Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Okres poniemowlęcy => Wątek zaczęty przez: Anastazja 23-02-2009, 03:23



Tytuł: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 03:23

Jestem załamana i nie wiem co robić. Wiem, że jest noc ale muszę jak najszybciej uzyskać pomoc, o kórą bardzo proszę. W sobotę u dziecka zaczęła się biegunka. Wprowadziłam zmianę diety(ugotowany zmiksowany ryż zmiksowany z gotowaną marchewką i niewielką ilością Nutramigenu 2 na wodzie z gotowanej marchewki). Były to śluzowate biegunki. Niestety wieczorem pojawiła się również krew. Podałam lek homełopatyczny Podophyllum peltatum 15CH. Uspokoiło się. Dziecko zasnęło i nie zrobiło do rana ani jednej kupki a następnego dnia tj. w niedzielę jedna kupka papkowata. Dziecko ma apetyt i pije choć do jedzenia podaję tylko gotowaną marchewkę z gotowanym ryżem z odrobiną Nutramigenu jak wyżej a do picia wodę z gotowania tejże marchewki. Lek podałam wczoraj 4 razy po 5 kuleczek. Niestety ok godz.00 znowu papkowata kupka z krwią bez śluzu a za trzy godziny tj ok 3.00 przed chwilą kolejna. Mąż kłoci się ze mną, że to nie krew ale coż innego skoro dziecko nie jadło nic czerwonego. NIe wiem co robić.Czy podawać nadal lek czy jechać do szpitala? Boję sie bo dziecko ma candidę i wiadomo jak sie może skończyć podanie antybiotyku. Czy mogę poczekać do rana i zrobić w miejskim laboratorium na własną rękę wymaz z odbytu? Proszę o dopowiedź. Jestem bezradna. Z góry dziękuję.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 06:31
Najlepiej Pani zrobi, jak nic nie będzie robić. O co ta panika?

Coś mi się wydaje, że Pani wiedza nie jest zgodna z duchem tego forum, więc lepiej Pani zrobi, gdy, zamiast oglądać kupę dziecka, poczyta coś o zdrowiu i związanym z nim procesem oczyszczania, a nie tylko o chorobach. Inaczej długo Pani u nas nie zabawi. My nie jesteśmy forum medycznym, gdzie wyszukuje się choroby, by potem z nimi walczyć. Pani to widać w głowie pomieścić się nie może.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 08:37
Dziękuję Mistrzu za odpowiedź. Dziecko od urodzenia nie wzięło żadnego antybiotyku i od 2 m-ca życia pije miksturę. Naprawdę nie przeszkadzam w oczyszczaniu organizmu dziecka. Oczywiście cały czas się uczę i będę jak najwięcej czytać w tym kierunku ale jak dziecko słabnie to człowiek zaczyna panikować i tak się stało ze mną. Mam wyrzuty sumienia, że podałam dziecku lek ale to za namową męża. Jestem zbyt (sugestywna?) podatna na sugestię. Chcę aby z dziecka wyszło to świństwo Mistrzu tylko nie chcę aby się przy okazji odwodniło i tylko o to mi chodzi. Stosować nadal dziecku dietę czy po_prostu dawać jej normalne jedzonko i czekać bez  leków oczywiście.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 23-02-2009, 10:13
Dieta do czasu unormowania stolca powinna być lekkostrawna, ale już bardziej urozmaicona. Podaję ogólny kierunek, a może doświadczone mamy maluchów coś doradzą.
Niestety, nie mamy na forum specjalisty od przepisów dla niemowląt.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 10:53
Grażynko bardzo dziękuję,  że zainteresowałaś się moim nowym wątkiem. Nie będę już panikować. Poczekam cierpliwie tak, jak to zawsze robiłam. Tym razem nerwy wzięły górę. Może rzeczywiście, któraś z  doświadczonych mam pomoże mi w kwestii diety dziecka aż do pojawiena sie prawidłowego stolca. 


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 15:24
A w jakim wieku jest dziecko?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 23-02-2009, 16:58
Cytat
Zdecydowałam się zajść w ciążę za namową lekarzy, którzy uspokajali, że będzie wszystko w porządku. NIestety w ciąży rozpoczęły się problemy z zatokami i leczono mnie antybiotykami(Duomox)kilka razy. Mój stan zdrowia się pogarszał(alergia, początki astmy). Ciąża przebiegała bez komplikacji natomiast ja czułam sie coraz gorzej.Pod koniec ciązy wystąpiło nadciśnienie i kolejne leki.Skończyło się cięciem cesarskim, a po cięciu otrzymałam dożylnie kolejny antybiotyk. Wypisano mnie do domu ze stanem podgorączkowym 37.9 i dzieckiem. Byłam wykończona i miałam dość życia. Temperatura spadła do 37.2 i okresami jest do dziś.Dziecko ma dziś 20 m-cy a ja nie potrafię dojść do siebie.
Cytat
U dziecka też zaczęłam zauważać wiele niepokojących objawów.
Cytat
MOje dziecko ma podobną temp. ciała na przemian 37.2 albo 36.1  36.2 róznie. Lekarze uznali to za jej urodę.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 17:04
Takie dziecko powinno już jeść to samo, co dorośli, więc nie ma sensu katować go jakąś dietą, ze względu na wiek. Niech mu Pani nie podaje Nutramigenu.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 19:16
Mistrzu!
Tak, jak Grażynka przytoczyła dziecko ma 20 m-cy i może napiszę co je.
 Je właściwie to co dorośli poza piciem Nutramigenu rano i wieczorem ze względu na to, że dziecko się upomina o ten pokarm. Rano po pierwszym posiłku jakim jest Nutramigen z tranem je albo gotowaną kaszę jaglaną albo wafel ryżowy posmarowany masłem. Do tego albo jajecznica na maśle albo grzana wieprzowa kiełbaska
z wiadomego żródła lub wędlina i to wszystko z surówką z pomidorów z cebulką i oliwą albo z tartą marcheweczką polaną oliwą z oliwek lub olejem z pestem winogron albo też z olejem z siemienia lnianego. Drudie śniadanie to z reguły banan albo jebłuszko. Obiadek to albo zupka jarzynowa z ziemniakami na piersi z indyka lub na udźcu albo z chudą rybką z łyżeczką masełka albo drugie danie: ziemniaczki + kotlecik z indyka smażony na masełku i surówka lub gotowane warzywa albo pulpeciki z mięska mielonego wieprzowego ze znanego źródła albo wątróbka smazona na masełku. Podwieczorek to sok warzywno- owocowy robiony w sokowirówce i wafle ryżowe posmarowane masełkiem z musem jabłkowym. Kolacja to albo gotowane ziemniaki z surówką albo kasza bądź jaglana bądź gryczana albo tez makaron żytni razowy lub orkiszowy z warzywami. Proszę powiedzieć czy powinnam coś zmienić w diecie dziecka? To na ogół je dziecko natomiast przed chwilką dziecko zrobiło piątą dziś kupkę z krwią. Dzieje się to po kazdym posiłku. Na obiad ugotowałam dziecku zupkę jarzynową i podałam zmiksowaną bez tłuszczu. Teraz je suche wafelki ryżowe i nie mam pojęcia co dziecku jeszcze dziś podać. Pije wodę przegotowaną z odwróconej osmozy. Dopiero dziś zakupiłam pana drugą książkę i będę studiować więc na pewno się wiele nauczę. NIe podaję dziecku juz żadnych leków.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 19:21
Radzę wyeliminować u dziecka pomidory, zaś Nutramigen zastąpić koktajlem z błonnikiem.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 23-02-2009, 19:27
Jeśli mogę coś zasugerować to odstaw na jakiś moment cukry:glukoza, fruktoza, laktoza, (sacharoza). Czyli owoce, soki, mleko. Ja przerabiałam kombinacje alpejskie i przez około pół roku dieta bezglutenowa, bezmleczna, bezcukrowa(nietolerancja fruktozy) u mojego synka. Było to 7 lat temu. Zabrakło wtedy jeszcze MO dla synka (10 lat)i dziś bylibyśmy już w innym miejscu.

I jeszcze jedna rzecz: chcę odtruć dziecko ze szczepionek. Przede wszystkim z odry. Szczepionka przeciw odrze uszkadza jelita.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 20:16
Dobrze wyeliminuję pomidory i zastąpię nutramigen koktajlem z błonnikiem. Tylko proszę powiedziec Mistrzu z czym dziecku robić koktajle? A jeśli chodzi o pomidoty to rzeczywiście ostatnio dzieco jadło ich sporo. Bardzo lubi.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 20:38
Olimpio jeśli chodzi o cukry to dziecko nie spożywa od urodzenia glukozy i sacharozy. Fruktozę w owocach tak i laktozę w mleku Nutramigen więc z niego zrezygnuję tak, jak zasugerował pan Słonecki. Natomiast z owoców zrezygnować? Dobrze spróbuję. Czy Twoje dziecko miało podobne objawy? Stolce z krwią? Właściwie dietę bezglutenową tez stosujemy choć czasem dziecko je chlebek zytni razowy i orkiszowy z dodatkiem mąki żytniej ale tylko czasami no i jeszcze makaron żytnio razowy a więc to całkowicie wyeliminuje na jakiś czas i zaobserwuję.
 Odtrucie dziecka ze szczepionek? Tzn. z tych wszystkich, które dziecko dostało od urodzenia? To możliwe?
Czy takie które jest przed Wami i chcesz Olimpio podać dziecku odtrutke po wykonanym szczepieniu. My mamy zaległe szczepienie na odrę świńkę i rózyczkę ale zdecydowaliśmy z mężem nie robić go. Natomiast pani doktor homeopata powiedziała nam, że szczepienie polio, błonica, tężec nalezy wykonać i wtedy podac odtrutkę. Co Ty na to Olimpio?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 20:51
Cytat
Tylko proszę powiedziec Mistrzu z czym dziecku robić koktajle?
Z bananem.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 23-02-2009, 20:54
U nas pojawił sie problem nietolerancji fruktozy - tak wtedy orzekli wielcy lekarze. Mogłabyś na kilka dni wprowadzać daną grupę produktów i obserwować. Nie napisałam abyś odstawiła to wszystko, ale wykonała próbę.
Kalendarz szczepień jest niesamowicie przeładowany . W Japonii nie szczepi sie dzieci do 2 roku życia, a w Polsce można wszystko zrobić z człowiekiem. Prześledź wątek: znów te szczepienia oraz inne wątki również o szczepieniach. Poczytaj posty Abi i wyrób sobie zdanie sama. Bardzo ciekawe : zaszczepić i za chwilę odtruwać...


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 21:02
Cytat
Bardzo ciekawe : zaszczepić i za chwilę odtruwać...
No tak! To szczyt hipokryzji medycznej!


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 21:26
Dobrze prześledzę wszystko, co dotyczy szczepień. Będę robić dziecku koktajl z błonnikiem z bananem. Tylko czy koktajl podawać już w obecnym stanie dziecka czy poczekać aż się wszystko unormuje?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 22:00
Warto spróbować już teraz, a w razie czego, najwyżej odstawić.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Helusia 23-02-2009, 22:13
anastazja, moim skromnym zdaniem przy biegunkach, zaparciach może niekiedy pojawić się w stolcu krew. Małe dziecko ma bardzo delikatne jelita. Pamiętam,że przy biegunce mój syn (dzisiaj już student) też miał krew w stolcu, myślałam nawet, że ma jakąś czerwonkę. Wezwałam pediatrę i to samo mi powiedziała, co napisałam Ci wyżej.Zaleciła oczywiście na ten czas jedzonko lekko strawne. Rozumiem, że jesteś przerażona, ja też wszystko mocno przeżywam.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 22:21
Spróbuję Mistrzu wprowadzić koktajl już teraz. Dziękuję.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 23-02-2009, 22:26
Helusiu cieszę się, że tak mówisz bo już myślałam, że tylko ja to tak przeżywam. Biegunka ta zaczęła się stanem podgorączkowym więc nie wiem co myśleć a krwi w każdej kupce jest sporo. Też myślałam o czerwonce ale mam nadzieję, że tak nie jest. Dzisiaj oddałam stolec dziecka do badania w sanepidzie aby się upewnić. Może w takim razie doradzisz mi Helusiu w kwestii diety lekkostrawnej bo brakuje mi już pomysłów.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 23-02-2009, 23:38
Cytat
Fruktozę w owocach tak i laktozę w mleku Nutramigen więc z niego zrezygnuję tak, jak zasugerował pan Słonecki. Natomiast z owoców zrezygnować? Dobrze spróbuję.
Nie wszystko na raz - najpierw zrezygnuj z Nutramigenu. Jeżeli to nie pomoże - kolejno próbuj.
Jakiego koloru jest kupka - biaława  jak ryż, żółta, zielonkawa, galaretowata? W jaki sposób jest wydalana - gwałtownie, z bólem, czy mimowolnie? Czy w nocy jest spokój?  Czy zapach ma mdlący? Czy oddech nie jest cuchnący, jak wygląda język, czy jest ślinotok? Wymiotów nie ma? dziecku jest zimno, poci się? W cieple następuje poprawa?
Cytat
Pije wodę przegotowaną z odwróconej osmozy.
O ile woda w kranie nie jest jakaś bardzo skażona, np. azbestem, to dziecku lepiej podawać taką, niż z odwróconej osmozy. To jest osobny temat na później.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 10:30
Grażynko!
Nutramigenu nie podaję dziecku od wczoraj wieczora . Jeśłi chodzi o kupkę w nocy jest spokój. W ciągu dnia jest ona zielonkawo-żółta, galaretowata. Dzisiaj znowu z dużą ilośćią śluzu i krwią. Zapach ma słodkawo mdlący i jest wydalana bez bólu, mimowolnie po każdym posiłku i niejednokrotnie po wypitej wodzie. Wymiotów nie ma. Dziecko ma dziś stan podgorączkowy 37.8 i jest torszkę osłabione. Mówi, że chce spać. Język nie jest obłożony, a oddech nie jest cuchnący. Ślinotoku nie ma. Rano ugotowałam dziecku płatki jaglane i dodałam pół banana. Dziecko zjadło ze smakiem, gdyż apetyt ma, głownie na mięsko. Cały czas się upomina. Jeśli chodzi o wodę w kranie to nic mi nie wiadomo o azbeście. Muszę popytać na ten temat. Natomiast podaję dziecku przegotowaną wodę z odwróconej osmozy. Proszę Grażynko o rozwinięcie tematu wody dla dziecka w późniejszym terminie. Natomiast jeśli nie jest skażona azbestem to lepiej podawać dziecku zwykłą przegotowaną wodę tak? Grażynko czy powinnam dziecku zrobić jakies badania? Morfologia? Elektrolity? OB?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 10:33
Aha zapomniałam dodać. Kiedy przewijam dziecko jest mu wyraźnie zimno a jeśli chodzi o pocenie się to zawsze się troszkę poci, szczególnie stópki. KIlka razy dziennie zmieniamy rajstopki, gdyż stópki w kapciach są mokre.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 10:55
Podaję dziecku wodę bez minerałów. Nie wiem czy to ma znaczenie?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Helusia 24-02-2009, 10:57
Ja stosuję takie zalecenia diety podczas biegunek:

Techniki kulinarne – gotowanie w wodzie i na parze, duszenie, pieczenie w folii aluminiowej
Napoje – herbaty ziołowe, owocowe
Przyprawy:sok z cytryny, małe ilości soli, zielenina ( koperek, pietruszka, rzeżucha ),marchew
Mięso: drób, cielęcina, także chude wędliny
Ryby: gotowane lub opiekane w folii
Produkty zbożowe: w małej ilości białe pieczywo, ryż
Tłuszcze; masełko, oliwa z oliwek
Owoce: banany
Również może też być połówka jajka na miękko

Jedzenie powinno być przyjmowane często lecz w małych ilościach – kubek płynu lub 2-3 łyżki pokarmu co pół godziny/w zależności od wieku chorego

Na pewno należy unikać mleka i zup kremów a także lodów oraz mocno przyprawionych czy smażonych potraw.
Wybór wcale nie jest mały

Anastazja - w ogóle wygląda mi to na zakażenie wirusowe
Podawaj płyny (herbatki ziołowe), uważaj aby sie nie odwodniło



Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 11:15
Czy może to być rumianek, mięta, melisa? A jeśli chodzi o zypy kremy to ja gotuję zupkę z marchewki selera pietruszki i ziemniaczka i miksuję. Czy taka zupa krem jest ok?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 11:16
I jakie herbatkii owocowe Helusiu?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: hajdi 24-02-2009, 11:28
Cytat
Jeśli chodzi o wodę w kranie to nic mi nie wiadomo o azbeście. Muszę popytać na ten temat. Natomiast podaję dziecku przegotowaną wodę z odwróconej osmozy. Proszę Grażynko o rozwinięcie tematu wody dla dziecka w późniejszym terminie. Natomiast jeśli nie jest skażona azbestem to lepiej podawać dziecku zwykłą przegotowaną wodę tak?
Pozwolę się włączyć do dyskusji.
Zarówno Mistrz jak i Grażyna zalecają picie zwykłej wody lub dobrej butelkowanej mineralnej. Ja mam inne zdanie na ten temat. Sam piję wodę osmotyczną i taką podaję swoim dzieciom.
Każda woda z wodociągów jest skażona. Nieraz jest to azbest (z łączenia rur), często ołów a praktycznie zawsze aluminium (taki sposób uzdatniania jest w Polsce). Poza tym niemałe znaczenie ma chlor. Można się go pozbyć gotując wodę albo chociaż pozwolić, aby się odstała. Niemniej nie można inaczej, jak tylko za pomocą osmozy, pozbyć się rakotwórczych trójchalometanów, które powstają po wpuszczeniu do wody chloru. Wode osmotyczną można podawać surową, bez przegotowania - jest w pełni bezpieczna.

Cytat
Podaję dziecku wodę bez minerałów. NIe wiem czy to ma znaczenie?
Żadnego. Rozpuszczone skały, nazywane  minerałami, nie są przyswajalne przez organizm.


Cytat
a jeśli chodzi o pocenie się to zawsze się troszkę poci, szczególnie stópki. KIlka razy dziennie zmieniamy rajstopki, gdyż stópki w kapciach są mokre
Może to świadczyć o grzybicy, ale też o tym, że kapcie są wykonane z syntetyków i noga nie oddycha.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 11:34
Dziękuję Hajdi za te informacje. MOże w takim razie napiszesz mi co podawać teraz do picia i jedzenia w takiej sytuacji, w jakiej jest moje dziecko ?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: hajdi 24-02-2009, 11:36
Rady, które otrzymałaś od innych są OK.
Przede wszystkim nie panikuj. Organizm dziecka jest silny i sobie poradzi.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 11:40
Staram się nie panikować choć to nie jest łatwe w moim przypadku. A więc zioła, które wymieniłam mogę podawać? A herbatki owocowe ? Jakie mogą to być?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Helusia 24-02-2009, 11:41
"Czy może to być rumianek, mięta, melisa?"

Jak najbardziej. Może też być mięta z lipą.
Ja osobiście bardzo lubię herbatkę z czarnego bzu, stosuję ją podczas gorączki.
Z owocowych na pewno malina.

"gotuję zupkę z marchewki selera pietruszki i ziemniaczka i miksuję"
Taka jest ok


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: hajdi 24-02-2009, 11:44
Cytat
MOże w takim razie napiszesz mi co podawać teraz do picia i jedzenia
Normalnie przy biegunkach dobre efekty daje surowy ryż. Spróbuj podac dziecku chociaż małą łyżeczkę  i niech popije wodą lub herbatką. 


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-02-2009, 11:45
Ja postawiłbym na rumianek jako samodzielne ziółko. Strasznie nie lubię niepotrzebnej mieszaniny, jeśli nie ma to uzasadnienia w objawach. A tutaj nie ma. A więc rumianek powinien najwięcej zdziałać. No i niech Pani nie zapomni o koktajlu. To podstawa.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 24-02-2009, 11:46
Podobno woda z filtra jest lekko kwaśna - wydaje się, że nawet smak ma taki właśnie, lekko kwaśny. Posty na temat wody - jaką człowiek powinien pić
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=51.msg175#msg175
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=51.msg179#msg179

Cytat
Rano ugotowałam dziecku płatki jaglane i dodałam pół banana. Dziecko zjadło ze smakiem, gdyż apetyt ma, głownie na mięsko.
Czy po tym posiłku już był rzadki stolec - jak reaguje na owoce? Czy po odstawieniu Nutramigenu zaobserwowałaś poprawę? Ja bym jej to mięsko podała.
Czy próbowałaś jarzynową zupkę zaciągać żółtkiem?
Jak córka reaguje na napoje, czy też ma po nich wypróżnienie? Ja bym nie podawała szczególnie wymyślnych herbatek, zwłaszcza te w fixach - bywają z dodatkami. Ziół także nie należy podawać zbyt dużo, ale mięta albo rumianek przy biegunce powinna dobrze robić.

Hajdi jest doświadczonym tatą, skoro uspokaja, to nie ma paniki.

Z tym poceniem to pewnie coś znaczy. Są dzieci, u których poci się główka, a są takie, dla których charakterystyczne jest pocenie stóp. Szukam w swoich notatkach, ale ciężko znaleźć.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 12:05
Ryż już dziecku podałam. Jeśli chodzi o zioła to postawię na słaby rumianek. Muszę wybrać złoty środek. Tak,  po rannym posiłku, o którym pisałam był  od razu taki stolec, jaki opisałam. Po nutramigenie były niewielkie gazy i z tego co zauważyłam dziś ich nie ma. Jak reaguje na owoce? Podałam dziś tylko tego banana z płatkami jaglanymi, po którym to posiłku był rzadki stolec więc trudno powiedzieć. Koktajl z błonnikiem mam zamiar zrobić dziecku z tym, że już dostała pół banana  więc czy mogę dodać również do koktajlu? O mięsku też myślałam aby dziś podać dzecku. Natomiast jeśłi chodzi o picie to raczej nie ma rzadkiej kupki bezpośrednio po wypiciu płynu. Zupki nie zaciągałam żółtkiem. O wodzie poczytam również w wolnej chwili. Mąż kupił amarantus ekspandowany. Czy mogę podawać go dziecku?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 24-02-2009, 12:17
Cytat
Mąż kupił amarantus ekspandowany.

Ponownie coś dorzucę. Produkty z dalekiego importu są: napromieniowywane albo jeszcze inne wynalazki są do nich dorzucane aby nie wytwarzały się drobnoustroje, a więc są niewartościowe i szkodliwe, tym bardziej dla dzidzi. Kasze, warzywa, owoce najlepiej nasze.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 12:27
Dobrze tylko nasze produkty. Proszę jeszcze o odpowiedź ile dziecku podawać koktajlu z błonnikiem?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 24-02-2009, 12:36
Cytat
amarantus ekspandowany.
Pod warunkiem, że ten amarantus wyrósł w Polsce, a nie został sprowadzony i nie wiadomo jakim procesom po drodze poddany. Kiedyś kupiłam amarantus i był zjełczały. Amarantus dzięki zawartości skwalenu może mieć lekko "rybi" zapach, ale ni powinien być zjełczały - a skłonność do jełczenia zawdzięcza właśnie tym zdrowym kwasom tłuszczowym. Co do glutenu, dobrze byłoby spróbować diety niezawierającej go, ale sama pisałaś, że dotąd nie było to ściśle przestrzegane.
Nie jestem taką tradycjonalistką, żeby odrzucać wszystko co obce i mało znane. Ale czy my w Polsce nie mamy dość jedzenia? Sprowadzamy ze świata różności, a potem dziwimy się, że pojawiają się nowe, egzotyczne patogeny.
Dlaczego np. używać płatków jaglanych, przetworzonych w toku produkcji - czy nie lepiej użyć całej kaszy? Można ją gotować z warzywami, owocami, masełkiem. Szybko się gotuje.

Do koktajlu można dodać marchewki, jabłuszka albo surowego żółtka, śmietany (nie UHT). Dziecko zje kilka łyżeczek, a i tak Ty dojesz resztę. Popróbuj więc różnych wersji.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-02-2009, 12:39
A po cholerę komu ten amarantus? Doprawdy...


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 12:58
Całą kaszkę jaglaną oczywiście też gotuję ale dziecko woli płatki więc dziś aby zjadło coś kleistego ugotowałam płatki. Nie będę eksperymentować z amarantusem w takim razie.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-02-2009, 13:42
Można też dziecku podać kaszę gryczana i ziemniaki w niewielkich ilościach.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 14:04
Oczywiście w mundurkach :)


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 24-02-2009, 14:12
NIę będę eksperymentować z amarantusem w takim razie.
Najpierw niech wypróbuje tatuś (miał dobre chęci), potem Ty i dopiero podejmijcie decyzję, czy warto na drugi raz coś takiego kupować. Trzeba się umieć oprzeć magii reklamy produktów gotowych "bardziej zdrowych".
dziecko woli płatki
My także - dorośli - wolimy produkty przetworzone, np, obrane (częściowo zjełczałe) orzeszki, których możemy w krótkim czasie zmłócić całą paczkę, ale czy to jest zdrowe? Potem tyjemy. Dzieci także tyją, jedząc zbyt dużo produktów przetworzonych, a ich rosnący apetyt wskazuje na głód komórkowy na skutek złego trawienia i przyswojenia niedostatecznej ilości ważnych składników odżywczych. Czy nie lepiej obrać 2 orzechy i zjeść ze smakiem i na zdrowie... Czy nie lepiej dawać dziecku coś, czego nie zje za dużo, a skorzysta w sam raz...

Tak, lepiej w mundurkach. Pójdzie do szkoły, będzie jak znalazł  ;)


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 24-02-2009, 17:53
Anastazjo, jednak programujesz się na to, że bez leczenia ani rusz...


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 24-02-2009, 18:12
Myślę, że jest jeszcze wiele postów na forum, które wprowadzają w błąd. A Anastazja czyta, czyta i wie i nie wie. Ja śledzę od roku na bieżąco i jestem na czasie :)


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 24-02-2009, 19:09
NIe  programuję sie na leczenie lekami. Mam nadzieję, że będę mogła uniknąć tego w przypadku mojego dziecka. Jestem nową osobą na forum. Pragnę przeczytać jak najwięcej. Czytam w wolnej chwili różne posty i poprostu w jednym z nich przeczytałam o anginie. Matki pytały Cię Grażynko co zrobić, jaki lek podać. Pomogłaś im podając nazwy leków i zasugerowałaś aby znalazły w pobliżu dobrego lekarza homeopatę, który będzie mógł pomóc w razie nagłej sprawy bo na forum nie zawsze ktoś w porę odpisze. To wszystko. Teraz wiem, że to pozostałości po poprzedniej postaci forum i coraz mniej są potrzebne.

 :) //Grażyna


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 25-02-2009, 11:31

Dzisiaj mamy pierwszą kupkę dosłownie przed chwilką. Jest lepsza. Bardziej zbita mniej zielona i mniej w niej krwi. To pierwsza kupa od wczoraj popołudniu. Temp. dziecka oda rana 37.5. Dziecko ma apetyt ale jest troszkę marudne i rozbite. Wczoraj zrobiłam koktajl z błonnikiem i bananem. Dziecko zjadło kilka łyżek ze smakiem, z czego bardzo się cieszę. Dzisiaj kolejny koktajl ale chyba dodam marcheweczkę. Dziecko upomina się o Nutramigen ale tylko do momentu podania pierwszego posiłku,  potem zapomina. Pijemy rumianek. Mam nadzieję, że wszystko zmierza ku lepszemu. Wczoraj podałam również dziecku łyżeczkę surowego ryżu popitego wodą. Czy to należy robić codziennie aż do całkowitego unormowania stolca?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 25-02-2009, 12:04
Nie mam doświadczenia z ryżem, ale chyba nie należy go podawać zbyt dużo - może jeszcze 1-2 razy. Cieszę się, bo już szukałam leku homeopatycznego na te biegunki. Widzę, że będzie dobrze. A jak przebiega ząbkowanie? Tatusiowi amarantus smakował?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 25-02-2009, 12:18
Jejku mam nadzieję, że obejdzie się bez leków. Będę zdawała relację Grażynko. Może w takim razie podam jeszcze dzisiaj ryż i ewentualnie jutro. Jeśli chodzi o ząbkowanie to jakieś trzy tygodnie temu też córeczka miała biegunkę właśnie w związku z ząbkowaniem. Wybijały się jednocześnie trójki i czwórki. Dziecko miało temp. 38.7 i było bardzo rozdrażnione. Podałam wtedy dwa razy lek chamomilla vulgaris i dwa razy na noc czopek Viburcol. Tym razem w ubiegły czwartek w nocy kiedy dziecko było rozpalone i zaczęła się biegunka rówież pomyślałam, że to ząbki, gdyż ząbki są w fazie wzrostu  ale zaczęły się biegunki z krwią i tak trwamy do dziś. Tatuś zjadł łyżeczkę amarantusa i powiedzial: "nawet dobre" i podejrzewam, że na tym się skończy jedzenie amarantusa :)


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-02-2009, 13:29
Hipokrates w przypadku biegunki zalecał leki przeczyszczające, by w ten sposób wspomóc organizm w pozbyciu się toksycznych wydalin. Współczesna medycyna, w tym także homeopatia, idzie w kierunku objawowym, skupiając się na zatrzymaniu objawów samooczyszczania organizmu, by toksyny wydalane przez śluzówkę jelit zatrzymać w organizmie. Ale ta droga wiedzie jedynie do poważnych chorób w przyszłości. Toteż nie należy blokować tego procesu, a z pewnością zaowocuje on dobrym zdrowiem dziecka. Medycyna to fabryka chorób, więc nie jest zainteresowana zdrowiem jako takim, tylko chwilową ułudą; poprawą po podaniu leku - im szybciej lek zablokuje prozdrowotne objawy chorobowe, tym skuteczniejszy. Pytanie - dla kogo?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 25-02-2009, 13:40
Panie Józefie gdzie pan był 10 lat temu? :) Ile ja nacudowałam się wtedy z kupkami, bólem brzucha,zmianami skórnymi. Mały łykał i łykał tabletki, proszki, syropki. Wszystko po to aby jeszcze bardziej sobie zaszkodzić. Ile nocy nie przespałam i myślałam : co jest nie tak? Przecież tyle pieniędzy już wydaliśmy i jeżdzilismy po różnych specjalistach, z polecenia, najlepszych. Później przerzuciłam się na homeopatię i chwilę miałam spokoju i znowu wszystko wróciło. Zwariować można było. Pogodziłam się z myślą, że mam słabe dziecko i tak już musi być. Nawet takie drogie leki mu nie pomagały :wacko:
A DROGA DO ZDROWIA OKAZAŁA SIĘ TAKA PROSTA.
Jeszcze raz dziękuję panie Józefie.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-02-2009, 14:01
Cytat
A DROGA DO ZDROWIA OKAZAŁA SIĘ TAKA PROSTA.
W tym cały problem, że droga do zdrowia jest naprawdę prosta, co wydaje się aż nieprawdopodobne. Dlatego tak trudno w to uwierzyć, że medycyna, jeśli ma coś wspólnego ze zdrowiem, to tylko to, że potrafi je podrujnować.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 25-02-2009, 16:14
Moja córcia spała jak aniołek. Obudziła się z temp. 39.1. Dałam dziecku pić i temp. spadła po ok pół godzinki do 38.5 i się utrzymuje. Biorąc pod uwagę, że gorączka leczy to  chyba dobrze?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 25-02-2009, 16:20
Główki nie ma tak gorącej, natomiast stópki i dłonie parzą!


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 25-02-2009, 16:34
Dobrze, temperatura jest widać potrzebna do uporania się z jakąś infekcją. Gdyby córcia była niespokojna, to masz Viburcol. Możesz także robić okłady z ręcznika chłodniejszego o 1 stopień od temperatury ciała (na łydki, rączki, ewentualne głowę), ale to wtedy, gdyby temperatura była bardzo wysoka - ok. 39,5. Gdyby rosła dalej, można podawać Aconitum lub Belladonnę - zależnie od tego, czy dziecko jest suche, rozpalone, czy już się poci
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=2691.msg19631#msg19631


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 25-02-2009, 16:58
Dziękuję jak zwykle za pomoc Grażynko. Apteczkę juz sobie wydrukowalam a dziecko jest rozpalone i suche, nie poci się.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 25-02-2009, 21:33
Przy takiej temperaturze, jaka podałaś nie warto sobie zawracać głowy lekami, natomiast przy bardzo wysokiej temperaturze i suchej skórze podanie Aconitum przyspieszy pocenie, a w konsekwencji lekkie obniżenie temperatury. Nie zahamuje to infekcji, czyli nie zakłóci procesu zdrowienia.

http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=3644.msg28553#msg28553

Wydawać by się mogło, że ciało noworodka jest czyste jak przysłowiowa łza, gdyż nowo narodzone dziecko nie zdążyło nawet spróbować żywności nafaszerowanej chemią, ani pooddychać zatrutym powietrzem. W rzeczywistości jest akurat odwrotnie, bowiem każdy noworodek ma w sobie tyle toksyn, pochodzących z krwi matki oraz smółki*, że mając nawet najlepszą opiekę, pozbywa się ich przez trzy lata. Nie powinno zatem dziwić, że dziecko często choruje, bowiem w ten właśnie sposób jego organizm próbuje pozbyć się toksyn. Do całkowitego oczyszczenia i związanego z nim nabycia odporności organizm dziecka potrzebuje zachorować średnio 50 razy, więc nie ma nic dziwnego w tym, że dzieci często chorują, bowiem dla ich organizmów choroby nie są problemem. Problemem są próby ich leczenia.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 25-02-2009, 22:06
Grażynko, jak widzę, że mi odpisałaś to już się cieszę bo wiem, że czuwasz nad nami. NIe podałam żadnego leku. Dziecko zasnęło z temp. 38.2. Zobaczymy co przyniesie jutro? No tak dzieci chorują i trzeba przez to przejść,  a z pomocą ludzi, którzy posiadają taką wiedzę, na pewno będzie o wiele łatwiej. Dziękuję. Dobranoc.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 26-02-2009, 12:55

Miałam problemy z internetem i dopiero teraz udało mi się dostać na forum.
Dzisiaj dziecko obudziło się z temp. 38.2, która się utrzymuje. W nocy dziecko dużo piło i się troszkę wypociło. Dzisiaj rano po śniadanku stolec już bardziej zbity i bez krwi. Koktajle z błonnikiem czynią cuda!!!
Kupka miała bardzo intensywną, cuchnącą woń. Zobaczymy jak długo będzie się utrzymywać podwyższona
temperatura ciałka. Mam zamiar kontynuować podawanie dziecku koktajli z błonnikiem. Proszę mi jednak powiedzieć czy należy robić jakąś przerwę w podawaniu ich czy można pić nieustannie? Wiem że schemat podawania to 6 m-cy podawania koktajli owocowych i trzy miesiące z cytryną? Podejrzewam jednak, że dziecku koktajli z cytryną nie podajemy.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 26-02-2009, 15:02
Wszystko tak, jak "podejrzewasz"  ;) Ta woń może się utrzymywać w pierwszym okresie picia koktajlu. Żadnych przerw nie potrzeba robić. Dobrze, że dziecko małe i śpi dużo, bo te starsze brykają i zdrowienie przebiega z problemami. Wieczorem Twoją odpowiedź czytałam, czuwałam  ;) rano też weszłam na chwilkę, przed wyjazdem. U mnie na razie z internetem wporzo, chyba że serwer, na którym jest forum, nie odpowiada.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 26-02-2009, 15:58
No tak Grażynko starsze brykają ale moje dziecko należy do grupy dzików i też w ciągu dnia nie jest najłatwiej. Dziękuję za odpowiedź. Fajnie, że jesteś.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 27-02-2009, 13:24

Dzisiaj dziecko obudziło się z temperaturą 36.8 i wilczym apetytem. Zrobiłam dziecku na śniadanko jajeczniczkę z masełkiem i wafelkiem ryżowym oraz niewielką ilością surówki z marchewki. Była bardzo szczęśliwa. Po śniadanku parę łyżeczek koktajlu z błonnikiem ( z buraczkiem) a teraz dziecko domaga sie jabłuszka. Dałam kawałeczek. Strasznie lubi jabłuszka. Mam nadzieję, że jej nie zaszkodzi. Wszystko wraca do normy. Nie wiem,  jak dziękować. To wspaniałe patrzeć na dziecko, które wraca  do siebie. Jednak po tym wszystkim mam wiele wątpliwości co do tego jak karmić dziecko? Dziecko ma candidę. Chciałabym wiedzieć, jak powinien wyglądać dzienny jadłospis dziecka. Mistrz twierdzi, że 20-miesięczne daziecko powinno jeść to, co dorosły człowiek, a więc powinno jeść zupy na kościach itp.? Czy dziecku z candidą należy stosować rozdzielność jeśli chodzi o białko i węglowodany?, a co z nabiałem. Pan dr Janus mówi, że jak dziecko je jajka to wystarczy i dziecko nie musi jeść ani serów ani pić kwaśnego  mleka. Jakie pieczywo podawać dziecku? Tak małe dziecko nie powinno chyba jeść chleba razowego na zakwasie? Czy w każdym posiłku dziecka powinny być warzywa? ( surówki?).


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 27-02-2009, 16:28
Dziecko jest normalnym człowiekiem i niepotrzebne mu są fanaberie niełączenia składników pokarmowych, ze względu na wiek. Ma jeść jak dorosły, i tyle!
Z jajkami i nabiałem to jedno wielkie nieporozumienie. Jajka nie są żadnym nabiałem, więc można je spokojnie jeść.
Jeśli chodzi o mleko, to w ogóle i żadnego. Z produktów mlecznych tylko śmietanę i masło.
Z pieczywem należy ostrożnie sprawdzić, czy dziecko nie ma nietolerancji gluten. Nie zdziwiłbym się, gdyby miało. Dlatego przez pół roku najlepiej nie wprowadzać pieczywa żadnego. Może pozostać na waflach ryżowych, kaszach - gryczanej i jaglanej, a także można podawać ziemniaki. Tak więc jest co jeść. Łatwo jest narzekać, tylko po co?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 27-02-2009, 16:39
Dziękuję Mistrzu!!!
To właśnie chciałam wiedzieć. Upewniłam się, że w miarę dobrze się karmimy. Wszystko to daję dziecku oprócz śmietany. Czy to może być i śmietana kwaśna 18% i słodka 30%, z pewnością nie UHT. Proszę o dopowiedź i już nie marudzę Mistrzu.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 27-02-2009, 16:47
Lepsza jest rzecz jasna śmietana tłusta. Dobrze jest dodać ja do koktajlu zamiast wody.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 27-02-2009, 16:51
Ojej przepraszam ale chciałam ponowić pytanie odnośnie zup na kościach. Wiem, że są bardzo zdrowe jeśli chodzi o tkankę łączną, tylko pytanie czy dzidzia również może je jeść jeśli ma candidę? Do tej pory gotuję jedynie zupki z białym chudym mięskiem i czy powinnam przy tym pozostać?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 27-02-2009, 16:54
Zupa bez kości to nie zupa, lecz jakaś wygotowana ciecz nadająca się prędzej do wylania, niż do jedzenia.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 27-02-2009, 17:04
Oj, tak. Tyle że jak dla dziecka - nadmiar tłuszczu należy usunąć. Zupy na kościach bywają baaardzo tłuste.
Co do śmietany, chyba lepsza ukwaszona od słodkiej, tak mi się zdaje, na podstawie własnych doświadczeń. Czy Mistrz potwierdzi?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 27-02-2009, 17:43
Dobrze co do zup juz wszystko wiem natomiast co do śmietany nadal nie  :D. Dzwoniłam do męża aby kupił smietanę i kupił słodką 36% jednak zanim napisała Grażynka hihihi. Pan miał też ukwaszoną 36%, a więc która lepsza?


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 27-02-2009, 17:59
Cytat
Pan miał też ukwaszoną 36%, a więc która lepsza?
Ta, która najlepiej smakuje danego dnia, albo do danej potrawy.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 27-02-2009, 18:31
Dobrze co do zup juz wszystko wiem natomiast co do śmietany nadal nie  :D. Dzwoniłam do męża aby kupił smietanę i kupił słodką 36% jednak zanim napisała Grażynka hihihi. Pan miał też ukwaszoną 36%, a więc która lepsza?
Mąż kupił uchatą.
Z kartonów nie kupujcie. Jest jeszcze Piątnicy 36%, ale nie do końca mnie ona przekonuje. Jest smaczniejsza od innych, ale to teraz wszystko sztuczyzna.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 27-02-2009, 20:09
Weźmiemy pod uwagę. Mąż kupił  śmietankę na stoisku ekologicznym w plastikowym kubeczku i jest na niej napisane: "wyprodukowano metodami tradycyjnymi RĘKODZIEŁO". P.P.H "Klimeko" Zduńska Wola.

Jest na niej również napisane, iż jest bez chemii i bez konserwantów.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 27-02-2009, 20:37
Bardzo dobra śmietana i bezpiecznie można ją dawać dziecku. W moim mieście jest tylko jedno miejsce, gdzie bywa ta śmietana.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 27-02-2009, 21:09
Anastazjo, nie wiem skąd jesteś, ale w Warszawie jest wiele miejsc, w których stoją babeczki ze wsi ze swoim mlekiem (np. na zsiadłe), swojską śmietaną, jajami, twarożkiem, kiełbaskami. Rozejrzyj się w swoim mieście, na bazarkach, targach. Mleko na wsi skupują mleczarnie za 0,20 gr za litr!  Moja babia  zezłościła się i  dolewała oszukańcom wody, ale szybko zorientowali się. Teraz babcia rozdaje mleko po wsi i rodzinie. Może dlatego zaobserwowałam więcej mleka wiejskiego na targach i bazarkach.  :)


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Anastazja 27-02-2009, 21:34
A więc bardzo się cieszę Grażynko,  że to dobra śmietana. Troszkę droga ale ważne, że zdrowa. Natomiast jeśli chodzi bazary Olimpio, gdzie stoją babcie ze swojskimi jajami, śmietaną itp. to jutro mąż rozezna się w tym temacie bo się wybiera w jedno z takich miejsc :D.


Tytuł: Odp: Krew w stolcu u dziecka
Wiadomość wysłana przez: Amelia 19-11-2010, 17:50
Moja córka też miała dziś w swej kupce niewielki ślad krwi.
Czy moglibyście napisać, czy tego typu objawy długo się utrzymują i o czym może świadczyć krew w stolcu? Dodam, że stolec poza tym jest prawidłowy.