Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Rysiek 09-11-2008, 11:09



Tytuł: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarskie
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 09-11-2008, 11:09
na pewno sporo osób ma jakieś doświadczenia z lekarzami. Wpisujcie tutaj najciekawsze i najbardziej zaskakujące diagnozy jakie udało Wam się usłyszeć od lekarza.

Ja z lekarzami nigdy nie miałem dużo wspólnego ale na innym forum znalazłem taki oto kwiatek

Cytat
mi lekarz na koszmarne biegunki i gazy powiedzial tak:
"uklad pokarmowy jest sterowany przez uklad nerwowy, a w tak mlodym wieku zaburzenia nerwowe moga wystepowac tylko wtedy gdy sie go katuje nalogowa masturbacja".

i dostalam zakaz jakiegokolwiek seksu na 6 tygodni.

Co ciekawe, dziewczynie pomogło, bo dalej pisze

Cytat
poprawa byla juz po 4 tygodniach, a po 2 miesiacach w zasadzie bylam zdrowa.
w moim przypadku ZJD (zespół jelita drażliwego) to bylo uzaleznienie od masturbacji.

pozdrawiam,



Tytuł: Odp: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarsie
Wiadomość wysłana przez: Zazula 09-11-2008, 11:29
Taaaa.....
To ciekawe  ;)

A ja kiedyś spytałam moją panią doktor, czy nawracające grzybice stóp i pochwy oraz ciągłe bóle gardła z chrypką nie mają czasem wspólnego źródła, bo jakoś tak wydawało mi się to logiczne. Ale ona kategorycznie zaprzeczyła i jeszcze się śmiała, że powinnam się wybrać do dermatologa i laryngologa  :bash: Jakoś jej nie uwierzyłam.
Teraz to się z tego śmieję, ale wówczas... :frusty:


Tytuł: Odp: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarsie
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 09-11-2008, 13:39
A ja usłyszałam od lekarza
" ma pani lekkie zapalenie żołądka, w skali od 1 do 5, 3. Ale to nic, to normalne"
i ( od tego samego)
- panie doktorze, brałam przez 2 tygodnie lek, jaki mi Pan zadał i jest jeszcze gorzej.
- to proszę brać dalej
- ale ja się gorzej po nim czuję!
- to proszę nie brać


Dodano
Ale na moim przykładzie z przeszłości widać, że "mój lekarz świadczy o mnie".



Tytuł: Odp: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarsie
Wiadomość wysłana przez: Abi 09-11-2008, 13:54
Od profesora ginekologii usłyszałam taką radę na trudne do wyleczenia stany zapalne:
"Zmienić partnera"  :blink:


Tytuł: Odp: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarsie
Wiadomość wysłana przez: ida 09-11-2008, 14:17
Ja przez wiele lat leczyłam się u neurologa (wielostopniowa dyskopatia centralna). Ponieważ doszły strasznie silne bóle stawów (kolana, barki, łokcie itd.), pani dr skierowała mnie na wstępne badania reumatyczne (chyba próba lateksowa). Wynik: ++++ !  Komentarz: nie pamiętam, kiedy w swojej karierze widziałam taki wynik, oczywiście skierowanie na „cito” do reumatologa.

Po wielu karkołomnych staraniach dostałam miejsce na wizytę za kilka dni (normalnie 2-3 m-ce).
W przychodni byłam od samego rana …potworny tłum ludzi (tych zapisanych na ten dzień, dodatkowo potrzebny „numerek”  -dostałam jakiś środkowy).
Pan doktor spóźnił się prawie 2 godz. (a przyjmował 4). Zdenerwowanie pacjentów odbiło się mocno na pielęgniarce (jego asystentce) …prosiła o wyrozumiałość, bo przecież on  pracuje jeszcze w szpitalu, a do nas miał przyjść  …prosto z pogotowia: pewno pilny przypadek itd.

Pan doktor (zdziwiłam się, bo znajoma mi twarz), po przyjęciu około połowy pacjentów oświadczył reszcie …że dzisiaj nie jest w stanie już nikogo przyjąć – prawie nie spał od 3 dni, a za 2 godz. znów musi być w pracy…reszta ma się przepisać na nowy termin.
Ja z mocnym bólem i po tylu godzinach w przychodni nie dawałam się „odstawić od piersi”. Wykrzyczał mi, że on też jest człowiekiem, a od ostrych przypadków jest lekarz rodzinny.

Udało mi się jeszcze tego samego dnia dostać do „rodzinnego” (inna przychodnia na 2-gim końcu miasta). Po wejściu do gabinetu pan doktor zmierzył mnie czujnym spojrzeniem i stwierdził:  ja już dzisiaj panią gdzieś widziałem …pani mnie prześladuje. A ja na to: reumatolog polecił mi natychmiastową wizytę u lekarza rodzinnego i podałam mu skierowanie „cito”.
…Była to ta sama osoba. Ja sporadycznie bywając w tamtych przychodniach nie wiedziałam, że mój „rodzinny” ma również specjalizację reumatologiczną  (a miał/ma oprócz tego gabinet prywatny –gdzie również przyjmuje).

Pan doktor spojrzał w wyniki tamtego badania, cisnął je do kosza i już przyjacielskim tonem oświadczył mi, że udowodni  że nie mam reumatyzmu (a w ogóle to za rzadko u niego bywam itd…).
Na moją informację, że w dzieciństwie byłam przez kilka lat leczona w przychodni reumatologicznej, ze stanami zapalnymi, czasowym przykurczem nogi itd., usłyszałam, że tamo to była gorączka reumatologiczna… i nie ma nic do rzeczy.
Dostałam od ręki skierowanie na badanie krwi do Instytutu Reumatologii w Wwie i cały plik recept (jak potem stwierdziła neurolog ...mocny zestaw na stan zapalny stawów).
Oczywiście w przychodni reumatologicznej więcej się nie stawiłam …nawet po co, jeśli reumatologa  mam w „rodzinnej”  -tam też rzadko bywam.
(aha, zapomniałam dodać, że po sprywatyzowaniu jest jej współwłaścicielem).

Jak w ruskim cyrku -nie?   :P


Tytuł: Odp: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarskie
Wiadomość wysłana przez: Loret 09-11-2008, 16:35
Kiedyś po dłuższym pobycie nad morzem zaczęłam odpluwać nieciekawą wydzielinę. Trochę się wystraszyłam i poszłam do lekarza ftyzjatry teraz to się nazywa pulmonolog, aby dowiedzieć się co to jest. Zrobiono mi wszystkie badania. Lekarz starszy pan coś tam pisze, pisze... w karcie i  ni stąd ni zowąd pyta mnie:
Gra pani w karty?
Odpowiadam..nie
A on na to : dla mądrych żarty, dla głupich karty - nic pani nie jest -  będzie pani żyła 100 lat :)


Tytuł: Odp: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarskie
Wiadomość wysłana przez: fiona50 10-11-2008, 18:38
Nie wiem jak to opisac i jak to przyjmiecie, ale mi wcale nie bylo do zartow.
W 1995 roku mieszkalam z najmlodsza corka w Warszawie i z powodu kaszlu a scislej , leczonej wowczas astmy trafilam do lekarza pierwszego kontaktu. Trafilam , nie trafilam.
Wychodzaca z gabinetu pacjentka zostawila uchylone tak na oko 30 cm drzwi, wiec ja nie chcac od razu wchodzic zapytalam czy moge wejsc? Pan doktor cos wpisywal do kartoteki i nie podniosl nawet na mnie wzroku, oznajmiajac mi: Pani, pani 2000 roku to nie dozyje............ Nogi sie pode mna ugiely, a on jakby nigdy nic zaprosil mnie do gabinetu. Nie umialam sobie z tym poradzic. O niczym innym nie myslalam, tylko o tym jaki mial byc sens tych slow.Mialam wowczas tylko 45 lat i pierworodna polroczna wnusie, a moja najmlodsza corka miala tylko 15 lat, no i odeszlam od meza............... Jak to wszystko polapac? Wracalam do Katowic pociagiem i przez 4 godziny nie zapalilam papierosa, choc mnie skrecalo jak nie wiem co. Przestalam palic na dlugie 4 i pol roku, a potem pod wplywem stresu zapalilam i znow wpadlam w nalog na 5 lat. Dlugich lat.


Tytuł: Odp: Ciekawe, zaskakujące diagnozy lekarskie
Wiadomość wysłana przez: Amdea 10-11-2008, 18:47
Fiona - opisałaś to co w GNM nazywają DHS - czyli początek konfliktu biologicznego. Nie miałaś potem jakiś objawów chorobowych?