Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Przypadki zdrowotne forumowiczów => Wątek zaczęty przez: adam 26-05-2009, 11:23



Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 26-05-2009, 11:23
Adam: okropny zapach z ust, wzdęcia
1.    24 lata, 55 kg, 172 cm
2.   okropny zapach z ust, ból głowy w okolicach zatok, wzdęcia (jakby zgniły zbuk) w trakcie jak i po jedzeniu, trądzik, gazy, czerwone bąble na końcu języka,
Objawy psychiczne: zdenerwowanie, zmienne nastroje, zmęczenie, depresja
3.   Złamana noga w dzieciństwie,  usunięcie migdałków, prostowanie    przegrody nosa  ( nic to nie dało nadal jest krzywa), oczyszczenie jelita grubego za pomocą wody, usunięcie zęba  ok. 3 tyg. temu
Stosowanie antybiotyków m.in. na bakterię H. pylori, refluksowe zapalenie żołądka itp, tabletki na zatoki, badania narządów wewnętrznych, gastroskopia, Rentgen.
4.   w dzieciństwie nieregularne posiłki, głownie chleb, ziemniaki, mięso. W wieku 12-20   lat zmieniłem zamieszkanie i opiekunów. Posiłki wydawane były o regularnych porach. W jadłospisie znajdowało się śniadanie: chleb, masło lub margaryna, konserwa, ser, dżem, herbata do picia. Obiad zupa plus drugie danie. Kolacja również chleb, coś do smarowania dodatkowo makaron z sosem, ryż z polewą truskawkowa itp., zależnie od pory roku. Jako dodatkowy posiłek zjadałem zupy błyskawiczne, słodycze, od czasu do czasu piłem piwo i wódkę.
Aktualnie odżywiam się, śniadanie: surówka + jajka, obiad: mięso kasza lub 2 ziemniaki w obierkach, kolacja: koktajl owocowy. Po posiłku wypijam koktajl owocowy lub warzywny do którego dodaję ziarna ostropestu.
Codziennie rano i wieczorem płuczę usta alocitem, ssę olej i zakraplam nos.
5.   Pracuję 8 godz. w pozycji siedząco-stojąco-pochylonej. Stanowisko pracy znajduje się  
      na poddaszu
6.   Codziennie jeżdżę do pracy rowerem. Obiady jadam w pracy, serce mi wtedy szybciej bije.
Mieszkam na wsi z rodzicami, którzy piją ( średnia miesięczna wychodzi co 2-gi dzień) i palą. Sypiam 5-6 godz w dni robocze.
Dziękuję za pomoc z góry i z dołu


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 06-07-2009, 12:54
Od ponad pół roku ssam olej, płuczę jamę ustną alocitem. Nadal mam połowę języka obłożony białym nalotem, (strasznie cuchnie). Czy ssanie oleju należy przedłużyć do całkowitego ustąpienia nalotu?


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-07-2009, 13:36
I jeszcze dłużej! Z pewnością zauważyłeś nie tylko brak poprawy ale nawet myślisz sobie, że jest "trochę gorzej". Za to możesz mieć pewność, że ta nieco uciążliwa kuracja wreszcie się zakończy i nie będzie takich niespodzianek, jak na przykład u naszej Biosłonki, która dzisiaj powróciła na łono forum, aby ostrzec http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6784.msg71349#msg71349

Napisz, jak Twoje reakcje po zjedzeniu obiadu - czy nadal utrzymuje się wzmożone bicie serca. Trochę się obawiam, po Twoim opisie, czy dobrze się odżywiasz. Pracujesz fizycznie, jeździsz rowerem (bardzo dobrze), więc chyba zbyt mało jesz i nie wiem, czy to co powinieneś. Twój jadłospis w maju wyglądał jak w I etapie DP http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=269.0 - już czas urozmaicić posiłki i dodać więcej mięsa (nie wiem, ile go jesz obecnie, ale młody facet z Ciebie, to potrzebujesz zjeść), kasz (węglowodany nieprzetworzone w miejsce zjadanych dawniej: chleba,makaronów, dżemów i słodyczy) i warzyw (najlepszy błonnik, organiczny wapń i inne pierwiastki, witaminy), włączyć produkty strączkowe i naturalne kiszonki (już są tegoroczne kapusta i ogórki).


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 06-07-2009, 13:47
To jest dzisiejszy posiłek. Śniadanie: mały talerz surówki z kapusty + natka pietruszki, obiad cały korzeń marchewki i pietruszki 110g, kotlety schabowe 110g. Kaszy nie jadam, jedzenie surówki i mięsa pochłania mi zbyt dużo czasu. Na kolację wypijam koktajl owocowy z błonnikiem.


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 06-07-2009, 15:12
Adamie! Ja na Twojej diecie umarłabym z głodu ! Ty za mało jesz.


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-07-2009, 15:15
Już nic nie rozumiem.
Ważysz 55kg - to według Ciebie akurat jak na faceta? Masz mniej więcej 10 kg niedowagi. Oczywiście, jesli Ci to odpowiada, to Twoja decyzja, ale czy to jest optimum zdrowia...

To jest dzisiejszy posiłek. Śniadanie: mały talerz surówki z kapusty + natka pietruszki, obiad cały korzeń marchewki i pietruszki 110g, kotlety schabowe 110g. Kaszy nie jadam, jedzenie surówki i mięsa pochłania mi zbyt dużo czasu. Na kolację wypijam koktajl owocowy z błonnikiem.
To jest dieta głodowa - za mało, by zdrowo żyć, za dużo, by umrzeć.
Nie rozumiem tego argumentu, że "jedzenie surówki i mięsa pochłania mi zbyt dużo czasu". A spanie - też pochłania sporo czasu. Ale spać trzeba. Jeść też, jeśli się chce przywrócić i zachować zdrowie.


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 07-07-2009, 13:01
Mam rozumieć, że należy rozpocząć stosowanie DP i MO od początku? Jeść  mega wielkie ilości kasz, mięsa i równoważyć surówką? A co z jajami, ile dziennie można zjeść maxymalnie, by nie wykitować?


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 07-07-2009, 14:20
Mam rozumieć, że należy rozpocząć stosowanie DP i MO od początku? Jeść  mega wielkie ilości kasz, mięsa i równoważyć surówką? A co z jajami, ile dziennie można zjeść maxymalnie, by nie wykitować?
Niczego nie należy zaczynać od nowa. MO kontynuujesz niezależnie od diety. Obecna Twoja dieta, to de facto I etap DP - stosowana zbyt długo może prowadzić do niedoborów. Wystarczy więc postudiować następne etapy i kolejno włączać inne produkty według wskazówek.
Nikt nie pisze o obżeraniu się mega wielkimi ilościami, tylko o większym urozmaiceniu pożywienia i dostarczeniu odpowiedniej ilości białka, tłuszczu i węglowodanów. Ile to ma być - sprawa jest indywidualna, ale to co opisałeś, to porcja niewystarczająca dla młodego, pracującego mężczyzny.
Jajka zawierają najlepszy rodzaj białka - w 100% przyswajalny, to kopalnia witamin (A, E, D, K, B12, kwasu foliowego), minerałów (potasu, siarki, fosforu, żelaza, cynku), kwasów omega-3 i -6. Przyspieszają przemianę materii i jednocześnie na długo hamują głód. Zawierają naturalne antybiotyki. Możesz ich jeść kilka sztuk dziennie - przeciwwskazania są wydumane.

włączyć produkty strączkowe i naturalne kiszonki (już są tegoroczne kapusta i ogórki).
Wczoraj kupiłem w sklepie kapustę kiszoną - OHYDNA bez smaku jakby ktoś ją dezodorantem popsikał, ogórki również
To kupuj od sąsiada. I nie zaczynaj zdania małą literą - kasujemy takie posty.


Tytuł: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 07-07-2009, 14:44
W domu z rana smażę mięso do pracy. Wkładam do pojemnika (wielce prawdopodobne sprowadzane Chin, metki nie było) z pokrywką plastikową. Do czasu pory obiadowej to wszystko staje się zimne i niesmaczne. Ciężko jest coś takiego wepchać w siebie.
Trzeba kaszę równoważyć surówką? Tak/Nie? Ech



Odpowiedź: nie trzeba! Tylko mięso równoważymy surówką. //Grażyna


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Machos 07-07-2009, 22:06
Adam, słuchaj swojego własnego organizmu i jeśli chce ci się jeść, to jedz. Nie wariuj, nie odmierzaj, że tego 100 gram a tego 110 gram. Tak idzie się zajechać. Kombinuj, co ci służy w jedzeniu a co nie służy. Spróbuj łączyć jedzonko. Do mięska zjedz kaszy albo ziemniaków albo grochu i do tego suróweczkę. Ja tam do takiego jedzonka to jeszcze potrafię wrzucić ze trzy łychy śmietany od baby ze wsi (śmietanę do surówki ) i pasuje mi. Po takim jedzeniu jestem syty, dobrze się czuję i nie jestem zły. Organizm sam w odpowiednim momencie mówi mi stop i załóżmy, że mam jeszcze na talerzu a już nie zjem bo nie mogę. Bywa i tak, że zjem ale po parunastu minutach jescze muszę dojeść. Gdybym ja liczył, ważył, to można na śmierć się zajechać. Wiesz, że każdy z nas jest inny, ma inny organizm. Szukaj, kombinuj bo jest tyle dobrych rzeczy do jedzenia.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Machos 07-07-2009, 22:10
Co do bicia serca po jedzeniu, też to miałem i już nie mam. Totalnie o tym zapomniałem, dopiero jak poczytałem twoje objawy, to przypomniałem sobie, że ja miałem tak samo, no ale ja jestem większym stażystą MO. Zatem głowa do góry. Co do wagi, to u mnie na 175 cm ważę od 61 do 64 i wyżej nie idzie. Czy ja się tym przejmuję ? Po moich już historycznych, masakrycznych sensacjach organizmu dla mnie najważniejsze jest samopoczucie, zdrowie.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 07-07-2009, 22:15
Też tak myślę Machos, że najważniejsze jest samopoczucie. Wtedy można sobie zaserwować np. GBG czy jakieś inne systematyczne metody oczyszczania i lepiej odżywiać organizm.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Machos 07-07-2009, 22:17
Jak jesteś głodny mimo że zjadłeś, to jeszcze zjedz. Jak nie jesteś głodny a chcesz jeszcze coś "wrzucić" w siebie, bo ci ktoś powie, żebyś ważył 80 kilogramów, to daj sobie spokój, bo przejedzenie to okropieństwo. Ja czasem jak czuję głód, to jem i jem bo tak mam, ale są dni, kiedy dwa posiłki wystarczą. Organizm sam wie najlepiej, lepiej od ciebie, lepiej od naszej książkowej wiedzy ile mu potrzeba.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Machos 07-07-2009, 22:25
Dokładnie Laokoon, jeśli samopoczucie jest the best, to po co psuć je 100 gramową sałatką a później, głód, nerwy. Ja już się nauczyłem, że moim panem jest mój organizm. Jak kilka razy próbowałem być panem własnego organizmu, to mi się dostawało oj dostawało i to nie tylko po nosie.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 07-07-2009, 22:36
Czasami mogą dochodzić pewne zaburzenia ale ogólnie też tak uważam, i nie rozumiem tego odmierzania jedzenia. Fakt można się w jakiś sposób kontrolować, nawet należy zwracać uwagę na porę, sposób, jakość jedzenia ale poza tym to ja dokładnie robie jak ty. Byle mieć nerwy uspokojone.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 20-07-2009, 13:44
Szukam autorki i tytułu broszury, książeczki o naturalnej antykoncepcji. To było bodajże wydawnictwo Katowice.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 20-07-2009, 14:07
Kiedyś pisała o naturalnej antykoncepcji Wanda Półtawska - z Krakowa.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 01-09-2009, 14:47
Ile czasu należy przechowywać alocit przeznaczony do grzybicy stóp?


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: poetry 01-09-2009, 15:31
Organizm sam wie najlepiej, lepiej od ciebie, lepiej od naszej książkowej wiedzy ile mu potrzeba.

O ile nie jest rozregulowany różnymi błędami żywieniowymi to zgoda.
Przez wiele lat nie odczuwałam absolutnie głodu do godziny 16, piłam jedynie kawę (bo mój organizm "potrzebował" jedynie stymulanta) i co? Dobrze, że się wrzodów nie nabawiłam, za to nadwagi i owszem, bo później jadłam za dużo na wieczór.
Moja rada jest taka, żebyś więcej jadł, pilnował godzin posiłków na początku (bo później to sam organizm się dopomina faktycznie jedzenia niczym w zegareczku), jeśli męczą Cię duże posiłki to jedz mniej, ale regularnie ( najlepiej co 3 godziny) .
Jeśli chcesz przytyć to możesz do woli masełka i śmietany używać, np. do surówek śmietanę tłustą. Poza tym rób sobie majonez, taki domowy, to bardzo łatwe, a ma dużo kalorii.
No i jedz przynajmniej 4-5 razy dziennie.

Jeśli chodzi o zapach z ust to napisz w jakim stanie masz uzębienie, czy wszystkie zęby zdrowe. Poza tym coś mi świta, że jak szwankuje wątroba to właśnie tak cuchnie oddech.

Ile czasu należy przechowywać alocit przeznaczony do grzybicy stóp?

Też jestem ciekawa...

A tak z ciekawości, to po co ważysz jedzenie? Też tak robiłam, ale ja liczyłam kalorie, żeby schudnąć :)


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 01-09-2009, 15:49
Cytat
Jeśli chodzi o zapach z ust to napisz w jakim stanie masz uzębienie, czy wszystkie zęby zdrowe. Poza tym coś mi świta, że jak szwankuje wątroba to właśnie tak cuchnie oddech.
Na tym forum nie piszemy wtedy, kiedy coś świta, ale kiedy coś wiemy. A po miesiącu niewiele się wie.
Przyczyną nieprzyjemnego zapasu z ust są nieszczelności w ścianie jelita grubego, przez które do krwiobiegu w sposób niekontrolowany przedostają się gazy, normalnie wydalane w postaci wiatrów. Najlepszym wariantem ich wydalenia są pęcherzyki płucne i ów nieprzyjemny zapach z ust. Gorszym wariantem jest wydalanie ich poprzez skórę i nieprzyjemny zapach potu, przebarwienia skóry, brodawki szypułkowe, wreszcie złogi wewnątrz organizmu – torbiele, cysty oraz rozmaite ogniska zapalne.
→ Usunięcie grzybicy ścian jelita grubego, która najczęściej jest przyczyną powstania owych nieszczelności w postaci nadżerek, z pewnością spowoduje ustąpienie owego charakterystycznego objawu w postaci nieprzyjemnego zapachu z ust.
Jednocześnie ustąpienie owego objawu jest najlepszym badaniem na skuteczność kuracji.
Wątroba jest w tym okresie oczywiście obciążona, to jasne.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 01-09-2009, 17:31
jeśli męczą Cię duże posiłki to jedz mniej, ale regularnie ( najlepiej co 3 godziny) .
To są rady lekarskie dla ludzi, którzy lubią się leczyć do końca życia.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: poetry 01-09-2009, 17:50
Grzegorz: może zamiast lakonicznych, zgryźliwych komentarzy wykazałbyś się czymś więcej w kwestii zdrowia autora wątku.
Moja porada wynika z autopsji (o ile wiesz, co to znaczy).
(http://bioslone.pl/forum2/Themes/default/images/warnwarn.gif) Udzielanie rad niepopartych wiedzą; złośliwość.
(http://bioslone.pl/forum2/Themes/default/images/warnmute.gif) Udzielanie rad niepopartych wiedzą; złośliwość.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Paweł 01-09-2009, 17:58
Cytat
Moja porada wynika z autopsji (o ile wiesz, co to znaczy).

Akurat Grzegorz ma rację. Co więcej, mogę zaręczyć, że wie, co to znaczy "autopsja", można to wywnioskować z jego postów, tak więc zupełnie niepotrzebnie się wyzłośliwiasz.

Jedzenie "na godzinę" jest niezdrowe, o czym wielokrotnie było na Forum.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 01-09-2009, 23:36
Grzegorz: może zamiast lakonicznych, zgryźliwych komentarzy wykazałbyś się czymś więcej w kwestii zdrowia autora wątku.
To była sugestia dla autorki słów, aby jednak trochę więcej poczytała tego forum, więcej też wiedzy zdobyła pytając, a nie używając stwierdzeń na podstawie jednego (własnego) przypadku - tzw. autopsji. My tu mówimy o czymś, gdy jest potwierdzone na setkach przypadków i takim doświadczeniem może wykazać się Mistrz.

A uwaga, żeby jeść co 3 godziny przypomina 5 porcji warzyw i owoców dziennie. Człowiek, to nie królik, żeby bez przerwy coś przeżuwał i chrupał. Tylko ciężkie choroby mogą usprawiedliwiać tak częste jedzenie. Bo kiedy organizm ma mieć możliwość robić swoje porządki jeśli bez przerwy trawi (no i trawienie to nie tylko przyswajanie energii z jedzenia, ale i jej wydatkowanie), kiedy czas na picie (w rozsądnych odstępach od jedzenia)? A jak przy takim sposobie ma człowiek jeszcze znaleźć czas na pracę?


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Pistacja 02-09-2009, 09:21
W domu z rana smażę mięso do pracy. Wkładam do pojemnika (wielce prawdopodobne sprowadzane Chin, metki nie było) z pokrywką plastikową. Do czasu pory obiadowej to wszystko staje się zimne i niesmaczne. Ciężko jest coś takiego wepchać w siebie.
Trzeba kaszę równoważyć surówką? Tak/Nie? Ech



Odpowiedź: nie trzeba! Tylko mięso równoważymy surówką. //Grażyna

Hej Adam, ja też jem obiad na zimno w pracy. I też głowię się co by tu zabrać, żeby zjeść ze smakiem. Ostatnio stosuję taki oto zestaw: surówka z marchewki z dodatkiem selera i korzenia pietruszki z dużą ilością tłustej śmietany lub majonezem i rodzynkami (robię ją rano) - wydaje się, że zestwa smaczniejszy i pożywniejszy niż sama marchewka i pietruszka na sucho. Mięso przyrządzam wieczorem i to od razu na 2 dni: kroję na kawałki (jem głównie schab wieprzowy, ale można to pewnie zrobić ze wszystkiego) i smażę na smalcu, potem duszę, potem dodaję warzywa jakie akurat mam (np. cebulę i paprykę, cebulę i seler naciowy i koperek) i duszę razem z przyprawami do miękkości. Potem ładuję do słoika i jem na zimno w pracy. Jest smaczne. Myślę, że warzywa tutaj dużo dają dla smaku, samo mięso na zimno mogłoby być katuszą kulinarną :-) Spróbuj, może Ci podpasuje i wróci Ci apetyt.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 02-09-2009, 09:29
Takie właśnie przepisy są w dziale kulinarnym  - wystarczy rano, przed zapakowaniem do pojemniczka, usunąć nadmiar ściętego tłuszczu, żeby można było mięso ze smakiem jeść na zimno.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Amdea 02-09-2009, 22:04
A ja bym do tych mięs dorzuciła sporo kminku - na wzdęcia oczywiście.
http://www.rozanski.cal.pl/?p=661&cpage=1


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 21-11-2009, 20:25
Znalazłem w internecie.
Majonez
  Składniki:
   - 1 jajko sparzone wrzątkiem
   - sól (szczypta)
   -czosnek (1 - 2 ząbki)
   -sok z 1 cytryny
   - ziarnka gorczycy (zamiast musztardy)
   - 0,5 szklanki oliwy z oliwek

Wykonanie:
Do wąskiego, wysokiego naczynia wbić jajko, dodać sól, ząbek czosnku, sok z cytryny, gorczycę,  lub w zależności od upodobania - chrzan, cebulę, koperek, zieloną pietruszkę i na końcu wlać oliwę. Przy użyciu blendera (końcówka do miksowania jarzyn) miksować nieprzerwanie do uzyskania majonezu o jednolitej konsystencji. Wskazane jest używanie miksera o wysokich obrotach (powyżej 500W).


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Gunia 22-11-2009, 04:40
Znalazłem w internecie.
Majonez
  Składniki:
   - 1 jajko sparzone wrzątkiem
   - sól (szczypta)
   -czosnek (1 - 2 ząbki)
   -sok z 1 cytryny
   - ziarnka gorczycy (zamiast musztardy)
   - 0,5 szklanki oliwy z oliwek

Wykonanie:
Do wąskiego, wysokiego naczynia wbić jajko, dodać sól, ząbek czosnku, sok z cytryny, gorczycę,  lub w zależności od upodobania - chrzan, cebulę, koperek, zieloną pietruszkę i na końcu wlać oliwę. Przy użyciu blendera (końcówka do miksowania jarzyn) miksować nieprzerwanie do uzyskania majonezu o jednolitej konsystencji. Wskazane jest używanie miksera o wysokich obrotach (powyżej 500W).

Bardzo jestem ciekawa co z tego przepisu wychodzi. Nigdy nie próbowałam tak skomplikowanych przepisów. Rozumiem, że sok z cytryny jest tu konserwantem, ale właśnie on może spowodować zważenie się majonezu, a poza tym nie robię majonezu na zapas.
Ja do małego garnka wkładam jedno żółtko /surowe lub ugotowane/, jedną małą łyżeczkę musztardy, sól, pieprz i cieniutkim strumieniem leję olej słonecznikowy jednocześnie miksując. Oleju wlewam tyle, ile potrzebuję majonezu. Na koniec gorącą wodą rozrzedzam i wybielam gotowy majonez.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 22-12-2009, 22:06
Co zrobić z bardzo słoną kapustą kiszoną przed jedzeniem?
Można w I-szym etapie DP zjeść kiszone jabłka? Zostały ukiszone wraz z kapustą, jabłka są całe.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 23-12-2009, 18:20
Bardzo słoną kapustę można przepłukać - tak się często robi przed wykorzystaniem kapusty kiszonej do bigosu, kapuśniaku itp. Surówkę z kapusty można sporządzić w połowie z innych warzyw, będzie wtedy mniej słona.

Jabłka nie są wskazane, ale odrobinę można spróbować, o ile jabłka nie wywołują u Ciebie dolegliwości (często bowiem uczulają).


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 25-01-2010, 19:58
W II etapie DP mogę pić maślankę uzyskaną domowym sposobem poprzez ubicie masła ze śmietany wiejskiej?



Pewnie, samo zdrowie. //Grażyna


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 25-01-2010, 21:50
Od dłuższego czasu jeszcze przed zastosowaniem diety mam problem z nieświeżym zapachem żołędzi i napletka. Na drugi dzień gdy wstaję i idę do łazienki zrobić siku, ściągam napletek i czuję jak śmierdzi. Czy w tej sytuacji należy zastosować się do rady opisanej w książce "Zdrowie na własne życzenie"  przy zapaleniu wewnętrznej blaszki napletka?


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 25-01-2010, 22:26
Sam zapach pochodzi z mastki i bez wystąpienia pęcherzyków i  przekrwienia nie jest podstawą do kuracji. To tak, jak z zapachem potu spod pach czy od stóp, po prostu w trakcie intensywnego oczyszczania zapach się nasila i nie ma na to rady. Wystarczy normalne zachowanie higieny oraz zastosowanie alocitu, przy konsekwentnym stosowaniu metod prozdrowotnych..


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 28-01-2010, 22:07
Od tygodnia mam problem z zaparciem. Stolec jest twardy, zbity z grud. Wychodzi w kawałkach, czasami jeden lub dwa. Muszę się bardzo wysilić by go wydalić.
Koktajle piję dwa razy dziennie, rano i wieczorem.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 29-01-2010, 09:28
Takie objawy to raczej zatwardzenie. Wykonuj rzadsze KB z przewagą nasion lnu nad pestkami z dyni i słonecznika. Zjadaj więcej owoców (o ile masz nań ochotę...).


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 04-02-2010, 20:34

Cytat
Takie objawy to raczej zatwardzenie. Wykonuj rzadsze KB z przewagą nasion lnu nad pestkami z dyni i słonecznika. Zjadaj więcej owoców (o ile masz nań ochotę...).

Jest o niebo lepiej, choć wciąż wychodzi w kawałkach.



Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 04-02-2010, 21:26
W czasie posiłku ręce stają się ciepłe i serce szybciej bije, jest mi za gorąco. Może to jest spowodowane stresem, sam nie wiem.Po zjedzeniu obiadu w pracy nie mam na nic ochoty. Czuję się zmęczony, najchętniej poszedłbym spać. Z ust śmierdzi obrzydliwie, zaraz po zjedzeniu więc staram sie unikać rozmów. Czasami jednak zdarza się sytuacja, że trzeba kogoś o coś wypytać, taka praca. Wtedy jest mi cholernie ciężko i się denerwuje.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 05-02-2010, 23:09
Jednego nie rozumiem. Pojawiłeś się u nas w maju zeszłego roku, a dopiero od grudnia pijesz Miksturę oczyszczającą? Nic dziwnego, że w kwestii Twoich jelit nic nie zmieniło się na lepsze. Ulatniają się zapachy, które przez nieszczelności jelit docierają do krwi. MO trzeba pić systematycznie, wytrwale, podobnie koktajl błonnikowy będący źródłem błonnika i mikroelementów. Od tego, a także od odżywiania, zależy zależy homeostaza jelitowa.

Kiedyś pisałeś, że od dłuższego czasu ssiesz olej. Czy nadal kontynuujesz ssanie oleju? Jak często i jak długo trwa pojedynczy zabieg? Czy potem myjesz usta i płuczesz alocitem?

Czy bierzesz co najmniej 2 razy w tygodniu kąpiel z dodatkiem oleju dla wspomożenia usuwania toksyn?

Adamie, radziłabym Ci pojechać do Zibiego http://forum.bioslone.pl/index.php?board=69.0


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 07-02-2010, 13:29
Kontynuujuę ssanie oleju od grudnia ubiegłego roku. Codziennie wieczorem po 15 minut, po wypluciu płuczę wodą przegotowaną.
Przed ssaniem myję zęby i płuczę usta alocitem. Powinienem zmienić kolejność czy tak jest dobrze?


Czy bierzesz co najmniej 2 razy w tygodniu kąpiel z dodatkiem oleju dla wspomożenia usuwania toksyn?
Nie mam wanny.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 07-02-2010, 13:37
Od ponad pół roku ssam olej, płuczę jamę ustną alocitem. Nadal mam połowę języka obłożony białym nalotem, (strasznie cuchnie). Czy ssanie oleju należy przedłużyć do całkowitego ustąpienia nalotu?

Ssę, nie ssam. Z tego postu wynika, że ssiesz od ponad roku, czyli od grudnia 2008, podczas gdy MO pijesz niecałe dwa miesiące. Teraz chyba się zgadza. Przed ssaniem mycie zębów i płukanie alocitem nie ma uzasadnienia - należy to robić po zabiegu ssania oleju.

Cytat
Nie mam wanny.
To błąd. Taka kąpiel wydatnie pomaga w usuwaniu toksyn.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 16-03-2010, 21:30
Zibi,
Po zjedzeniu obiadu pojawiaja się cuchnące gazy, zapachem przypominają zgniłe jajo. Nie wiem skąd to się bierze, ziemniaki i mięso równoważę surówką- by było po równo odmierzam na wadze.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Agata 16-03-2010, 22:26
Cytat
odbija mi się zgniłymi jajkami
Siarkowodorem (http://pl.wikipedia.org/wiki/Siarkowod%C3%B3r). Nie ma to nic wspólnego z jajami.
Cytat od: Wikipedia
Siarkowodór powstaje w niewielkich ilościach w przewodzie pokarmowym w wyniku rozkładu białek zawierających siarkę i jest jedną z przyczyn nieprzyjemnego zapachu gazów jelitowych.
Tylko indywidualny dobór posiłków i obserwowanie organizmu może przywrócić właściwe trawienie.


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: adam 18-03-2010, 22:10
Nie wiem czy temat był poruszany i wałkowany. Czy zdrowiejący mający problem z układem moczowym przed rozpoczęciem kuracji ziołowej mogą zastosować takie coś np. do koktajlu http://pl.wikipedia.org/wiki/Perz_w%C5%82a%C5%9Bciwy
Albo zamiast wody http://pl.wikipedia.org/wiki/Osko%C5%82a


Tytuł: Odp: Adam - niedowaga, zapach z ust, wzdęcia
Wiadomość wysłana przez: Agata 19-03-2010, 20:01
Pan Słonecki zna się na stosowaniu ziół i gdyby było potrzebne stosowanie perzu, czy soku brzozowego, to na pewno coś by o tym wspomniał.
Zauważ, że wszyscy poszukujący "lepszych" rozwiązań (typu: suplementy, morowanie, jakieś paraproteksy, etc.) najdłużej i najciężej wychodzą z chorób. Poganianie organizmu nic nie da.