Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: krystyna1058 22-01-2009, 15:55



Tytuł: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 22-01-2009, 15:55
Witam forumowiczow :) Czy ktos z Was boryka sie, z kandydoza  gardla i tchawicy ? znow mnie dopadla po rocznej przerwie gdzie wtedy zastosowalam leki homeopatyczne, obecnie z nich zrezygnowalam blokuja zdrowienie czuje sie fatalnie :( jest obrzek i bol no i troche duszno :( ten obrzek lacze tez z alergia ktora sie pojawila ale nie na wszystkie produkty ta moja dolegliwosc lacze tez z moim wysilkiem przy likwidowaniu grzyba ( czarny ) przy oknach. Mieszkamy w starym budownictwie, popryskalam te miejsca srodkiem grzybobójczym  majac maske. Na drugi dzien mialam juz efekt :( gardla i tchawicy od przeszlo 3 lat pije MO, drugi raz stosuje Pau D' Arco, piije macerat czosnkowy, herbate ziolowa Pana Jozefa, mineraly Szindele, zakraplam  nos  1 raz dziennie wieczor, melisa z citroseptem. Goraczka jest zroznicowana od 36.1 do 37.2 :( 
Moze mi ktos doradzi co jeszcze mam zastosowac ?:( Diete staram sie przestrzegac. Sama pieke chleb, od 4 dni pije koktajl z blonnikiem. Za odpowiedz z gory dziekuje :)

(http://http://mikstura.kei.pl/forum/Themes/default/images/warnwarn.gif) Proszę poprawić błędy w pisowni i uzupełnić profil. Następny taki post zakończy Pani dostęp do forum // hajdi


Tytuł: Odp: Kandydoza gardla i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 22-01-2009, 17:50
Jaką herbatę ziołową??


Tytuł: Odp: Kandydoza gardla i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 22-01-2009, 18:26
Jest to herbatka ziolowa, P. Jozefa Sloneckiego na oczyszczanie druk oddechowych.


(http://mikstura.kei.pl/forum/Themes/default/images/warnpmod.gif) Pomimo próśb, nadal obrzydliwy sposób pisania. Nie poprawiam postu żeby wszyscy widzieli za co jest kara. Od tego momentu każdy napisany przez Ciebie post będzie wymagał zatwierdzenia przez moderatora. Na razie banicja na 10 dni //Rysiek


Tytuł: Odp: Kandydoza gardla i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 22-01-2009, 19:22
To znaczy "mieszanka oczyszczająca drogi oddechowe". To nie jest herbatka, stosuje się ją 6 tygodni. Na razie nie wiem, co ci poradzić


Tytuł: Odp: Kandydoza gardla i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 22-01-2009, 20:06
Proszę jeszcze wejść na forum doktora Janusa, ale tam też potrzebna jest poprawna pisownia :)


Tytuł: Odp: Kandydoza gardla i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Lacky 22-01-2009, 23:28
Nie ma czegoś takiego jak nawrót Candidy przy piciu MO. Pan Dr Janus wielu rzeczy nie wytłumaczył w swojej książce a Candide przedstawił jako sprawcę wszystkich problemów w organizmie. I tu jest cały problem wszyscy teraz myślą że za ich problemy w zdrowiu jest odpowiedzialny grzyb Candida. Im dłużej czytam forum i obserwuje reakcje swoje i innych tym bardziej jestem przekonany że Candida daje ostre objawy w zaawansowanym stopniu rozwoju a nie w fazie początkowej czy środkowej. Candida nie może sobie wrócić tak szybko jak zmieniliśmy styl życia bo nie ma sprzyjających warunków. Musiałabyś cały czas jeść śmieciowe jedzenie i zażywać antybiotyki.

Co do grzyba na ścianie to jest inny grzyb prawdopodobnie kropidlak który ma negatywne działanie na organizm i może podrażniać tchawice i gardło w słabym organizmie.

A u Ciebie prawdopodobnie występuje infekcja bakteryjna, która się wzmaga po zastosowaniu środków toksycznych np. na grzyba, które wdychasz a które stają się pożywką dla tych bakterii.

Co z tym zrobić najlepiej nic samo minie. Jeżeli daje jakieś duże negatywne objawy to łagodzić.


Tytuł: Odp: Kandydoza gardla i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 23-01-2009, 08:41
Cytat
Pan Dr Janus wielu rzeczy nie wytłumaczył w swojej książce a Candide przedstawił jako sprawcę wszystkich problemów w organizmie. I tu jest cały problem wszyscy teraz myślą że za ich problemy w zdrowiu jest odpowiedzialny grzyb Candida.
Stąd właśnie wzięła się ta cała psychoza na forum odnośnie diety w kandydozie-IG , miodu, stosowania suplementacji , na którą ludzi po prostu nie stać, wariactwo badań aparatami Mora itd, likwidacji pasożytów i szukania niezliczonej ilości cudownych preparatów na grzyba, które mają nadzwyczajne właściwości grzybobójcze. Pewnie niejeden forumowicz wpadł w zdziwienie czytając tekst Mistrza o IG i teraz o micie błonnika- słynnym chlebie razowym.


Tytuł: Odp: Kandydoza gardla i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 26-01-2009, 23:14
No i widać dobrze, że nie stać na suplementację. Słyszałam, że kiedyś szlachta prędzej umierała niż chłopi, bo szlachta jadła wszystko, a chłopi zupę z pokrzywy. Oprócz pochwały pokrzywy ten post ma na celu pokazanie, że to, co najlepsze, często jest pod ręką :)


Tytuł: Ból gardła i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 05-02-2009, 13:31
Witam Forumowiczów
Od miesiąca nie mogę sobie poradzić. Odczuwam ból taki palący przechodzący do przełyku w dól. Temp. są skaczące 36.1,36.5 a obecnie 37.2. Zauważyłam że jak wypije macerat czosnkowy to mnie tak mocno pali na poziomie krtani i tchawicy i w dół, od 2,5 roku piję MO, a od 3 dni koktajl z błonnikiem czuje obrzęk nieraz lekką duszność i płytki oddech. Już nieraz mam chęć chwycić za antybiotyk ale ręka mi się cofa. Czyżby to nadżerki robiły takie dolegliwości ? 2 razy wykrztusiłam trochę świeżej krwi z gardła a było to  w przeciągu 1 miesiąca. Flegma odchodzi mi z szarymi grudkami ale ostatnio mało. Proszę mi doradzić co mam robić ? bo moim celem jest doprowadzenie mego stanu chorobowego do wyleczenia... Czy jest to możliwe w mojej sytuacji? w młodości wyżej wymienioną chorobę leczyłam antybiotykami. Ostatnio wykryto u mnie 3 guzki na tarczycy, w wymażie gardła wykryto u mnie Candide... Serdecznie Pzdrawiam i dziekuje za odpowiedz :)


Tytuł: Odp: Ból gardła i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Lacky 06-02-2009, 00:08
Widzę, że ostatnia moja odpowiedź nie była wiarygodna dla Ciebie.
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5478.0
Jest to oczyszczanie tchawicy i gardła po Candidzie i czy tego chcesz czy nie ostateczne pozbycie się wszystkiego, co jest związane z grzybem w tym miejscu tak wygląda. Czyszczenie wykonuje bakterie oportuniści. Grzyb jak umiera pozostawia po sobie bardzo dużo pożywki w postaci spor, strzępek, nici itd. i ktoś o musi posprzątać i wyciągnąć z tkanki, aby nie stało się to przyczyną innych chorób.
Masz takie wyjścia:
1.   Zmienić sposób odżywiania na taki który nie pobudza agresji bakterii i wytrzymać aż wszystko się wyczyści – to może trwać 0,5 roku – powinny zostać również usunięte guzki z tarczycy.
2.   Zablokować i cieszyć się chwilowym szczęściem – jak to zrobić, aby sobie jak najmniej zaszkodzić. Kupić srebro koloidalne i wypić raz dziennie 10 ml – przez 5 dni.
3.   Blokować inaczej, – ale wtedy sobie nie pomagasz i dodatkowo szkodzisz.



Tytuł: Odp: Ból gardła i tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 08-02-2009, 15:05
Witam na forum.
Twoja poprzednia wiadomość jak najbardziej była wiarygodna, lecz pogarszający się mój stan zdrowia zmusił by ponownie przedstawić na forum moje obecne objawy, z którymi nie mogłam sobie poradzić. Jest to naprawdę dyskomfort psychiczny tej dolegliwości i w tym miejscu. Obecnie mój stan zdrowia się poprawił czemu przypisuję to Ostropestowi plamistemu, i piciu koktajli z błonnikiem, który to zaczęłam pić. I jeszcze jedno chciałam nadmienić lekarz stwierdził u mnie 2 lata temu niedotlenienia serca. Czy to tez jest powodem oczyszczania z Candidy? Za wszystkie rady bardzo Ci dziękuję :)


Tytuł: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 11-02-2009, 20:23
Witam Cię Lacky :) Ponownie chciałabym zasięgnąć od Ciebie rady...
ponieważ dość długo piję MO, postanowiłam dołączyć PMO. Pierwszy raz po wypiciu przez cały dzień czułam się bardzo dobrze... Ale już nad ranem pogorszenie, zastanawiałam się czy wypić następną porcję no i wypiłam. Przez cały dzień czułam się fatalnie... I nadal czuję nie wiem co mam dalej robić, czy odstawić PMO? i pić tylko MO? Aż nadżerki tchawicy się wyleczą? Czuję taki ciężar na klatkę piersiową i trochę duszno (a może to oskrzela?) tchawica boli, gdy próbuję odkasłać czuję obrzęk, flegma obecnie mało wychodzi nieraz szare małe grudki i to tylko rano. Może mam alergie? ale jak mi wiadomo kiedyś piłam krople propolisowe i żadnych uczuleń nie było, jak i po użądleniu pszczoły. Może to za duże obciążenie dla mojego serca? (lekarz stwierdził niedotlenienie serca u mnie) piję jeszcze macerat czosnkowy. Ciśnienie to 104/60/65, 113/64/72 raczej niskie aż nieraz za. Za odpowiedz serdecznie Ci dziękuję :) Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Lacky 11-02-2009, 21:30
Nie twórz nowych tematów tylko kontynuuj wątek który wcześniej otworzyłaś aby była ciągłość w tym co piszesz.
Niedotlenie serca nie ma nic wspólnego z reakcjami w gardle.
PMO nie jest wskazane, bo będzie potęgowało reakcje.
Co jest ważne.
Przy takiej reakcji ważne jest, aby organizm dostawał dużo witamin i minerałów w koktajlu z błonnikiem.
Polepszyło Ci się po nim, bo przy oczyszczaniu jest to bardzo potrzebne, aby pić nawet 3 razy dziennie taki koktajl. Ostropest nie jest potrzebny w tym momencie chyba, że masz problemy z wątrobą.  Jedz dużo surowych warzyw w postaci surówek. Rób sobie ciepłe okłady na gardło i tchawice.
Unikaj tego co niszczy minerały i witaminy i ma zły wpływ na organizm czyli: kawa  i papierosy , słodkości itd
Zastosuj macerat z prawoślazu
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5525.0
Spróbuj również postępować tak jak w przypadku zapalenia migdałków
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5265.0
A skąd wiesz że masz nadżerki w tchawicy?


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 12-02-2009, 20:55
Chciałam tylko zaznaczyć iż PMO, i tu cytuję Twój wątek " PMO nie jest wskazane bo będzie potęgować reakcje ". W moim przypadku tak było czułam się fatalnie bo gdy odstawiłam jest lepiej. Ale jeszcze czuję taki ciężar na klatce piersiowej w ciągu dnia staram się zaserwować sobie 2-3 koktajle z błonnikiem. Surówki jadam mniej gotowanych jarzyn już dawno zaprzestałam takich używek jak: kawa, papierosy, alkohol. Mój ostatni kontakt ze słodkościami był we wrześniu, i od tego czasu zero słodyczy. Gdy piję macerat czosnkowy to  czuję jak mnie pali w przełyku ostatnio coraz mniej więc co to może być jak nie nadżerki? Gdy zjem rybę duszoną to odczuwam lekko zatkane nozdrza i lekką duszność, czyżby alergia? Myślę że przez te nieszczelności dochodzi do reakcji alergicznej prawie wciąż odczuwam takie rozpulchnienie gdy odkasłuję. Rok temu tę dolegliwość leczyłam homeopatią nigdy nie mam kaszlu... by móc to wszystko wyrzucić z siebie i to od samego początku picia MO, jedynym objawem to dość sporo flegmy, która wychodziła z zatok jak i z gardła (zakraplanie nosa). Jednak nadal odczuwam że nadal coś siedzi od gardła w dól. Napisałeś w jednym z postów cytuję " Grzyb jak umiera pozostawia po sobie bardzo dobrze po sobie pożywek w postaci spor, strzępek, nici itd... " Czy te szare grudki, które mi wychodzą to jest to? Jeszcze jedno czy mogę stosować miód przy tej dolegliwości? za odpowiedz dziękuję i pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 12-02-2009, 22:15
Cytat
Czy te szare grudki, które mi wychodzą to jest to?
Wygląda to na grzybicę tchawicy.
Cytat
czy mogę stosować miód przy tej dolegliwości?
Nie ma sensu. Doradzam mieszankę oczyszczającą drogi oddechowe.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 14-02-2009, 21:06
Witam na forum. Kontynuuję dalszy przebieg mojej choroby, prawdę mówiąc tą duszność odczuwam już cały czas. Flegma jak siedzi tak siedzi nie chcę się odrywać. Co robię? Piję mieszankę oczyszczającą drogi oddechowe, macerat czosnkowy, koktajl z błonnikiem, Minerały Schindele's, dołączyłam jeszcze picie glinki i akupresurę stóp. Gdy odkasłuję nadal czuję lekki obrzęk i ból, opornie to wszystko jakoś idzie czuje się żle, czyżby rozwinęły się u mnie sprawy asmatyczne gdy zjadłam czerwoną fasolkę w surówce czułam nie drożność nosa, czyżby alergia na nią? Nadal nie tracę nadziei i czekam cierpliwie na poprawę mego zdrowia.
Dziękuję za jakąkolwiek odpowiedz :) Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Edyta_dkm 14-02-2009, 23:46
Ja stosuję masaż stóp u czterolatka od prawie dwóch miesięcy (są to punkty krtani, oskrzeli oraz limfatyczne, po pięć minut na każdy punkt). Spodobało mi się to ponieważ mały fajnie zaczął odkasływać tą wydzielinę tak ze dwa, trzy razy na dzień. Jednak po trzech tygodniach zaczęło mu się tworzyć mnóstwo śluzu i przez dwa dni wspomagałam się wziewami sterydowymi, odkasływał to do tygodnia czasu. Potem te masaże stosowałam co drugi dzień, w sumie to mały trochę zaczyna marudzić przy tym. Jednak najważniejsze co chciałam napisać to to, że mija drugi miesiąc i nie ma potrzeby używać tych wziewów. On te ataki kaszlu miał bardzo częste, był to taki kaszel wysiłkowy nieraz nawet co dzień. Zawsze jak dostał wziewy to był spokój dwa, trzy dni i ładnie odkasływał. W sumie to mało pomagały mu homeopatyki czy syropy. Teraz szaleje nieraz z braciszkiem i nie kaszle wcale albo kilka razy później odkaszlnie tą wydzielinę. Teraz jesteśmy po grypie, on ostatni się załapał, dopiero po roku czasu picia MO dostał temperatury do 39 stopni, po dwóch dniach minęła, został jeszcze katar, mały kaszel i słaby apetyt.
Wiem, że masaż stóp pomaga może chwilowo ale dla mnie ważne jest to, że znalazłam sposób dzięki któremu nie stosuję wziewów.
Piszę tu o masażu bo musisz się liczyć z tym, że te objawy mogą się w pewnym momencie nasilić. Ale dorosły w sumie inaczej znosi trudności w oddychaniu niż dziecko. Może powinnaś rzadziej używać maceratu  z czosnku, więcej siemię lniane tak osłonowo.
Trzymam mocno kciuki aby ci się udało i pozdrawiam serdecznie wszystkich.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Lacky 15-02-2009, 00:14
Ważne jest to aby nie potęgować swoich dolegliwości przy oczyszczaniu. Dlatego wszystko to co działa stymulująco do oczyszczania na organizm w innych miejscach niż tchawica może niepotrzebnie potęgować reakcje. Ja bym odstawił macerat czosnkowy, co do Minerały Schindele's to również spróbuj je odstawić i zobaczyć co się zmieni tak samo z glinką. Koktajl błonnikowy  nie na cytrynie tylko na  warzywach. Musisz sprawdzić czy coś nie potęguje u Ciebie dodatkowych reakcji.

Cytat
Gdy odkasłuję nadal czuję lekki obrzęk i ból, opornie to wszystko jakoś idzie czuje się źle, czyżby rozwinęły się u mnie sprawy asmatyczne gdy zjadłam czerwoną fasolkę w surówce czułam nie drożność nosa, czyżby alergia na nią? Nadal nie tracę nadziei i czekam cierpliwie na poprawę mego zdrowia.
Pozdrawiam

Za bardzo się stresujesz a to powoduje że organizm gorzej pracuje, jedzenie wolniej się trawi i więcej toksyn krąży we krwi a co powoduje braki minerałowe.Możesz trochę osłabić swoje dolegliwości srebrem koloidalnym aby zweryfikować czy to oczyszczanie czy coś innego. Tak jak pisałem wcześniejszym temacie. Po 3 razach srebro oczyszczania nie zatrzyma a tylko zmniejszy a to Cię trochę uspokoi.



Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-02-2009, 00:35
Cytat
Ja bym odstawił macerat czosnkowy
Tak, oczywiście. Czosnek jest antybiotykiem, a wiec blokuje objawy oczyszczania.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 15-02-2009, 21:47
Witaj Edyto :) Dziękuję Ci za wiadomość, którą mi przysłałaś. Z akupresurą czyli masażem stóp zetknęłam się już dawno. Bowiem wyleczyłam sobie torbiele a było to 10 lat temu... I 5 lat temu... Chociaż obecnie znów mi się pojawiły na tarczycy 3 guzki. Wiesz u dzieci masaż działa szybciej i skuteczniej a moja śluzówka jest trochę zniszczona poprzez ciągłe antybiotyki i preparaty wziewne jak sobie teraz przypominam, chociaż typowych objawów astmy nigdy u mnie nie stwierdzono. Ostatnio przepisał mi lekarz Theospirex ale go nie biorę u mojej córki masażem wyleczyłam ból ucha spowodowane infekcją ucha poza tym włożyłam jej do ucha zgniecione listko świeżego geranium. Już na następny dzień była poprawa. Cieszę się że tez leczysz swoje dzieci sposobami naturalnymi :) dzięki, którym nie szkodzimy a wręcz przeciwnie pomagamy... życzę zdrowia dla Twoich dzieci i Ciebie :) Pozdrawiam Serdecznie :)


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: krystyna1058 15-02-2009, 22:03
Witam na forum... Lacky  dziękuję za rady z których na pewno skorzystam. Odstawiłam już macerat czosnkowy, z glinką będzie trudniej ponieważ zauważyłam iż po jej wypiciu flegma zaczyna mi się trochę odrywać małe szare grudki ale tylko z rana a póżniej jak 'kamień w wodę' nic. Koktajl z błonnikiem robiłam sobie z kiszonym ogórkiem no a dzisiaj rano rozpoczęłam z surowymi warzywami. Nawet mi smakował. Co się nie robi dla zdrowia. Czy dodatkową suplementację  stosować? czy wystarczy tylko koktajl z błonnikiem?. Nadal na wieczór robię ciepły okład (termofor) na klatkę piersiową. Zaczęłam masaż stóp - trochę poprawy. To tyle chciałam przekazać. O zmianach poinformuję. Pozdrawiam :) serdecznie...


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-02-2009, 22:07
Cytat
Koktajl z błonnikiem robiłam sobie z kiszonym ogórkiem no a dzisiaj rano rozpoczęłam z surowymi warzywami. Nawet mi smakował. Co się nie robi dla zdrowia.
To nie tak. Skoro koktajl ma być dla zdrowia, to musi smakować. Inaczej lepiej go wylać, niż pić na siłę, jak lekarstwo.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 15-02-2009, 22:10
Cytat
Czy dodatkową suplementację  stosować?

To nie na tym forum. My się suplementami nie faszerujemy.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-02-2009, 22:18
Cytat
Czy dodatkową suplementację  stosować?

To nie na tym forum. My się suplementami nie faszerujemy.
A więc jeśli zdrowiejemy, to rzeczywiście, a nie pozornie - poprzez tapetowanie objawów chorobowych.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Edyta_dkm 15-02-2009, 22:41
Moje dziecko dostało wziewy, ponieważ jak miał ponad dwa latka miał dwa razy wciągu miesiaca zapalenie oskrzeli, lekarka powiedziała, że to na tle alergicznym i przepisała wziewy. A on miał tylko mokry kaszel, nie wyglądał na chorego, żadnej gorączki, słabego apetytu. Po 1,5 roku jak lekarz alergolog mi powiedział, że dziecko się z alergii nie wyleczy, że się może dusić od alergenów, wydawaliśmy tyle pieniędzy na wizyty, leki i ...po prostu więcej tam nie pojechałam. Zaczęłam się z tego wycofywać. I tu się pojawił problem z tym suchym, duszącym kaszlem. Dr Janus stwierdził, że mały nie toleruje glutenu. Dziecko miało osłabioną odporność i według mnie to spowodowało, że od wziewów dostał grzybicy układu oddechowego. Żałuję, że nie miałam tej wiedzy którą mam teraz (dzięki temu forum oczywiście) dwa lata temu ale i tak jestem wdzięczna Mistrzowi i dr Janusowi za to, że wiem od czego mam odejść a w którą stronę iść.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Marita03 23-02-2009, 12:10
Witam! Od kilku miesięcy występują u mnie objawy oczyszczania tchawicy.Miałam nasilające się okresami duszności, co Mistrz zakwalifikował jako grzybicę tchawicy.Zastosowałam się do porady Mistrza. Doraźnie tlen OxyMax - bardzo pomocny,oczywiście cały czas MO i 2x PMO (raz z olejem i raz z wodą propolisową  przez okres miesiąca i trochę).Obecnie odkrztuszam wydzielinę z szrymi grudkami, strzępkami krwi jasnoczerwonej i jakby zleżałe strzępki brunatne. Odkrztuszałam tylko rano, natomiast w zeszłym tygodniu i wczoraj niemal cały dzień i było to bardzo osłabiające. Odkrztuszać zaczęłam już we wrześniu. Wiążę to z zastosowaniem PMO z wodą propolisową. Od stycznia zażywam Detox+, obecnie już 3x dziennie po 2 kapsułki.Wiem, że przy zażywaniu Detoxu+ nasilają się objawy. Mistrz wie co mówi, tak właśnie jest!
Mistrzu czy mogę stosować mieszankę oczyszczającą drogi oddechowe, kiedy zażywam Detox+ ?
Chodzi mi o to czy może wystąpić jeszcze większe nasilenie objawów ? Czy raczej wstzrymać się do lipca, aż skończę kurację Detoxem+ ?


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 22:15
Lepiej nie nakładać na siebie kuracji, bo w jakim niby celu? To tylko wprowadza galimatias, a organizm tego nie znosi. To tak, jak z końmi - jeśli dwa na raz ciągną wóz, to w końcu się zmęczą i staną, a jak używamy ich na zmianę, to możemy jechać nie stając.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Marita03 24-02-2009, 00:57
Dziękuję bardzo za dalsze wskazówki! Bardzo jasne uzasadnienie.  :)


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Edyta_dkm 14-03-2009, 22:13
Witam wszystkich serdecznie, podpięłam się tutaj pod temat, ponieważ moje pytanie dotyczy syna, o którym pisałam powyżej. Ten jego kaszel po masażach stóp praktycznie zniknął (przez krótki czas miał mokry kaszel). Jednak w lutym byliśmy kilka dni poza domem i kaszel powrócił. Po kilku dniach byłam u lekarza - liczne świsty w oskrzelach, czerwone gardło, wiadomo antybiotyk i wziewy (steryd + krople rozszerzające oskrzela). Podałam małemu same krople przez trzy dni, sterydu nie dałam, bo nie chciałam blokować tej reakcji. Kaszel zaczął się odrywać. Zawsze to był duszący, męczący, taki astmatyczny kaszel, teraz skończył się po tygodniu. W tej chwili schodzi mu gęsta, zielona, śmierdząca ropą wydzielina. Nie jest to katar, bo wysmarkuje to co mu spływa, takie nieduże ilości. Robię mu parówki z szałwią (bo zawsze problemem był zatkany nos), zakraplam nosek alocitem. Jest to chyba już czwarty taki powiedzmy  katarek. Chciałabym ,żeby to było raz a porządnie a nie takie dosłownie kapanie po kropelce.
I tutaj mam pytanie, czy ta flegma to oczyszczanie oskrzeli, czy raczej zatok, chociaż nigdy nie mieliśmy problemu z zatokami. Pytam dlatego, że zastanawiam się nad maścią z kitu pszczelego do oczyszczania zatok, nie wiem czy mogłabym ją zastosować?
Dodam jeszcze, że od tygodnia kaszlu nie ma.
Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-03-2009, 22:21
Lepiej nie nakładać na siebie kuracji, bo w jakim niby celu? To tylko wprowadza galimatias, a organizm tego nie znosi. To tak, jak z końmi - jeśli dwa na raz ciągną wóz, to w końcu się zmęczą i staną, a jak używamy ich na zmianę, to możemy jechać nie stając.
Czy nie lepiej, aby organizm załatwiał to etapami, tak jak dotąd? Trzeba dać dziecku wytchnienie.
Czy potrafisz przewidzieć, co będzie się działo, gdy zastosujesz następne metody, skoro i tak jest reakcja, o której nawet nie wiesz, skąd się wzięła (raczej zatoki, skoro "wysmarkuje to co mu spływa").
Ja bym się nie zastanawiała, co to, ale powoli zmierzała do celu.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 14-03-2009, 22:23
Cytat
Pytam dlatego, że zastanawiam się nad maścią z kitu pszczelego do oczyszczania zatok, nie wiem czy mogłabym ją zastosować?
Skoro organizm zabrał się za samooczyszczenie, to po co kombinować? Sądzi Pani, że jest u nas ktoś mądrzejszy od organizmu Pani syna?


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Marita03 13-10-2009, 10:20
Mogę prawie zapomnieć o dolegliwościach spowodowanych grzybicą tchawicy. Wiadomo czyja to zasługa Mistrza i Lacky'ego. Przeżyłam upały bez tych dokuczliwych symptomów. Rozumiem też, że chcąc przyspieszyć powrot do zdrowia postepowalam nierozważnie. Stosowałam PMO, a później zbyt szybko Detox+. Nie warto przyśpieszać nakładając niemalże na siebie metody oczyszczania. Przez ten rok wiele zrozumiałam.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Amelia 02-10-2010, 20:42
U mojej koleżanki wykryto guzki w tchawicy. Zaczęło się od problemów z głosem (chrypienie, chrząkanie, okresowy zanik głosu). Mimo inhalacji i "profesjonalnych" zabiegów laryngologicznych guzki nie zniknęły. Dodam, że bliska osoba koleżnaki zmarła na raka. Jak można by jej pomóc, od czego zacząć?


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Machos 02-10-2010, 22:51
Od tego
No bo w procesie dochodzenia do zdrowia - najistotniejsza jest wiedza - czego mamy unikać/nie robić/nie brać... Ponieważ jest to forum edukacyjne, to kolejny raz przytruję (zwłaszcza nowym forumowiczom): - należy unikać korzystania z usług medycznych oraz innego trucia się truciznami XXI wieku (przede wszystkim glutenem i rafinadami).


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: Amelia 03-10-2010, 11:06
Porozmawiam z nią o Biosłone, chociaż nie będzie to łatwa rozmowa. Sama zmagam się z oczyszczaniem, więc nie jestem okazem zdrowia, który mógłby stać się silnym argumentem przekonującym do działań prozdrowotnych. Jestem dopiero na początku dobrej drogi. Nawracać kogoś na siłę, nie ma sensu. Tylko w grę wchodzi życie. Dziękuję, Machos.


Tytuł: Odp: Ból tchawicy
Wiadomość wysłana przez: pollo 03-10-2010, 11:21
Cytat
Sama zmagam się z oczyszczaniem, więc nie jestem okazem zdrowia, który mógłby stać się silnym argumentem przekonującym do działań prozdrowotnych.

Amelio, moja koleżanka zachorowała na raka tarczycy. Ma już wycięty jeden płat tarczycy, zaraz będzie miała wycinany drugi. Na początku stosowała się do moich zaleceń, jednak po niedługim czasie wróciła do swoich dawnych nawyków żywieniowych. Już nawet nie próbuję dawać jej wykładów, bo u mnie sprawa wygląda tak samo jak u Ciebie. Sama zmagam się z oczyszczaniem i, jak na razie, nie jest u mnie za różowo. Zresztą nie tylko ona twierdzi, że mikstura szkodzi. Prawie cała moja rodzina żyje w przekonaniu, że sama sobie szkodzę. Tak więc udaję, że wszystko jest ok i chodzę cały czas uśmiechnięta ;-).