Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => KB - jak i kiedy wprowadzać => Wątek zaczęty przez: Mmagmma 30-04-2009, 19:59



Tytuł: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 30-04-2009, 19:59
Moja córeczka zaczęła 10 miesiąc. Obecnie je dwa razy dziennie pierś a oprócz tego 3 posiłki w postaci gotowanych warzyw z mięsem i jabłka. Dodam, że z ogromnym apetytem. Chce zostawić jej jeden raz dziennie pierś i podać koktajl błonnikowy jako np. śniadanie. Chciałam się poradzić Pana Mistrzu, czy będzie to wskazane dla takiego młodziutkiego układu pokarmowego?  Czy na razie zostać przy warzywach?


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 30-04-2009, 23:54
Uważam, że w wieku 10 miesięcy koktajl błonnikowy będzie dla dziecka najlepszym sposobem przejścia z mleka na pożywienie stałe.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 02-05-2009, 12:57
Dziś Milenka wcinała swój pierwszy koktajl, z równym apetytem jak wszystko. Zrobiłam jej z jabłkiem i bananem. Dla mnie zostały trzy łyki ;)


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 03-05-2009, 20:37
Dziś drugi dzień koktajlu. Oczyszczanie? Mała ma cienie pod oczami, jakby się nie wyspała, a przespała noc jak zwykle od 20 do 8 rano. Pojawiła się też lekka wysypka ale było ciepło i może to tylko potówki. No zobaczymy co się dalej będzie działo.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 04-05-2009, 19:25
Z wysypką to faktycznie potówka. Krótkie portasy załatwiły temat, dziś też mieliśmy upał.
Na kolacje zamiast piersi był koktajl. Zobaczymy czy noc będzie przespana w całości. A mleko się przyda na jakiś nieunikniony wyjazd z pracy :(


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: KaZof 04-05-2009, 19:39
Na kolacje zamiast piersi był koktajl.
Także trzymam za Was kciuki i gratuluję Ci konsekwencji! Rośnijcie zdrowo  :)


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 06-05-2009, 19:20
Dziś Mała nie chce jeść koktajlu na kolacje. Domyślam się, że nie umrze z głodu... Na śniadanie jadła moje mleko, na drugie 2 jabłka na obiad jakieś 400ml przecieru warzywno mięsnego i jakieś 200ml na podwieczorek. Mam nadzieję, że przez brak kolacji nie czeka jej nieprzespana noc.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-05-2009, 21:19
Zrobiło się chłodno i to może także mieć wpływ na apetyt.
Sama widzę po sobie, że ciągle się oglądam za czymś gorącym. Warto też dawać dziecku jakieś stałe pożywienie, a nie tylko przecier. Bo jak się przyzwyczai do "łatwego" przecieru, znów nie będzie chciała nic innego.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 06-05-2009, 21:54
Tylko, że Milenka nie ma jeszcze zębów. Wychodzą jej dopiero na dole. Miksujemy jej jedzenie nie całkiem na papkę, trafiają się większe kawałki, któe najpierw wypluwa żeby sobie oglądnąć a potem zjada. Dostaje też surowe warzywa do "chrupania" co bardzo lubi.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-05-2009, 22:03
Cytat
Dostaje też surowe warzywa do "chrupania" co bardzo lubi.
To jest niezwykle istotny element w okresie oseska. Jest niczym gaworzenie, z którego wprawdzie nic nie wynika, ale bez niego dziecko nie będzie potrafiło nauczyć się mówić. Gryzienie ułatwia wyżynanie się zębów, ma znaczenie w kształtowaniu się zgryzu, a także wyzwala u oseska atawistyczny instynkt dokładnego gryzienia pokarmu, który to nawyk decyduje o zdrowiu na całe życie.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 07-05-2009, 19:11
Koktajl zrobiłam dziś gęstszy żeby podać jej łyżeczką. Zjadła 3 łyżeczki. Myślę, że pora nie ta. Jedzenie zaraz przed snem, to w sumie nie jest najlepszy pomysł. Mądry szkrab wie co dla niego najlepsze. Jutro spróbujemy koktajl na drugie śniadanie.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 09-05-2009, 18:34
Dziś koktajl na drugie śniadanie. Albo totalnie jej nie smakuje albo jest taki pożywny bo zjadła dosłownie kilka łyżeczek, jak nie to dziecko. Je teraz 4 posiłki dziennie. Około 17 je ostatni posiłek i 19-20 sen i przesypia całą noc /przynajmniej 12 godzin/. Jem żeby żyć :)


 :) //Grażyna


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Elza12 11-05-2009, 08:41
Mmagmma mam prośbę - może podzieliłabyś się doświadczeniem jak wdrażałaś posiłki dla małej, bo widzę, ze dobrze wam poszło  :)  Byłabym bardzo wdzięczna, bo od czerwca muszę wprowadzić chociaż jeden posiłek mojej córeczce. Starszemu synkowi podawałam gotowe zupki  a teraz chce się bardziej postarać. Mała będzie miała 6 miesięcy. Czy można od razu jakąś zupkę np. na króliku lub kurczaku z podwórka? Czy najpierw same warzywa?




Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 11-05-2009, 21:52
Przy Niani mała opędzlowała zwyczjową ilość na drugie śniadanie /mała miseczka/, w formie koktajlu oczywiście.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 28-05-2009, 19:42
Mała koktajl je bez przekonania. I właśnie raczej je niż pije bo interesuje ją tylko konsystencja gęstej papki. Mam nadzieję, że w takiej formie jest to też wartościowe bo Mistrz pisze, żę koktajl powinno się raczej pić. Inne natomiast posiłki wręcz pochłania i to bez względu na kosystencję. Ewidentnie sprawia jej frajdę teraz jedzenie gotowanych warzyw lub owoców w kawałkach.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 10-06-2009, 20:24
Koktajl z dodatkiem śmietany, że o truskawce nie wspomnę okazał się wielkim przysmakiem.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 15-06-2009, 13:59
A teraz dla odmiany dzidziol na drugie śniadanie wypija 100 -200 ml koktajlu w ciągu dwóch mrugnięć okiem :). Coś niesamowitego.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Aggula 25-06-2009, 11:48
Mam pytanie, podczas mielenia nasion do koktajlu zawsze zostają większe kawałki łupin-takie mini patyczki, wiórki i tego nie udaje mi się zemleć, czy podajecie to maluszkom? Nie udławią się lub nie zaszkodzi im to w jakiś inny sposób? Wiem, że te kawałki u dorosłego są wskazane, bo działają jak papier ścierny na nabłonek jelitowy, oczyszczając go z patologicznego śluzu i ułatwiając jednocześnie wchłanianie wartości odżywczych oraz gojenie nadżerek, ale czy tak samo jest u niemowlaczków?



Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 25-06-2009, 13:46
Zostają mini wiórki, mojej małej się nic nie dzieje. Nie sądzę, żeby Mistrz polecał coś co miałoby zaszkodzić dzidziolkom. Natomiast jak robie koktajl u rodziców, korzystam z młynka do kawy i wtedy problem znika bo wszystko jest zmielone na pył.


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 03-07-2009, 22:36
Dziś koktajl na I śniadanie i II śniadanie /plus owoce/, i po kolacji zamiast mleka mamy, zakończone bulgotaniem - wygłupami borówkowymi :). Odstawiamy pierś. Proszę trzymać kciuki :).


Trzymam  :thumbsup: //Grażyna


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mela 09-10-2009, 18:55
Tutaj podane informacje dotyczą dziecka mającego 10 miesięcy. Moja córa ma siedem. Czy proporcje, składniki, ilość dla takiego maluszka są takie same?


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 12-10-2009, 20:52
Mój maluch ma już prawie 15 miesięcy, nie ma dnia bez koktajlu. Wypija regularną porcję jak dla dorosłego z takim apetytem jakby usychała z pragnienia. Potem domaga się "resztek" z których zrobiony był koktajl. Dziecko SKARB! :)


Tytuł: Odp: Koktajl błonnikowy dla niemowlaka
Wiadomość wysłana przez: Mmagmma 24-10-2009, 20:47
Nasz standardowy koktajl to po łyżce ziaren dyni, słonecznika i siemienia. Łyżeczka miodu,  owoce /najczęściej jest banan w połączeniu z sezonowymi owocami/ i kawałek jakiegoś warzywa okopowego. Czasem dodajemy łyżeczkę śmietany. Zwłaszcza na początku to zwiększało apetyt małej na koktajl.
Teraz to jest taki rytułał, że skład nie ma znaczenia. Błysk i cały koktajl znika.
Jeśli dzidziol ma opory to można eksperymentować z konsystencją, moja skarba najpierw przyjmowała koktajl tylko w formie gęstej papki. No i do dziś banan jest podstawą.
Próbujcie bo warto. Mała jest zdrowa, ma apetyt i zero problemów :).