Tytuł: Migdałków leczenie Wiadomość wysłana przez: Mistrz 04-12-2008, 11:41 Zapalenie migdałków jest miejscowym stanem zapalnym mającym na celu ewakuację z organizmu ropy poprzez wyropienie ropni – wrzodów, w przypadku migdałków zwanych czopami ropnymi. Postępujemy z nimi tak samo, jak z ropniami skórnymi, tj. pomagamy w ich wyropieniu przy pomocy np. maści ichtiolowej. Nie staramy się natomiast „goić” ropni poprzez ich zasuszenie, bo jest to działanie na krótką metę, gdyż ropnie w niedługim czasie pojawią się znowu, gdy organizm podejmie kolejną próbę pozbycia się ropy.
W przypadku migdałków nie jest uzasadnione stosowanie środków przyśpieszających gojenie czy też ściągających (płukanie szałwią czy ssanie tabletek zasuszających ropnie), bowiem tym sposobem sami wprowadzamy stan chroniczny zapalenia migdałków, z coraz krótszym okresem remisji. Natomiast uzasadniona jest pomoc w przyspieszeniu ewakuacji ropy, co jest równoznaczne z wygojeniem się migdałków. Najlepiej do tego nadaje się gorąca herbata z miodem. Przepis Gorącą herbatę (prawie wrzątek) należy posłodzić miodem (najlepiej lipowy) i pić siorbiąc, czyli wdychając przy tym dużą ilość powietrza potrzebnego do schłodzenia gorącego płynu. W tej kuracji najważniejsze są substancje eteryczne miodu parujące w wysokiej temperaturze, więc taki sposób picia herbaty raczej przypomina inhalację, niż tradycyjne picie. Kurację należy stosować tak długo, aż nastąpi całkowite wygojenie się migdałków, tj. ich wchłonięcie, a także ustąpienie zaczerwienienia (przekrwienia) śluzówki. Jest to bardzo skuteczna metoda, doskonale wypróbowana przeze mnie i najlepsza, jaką znam. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, by jej systematyczne stosowanie nie przyniosło spodziewanych efektów. Chcę jednocześnie zastrzec, iż wiem, że podgrzany miód traci wszelkie właściwości odżywcze. Ale nie ma to najmniejszego znaczenia w tej kuracji, bowiem w tym przypadku miód stosujemy w celach terapeutycznych, a nie odżywczych. To tak nawiasem, gdyby ktoś chciał się przyczepić... Tytuł: Odp: Leczenie migdałków Wiadomość wysłana przez: Marcin 20-01-2009, 09:04 Mistrzu czy mógłby Pan jeszcze uszczegółowić:
1. Czy słodzimy miodem tak wg smaku – uznania, czy np. 1 lub 2 łyżeczki – nie chodzi o aptekarskie wyliczenia ale powiedzmy coby nie przedobrzyć (zaczyna mnie już mulić ta słodka herbatka). 2. Czy chodzi o jedną herbatę dziennie czy więcej ? 3. Czy można stosować to podczas spożywania pokarmów czy raczej traktować jako osobną kuracje ? (czy wchodzi w rachubę powiedzmy śniadanie przed pracą z herbatą, bo 2 herbat nie wypije rano) Mam nadzieje że się nie czepiam. Tytuł: Odp: Leczenie migdałków Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-01-2009, 13:29 1. Herbatę słodzimy oczywiście do smaku.
2. Najlepiej herbatę wypić przed zaśnięciem. Jedna dziennie wystarczy, ale mogą też być dwie albo trzy, szczególnie na początku kuracji, w zależności od zapotrzebowania organizmu; w myśl zasady - nic na siłę. 3. Herbata nie może być dodatkiem do jedzenia. Tytuł: Odp: Leczenie migdałków Wiadomość wysłana przez: Marcin 20-01-2009, 13:43 Dziękuje Mistrzu, teraz już wszystko jasne.
|