Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Dział kosmetyczny => Wątek zaczęty przez: Magmar 09-08-2009, 18:25



Tytuł: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 09-08-2009, 18:25
Witam,
chciałam prosić osoby będące na tym forum, stosujące kurację MO i które miały lub mają problem z żylakami, pajączkami i rozszerzonymi naczynkami o wypowiedź na temat jak ta kuracja wpłynęła na ten problem.
Moim schorzeniem są właśnie pękające naczynka krwionośne i niestety bardzo bolące pajączki na nogach. W dodatku widzę już początek żylaków.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 09-08-2009, 18:56
U mnie naczynka są raczej niewidoczne i nie widzę aby MO bezpośrednio wpływało na ten problem bo i też nie takie jest jego działanie.

Natomiast po wprowadzeniu zabiegów wodnych zauważam coraz wyraźniej różne podskórne naczynka.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 09-08-2009, 19:19
Chyba jednak ma jakiś wpływ, bo znam opinie trzech kobiet, którym dzięki MO i diecie zniknęły te problemy. A u ciebie Lakoon były wcześniej widoczne naczynka na skórze?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 09-08-2009, 19:32
Chyba jednak ma jakiś wpływ, bo znam opinie trzech kobiet, którym dzięki MO i diecie zniknęły te problemy. A u ciebie Lakoon były wcześniej widoczne naczynka na skórze?

Tak jak napisałem - nie. Jedyne co to jakieś takie pojedyncze żylaki pod kolanami oraz pod skórą od niedawna widoczne "żyłki" ale to dopiero po stosowaniu MO (i wody) :)

Z działaniem MO mam na myśli to że MO w bezpośredni sposób nie działa na naczynka (żyłki) tylko ogólnie na organizm przez co pewnie działa na naczynka. Ale to jest zależne od sytuacji w każdym przypadku może być inaczej, u jednej osoby żyłki mogą przestać się pojawiać po roku u innych po 3 latach itd.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Zazula 16-08-2009, 18:00
Od lat miałam bardzo widoczne naczynka na policzkach i nosie tak, że wyglądałam jak burak i stosowałam dużo różnych kosmetyków. Odkąd piję MO i używam alocit jako tonik po myciu twarzy, moja buzia jest blada i zarumienia się tylko np. po wysiłku fizycznym - ostatnio podczas spaceru po górach.
Niestety większe pęknięte naczyńka nadal są widoczne, ale na twarzy mam tylko jedno u nasady nosa, dużo za to mam na udach i w okolicach kolan. Cóż, trudno. Może i one kiedyś znikną?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 16-08-2009, 18:07
Zazula, a stosujesz dietę i okłady na te naczynka na nogach?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Zazula 16-08-2009, 18:14
Dietę tak - tzn. w miarę zdrowo się odżywiam, okładów żadnych nie stosuję, ale też nie bolą mnie te pajączki.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 16-08-2009, 18:21
Słyszałam, że od przemywania alocitem lub robienia okładów one znikają. A na twarzy szybko zaczęły ci znikać?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 17-08-2009, 12:00
Magmar, temat dotyczy, myślę wielu osób, również i mnie. Mam popękane naczynka na nosie, delikatnie na policzkach i najgorzej jest jesienią, zimą i wiosną kiedy występuje duża różnica temperatur między powietrzem na zewnątrz a wewnątrz pomieszczeń. Wtedy nos robi się czerwony i policzki pod wpływem ciepła. Ale odkąd stosuję ALOcit do przemywania skóry twarzy i na wieczór maść ochronną z wit. A jest sto razy lepiej. Tak jak napisała Zazula, skóra nabiera ładnego koloru, pajączki nie straszą i nie jestem już taka czerwona. Zobaczymy co będzie dalej, jak będzie wyglądała nadchodząca jesień , zima i wczesna wiosna a myślę, że może być tylko lepiej. Stosuję zasady dobrego, zdrowego odżywiania wg. Biosłone. Podstawa to oczywiście Mikstura Oczyszczająca (od miesiąca aloCIT po 5 ml każdego składnika i nie mam żadnych złych doświadczeń, np. ciśnieniowych ) i koktajle. To tak dla ciągłego przypominania wszystkim, którym przyszedłby do głowy brak konsekwencji w stosowaniu tego co najlepsze.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 17-08-2009, 12:52
Strzelec, ale te naczynka zaczynają ci znikać?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 17-08-2009, 13:11
Wiem Grażynko. Stosuję się do rad twoich, ibiego, Lackyego i Laokonna i czekam cierpliwie. Niedługo piję MO a już mam trochę objawów oczyszczania w postaci różnych bóli ale po dwóch dniach one same ustają.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 18-08-2009, 12:03
Magmar, może nie znikają jeszcze ale są mniej widoczne i skóra tak nie czerwieni się. Skóra ma bardziej wyrównany koloryt i to jest najlepsze. Bądź dobrej myśli a za jakiś czas zobaczysz różnicę. Mo pijesz krótko, ja też nie za długo lecz u mnie jest już efekt. No, i dieta bardzo dużo daje. Powodzenia!


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 18-08-2009, 16:56
Magmar, może nie znikają jeszcze ale są mniej widoczne i skóra tak nie czerwieni się. Skóra ma bardziej wyrównany koloryt i to jest najlepsze. Bądź dobrej myśli a za jakiś czas zobaczysz różnicę. Mo pijesz krótko, ja też nie za długo lecz u mnie jest już efekt. No, i dieta bardzo dużo daje. Powodzenia!

Wszystko kwestia tego jak głębokie zmiany zaszły w organizmie i jak głęboko siedzą toksyny. Czasem potrzeba mniej czasem więcej, zawsze adekwatnie tyle czasu ile organizm potrzebuje.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 31-08-2009, 17:34
Grażynko, a jak przedstawia się stan twoich nóg. W jednym z postów znalazłam informację, że pochowały ci się żylaki. Narzekasz na nogi, więc czy to znaczy, że ci się odnowiły?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 01-09-2009, 11:53
Grażynko, a z pajączkami jakoś sobie poradziłaś?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 01-09-2009, 13:29
Grażynko, super pomysł z tym scenariuszem. Bardzo Ci dziękuję i będę wdzięczna jeśli coś takiego zastosujemy. Jestem niecierpliwa bo bardzo chcę mieć dziecko, ale wierz mi, że dotarło do mnie, że jak nie usunę toksyn z organizmu to nic mi się w kwestii naczyń nie poprawi.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 01-09-2009, 13:47
Pomysł dobry. Chętnie skoryguję ewentualne błędy, jakie zawsze mogą się pojawić w tego typu przedsięwzięciach.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 01-09-2009, 16:27
A Intractum Hippocastani ? Ja zaprzestałam polewania wodą żylaka na łydce bo zaczęło mi skrzypieć kolano. 3 tygodnie brodziłam w zimnym Bałtyku i kilka pajączków nad kostką zbledło, z tym, że ja wiem iż  "jedna jaskółka wiosny nie czyni". Generalnie wiem, że dojście do zdrowia to nie hop siup/ wyścig na czas. Jest to długi proces. Na cuda nie liczę. Nie chcę jednak pogorszenia stanu naczyniowego nóg. Nie mam problemów z serduchem ,ciśnieniem (raczej niskie) więc co lepsze wyciąg z głogu czy kasztanowca? A może mix? Tyle tylko, że chciałam jakoś włączyć Nefrosept ( nie mam zacięcia do parzenia ziół  :frusty: ). A może to rozłożyć na lata: najpierw Nefrosept a dopiero potem wyciąg z głogu/kasztanowca?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Magmar 01-09-2009, 16:56
Grażynko, możesz przenieść w całości. Zresztą jak uważasz, nie wiem jak będzie lepiej dla forum więc zdaję się na twoje doświadczenie.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 08-11-2009, 14:29
Chciałam donieść, że u mnie MO, KB, DP , miód gryczany dodawany do koktajli, polewanie nogi zimną wodą (nie stosowałam jeszcze żadnych innych preparatów ) wszystko razem do kupy ( :D ) spowodawało zanik żylaka na prawej nodze. Może nie całkowity zanik ale cofnięcie zmian chorobowych o jakieś 80 %. Miałam takie centymetrowe wybrzuszenie żyły i teraz to jakby się zapadło - jest śmieszne wgłębienie. Popękane naczynka nad kostką też ustąpiły..zostały ze dwa. Natomiast lewej nogi nie polewałam i nad kostką nadal są liczne popękane naczynka ( z tym, że są bardziej blade ). Wnioskuję stąd, że polewanie zimną wodą przyspieszyło w moim przypadku proces gojenia. W trakcie polewania żylak wyglądał strasznie, myślałam nawet, że nastąpiło pogorszenie. A jednak musiało być gorzej aby było lepiej  :D. Nie wiem czy ten stan będzie trwał zawsze. Mam jednak nadzieję, że tak.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Amelia 02-05-2011, 19:51
Izo39K, mogłabyś podzielć się swoim sposobem na pozbycie się żylaczka? Jak długo polewałaś wodą, jak często? Czy polewanie wodą może zastąpić np. przykładanie lodu?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 02-05-2011, 21:12
Zabij mnie, bo nie pamiętam  :crybaby:. Chyba miesiąc polewałam łydkę wodą, bo potem mi kolano zaczęło skrzypieć i zaprzestałam.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Amelia 02-05-2011, 21:15
Chciałabym mieć nieskazitelne łydki, ale ze względu na złe krążenie pojawiły się już pierwsze małe żyłki. Co z tym mogę zrobić? Masz jakąś dla mnie radę?


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 02-05-2011, 21:35
Stosować zasady Biosłone. Wykluczyć gluten. Możesz polewać zimną wodą. Na pewno Ci to nie zaszkodzi. Myślę, że najważniejsze jednak jest skupienie sie na zdrowiu i niewyszukiwanie kolejnych mankamentów, czy objawów choroby. Amelia, kurcze! Raz się żyje! Ciesz się życiem, nie patrz na łydki  :D!


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Machos 03-05-2011, 09:25
Chciałabym mieć nieskazitelne łydki, ale ze względu na złe krążenie pojawiły się już pierwsze małe żyłki. Co z tym mogę zrobić? Masz jakąś dla mnie radę?
Jednym ze skutków ubocznych brania concoru jest rumień http://pl.wikipedia.org/wiki/Rumie%C5%84. Zresztą każdy lek ma całą litanię działań przeciw zdrowiu.

Amelia. Czekamy zatem na wyeliminowanie leku. Swoją drogą jestem ciekaw, czy będą bardziej widoczne skutki brania tego leku.


Tytuł: Odp: Żylaki, pajączki, rozszerzone naczynka
Wiadomość wysłana przez: Jerry 12-04-2012, 13:33
Magmar, przeczytałam Twoje wpisy na forum i mam podobny problem. Pajączków mam mniej niż wynika z Twojego opisu, ale za to mam drobne żyłki na całym ciele (ręce, dekolt, nogi, okolice oczu). Do tego żylaki na nogach po ciąży. Dawno dawno temu miałam skleroterapię i operację 1 nogi, ale to likwiduje tylko skutek, a nie przyczynę. Zresztą jak byłam młodsza traktowałam to jako defekt kosmetyczny, a teraz wiem że to jest problem zdrowotny i tak to traktuję.
Stosuję MO i DP. Rodzina jest pełna podziwu ale trzymam się diety od kilku lat i nie złamałam się ani razu jeśli chodzi o słodycze, alkohol itp. KB przestałam niestety pić, ale powoli do niego wracam. Kupiłam też miód gryczany do KB. Dawno nie było tu nowych wątków, więc ponawiam pytanie zadane przez Magmar: Co aktualnie stosujecie i czy zauważyliście poprawę?
Dodam, że zaczęłam nosić podkolanówki przeciwżylakowe, ale tylko w klasie ucisku 1, gdyż nie wiem jaki będą miały skutek na dłuższą metę. Na forum Biosłone czytelniczki poleciły wyroby polskiej firmy. Są w przystępnej cenie. Niestety jem gluten po rocznej przerwie.

Iza38K, czy efekt po zabiegach polewania wodą się utrzymuje?