Niemedyczne forum zdrowia

Witam,
To jest moje drugie pytanie, na forum. Jak już wcześniej pisałem jesteśmy w ciąży. Aktualnie w 14 tygodniu. Mamy taki problem: co jakiś czas powraca u mojej Kochanej problem z pęcherzem objawiający się parciem na mocz, dwa dni temu towarzyszyło temu pieczenie ale przeszło. Zważywszy na ten szczególny okres staramy się zachować szczególną ostrożność we wszelkich działaniach leczniczych. Stosowaliśmy: sok żurawinowy (robiony sposobami domowymi bez cukru), picie dużej ilości płynów (często z cytryną) i wygrzewanie się w łóżku. Ph moczu miesiąc temu wynosiło 6, a obecnie jest 7. Dziś nasze mamy i babcie sporo nam namieszały twierdząc że należy ograniczyć picie i nie stosować soku z żurawiny. Chciałbym zapytać co powinniśmy zażywać w takiej sytuacji? Co jest bezpieczne dla naszego rozwijającego się maleństwa? Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.     

A jak podchodzi ten sok żurawinowy? Lubi go? Bo jeśli tak to najlepszy chyba znak żeby piła :). A poza tym stos ogórków kiszonych ;)

Nadmierny wzrost pH w kierunku zasadowym może być efektem nadużywania soku z cytryny, który - sam kwaśny - w środowisku wywołuje odczyn zasadowy.
O. Andrzej Klimuszko, wybitny zielarz i jasnowidz, odradzał w zapaleniu pęcherza moczowego stosowanie wszelkich soków i kwaśnych owoców.
Doradzał z kolei picie mleka, ale w Jego czasach mleko było zupełnie innym napojem, niż jest nim dzisiaj. Dlatego w ciąży warto postarać się o swojskie źródło dobrej, wiejskiej, tłustej śmietany. Naturalnie ukwaszona jest bardzo zdrowa, a słodka może zastąpić mleko, od którego jest zdrowsza, ze względu na dużą zawartość tłuszczu, a mniejszą - laktozy (cukru mlecznego) i kazeiny, która człowiekowi nie jest potrzebna, a nawet jest dla niego szkodliwa.
Co do picia, to Mistrz przestrzega przez zarówno nadmiernym ograniczaniem, jak i nadużywaniem płynów. Pić należy tyle, aby zaspokoić pragnienie. Płyny nie powinny być podawane  dla ułatwienia jedzenia - rozdrabniania pokarmów, ale zakaz picia w trakcie jedzenia jest szkodliwym przesądem.
Jeśli chodzi o wygrzewanie się w łóżku i w ogóle pozycję leżącą - jak najbardziej. Należy także dbać o ciepło nóg - ciepłe rajstopy, bieliznę i buty. Najlepiej, aby bielizna była z czystej bawełny, rajstopy też możliwie, a buty z prawdziwej skóry i ocieplane.
Pożywienie powinno ono dostarczać podstawowych składników budulcowych, witamin, minerałów i błonnika - to wiadomo. Nie należy podążać za szkodliwą modą i unikać tłuszczu, ale tłuszcz powinien być w naturalny sposób zawarty w produktach - w tłustych rybach, tłustym mięsie, w tłustym nabiale, siemieniu lnianym, orzechach, a nie pochodzić z rafinad.
W pożywieniu nie powinno braknąć warzyw (błonnik) oraz dobrej kapusty kiszonej i kiszonych ogórków (pałeczki kwasu mlekowego).
W trudniejszych przypadkach infekcji moczowych można używać ziół, które nie tylko zawierają związki organiczne naturalnego pochodzenia, które na organizm ludzki mają dobroczynny wpływ, charakteryzują się działaniem synergistycznym, a także korzystnym promieniowaniem elektromagnetycznym, właściwym dla organizmów żywych, jakiego pozbawione są leki i naturalne substancje wysokoprzetworzone. .

W ciąży kłopoty pęcherzowe są dość częste. Nie bez przyczyny chyba tak kobietom ciężarnym chce się ogórków kiszonych. U mnie działało to wyśmienicie. :) Dlatego polecam.

Witam!
Serdecznie dziękuję za odpowiedzi!
Mam jeszcze kilka pytań:
1. Grażyna piszesz o ziołach - proszę napisz jakie można stosować w ciąży?
2. Jakie powinno być zachowane optymalne ph moczu?
3. Co należy robić aby mocz miał odczyn kwaśny a organizm zasadowy? Co jeść? Spotkaliśmy się z opinią że nawet ogórki kiszone nie są najlepsze

Nie pijemy już cytryny poza 10ml w MO

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

W broszurce jest przepis na oczyszczanie dróg moczowych - 3 łyżki kwiatu wrzosu, po jednej - ziela mącznicy, liści melisy, zioła fiołka trójbarwnego oraz kwiatu jasnoty (dla kobiet, dla mężczyzn - znamion kukurydzy). Zioła trzeba przygotować wieczorem w litrowym termosie - na następny dzień. Pić gorące między posiłkami. Resztę doczytajcie w broszurce.
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=1721.0
W ciąży każda kobieta inaczej reaguje i musi zaakceptować smak, nie może też przyjmować czegoś, co wywołałoby skurcze. Trzeba po prostu wypróbować. Znam kobietę, która w ciąży pije glistnik (zaczęła go stosować wcześniej) i też jej służy. Ogólnie nie ma przeciwwskazań do stosowania ziół w ciąży.
Ja nie przeprowadziłam całej kuracji, gdyż nie potrzebowałam - piłam tylko przez 3 tygodnie, żeby wypróbować działanie doraźne, żeby wiedzieć jak to działa. U mnie nie było żadnych nieprzyjemnych reakcji, ale to zależy od stanu indywidualnego. Trzeba spróbować.
Optymalnie pH moczu w ciąży powinno być 5,5, ale to jest przecież tylko jakaś statystyczna norma i nie należy jej przypisywać znaczenia obowiązującego.
http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,212
Ogórki kiszone muszą być dokładnie gryzione (albo utarte lub zmiksowane). Jest to wspaniałe źródło bakterii probiotycznych.

Witam ponownie,
Pozwolę sobie jeszcze popytać i podrążyć temat:
1. Sok z żurawiny - ile można go dziennie pić (jesteśmy w ciąży!)
2. Zioła o których pisze Grażyna znamy i były pite. Jednak gdy dowiedzieliśmy się o ciąży lekarz kazał odstawić wszystkie zioła. Faktycznie na każdym z nich pisze aby zażywanie w ciąży skonsultować z lekarzem - niestety tak to jest że lekarz w takiej sytuacji (pęcherzowego problemu) prędzej da antybiotyk niż zioła! Co powinniśmy zrobić - olać lekarza i zaparzyć zioła?

Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

Ja ufam tym radom.
Ja bym spróbowała działania ziół. Jeśli spowodują jakieś odruchy wymiotne - należy odstawić. 99% że nie spowodują skurczów, na pewno nie zdarzy się nic takiego, co zagroziłoby ciąży. Przyład ziół i antybiotyków mówi sam za siebie.

Z domowych środków można jeszcze stosować wywar z korzenia pietruszki. Może ktoś ma dobry przepis?
Wszystkie części pietruszki są wymieniane przez naturopatów jako doskonały środek na drogi moczowe.

Ja mam przepis, który był stosowany z dobrym skutkiem na przerost prostaty, ale myślę, że będzie równie dobry na drogi moczowe w ogóle:
1 łyżkę skrzypu polnego, 10 ziaren jałowca i 1 oczyszczony korzeń pietruszki zalać ½ l wody i gotować aż do odparowania połowy objętości.
Odcedzoną pozostałość pić 2 x dziennie po ¼ szklanki przed posiłkami.

W necie znalazłam też następującą poradę:

a także:
Ze zrozumiałych względów przepisu nie wypróbowałam, ale proszę sobie poczytać na stronie
http://www.cyberbaba.pl/content/view/772/1/

Ten ostatni przepis zamieściłam na dowód, że zioła nie są uważane za przeciwwskazane w ciąży. Można więc wybrać: mieszanka ziołowa według Mistrza, wywary pietruszkowe albo zestaw mieszany. Na naszym forum oczywiście najlepiej znany i wypróbowany jest ten pierwszy zestaw.