Niemedyczne forum zdrowia

Grażyna dobrze zrozumiałam, nie będę pisała na forum. Wydaje mi się, że trochę Pani przesadza.
Jeśli chodzi o moje zapytania na określonych wątkach. Choroby dzieci i dorosłych są podobne i często stosuje się te same środki zaradcze tylko w innych proporcjach. Jeśli napisałam na wątku o podrażnionej śluzowce to nie rozumiem dlaczego pytanie o podraznioną śluzówkę zostało przeniesine do wątku" sacharomyces cerawicea w kale ". W dziale " dla małych dzieci "nie był poruszany taki problem  dlatego nie tworzyłam nowego tematu tylko znalazłam ten sam problem w dziale dla dorosłych.

Duże litery,  a zamiast ą,  nie widzę  czytając niektóre wypowiedzi, żeby wszyscy tak super pisali, rygorystycznie przestrzegając zasad pisowni i ortografii ale to Pani jest tu moderatorem .Niestety, przy małym dziecku wolnego czasu jest  nie za wiele dlatego zapytania pisanę są w pośpiechu i tak samo sprawdzane ale forumowicze do tej pory chyba ruzumieli o co ich pytałam.

Wątki przeniosłam nie dla własnego widzimisię, ale dla dobra pytającej - na problemy dziecka łatwiej uzyskać odpowiedź w dziale dziecięcym (problemy dorosłych są innego rodzaju, nawet jeśli schorzenie tak samo się nazywa). Jeśli nie ma odpowiadającego wątku, to można rozpocząć nowy, ale we właściwym dziale.
A zamiast ą toleruje się ze względu na różne klawiatury, ale zaczynanie zdań małą literą powoduje, że tekst jest nieczytelny. Niepoprawne posty to lekceważenie czytającego - postawa typu "tak mi jest wygodniej, a inni mnie nie obchodzą".
W ogóle nie rozumiem tych pretensji.

Jak słusznie Melek zauważyłaś

Dlatego nie będę tolerował na forum nagminnego popełniania błędów ortograficznych, zaczynania zdania od małej litery (czy wciśnięcie Shift-a zabiera aż tyle czasu?) i stosowania stylu "informatycznego", czy "z gadu-gadu". Przymrużyć oko mogę jedynie na znaki diakrytyczne, choć i tak wkurza mnie, gdy osoby mające możliwość pisania ą, ę, ć itd. idą na skróty i krótko mówiąc olewają to.
Regulamin określa to w sposób jasny i wyraźny:

Oj, posypią się ostrzeżenia i zakazy pisania. Widzę, że i tak jestem zbyt łagodny dla niektórych.

Dodano

Posty przeniosłem do nowego tematu.

Czyli jeśli ktoś ma np dysortografię będzie tutaj dyskredytowany i nazwany  idiotą.

Niech taki pisze w Wordzie z włączoną funkcją sprawdzania pisowni a potem wkleja tekst do postów.

Raczej flejtuchem, który nie szanuje innych.

Przecież jak piszę tu posta, to od razu mam podkreślone na czerwono błędy ortograficzne, prawda? Więc w czym problem? Bo nie rozumiem. Chyba faktycznie tylko w niedbalstwie.  :mrgreen:

Pewnie masz w Firefoxie zainstalowany polski słownik poprawnej pisowni. I o to właśnie chodzi :)

Ha!
Nawet o tym nie wiedziałam. Zawsze twierdziłam, że Firefox górą!
Dobrze mi tak!  :D

Niektórzy to w ogóle nie dbają o to, jak pisać ani gdzie; piszą byle jak i gdzie popadnie; widać wcale im nie zależy na odpowiedzi. Co z takimi postami zrobić? Po prostu usunąć i tyle. Lepiej dla forum przesłuży się kilka sensownych wypowiedzi, ewentualnie pytań, niż zatrzęsienie idiotyzmów pisanych bez składu i ładu. O tym, który post usunąć, decydują rzecz jasna moderatorzy, a gdy ktoś będzie się upominać o usunięty post, to należy udzielić mu upomnienia, a jeśli to nie pomoże, także pozbawić możliwości pisania. Oczywiście zaświadczeń o dysleksji nie należy brać pod uwagę, bo to zwyczajny wykręt, by zwrócić na siebie uwagę... jak się nie ma czym innym.

Każdy z nas to robi, ale co stoi na przeszkodzie, by przed wysłaniem, a nawet po, przeczytać i wnieść korektę? Ja tak zawsze robię, ponieważ szanuję sam siebie i tego, do którego moje pisanie jest adresowane.

Nikt tego nie zamierza robić, ale jeśli się chce, to można jedno zdania sklecić bez błędów... I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej, nawet zaświadczenie lekarskie.