie jego miejsce ma on małe szanse się znaleźć, a refluks może nadal dokuczać. Jedyną metodą pozbycia się przepukliny jest operacja, ale jest poważna i może dawać skutki uboczne, czasem bardzo poważne. Mój refluks jest w dużej mierze spowodowany mechaniką i dlatego trudno mi się go pozbyć dzięki BPP, a znów kwas i inne składniki refluksującego soku żołądkowego ciągle podrażniają błonę śluzową przełyku, krtani i gardła, z czasem to ma tragiczne następstwa i tak naprawdę nie wiem co mam robić. Ciężkie to wszystko.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 01-11-2012, 16:59
Catherine, chyba mam coś podobnego. Czasem długo, długo nie mogę zasnąć, bo czuję, że mi się musi odbić. Też tak masz? Jak sobie z tym radzić? Jest szansa, że to minie?
Najgorsze przy tym jest dziwne uczucie w gardle, jakby ściskanie... trudne do opisania. :/


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Catherine 01-11-2012, 18:41
Catherine, chyba mam coś podobnego. Czasem długo, długo nie mogę zasnąć, bo czuję, że mi się musi odbić. Też tak masz? Jak sobie z tym radzić? Jest szansa, że to minie?
Najgorsze przy tym jest dziwne uczucie w gardle, jakby ściskanie... trudne do opisania. :/

U mnie odbijanie nie występuje tak często jeśli bardzo trzymam dietę. Wiesz ja stosuję taki aparat, z którym śpię w nocy, który wtłacza powietrze pod ciśnieniem do dróg oddechowych, by się podniebienie i język nie zapadały i nie prowadziły do bezdechów. Brzmi to strasznie, ale wbrew pozorom takie nie jest, a pomaga mieć sen lepszej jakości.

Odbija mi się praktycznie tylko wtedy, kiedy leżę z aparatem, bo kiedy często połykam wtedy ślinę połykam też powietrze, potem ono "chce wyjść" do góry, powietrze nieprzerwanie jest pompowane przez aparat i odbić się jako tako nie może. Przy przepuklinie wyżej opisanej tak właśnie się dzieje, bo zwieracz przełyku (dolny, często i górny) nie funkcjonują jak należy (są za bardzo otwarte, kiedy w normalnej sytuacji powinny się kurczyć, czyli być zamknięte).

Wbrew pozorom przepuklina rozworu przełykowego występuje często, bo jest następstwem noszenia ciężkich przedmiotów, kaszlu (zwłaszcza długotrwałego), chronicznych zaparć, czyli wszystkiego co zwiększa ciśnienie w jamie brzusznej. Może w zdrowym organizmie ten mechanizm tak bardzo nie działa, w chorych niestety jest częsty.Na zagranicznych forach poznałam wiele osób z tym problemem i dużo się od nich dowiedziałam.

Twoje odbijanie może być spowodowane przepukliną, ale niekoniecznie, możesz mieć taką budowę tego górnego zwieracza przełyku, że trudno sprowokować "odbicie".


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 01-11-2012, 18:53
Troszkę mnie uspokoiłaś. Bo wcześniej nieco spanikowałam. Dolegliwość tak nie martwi, dopóki nie zostaje nazwana i nie czyta się o niej na forach dla pacjentów. ;)
Prawie zaczęłam to robić, ale w porę się opanowałam. Czy to przepuklina, czy też nie, coś jednak jest na rzeczy, bo czasem odbijanie bardzo mi doskwiera. I raczej nie chodzi tu o budowę mojego przełyku,
ponieważ problem pojawił się stosunkowo niedawno.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Catherine 01-11-2012, 20:07
Troszkę mnie uspokoiłaś. Bo wcześniej nieco spanikowałam. Dolegliwość tak nie martwi, dopóki nie zostaje nazwana i nie czyta się o niej na forach dla pacjentów. ;)
Prawie zaczęłam to robić, ale w porę się opanowałam. Czy to przepuklina, czy też nie, coś jednak jest na rzeczy, bo czasem odbijanie bardzo mi doskwiera. I raczej nie chodzi tu o budowę mojego przełyku,
ponieważ problem pojawił się stosunkowo niedawno.

Ale doskwiera Ci samo odbijanie, czy to, że ono jest jakby przyblokowane? Bo jeśli odbija Ci się często, to faktycznie może być od przepukliny, ale z drugiej strony ciekawe jest to, że ja i wiele osób też ją mam i nam się owszem odbija, ale tylko czasem.

Fora dla pacjentów są faktycznie do kitu pod tym względem, trzeba wyrobić sobie odporność na dopasowywanie do siebie chorób, ja z 7 lat temu miałam taki czas, że wkręciłam sobie ziarnicę! Chodziłam po lekarzach, robiłam badania, byłam nawet u onkologa. Istna głupota i masakra! Dobrze, że ta hipochondria mi minęła, bo to może naprawdę zrujnować życie.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 01-11-2012, 21:00
Raczej odbijanie. Najgorzej jest właśnie, jak kładę się spać, bo za każdym razem by mi się odbiło, muszę się podnieść. Jak się domyślasz, ciężko w takiej sytuacji zasnąć.
Był czas, że tego problemu w ogóle nie miałam - co ciekawe folgowałam sobie wtedy trochę, a kiedy wróciłam z wakacji i wzięłam się bardziej za siebie, problem powrócił.
Ale zaczęłam ostatnio siebie pod tym kontem obserwować i zauważyłam, że po smażonym jedzeniu jest gorzej. Fakt, że bywa i tak, że smażonego wcale nie jem, a i tak i tak mnie męczy.
Nie wiem, co o tym myśleć.

A co do hipochondrii to, dzięki Biosłone, całkowicie się z niej wyleczyłam. :)


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Catherine 14-11-2012, 22:35
Jestem zrozpaczona, bo mój refluks jest w ciągu ostatnich dwóch tygodni niesamowicie silny, mam podrażnione gardło, takie jakieś narośla za podniebieniem, ciągle kaszlę i treść pokarmowa podchodzi mi aż do gardła :( Wystraszyłam się i poszłam na gastroskopię. Jakoś ją przeżyłam, ale mój układ pokarmowy nie jest w zbyt dobrym w stanie... Wyszły mi nadżerki przełyku, jakieś plamiste zaczerwienienia, matowa błona śluzowa przełyku i jakieś tam inne nieciekawe rzeczy. Dodatkowo niedomykalność wpustu, stąd refluks i przepuklina, chociaż niewielka.

Czuję się tragicznie. Nie mogę ciągle pić sody, aloesu i tego chemicznego Gavisconu, które owszem pomagają na pieczenie i palenie w gardle, ale nie są żadnym rozwiązaniem. Oprócz tego refluksu, jestem tak strasznie wyczerpana i pogrążona w depresji, że nie mam siły wstawać z łóżka. Obawiam się, że te narośla w gardle pogarszają mój bezdech (inny wątek). Pomijam to, co przepisał mi konował, bo wiadomo, że te chemikalia blokujące kwas żołądkowy są niesamowicie szkodliwe. Co robić?!


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Scarlet 15-11-2012, 07:11
Cytat
Jeśli wrócisz do MO to zastosuj oliwę z oliwek. Ogólnie, więcej tłuszczu w pożywieniu (śmietana, masło). Wyklucz cukier. Z kawą dobrze myślisz.
Całkowicie się zgadzam, ale w uzupełnieniu dodam, że słabą kawę rozpuszczalną (zawiera mniej kwasu) piłam w trakcie leczenia owrzodzenia żołądka z mlekiem 3,2% i dodatkowo dolewałam łyżkę śmietanki do kawy - ale BEZ CUKRU. A mimo picia kawy owrzodzenie żoładka wyleczyłam całkowicie. I jeszcze jedno - nigdy nie piłam i nie piję kawy na pusty żołądek - cokolwiek zjeść np. plasterek sera, wędliny, łyk śmietanki -obojętne. A ZGAGĘ wywołuje zaleganie żółci w żołądku - tzw. "jeziorko żółciowe", które powstaje na skutek cofania się żółci do żołądka oraz problemów z woreczkiem żółciowym. Ten problem wyjaśni gastroskopia i gastrolog. A MO jest dobrą drogą do pozbycia się problemu - znam to z autopsji.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 20-11-2012, 13:31
Cytat
Skoro ten objaw został Ci jako ostatni to nie widzę innej opcji jak właśnie zmiana fizykalna w obrębie rozworu przełykowego.
Ponieważ z moją zgagą coraz bardziej zaczynam nie dawać sobie rady odszukałam mój wynik z ostatniej gastroskopii (3 lata temu)

"Przełyk drożny. Wpust niezbyt ścisły. Linia Z pozostaje w kontakcie z fałdami żołądkowymi. Niewielkie przekrwienie dolnej części przełyku. Jeziorko skąpe. Ufałdowanie żołądka prawidłowe, niezupełnie wygładza się. Błona śluzowa przekrwiona. Antrum gładkie. Odźwiernik drożny, symetryczny. Opuszka niezmieniona. Część dwunastnicy bez zmian."

Czy to jest jakaś zmiana fizykalna czy czynnościowa i czy po tak długim stosowaniu MO i KB nie powinno się raczej poprawić? Zaczyna mnie to martwić bo za często dokucza. Coż może mieć jeszcze taki wpływ na tą moją zgagę.
Nie stosowałam oprócz metod Biosłone żadnych lekarstw.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Asia61 20-11-2012, 13:40
Cytat
Coż może mieć jeszcze taki wpływ na tą moją zgagę.
Nie stosowałam oprócz metod Biosłone żadnych lekarstw.
Helusiu, napisz jak wygląda Twoje żywienie podczas ostatniego np. tygodnia? Z mojego doświadczenia wynika, że głównie dieta jest winna zgadze.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 20-11-2012, 18:41
Staram się odżywiać wg ZZO.
Śniadanie:
Jajecznica z 2-ch jajek na maśle + pomidorek + placuszek serowo-jajeczny smażony na smalcu z jakąś szyneczką.
Czasami jajko ugotowane na miękko + kromka ciemnego chlebka z siemieniem lnianym bez ulepszaczy ale kupionego w sklepie (10 zł. za bochenek) do tego salceson włoski 2-3 plastry + liść sałaty
Obiady:
Surowe smażone ziemniaki w plastrach na smalcu + sadzone jajo + surówka z kiszonej kapusty.
Wołowina (karczek lub łopatka) gotowana w sosie śmietanowym, ziemniaki, buraczki.
Rosół wołowo-drobiowy z makaronem własnej roboty (na 2 szkl. mąki 3 jaja + 1 żółtko)
Kasza gryczana z bigosem  (bigos z kwaszonej kapusty na kościach szpikowych i nóżkach wieprzowych).
Ziemniaki w mundurkach, śledź w śmietanie, buraczki.
Kolacja:
Najczęściej placuszki serowo jajeczne z masłem dosyć grubo, do tego serek z czosnkiem lub wędliny, salcesony, pasztet.
Od czasu do czasu ten chlebek bez ulepszaczy grubo ze smalcem i skwarkami własnej roboty, lub smażę mięsko wieprzowe (karczek na smalcu + cebula).
Po śniadaniu jakiś owoc: najczęściej jabłko, kiwi, morela, sok z mandarynki.
Między obiadem a kolacją: KB (nasionka + żurawina + plaster cytryny, woda)
Do śniadań i kolacji popijam herbatę z cytryną lub kawę zbożową ze śmietanką. Niczego nie słodzę. Czasami herbatę czarną z miodem.
Masło kupuję 82%. Śmietanki 30 lub 36%.
To tak na szybko co jem najczęściej.

Zamówiłam właśnie kaszę gryczaną niepaloną i będę piekła sama chlebek, ten z przepisu Gibbona.
Czy robię wiele błędów, że ta zgaga mnie tak prześladuje. Staram się raczej bardzo analizować co jem.




Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Domi5 20-11-2012, 19:09
W Twojej diecie jest gluten (chleb, makaron), a to na pewno Tobie nie pomaga przy Twojej dolegliwości.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Asia61 20-11-2012, 19:31
W Twojej diecie jest gluten (chleb, makaron), a to na pewno Tobie nie pomaga przy Twojej dolegliwości.
A po drugie primo jest zbyt dużo węglowodanów (ziemniaki, chleb, cukier, makaron, owoce, cebula, kasze, buraczki i inne warzywa). Spróbuj zmniejszyć ich ilość. Przekonasz się bardzo szybko. To działa.
Piszesz, że stosujesz ZZO.  Przeczytaj jeszcze raz ten artykuł i odnieś do niego swoje żywienie.
http://bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/zasady-zdrowego-odzywiania


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 20-11-2012, 19:33
Jest tego niewiele, ale jest. Zacznę piec sama chleb gryczany i będzie tego glutenu naprawdę niewiele. (trochę w tym makaronie od czasu do czasu przy dobrym rosołku). Ja jestem chuda, nie mogę utyć, schudnąć owszem bardzo szybko.

Asiu, ja nie używam cukru (trochę w owocach) ale jem ich mało.

Trochę węglowodanów przy mojej chudości muszę dostarczyć, chociażby w kaszach.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Filutek 20-11-2012, 19:58
Chlebek upieczony z mąki gryczanej dobrze smakuje po dodaniu mąki z amarantusa i mąki jaglanej.
Smak nadaje zakwas naturalny zastosowany do wypieku.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Asia61 20-11-2012, 20:11
A chcesz się pozbyć tej zgagi, czy nie chcesz?


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 20-11-2012, 21:25
Cytat
Zacznę piec sama chleb gryczany
Helusiu - ten chlebek jemy czasami, sporadycznie, a nie na okrętę!
Zwróć uwagę na surówki. Powinno ich być równo z mięsem.
Cytat
Jest tego niewiele, ale jest
Konsekwencja.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 20-11-2012, 21:52
Asiu, oczywiście, że chcę się pozbyć zgagi. Przeczytałam powyższy artykuł do którego podałaś link. Jest tam wyszczególnione śniadanie, obiad, kolacja. Jest w tym kromka chleba, mięso czy wątroba z cebulą, kasza.. Ja to wszystko staram się jeść w niewielkich ilościach. Wiem, że w owocach, surówkach, kaszach są węglowodany i jem tego mało i nie codziennie. Najczęstszą moją surówką to kapusta kiszona, ogórki kiszone, marchew z jabłkiem i śmietaną. Jem do tego sporo mięsa (duszone i smażone), ryby, jaja. Uważam, że nie przeginam z glutenem i węglowodanami. I tak wszyscy wokół uważają, że dziwaczę.
Więc jak Twoim zdaniem powinien wyglądać mój jadłospis do czasu pozbycia się tej wrednej zgagi?
Cytat
Helusiu - ten chlebek jemy czasami, sporadycznie, a nie na okrętę!
Kozaczku, wiem. Wierz mi, że moja kanapka to ,milimetrowej grubości kromeczka. A najczęściej jest to placuszek serowo-jajeczny.
Potrafię bigos czy galaretę z nóżek jeść samą bez żadnych dodatków.
Dlatego dziewczyny podpowiedzcie mi co wyeliminować a czego dołożyć.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Filutek 20-11-2012, 22:12
Nie dziwaczysz. Chlebek z mąki gryczanej nie jest potrawą zawierającą gluten. Całkowite unikanie
węglowodanów nie jest dobrym kierunkiem.


SPACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! /S.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 20-11-2012, 22:19
Cytat
Potrafię bigos czy galaretę z nóżek jeść samą bez żadnych dodatków.
Bigos ok - bez dodatków.
Galaretka z sałatką jarzynową jest super.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grawo 21-11-2012, 09:21
Helusia, metodą prób znajdź przyczynę zgagi, ja kiedyś miałam zgagę po tych placuszkach serowo-jajecznych, teraz już się w to nie bawię, ja zauważyłam że mój organizm nie lubi żadnych serów.
Szkoda, że nie udało Ci się przez tyle lat zlikwidować tej dolegliwości, ja się jej pozbyłam właśnie na Biosłone, ale kiedy tylko miałam problemy z żołądkiem to wracałam do aloesu i oliwki z oliwek.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 21-11-2012, 09:55
Grawo, szukam cały czas. Czasami potrafi wystąpić po śniadaniu po zjedzeniu samej jajecznicy na masełku + pomidorek. Są dni, że po prostu boję się zjeść cokolwiek, aby nie drażnić żołądka. To też jest źle, bo czuję tam pusto, ciepło i słabość aż się robi ogólna. Dzisiaj otrzymałam przesyłkę z miodem manuka. Spróbuję czy to coś mi pomoże. Chyba Anastazja coś o tym pisała.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grawo 21-11-2012, 10:06
Miód manuka, to dobry pomysł, u mnie stoi na stałe i w razie potrzeby stosuję, jednak traktuję go jak lekarstwo.

W chwilach kłopotów trawiennych jadałam jajka na miękko, wykluczałam wtedy omlety i jajecznicę, gotowałam jagody i taki kompot piłam litrami, efekt był doskonały.
Był tez czas, że gotowałam 1 kilogram marchwi wymytej z sola i 2 łyżkami masła, potem w ciągu dnia ją podjadałam przed posiłkami i zwłaszcza rano na czczo, uważam, że to świetny sposób na pozbycie się dolegliwości trawiennych.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 21-11-2012, 10:54
Dzisiaj już też zjadłam na śniadanie jajo ugotowane z pomidorkiem. Ale do marchewki wrócę. Przed śniadaniem zjadłam łyżeczkę miodu Manuka.
Na obiad będzie rolada wp. + gotowana marchewka. W między czasie zjem surową małą marchewkę.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Ewela 23-11-2012, 12:52
Każdy organizm jest inny. Ja miewam zgagę po kawie i dlatego jej unikam.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Grawo 23-11-2012, 13:36
Nie mam zgagi po niczym, przed Biosłone miałam też po kawie.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 01-06-2014, 12:18
Do moich powyższych dolegliwości ze strony układu pokarmowego doszły kolejne, a mianowicie: od kwietnia br. zaparcia, ponadto ściskanie w przełyku, gardle (podobnie opisywała to ściskanie gardła w tym wątku Lavenda22). Faktycznie trudno zasnąć jak tak ściska w przewodzie pokarmowym. Całą noc dodatkowo się nakręcam, a rano wstaję półprzytomna i tak w kółko od kilku tygodni.
Lavenda, doszłaś już do tego od czego tak się dzieje?


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: scorupion 01-06-2014, 20:16
Odstaw miksturę na jakiś czas i zobacz co się będzie działo.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 01-06-2014, 20:54
Scorupion, MO odstawiłam z chwilą kiedy dopadło mnie opryszczkowe (wirusowe) zapalenie jamy ustnej i ślinianek podjęzykowych, które trwało dokładnie od 5 marca, a skończyło się po 20 kwietnia. Do dzisiaj na migdałach i podniebieniu pozostały mi czerwone żyłki z czego nie mogę wyjść. Ponadto po tym zapaleniu stale coś dochodzi nowego więc nawet boję się wracać do MO. Piję tylko KB, raz dziennie z nasionami, pęczkiem zielonej pietruszki, ćwiartka jabłka i do smaku dodaję trochę soku z cytryny.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: scorupion 01-06-2014, 21:04
KB na razie też bym odstawił, a już na pewno cytrynę.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 07-04-2016, 13:17
Czy ktoś z forumowiczów ma jakieś osiągnięcia w zlikwidowaniu zgagi. Mnie nadal męczy zgaga, chociaż uważam, że bardzo zwracam uwagę na to co jem. Dochodzę do wniosku, że refluks nie jest uleczalny. Bynajmniej ja przegrywam.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Piotr 07-04-2016, 15:44
Pij przed każdym obiadem trochę soku z kiszonej kapusty. A jeśli się boisz, to jedz codziennie kiszoną kapustę i kiszone ogórki.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Helusia 07-04-2016, 17:33
Kapustę kiszoną jem często, ale spróbuję z tym sokiem z kapusty. U mnie to nie tylko sama zgaga, to też puste odbijania tzw. bekania, przyduszenia do tego stopnia, ze muszę kichnąć, aby mnie w dołku odblokowało, do tego dostaję takiego ataku kaszlu, że płyną mi łzy z oczu jak groch, aż mnie dusi chyba wydzielina, której nie mogę nawet przez kaszel oderwać, po prostu zatyka mnie. Mam takie właśnie dziwne napady.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Elsa28 18-12-2016, 10:27
Mój tata męczył się ze zgaga od kilku dobrych lat. Oglądnąl kilka wykładów Pana J. Zięby w których rozprawiał o zakwaszeniu organizmu i żołądka ( dwie różne sprawy)  tatę " uzdrowila" soda oczyszczona i ocet jabłkowy.  Polecam zagłębić się w temat.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-12-2016, 11:17
Te sztuczki maskują tylko objawy chorobowe, nie "uzdrawiają". Jeśli ktoś ma zgagę po jedzeniu, to prostu je zbyt mało tłuszczu.

PS. Widać cała Wasza rodzina taka medyczna jest, a to się nazywa choroby dziedziczne.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Xander21 11-01-2017, 02:07
Wystarczy pić KB. Zgaga mija dosłownie po kilku dniach. Oczywiście MO ważne również. Przynajmniej ja tak miałem. Mi pomaga.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Shadow 11-01-2017, 09:15
Myślę, że tutaj bardziej pomaga MO niż KB (choć też), bo mój tata akurat KB przez długi czas pić nie chciał, ale MO owszem. Po kilku miesiącach z MO zgaga odeszła w zapomnienie, tak jak wiele innych problemów z początkowymi odcinkami układu pokarmowego.

Choć to też może zależeć, od tego czym spowodowane są owe problemy.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Elefan 28-01-2018, 23:57
Wspomniałem to już w innym miejscu, może to komuś pomoże. Jak odstawiam pieczywo to nie mam zgagi. Jak jem to mam. Mam też stwierdzoną przepuklinę przewodu pokarmowego. Od 4 miesięcy jestem na MO. Więc może to jednak gluten tak jak u mnie? Warto sprawdzić.


Tytuł: Odp: Zgaga
Wiadomość wysłana przez: Udana 29-01-2018, 08:55
Elefan warto przed pisaniem w każdym wątku abyś Ty odrobił lekcje i przeczytał podstawy podstaw i zorientował się na jakie forum trafiłeś.
Zacznij od Portalu wiedzy o zdrowiu i artykułach o glutenie...
Zerknij też tu: DP (http://portal.bioslone.pl/dp)