Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Planowanie ciąży => Wątek zaczęty przez: Anniyah 06-03-2009, 22:39



Tytuł: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Anniyah 06-03-2009, 22:39
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany tematem naturalnego planowania rodziny, to mogę polecić książki:

1. Billings E., Westmore A., "The Billings Method", 2003
2. Rotzer J., "Sztuka planowania rodziny", Vocatio, Warszawa 2005
3. Szymański Z. (red.), "Płodność i planowanie rodziny", Wyd. PAM, Szczecin 2004
4. Wójcik E., "Naturalne planowanie rodziny", Wyd. Rubikon, Warszawa 2002 (bardzo przystępnie i zwięźle   napisana, ale zawiera tylko podstawowe informacje)


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: malaczarna 15-03-2009, 12:23
A czy plastry antykoncepcyjne są tak samo szkodliwe jak tabletki? Również przyczyniają się do powstania candidy?


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Anniyah 15-03-2009, 14:29
Malaczarna, plastry antykoncepcyjne są tak samo szkodliwe jak dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne... prawdopodobnie nawet bardziej, ze względu na wyższy niż po dwuskładnikowych tabletkach antykoncepcyjnych poziom estrogenów we krwi, a tym samym zwiększone ryzyko powstawania zakrzepów. Mechanizm działania jest taki sam, tylko droga wprowadzania hormonów jest inna.


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: gryzelda 17-03-2009, 11:30
Ten temat mnie z lekka przygnębia, obecnie mam duży dylemat co właściwie zrobić. Kupiłam termometr, zaczynam obserwować swój organizm - pierwszy krok w kierunku metody naturalnej.
W przeszłości były tabletki i wiem, że nie chcę do tego wracać - nie dość, że w trakcie czułam się stale jak napompowana plastikiem, to po roku stosowania i odstawieniu powrót do regularnych cykli trwał kilka dobrych lat! Teraz wszystko działa nieźle, prawie jak w zegarku.
Naturalna metoda jest dla mnie o tyle gorszą opcją, że obecnie wyjechałam na dłuższy czas do pracy z dala od swojego partnera. Widujemy się co 2 tygodnie, no i...jak łatwo się domyślić, jeśli akurat zdarzy się czas, kiedy nie można, to bardzo trudno mu to wyjaśnić... a i sama się tym irytuję :) z kolei "gumka" z różnych powodów nie sprawdza się u nas, choć wolałabym nie wnikać w szczegóły bo to już zbyt intymne.
No a poza tym mój tryb życia to mnóstwo wyjazdów, podróży, stresów - także mam wątpliwości, czy w tych warunkach metoda naturalna w ogóle się sprawdzi.
Za jakieś 2 lata chciałabym postarać się o dziecko, kiedy skończy mi się kontrakt, przeprowadzę się, przygotujemy dom i znowu zamieszkamy ze sobą. I z tym z kolei wiąże się moja obawa przed spiralą - jest ona polecana raczej kobietom, które już nie planują ciąży.
Trudne to wszystko....


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Melinda 18-03-2009, 20:28
Dorzucę tu kilka słów...
Dobrze, jeżeli ktoś może stosować metody naturalne, wręcz pochwalam. Mnie to niestety zawsze zawodziło. Co do gumki , to co? zsuwa się, lub pęka - w tym nic intymnego, bo wszyscy mają tak samo - czasem zawodzi, czasem nie. Jak zawodzi, pomóc może natychmiastowa irygacja ciepłą wodą z dodatkiem octu.
Nie zgadzam się, że spirala jest wczesno-poronna, po prostu nie pozwala zagnieździć się zarodkowi, ale widać też nie na 100% /wcześniejsze posty/. Spirala jest najlepsza, jeśli można zastosować. A z problemem jest - jak to w życiu, każdy musi sam wypróbować.

Pan Bóg nie przewidział wyjazdów na kontrakty i rodzenia pierwszego dziecka po 30-ce ani że warunkiem powołania na świat dzieci będzie dla ludzi stan posiadania.
Przewidział miłość, pociąg fizyczny i instynkt rodzicielski. Pomylił się?
Wiem coś o tym.
Rację ma Grażyna - Pan Bóg tego nie przewidział....ja też wiem coś o tym.


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Anniyah 18-03-2009, 21:16
Wkładka wewnątrzmaciczna ma na celu zagęszczenie śluzu szyjkowego, przyspieszenie wędrówki komórki jajowej w jajowodzie i niedopuszczenie do zagnieżdżenia się zarodka.

Cytat
  Nie zauważone samoistne wydalenie wkładki wewnątrzmacicznej zdarza się rzadko. Przy właściwej technice wprowadzania perforacja macicy jest rzadkim powikłaniem.
  Jeśli ciąża wystąpi pomimo obecności wkładki w jamie macicy, to mniej więcej połowa płodów zostaje donoszona, a w pozostałych przypadkach dochodzi do poronienia.
Martius G., Breckwoldt M., Pfleiderer A. (red.), Ginekologia i położnictwo, Urban & Partner, Wrocław 2004; s.402


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Tomek1986 19-07-2011, 01:27
NAUKOWO zostało udowodnione, że zarodek to człowiek.
Wszelkie metody "antykoncepcji" gdzie zarodek nie może się zagnieździć to morderstwo - np. spirale (wkładki domaciczne), tabletki po, podobnie jak tabletki aborcyjne, poronne. To jest po prostu aborcja (jakkolwiek by tego nie nazywać).
Podczas stosowania tabletek antykoncepcyjnych także może dochodzić do aborcji (uśmiercania dziecka) - bowiem gdyby komórka jajowa uległa zapłodnieniu - czyli powstał zarodek (człowiek) wówczas składniki zawarte w tabletce utrudniają zagnieżdżenie zarodka - czyli powodują śmierć człowieka.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Urbanowicz 19-07-2011, 05:58
Cytat
NAUKOWO zostało udowodnione, że zarodek to człowiek.
Nie potrzeba do tego nauki, czy tam nałuki. Wystarczy po prostu zdrowy rozsądek, żeby do tego dojść.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: TataKaji 08-08-2011, 13:44
NAUKOWO zostało udowodnione, że zarodek to człowiek.
Mógłbyś powołać się na jakąś konkretną bibliografię? Z chęcią przeczytam jaka nauka i za pomocą jakiej obiektywnej metody to ustaliła.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Piotr 12-08-2011, 15:19
NAUKOWO zostało udowodnione, że zarodek to człowiek.
Mógłbyś powołać się na jakąś konkretną bibliografię? Z chęcią przeczytam jaka nauka i za pomocą jakiej obiektywnej metody to ustaliła.

Widziałeś żeby jakiejś kobiecie małpa albo coś innego się urodziło?


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: TataKaji 13-08-2011, 13:34
NAUKOWO zostało udowodnione, że zarodek to człowiek.
Mógłbyś powołać się na jakąś konkretną bibliografię? Z chęcią przeczytam jaka nauka i za pomocą jakiej obiektywnej metody to ustaliła.

Widziałeś żeby jakiejś kobiecie małpa albo coś innego się urodziło?
Super argument, nie ma co.
 
To nie spór nauki (chyba, że aksjologii), czy zarodek jest człowiekiem, czy nie tylko spór na etapie definicji. Nie opowiadam się po żadnej z radykalnych stron (zygota versus człowiek), wskazuję tylko na złożoność tematu. Sądząc po zestawie, liczbie i zawartości chromosomów, już w przypadku zygoty wiadomo, że jest to zygota gatunku ludzkiego. Pytanie tylko, czy to już człowiek, czy jeszcze zygota gatunku ludzkiego, która w niedługim czasie (pytanie kiedy?) stanie się człowiekiem.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 13-08-2011, 17:37
Cytat
Pytanie tylko czy to już człowiek czy jeszcze zygota gatunku ludzkiego która w niedługim czasie (pytanie kiedy?) stanie się człowiekiem.
To pytanie może rozpocząć wojnę na forum, więc może sobie podarujemy odpowiedzi.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 13-08-2011, 22:11
NAUKOWO zostało udowodnione, że zarodek to człowiek.
Wszelkie metody "antykoncepcji" gdzie zarodek nie może się zagnieździć to morderstwo - np. spirale (wkładki domaciczne), tabletki po, podobnie jak tabletki aborcyjne, poronne. To jest po prostu aborcja (jakkolwiek by tego nie nazywać).
No to, jak zakwalifikować zabójstwo/morderstwo - poprzez używanie prezerwatywy? Jaki to kodeks karny przewiduje? Czy plemniki to już prawie zygota? Jak sformułować zarzuty, opis kryminalistyczny tego typu zdarzenia? Czy plemniki są mordowane przez uduszenie, czy przez uderzanie o ścianki prezerwatywy?

Widzisz, jak można takie śmiałe wnioski w poważnym temacie sprowadzić do poziomu absurdu...


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: @Lilith 05-10-2011, 13:37
Kodeks karny zakłada aborcję jako mord, bo zarodek to człowiek. Ale już kodeks cywilny nie przewiduje takiego terminu jak 'zarodek' czy 'płód' i nie nadaje żadnych im praw, bo wg tego kodeksu dziecko w brzuchu nie istnieje. Sprzeczność prawda?
 


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Heniek 05-10-2011, 13:49
Prawo cywilne to prawo cywilne, a prawo karne to prawo karne. Obie gałęzie prawa zajmują się różnymi sprawami. Nie powiedziałbym jednak, że dziecko w brzuchu matki nie ma żadnych praw.

Zgodnie z art. 927 § 2 Kodeksu cywilnego
Cytat
§ 2. Jednakże dziecko w chwili otwarcia spadku już poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe.

Prawnicy cywiliści wobec nienarodzonego dziecka w brzuchu matki może niezbyt często używają biologicznych określeń 'zarodek' czy 'płód', gdyż ich biologia mało interesuje, wobec nienarodzonego człowieka używają natomiast łacińskiego określenia 'nasciturus'.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nasciturus


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: @Lilith 06-10-2011, 11:27
A jakie ma to znaczenie, że prawo zajmuje się różnymi sprawami? Prawo jest jedno i nie powinno się wzajemnie wykluczać, prawda?
Prawo cywilne nie nadaje praw płodowi tylko człowiekowi po urodzeniu. Płód w brzuchu istnieje warunkowo, bo tylko wtedy gdy się urodzi żywy. Jesli nie - nie ma żadnych praw i np. nie przysługuje spadek choć w przypadku osoby już żyjącej i zmarłej spadek nie przepada...
Nie zaprzeczysz, że płód w brzuchu żyje................


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Albert75 11-10-2011, 16:57
O jakim wykluczaniu prawa wspominasz?
Jakie wyobrażasz sobie inne prawa dla urodzonego martwego płodu?
Matwemu urodzonemu płodowi miałby przysługiwać spadek? Nie bardzo chwytam, bo i trudno mi sobie wyobrazić w jaki sposób człowiek żyjący i zmarły miałby utrzymać swoje prawa do spadku leżąc w grobie.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: @Lilith 13-10-2011, 11:18
O jakim wykluczaniu prawa wspominasz?
Jakie wyobrażasz sobie inne prawa dla urodzonego martwego płodu?
Matwemu urodzonemu płodowi miałby przysługiwać spadek? Nie bardzo chwytam, bo i trudno mi sobie wyobrazić w jaki sposób człowiek żyjący i zmarły miałby utrzymać swoje prawa do spadku leżąc w grobie.
Mówię o niekonsekwencji i wzajemnym wykluczaniu się przepisów w polskim prawie. Płód nie może jednocześnie być człowiekiem i nim nie być!
Np. płód dostaje prawo do dziedziczenia ale jeśli umrze (urodzi się martwy) to prawo jest nieaktualne. Ale jeśli człowiek już żyje i nabywa prawa do spadku i umrze, to jego prawa zostają i przechodzą dalej. Czyli  jesli płód umrze to w świetle prawa przestaje istnieć. 


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: @Lilith 17-10-2011, 14:09
Reneti

Nie sądzę by wyjaśnianie jak sprzeczne jest prawo polskie było paplaniną. Szczególnie jeśli dotyczy tak elementarnych kwestii jak człowiek…
Może zanim wypowiesz się o spokoju czyjegoś sumienia pomyśl o matce, która urodzi dziecko i nie będzie go w stanie kochać i wychować. Unieszczęśliwiając siebie, wychowa patologiczną jednostkę. Albo porzuci.
Albo urodzi dziecko niepełnosprawne, w którego wychowaniu nie pomoże jej ani Bóg, ani państwo ani społeczeństwo. Ludziom łatwiej oceniać, trudniej pomóc.

Prawda jest taka, że każdy człowiek ma prawo decydować o sobie.
A środki przeciwne poczęciu są właśnie po to, aby dzieci rodziły się oczekiwane i chciane, aby wychowywane były z miłością. Nie z przypadku, nie z przemocy.
Stosowanie antykoncepcji ogranicza zabiegi aborcyjne, które pokolenia temu były stosowane kilkakrotnie częściej i nie ma co faktów zasłaniać Panem Bogiem.


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Sobol 18-10-2011, 08:04
Może zanim wypowiesz się o spokoju czyjegoś sumienia pomyśl o matce, która urodzi dziecko i nie będzie go w stanie kochać i wychować. Unieszczęśliwiając siebie, wychowa patologiczną jednostkę. Albo porzuci.

Czyli co? Jeśli zabije nienarodzone dziecko, to będzie szczęśliwa?

Albo urodzi dziecko niepełnosprawne, w którego wychowaniu nie pomoże jej ani Bóg, ani państwo ani społeczeństwo. Ludziom łatwiej oceniać, trudniej pomóc.

Problemem jest to, że nie pozwala się odejść bardzo choremu lub niepełnosprawnemu dziecku, tylko podtrzymuje się je na siłę przy życiu. Człowiek więc w swym zakłamaniu lub głupocie z jednej strony chce takie dziecko zabić w łonie matki lub dla odmiany jeśli się już urodzi, to za pomocą leków i drogich kuracji (wydłużających cierpienie), utrzymuje je przy życiu.

Prawda jest taka, że każdy człowiek ma prawo decydować o sobie.

Decydowanie o sobie nie oznacza, że można uśmiercić nienarodzone dziecko.

Mam nadzieję, że opacznie Cię zrozumiałem i chodzi Ci o zapobieganie ciąży, a nie jej usunięcie.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Amelia 18-10-2011, 21:01
Każde działanie przeciwko naturze, zwraca się przeciwko nam.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Poszukująca 21-10-2011, 20:18
Podpisuję się pod słowami Reneti. Często wydaje mi się, jestem wręcz pewna, że pary stosujące antykoncepcję nigdy nie poznają głębi prawdziwej miłości, nie wiem czy tu w ogóle można mówić o miłości jako takiej. Nie jeden błąd popełniłam i wiem jak przedmiotowo można traktować drugiego człowieka. Naturalne metody planowania rodziny wytwarzają niesamowitą więź między małżonkami, oboje uczą się pielęgnować życie intymne, tak by cały dzień był pełen czułości i ciepła, wzajemnej pomocy w zwykłych sprawach. NMPR to przede wszystkim branie odpowiedzialności za drugiego człowieka (zazwyczaj jest to kobieta bo na nią spada ciężar ewentualnego poczęcia). Niektórzy mówią mi, że metoda wymaga wielu dni abstynencji. Dla mnie to bzdura z dwóch powodów: po pierwsze jeśli kobieta dobrze zna swój organizm (a jest to raczej jej obowiązkiem wobec samej siebie bez względu na poglądy, ponieważ widzi wtedy sygnały o swoim zdrowiu) to czas abstynencji wcale nie jest taki długi. Drugą sprawą jest to, że nie wierzę, że każda stosująca antykoncepcję para kocha się codziennie (słyszałam wiele relacji, że kobieta unika zbliżenia bo nie ma ochoty) bo czasem zwykłe zmęczenie, zwłaszcza jak ma się już dzieci daje tak w kość, że seks schodzi na dalszy plan (co jest drugą skrajnością i nie wolno tego na dłuższą metę bagatelizować). Okresy kilkudniowej abstynencji sprawiają, że miłość małżonków dojrzewa, pięknieje i jest naprawdę głęboka. A ten okres też nie powinien byc pozbawiony czułości i ciepła tylko dlatego, że nie można się kochać. Myślę, że metody naturalne czynią związek bardziej bezpiecznym, napełniają zaufaniem.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Monique 21-10-2011, 20:40
Lokaczowa jak Ty to pięknie napisałaś :)
Tak pięknie, że aż chciałabym, żeby to wszystko było prawdą ostateczną - że musimy, że powinniśmy i ŻE TAK JEST.
Życie jest życiem, seks jest seksem, a kobieta jest żoną, matką, pracownicą i kochanką ;)
Biorąc pod uwagę powyższe, moim zdaniem dla takiej kobiety, która pełni tyle ról, najważniejsze powinno być żeby cieszyć się seksem i mieć z niego przyjemność.


jestem wręcz pewna, że pary stosujące antykoncepcję nigdy nie poznają głębi prawdziwej miłości, nie wiem czy tu w ogóle można mówić o miłości jako takiej.
Mogłabyś rozwinąć tą myśl?


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 21-10-2011, 20:46
Cytat
Biorąc pod uwagę powyższe, moim zdaniem dla takiej kobiety, która pełni tyle ról, najważniejsze powinno być żeby cieszyć się seksem i mieć z niego przyjemność.
To jest chyba najważniejsze, o czym przedmówczynie zapominają.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Poszukująca 21-10-2011, 21:16
Nie zapominam, jest to dla mnie oczywiste. Co do rozwinięcia myśli, mam okazję obserwować wiele związków, w których relacje są dość płytkie, a kobieta jest traktowana bez szacunku i czułości. Jakoś wspólnym mianownikiem jest to, że seks był tam jeszcze zanim zdążyli się dobrze poznać i antykoncepcja jest od zawsze. Każdy sam formuje swoje życie i swój związek. Ja czuję tak i się tym dzielę. Nic ponad to.
Nie zapominajmy, że w tym wszystkim jest jeszcze mąż, ojciec, pracownik i kochanek. A może zbyt rzadko pozwalamy angażować się mężczyznom w życie rodzinne, domowe?


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 23-10-2011, 12:52
Lilith poruszasz w swojej wypowiedzi tyle kwestii, że trudno się do niej odnieść.
Po pierwsze mówiąc o prawie to każdy ma prawo do życia, a mordować nie wolno, nie ważne czy ktoś ma rok, dwa, 30, czy 100 lat. Życie człowieka nie jest nikogo własnością, żeby mógł o tym decydować, kto może żyć, a kto nie.
Poza tym jeżeli chodzi o dziecko, to ono od matki nie potrzebuje żadnych cudów. Chce tylko miłości i ciepła. Nie musi mieć pełnego konta bankowego, samochodu i wypas willi. Więc nie ma co usprawiedliwiać, dorosłych, że muszą najpierw MIEĆ, żeby potem BYĆ. Problem obecnie jest taki, że jak już MA to już potem nie ma czasu żeby BYĆ.
A co do pomocy to przepraszam bardzo, ale większość przypadków dzieci niepełnosprawnych to kogo to jest wina? Pana Boga? Jakby człowiek nie robił sobie z organizmu śmietniska w różnoraki sposób to nie byłoby potrzeby, żeby w czasie ciąży organizm musiał się oczyszczać i uszkadzał przy okazji płód.
Najpierw kobiety regulują sobie wszystko chemią, żeby mogły się zabawić, a potem jak już się wyszaleją i chcą mieć wreszcie dzieci koło 40stki, zaczynają się leczyć, żeby mogły je mieć.
To jakie te dzieci mają być? Są prawie jak z próbówki.
A co do pana Boga to jeżeli ktoś uważa, że bez Boga sobie poradzi bo on mu nie pomoże to ma jak napisałem powyżej, a jeżeli ktoś wierzy w Boga to wie również i to, że dzieci to nie jest kogoś chcenie tylko jest to dar od Boga, który należy "przyjąć i po katolicku wychować" - tak przynajmniej mówiliśmy przed ołtarzem.
A już kogo Bóg chce obdarować, a kogo nie no to chyba jest jego sprawa, nam jest tylko dane się z tym pogodzić.


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Monique 24-10-2011, 08:18
Cytat
W życiu bowiem najważniejsza jest MIŁOŚĆ. Seks bez Miłości jest niczym.

Oczywiście, tak twierdzą różni mistycy ....
Można współczuć tym, którzy nie znają seksu z miłości, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że oni też mają z seksu przyjemność (czysto fizyczną przyjemność). Nie powiedziałabym, że to odczucie jest niczym.
I uszanujmy to :)


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-10-2011, 08:21
I uszanujmy to :)
Łoj, szanujemy!


Tytuł: Odp: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Poszukująca 24-10-2011, 21:24
Cytat
ale trzeba zdawać sobie sprawę, że oni też mają z seksu przyjemność (czysto fizyczną przyjemność)
A czy ktoś zasugerował, że bez miłości seks nie jest przyjemny? Nie zauważyłam takiej wypowiedzi. Bo wątek nie dotyczył raczej sposobów na przyjemność. Faktem jest jednak, że to właśnie z takiego podejścia biorą się problemy samotnych matek, antykoncepcji i aborcji. Bo ktoś chciał sobie zrobić przyjemność używając drugiej osoby ( najczęściej przy obustronnej zgodzie, jednak raczej bez uwzględnienia poczętego dziecka, no bo w końcu co zlepek komórek ma do gadania?)



Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 07-07-2012, 23:10
Tragiczne skutki antykoncepcji: - http://sigma.nowyekran.pl/post/67682,tragiczne-skutki-antykoncepcji


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Abi 11-09-2012, 23:07
Dokument o aborcji, bez jakiejkolwiek ideologii, czyste uczucia małżonków, którzy zdecydowali się na aborcję i jakie ponieśli konsekwencje swojego wyboru:
http://www.youtube.com/watch?v=XdYs-9191oM&feature=relmfu


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 14-11-2012, 15:04
Hormonalne środki antykoncepcyjne są związane z lepszym fukcjonowaniem poznawczym kobiet w późniejszym wieku! Super zachęta, aby powiększyć marne dochody firm farmaceutycznych.
- http://zdrowie.onet.pl/newsy/zaskakujacy-wplyw-antykoncepcji-na-mozg,1,5301942,artykul.html


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 07-01-2013, 22:46
Niebezpieczne pigułki antykoncepcyjne.
- http://marucha.wordpress.com/2013/01/07/francja-niebezpieczne-pigulki-antykoncepcyjne/

Teraz te pigułki muszą być przepisywane tylko sporadycznie, bo stwarzają dwa razy większe ryzyko niż pigułki dawniejszych generacji.



Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 08-01-2013, 19:23
Cytat
Hormonalne środki antykoncepcyjne są związane z lepszym fukcjonowaniem poznawczym kobiet w późniejszym wieku!
Wzbogacają poznanie o konstatację: "Zrujnowałam sobie zdrowie"? :)


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 23-01-2013, 21:56
Po pigułki antykoncepcyjne do weterynarza:
- http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/kraj/20130123/pigulki-wypisuje-mi-weterynarz-czy-antykoncepcja-jest-tylko-dla-bogatych


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Lemonika 09-02-2013, 22:06
A ja brałam pigułki antykoncepcyjne i świetnie się po nich czułam.
Uważam że dzieci to coś najpiękniejszego co nam się przytrafia, nie popieram, ale i nie potępiam aborcji - współczuję wszystkim, którzy mieli z tym problemem styczność. Tabletki brałam, aby dostarczyć sobie większej ilości estrogenu i żałuję że nie biorę dłużej. Lekarze medycyny konwencjonalnej odradzili mi je stanowczo z racji faktu, iż jestem w grupie podwyższonego ryzyka zachorowania na raka sutka, gdyby nie to brałabym nadal te leki.  


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Asia61 10-02-2013, 09:57
I nadal maskowałabyś ten problem własnego organizmu.


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Loret 10-02-2013, 12:21
Cytat
gdyby nie to brałabym nadal te leki.  
A czy lekarze powiedzieli Ci również, że tabletki antykoncepcyjne jak i HTZ dostarczają do organizmu toksyny, które prędzej czy później dadzą znać o sobie, a Ty podupadając na zdrowiu nawet nie skojarzysz, że one mają z tym związek. Ponadto zasada jest taka, że ile lat się bierze tego typu hormony to potem tyle samo lat trzeba, aby pośrednio pozbyć się ich destrukcyjnego działania na organizm.


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 03-03-2013, 11:15
"Okazało się, że leki podnoszą ryzyko trombozy (powstawania śmiertelnych zakrzepów w żyłach Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia?  To natomiast prowadzić może do wylewu.
Chodzi o tabletki antykoncep­cyj­ne "Yasmin" oraz "Yaz".

 http://www.sfora.pl/Uwazaj-Te-pigulki-antykoncepcyjne-moga-zabic-a53130



Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Whena 04-03-2013, 13:34
Artykuły na temat odszkodowań za pigułki antykoncepcyjne Bayera - Jasmin i Yaz.

http://www.dw.de/usa-bayer-p%C5%82aci-odszkodowania-za-pigu%C5%82ki-antykoncepcyjne/a-16638037
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13490596,USA__Bayer_placi_ogromne_odszkodowania_za_pigulki.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=10199882


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 27-03-2013, 13:17
"To specyfiki, które zawierają drospirenon, dezogestrel i gestoden. Rzadziej niż pigułki starszego typu doprowadzają do tycia i mdłości, ale znacznie zwiększają ryzyko dużo groźniejszych problemów - czytamy w raporcie".

- http://www.sfora.pl/Wstrzasajacy-raport-Te-popularne-tabletki-zabijaja--a53953




Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 07-06-2013, 21:21
Cilest - 32 mln pakietów tabletek antykoncepcyjnych wycofują z rynku.

"Jedna z kontroli wykazała, że hormon zawarty w produkcie uwalnia się za wolno i jest to oficjalny powód wycofania Cilestu z obrotu handlowego. Wycofywane są tabletki wyprodukowane w roku 2011 i później. Brak dokładnych i precyzyjnych komunikatów na temat zaniechania dystrybucji i sprzedaży Cilestu".

A jaka jest prawda? Raczej się nie dowiemy.
- http://zmianynaziemi.pl/wideo/johnson-johnson-wycofuje-ze-sprzedazy-pigulki-antykoncepcyjne


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 05-02-2015, 23:55
'U młodych kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną przez co najmniej dziewięć lat ryzyko wystąpienia glejaka (rodzaj nowotworu mózgu) może wzrastać aż o 90 proc.'

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/antykoncepcja-hormonalna-a-nowotwor-mozgu-niepokojace-badania-dunskich-naukowcow/f81pd


Tytuł: Odp: Antykoncepcja
Wiadomość wysłana przez: Adam 07-02-2016, 20:03
"Etio z Amidy, lekarz bizantyjskiego dworu z VI w., w swej medycznej encyklopedii zalecał środki, o których mówił Soranus: ściągające, tłuste maści,które miały zamknąć macicę i nie dopuścić do penetracji nasienia. Radził również mężczyznom, aby przed stosunkiem przemywali genitalia octem lub solanką. (Ocet jest jednym z najskuteczniejszych środków plemnikobójczych). Etio pozostawał jednak pod wpływem Kościoła i szczególnie polecał stosowanie kalendarzyka - to znaczy ograniczenie życia seksualnego do okresu na początku i pod koniec cyklu miesięcznego".
"Najwcześniejsze informacje o indyjskich praktykach antykoncepcyjnych pochodzą ze zbioru medycznych recept z VIIIw. Znajduje się tam rada, aby kobieta posmarowała pochwę mieszaniną miodu i ghee (topionego masła) lub zastosowała korek zrobiony z soli zmielonej z olejem. Obie metody byłyby częściowo skuteczne, gdyż lepkie substancje spowolniają rozprzestrzenianie się nasienia, zaś sól jest doskonałym środkiem plemnikobójczym".
Źródło: Dawne wynalazki, Peter James, Nick Thorpe, str. 162, 163.