Niemedyczne forum zdrowia

Mam prośbę o radę. Mojej żonie (44 lata) masowo wypadają rzęsy. Do tego paznokcie stały sie bardzo łamliwe. Podejrzewamy, że w organiźmie brakuje jakiś witamin lub innych składników. Czy ktoś z forumowiczów może doradzić co w tej sytuacji robić?

Czy zona pije MO?
Jesli rozpoczela picie razem z Toba to na pewno jest to reakcja oczyszczania. W dziale kosmetycznym jest wiele postow na temat wzmocnienia paznokci.

Trzeba się przyjrzeć temu, jak żona się odżywia. Wybaczcie, że podsunę własny post, ale dopiero go napisałam i nie ma sensu powtarzać się, a część wskazówek przyda się wszystkim.
Po zapoznaniu się z książkami i opisami - pytajcie dalej.
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=4685.msg67401#new

Żona obecnie nie pije MO. Piła przez tydzień od 19 do 26 kwietnia pół porcji (po 5 ml) Alocitu z olejem, bez cytryny (żona nie toleruje niektórych pokarmów). Wystąpiły jednak dość znaczne objawy oczyszczania, widoczne zwłaszcza na twarzy. Stąd postanowiła wznowić picie MO od początku wakacji. Jeżeli chodzi o odżywianie, to żona od 4 lat nie je mięsa i wyrobów z mięsa. Generalnie czuje się dobrze i nie ma żadnych dolegliwości.

Wznowić picie Mo można od zaraz - utrzymując przez dłuższy czas 1/4 dawki.
Nigdzie nie natrafiłam na wzmiankę o przeczytanych lekturach obowiązkowych
http://bioslone.pl/forum2/index.php?action=rules
Proszę przeczytać także wykłady Mistrza na forum profilaktycznym. Bez tej wiedzy nie mamy o czym rozmawiać. Żona musi sobie zdać sprawę (dysponując odpowiednią wiedzą), że naraża organizm na choroby z niedoborów.

Nie napisałem jeszcze o jednej rzeczy. Mianowicie żona od paru tygodni stosuje dość regularnie oczyszczanie twarzy (a więc także powiek) Alocitem (na bazie soku z aloesu) i nakaładanie maści z witaminą A. Przyszło mi do głowy, że może ta "maseczka" powoduje oczyszczanie objawiające się wypadaniem rzęs?
Jeżeli chodzi o lektury, to przeczytaliśmy obie książki Pana Słoneckiego oraz jedną Pana Janusa. Obecnie rozpoczęliśmy czytanie informacji zawartych na tej stronie (jest to jednak taka ilość informacji, że trochę potrwa nim się z tym zapoznamy i przyswoimy zawartą tu wiedzę.
Grażyno, czy możesz napisać, co masz na myśli pisząc o chorobach z niedoborów (czy chodzi o dietę bezmięsną, czy też jest to ogólna uwaga. Proszę też o wejście na Forum profilaktyczne do działu Hyde Park i tematu o zakupie składników do koktajlu).

Poprawiłam - Grażyna, nie Pani.

Mam na myśli i to i to. Proszę przeczytajcie najpierw to, co Mistrz napisał na forum profilaktycznym. Można wpisać do wyszukiwarki "niedobór" bądź "niedobor"

Slavek, prawda jest taka że aby sobie szybko pomóc w sytuacji niedoboru trzeba zastosować suplementację, ale jest to tylko doraźna pomoc i trzeba mieć świadomość że takie sztuczne uzupełnianie niedoborów jest nie tylko nieskuteczne na dłuższą metę ale może prowadzić do poważniejszych problemów ponieważ zaciemnia prawdziwy stan organizmu.

A problem tak naprawdę zawsze tkwi w toksemii, w jelitach, we wchłanianiu pokarmów. Kiedy pozbędziesz się przyczyny to wtedy problemy znikną, pamiętając jednak że trzeba organizmowi dostarczać wszystkiego co jest mu niezbędne. A więc także mięso.

Ja też przez kilka lat nie jadłem mięsa, albo bardzo sporadycznie. Po części było to spowodowane obawami przed chorobą a po części niechęcią do mięsnych potraw ale najbardziej ze względu na problemy trawienne. Chociaż mięso bardzo lubię.

Kiedy organizm jest zdrowy to sam domaga się jedzenia i chyba dużo lepiej jest dbać o jelita i jeść mięso niż nie jeść i mieć problemy z niedoborami.

Moim zdaniem powinieneś zacząć od FORUM PROFILAKTYCZNEGO, zapoznać się z podstawami i ogólnie na czym polega zdrowie.

O.K. Dziękuję Wam za odpowiedzi. Kontynujemy czytanie informacji na forum profilaktycznym, a żona na nowo zaczyna picie MO. Pozdrawiam Was serdecznie

Bardzo się cieszę, mam nadzieję, że żonie szybko odrosną rzęsy, mocniejsze niż dotąd. Widać organizm prowadzi do wymiany "na nowe". Dodam tylko, że do przemywania i okładów na powieki warto alocit trochę rozcieńczyć, jak to się dzieje przy kroplach do nosa (których na razie nie używacie, gdyż na to za wcześnie), np. solą fizjologiczną z minimsów 5 ml.
Co do kremu czy maści z wit. A, należy ją nakładać w odległości około 1,5 cm od brzegów powiek, aby baza tłuszczowa, na której jest wykonana nie podrażniała oczu i zbytnio nie natłuszczała cebulek. Wpływ maści na skórę wokół oczu będzie wystarczający dzięki przenikaniu wgłąb skóry.