Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dział zdrowego rozsądku => Wątek zaczęty przez: WaldekB 31-08-2009, 20:32



Tytuł: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: WaldekB 31-08-2009, 20:32
Jak mnie cieszą takie teksty! :thumbup:

cały artykuł na http://wolnemedia.net/?p=16944

fragment na zachętę:

Cytat
Angina - genetyczne czyszczenie DNA


Opublikowano: 30.08.2009 | Kategoria: Zdrowie

Angina jest powszechnie uważana za nabyte, przez kontakt z chorym, zakażenie głównie paciorkowcem hemolizującym. W organizmie ludzkim znajdują się, niestety często, zakażenia bakteryjne w różnej formie i w różnym miejscu. Najbardziej dramatyczne w skutkach zakażenie bakteryjne dokonuje się, gdy bakteria wklei swoje DNA lub jego fragment do naszego DNA. Włączenie do naszego genomu obcego materiału genetycznego jest wielkim wyzwaniem dla naszego systemu limfatycznego. System limfatyczny ma do czynienia z olbrzymim problemem, który nie od razu daje czytelne symptomy zdrowotne. Mimo to od tego momentu zaczyna narastać kula śniegowa zmian w naszym organizmie. Od pozornie mało ważnego sygnału (katar alergiczny),przez ciężkie problemy zdrowotne o nieznanej etiologii (gościec postępujący), ciężkie wady genetyczne, monstrualną otyłość, niepłodność, do nowotworów złośliwych. To genetyczne zakażenia bakteryjne są bazą wyjściową do wszelkich problemów zdrowotnych. Dzieje się tak, dlatego, że nasza komórka zaczyna wykonywać funkcje przypisane do innego gatunku. System limfatyczny stając na wysokości zadania dąży wszelkimi sposobami do usunięcia obcego DNA. Najkorzystniejszą formą usuwania obcego DNA, wybieraną przez system limfatyczny jest właśnie angina. Jest to genialny program czyszczenia naszego DNA. Angina nie jest zakażeniem bakteryjnym.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 31-08-2009, 21:11
Ten tekst już kiedyś omawialiśmy. Jest nieco naciągany, a to odbiera mu wiarygodność. Chociaż w założeniu jest niezły, taki raczej dla mniej myślących, bo argumentów, na które powołuje się autorka, nie można obronić w świetle faktów.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: WaldekB 01-09-2009, 07:43
Widać mam jeszcze "patologiczną czynność umysłu".

Mogę prosić linka do tematu gdzie ten tekst był szczegółowo omawiany, bo jakoś nie mogę znalezć przez wyszukiwarkę.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Heniek 01-09-2009, 08:40
Ten tekst, może niezbyt szczegółowo, ale był omawiany w wątkach linkowanych niżej.  

http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6971

http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=4279.0

http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=4618.0

PS. Niewykluczone, że dokładniejszy wątek został usunięty np. w ramach oczyszczania forum z niepewnej wiedzy.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: WaldekB 01-09-2009, 10:05
Szkoda. W linkach powyżej nie ma żadnych szczegółowych konkretów, które pozwoliłyby mniej myślącemu ogarnąć ocb...

Ehh a tak się podnieciłem tym, że możliwy byłby regres różnych chorób genetycznych i wad rozwojowych na takiej zasadzie jak opisana. To chyba faktycznie zbyt proste by było prawdziwe..


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: eljot 05-10-2009, 19:51
Z arykułów wynika, że po usunięciu migdaów nie ma szans na oczyszczenie organizmu. Jaka jest prawda?


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Nikena 06-10-2009, 13:32
Też chciałabym wiedzieć.
Kiedy jakiś czas temu przeczytałam ten artykuł to mnie przeraził.Nawet pytałam o to Ulmed.Z moich domysłów wynika,że może jakiś inny organ przejmuje rolę migdałka.
Ulmed odpisała mi,że da się oczyścić organizm tylko "schody są większe",ale czy tak jest...


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: WaldekB 08-10-2009, 13:50
Z migdałkami może być jak z wyrostkiem robaczkowym. Niby niepotrzebnie bogowie dali i konowały sobie wycinały, a po latach się okazuje, że wszystko w tym projekcie ma jakąś funkcję.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Slawekgo 09-10-2009, 12:34
Cytat
Z arykułów wynika, że po usunięciu migdaów

Mnie równiez pozbawiono tego organu w całości (wszystkie trzy na raz) już w wieku 5 lat.
Powodem wycięcia były właśnie częste anginy. Cóż z relacji rodziców wynika, że potem chorowałem rzadziej. Ale w wieku dorastania pojawiły się problemy związane z samopoczuciem psychicznym, częste depresje z silnym lękiem jakie jej towarzyszyły. Cierpiałem miesiącami zastanawiając się jakie są tego przyczyny spoglądając na świat zza niewidzialnej kurtyny, której nie mogłem przebić. Myślałem nawet chwilami, że to już koniec mojej ziemskiej wędrówki, że dłużej tego cierpienia nie zniosę. W wieku 40 lat osiągnąłem dno samopoczucia fizycznego. Problemy z sercem w zasadzie takie jakie opisał Machos i znowu nieludzki silny strach jaki towarzyszył mi codziennie. Potem za sprawą zupełnego przypadku trafiłem na książki Pana Józefa. Intuicyjnie czułem, że to jest to czego szukałem.
Teraz nareszcie wiem co to jest zdrowie i jak do niego dążyć. Nie marnuję też czasu i od ponad pół roku z całą swoją rodziną pijemy MO i KB.
Wracając do migdałów to historia dokładnie powtórzyła się w odniesieniu do mojego syna.
W momencie jak skończył 5 lat konowały pozbawiły i jego migdałów.
Ja już czuje się lepiej i głęboko wierzę, że brak migdałów nie przeszkodzi w dalszym procesie zdrowienia.
Panie Józefie proszę choć krótko napisać co Pan sądzi o sprawie.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: eljot 16-10-2009, 17:14
Dla jasności dodam, że nie chodzi mi o ogólne oczyszczanie organizmu. Wiadomo, że oczyszczanie odbywa się na wiele sposobów i sam je przechodziłem. Najmocniej odczułem anginę (trzy dni wyrwane z życiorysu). Rok temu córka(17 l. MO jak ja) miała usunięte migdały, niestety zanim trafiłem na to forum. Szansy na anginę już nie ma. Stąd moje pytanie. Czy ktoś, kto nie ma migdałów ma szanse na czyste DNA?


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Slawekgo 17-10-2009, 10:03
Czy ktoś, kto nie ma migdałów ma szanse na czyste DNA?

Mistrz określił artykuł dotyczący czyszczenia DNA za pomocą anginy jako mocno naciągany i niepodparty dowodami. Jak napisałem powyżej zaróno ja jak i mój syn zostaliśmy pozbawieni migdałów już w piątym roku życia. Wtedy właśnie gdy organizm zapadał na częste anginy. Konowały bez zastanowienia pod pretekstem bliżej nieokreślonych powikłań przerwały ten proces. Też jestem teraz, gdy mam już odpowiednią wiedzę zaniepokojony tym faktem. Pocieszający jest fakt, że ciągle zdarza mi się od czasu do czasu zachorować i jeszcze zanim poznałem naukę Mistrza starałem się chorować bez zażywania lekarstw. Podobnie z dala od antybiotyków starałem się trzymać własne dzieci. Nie zawsze się to jednak udawało.
Może Mistrz lub nasi Eksperci napiszą co myślą o szansach ludzi pozbawionych migdałów?


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 17-10-2009, 10:08
Mnie też w dzieciństwie (7 lat) wycięto tzw. trzeci migdał z powodu częstych infekcji. Po tym zdarzeniu, w wieku chyba 10-11 lat raz zachorowałem na anginę, a potem nie pamietam, żebym chorował. Cieszyłem się z tego powodu, bo uważałem, że to świadczy o zdrowiu. Dosłownie przez 21 lat przytrafiło mi się jakieś  jedno zatrucie pokarmowe i chyba grypa, ale taka 12 godzinna, czyli żadna. Ciekawe, czy ma to związek z brakiem tego jednego migdałka?


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: scorupion 17-10-2009, 11:22
Nie wiem jaki to może mieć związek ale moja siostra miała wycięte migdały chyba w 7 roku życia a w 38 umarła na raka.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 17-10-2009, 11:34
Nie wiem jaki to może mieć związek ale moja siostra miała wycięte migdały chyba w 7 roku życia a w 38 umarła na raka.
Super, czyli został mi rok życia.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 17-10-2009, 12:07
Na moje oko pozyjesz dużo dłużej.
Co za ulga ;)


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Piotr 17-10-2009, 13:34
Nie wiem jaki to może mieć związek ale moja siostra miała wycięte migdały chyba w 7 roku życia a w 38 umarła na raka.
Super, czyli został mi rok życia.

Mój tata miał wycięte migdały i zmarł w wieku 75 lat. Niestety też na raka. Praktycznie nie chorował na choroby infekcyjne.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Jarek 17-10-2009, 15:34
Przejęty jestem teraz osobiście tematem anginy. Dzisiaj podałem synowi antybiotyk. Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale mam już w tej chwili mętlik w głowie. Artykuł w stylu Mistrza jest przez Mistrza skrytykowany. Przecież książki i tezy Mistrza też nie są poparte badaniami naukowymi.

Dla kontrastu przytoczę tu jeden z komentarzy do artykułu na stronie źródłowej (http://link=http://www.eioba.pl/a80609/angina_genetyczne_czyszczenie_dna) (przez rajcio). Jest to chyba jedyny komentarz negatywny:
Cytat
Ja tylko jestem ciekaw, co jeśli się Pani myli? Czyż to wszystko o czym pani tutaj pisze nie powinno zostać poparte wieloletnimi badaniami? Niedawno przechodziłem anginę ropną i 99,9% lekarzy w takim wypadku zapisuje antybiotyk. Nie dziwię się wcale, że ludzie po nie sięgają. Gdy się ma 39-40 stopni gorączki nie myśli się o genetycznym czyszczeniu tylko o rychłym powrocie do zdrowia.

Poza tym ciekaw jestem ile osób, które nie wzięłyby przy ropnej anginie antybiotyku skończyłoby z zapaleniem mózgu, ostrą niewydolnością nerek lub zapaleniem mięśnia sercowego. Uważam, że takie publikacje są wysoce niebezpieczne z punktu widzenia przeciętnego użytkownika internetu. Takie luźne dywagacje humanistyczne. Niech pani nie zapomina, że medycyna to nauka ścisła i opiera się na badaniach, doświadczeniach, analizie i dowodach. A nie na domysłach snuciach, przemyśleniach i stawianiu wszystkiego na głowie bez dowodów i wyników badań. Proszę wskazać grupę ludzi chorujących na anginę, którzy poradzili sobie bez antybiotyku, którzy nie mają żadnych powikłań po nieleczonej anginie.

Jestem oburzony treścią tego artykułu, tym bardziej, że został tak wysoko oceniony. Nie jestem żadnym lekarzem, ale człowiekiem twardo stąpającym po ziemi. Angina była śmiertelną chorobą póki nie wynaleziono penicyliny. O tym pani nie wspomina, a szkoda! ... Czyszczenie DNA... może i tak jest ale jeśli mam oddać życie za czyste DNA to ja dziękuję. Wolę łapać dzień niż czekać późnej, niepewnej starości!

Cholera, nie wiem jak to jest z tą anginą. Zaakceptowałem użycie antybiotyków przy anginie, choć robię to zawsze z bólem serca. Może ona jest dobra w 97%, ale boimy się tych 3% i wolimy ją zabić.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Piotr 17-10-2009, 15:57

Dla kontrastu przytoczę tu jeden z komentarzy do artykułu na stronie źródłowej (http://link=http://www.eioba.pl/a80609/angina_genetyczne_czyszczenie_dna) (przez rajcio). Jest to chyba jedyny komentarz negatywny:
Cytat
Niech pani nie zapomina, że medycyna to nauka ścisła i opiera się na badaniach, doświadczeniach, analizie i dowodach. A nie na domysłach snuciach, przemyśleniach i stawianiu wszystkiego na głowie bez dowodów i wyników badań.

Ubawiłeś mnie z tym komentarzem. Medycyna to nauka ścisła.  :lol:


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 17-10-2009, 17:10
Angina była śmiertelną chorobą? Skąd takie dane?


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 17-10-2009, 17:39
Moj syn też chorował na anginy do tego stopnia, że dostawal nawet po dwa antybiotyki na raz, nie moglam na to patrzeć, myślałam, że przecież kiedyś kiedy ten antybiotyk będzie mu naprawdę potrzebny to może wcale nie zadzialać. Ta myśl byla impulsem do działania. Obecnie od dwoch lat niemal, nie brał antybiotyków co nie znaczy, że nie choruje i, że nie przytrafi się angina.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Amdea 17-10-2009, 19:43
Ten artykuł pt. „Angina - genetyczne czyszczenie DNA” to jakieś migdałkowe Science Fiction. :blink:
W latach 50-tych, wybitny polski otolaryngolog prof. Jan Miodoński w jednym ze swoich artykułów na temat migdałków napisał, że ilość publikacji na ten temat ma się odwrotnie proporcjonalnie do istoty znajomości zagadnienia, czyli że pomimo ogromnego piśmiennictwa na temat migdałków ścisłość naszej wiedzy w tym zakresie pozostawia wiele do życzenia.
http://www.czytelniamedyczna.pl/nm_ry09.php

Termin angina został wprowadzony do słownictwa medycznego przez Hipokratesa, w celu nazwania choroby powodującej ból gardła. Obecnie określamy tak grupę schorzeń o różnej etiologii (bakteryjnej, rzadziej wirusowej), obejmującej pierścień tkanki chłonnej w gardle. Jednak potocznie angina jest kojarzona z bakteryjnym zapaleniem migdałków podniebiennych gardła.

Migdałki opisane zostały po raz pierwszy w literaturze medycznej w 1884 r. przez patologa niemieckiego Wilhelma von Waldeyer-Hartz, jako układ skupisk tkanki chłonnej w obrębie błony śluzowej gardła. Układowi temu autor nadał nazwę limfatycznego pierścienia twarzowego. Obecnie układ ten, od nazwiska odkrywcy nazywany jest powszechnie pierścieniem gardłowym Waldeyera. Pierścień ten wg Waldeyera biegnie śladem granicy, która oddzielała ektodermalne, wstępne odcinki przewodu pokarmowego i oddechowego od ich dalszych odcinków endodermalnych.

Paciorkowcowe zapalenie gardła jest zakażeniem samowyleczalnym, jednak niebezpieczeństwo poważnych i późnych powikłań sprawia, że zawsze powinno być leczone przez podanie odpowiedniego antybiotyku.
http://www.lek.com.pl/wiedza/paciorkowce.php

Zaobserwowano, że u części chorych z anginą paciorkowcową, którzy nie byli leczeni antybiotykami, objawy choroby ustępują mimo wszystko samoistnie po kilku dniach. Jednak osoby te pozostają nosicielami paciorkowców przez kilka miesięcy. U osób leczonych antybiotykami nosicielstwo paciorkowców jest natomiast znacznie rzadsze.
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=206

Te informacje o migdałkach i anginie zebrałam jak miałam anginę, a znałam już Germańską Nową Medycynę, która twierdzi, że angina jest fazą zdrowienia (czyli powrotu do normalnego stanu narządu) po wystąpieniu konfliktu „nie móc przełknąć kęsa” (prawy migdał) lub „nie móc wydalić kęsa” (lewy migdał).
Innymi słowy - bakterie redukują nadmiernie powiększone migdały do stanu normalnej wielkości. W pierwszej fazie, której niezauważany migdały rosną w sposób bezbolesny, a w drugiej fazie następuje ich redukcja przy pomocy bakterii. Można też orientacyjnie obliczyć jak długo będzie bolało gardło: im dłużej trwała faza pierwsza (powiększanie się migdałów) tym dłużej będzie trwała faza zdrowienia.
W narządach endodermalnych – a takimi są właśnie migdały – redukcja przez bakterie odbywa się od środka na zewnątrz, więc picie ciepłej herbaty z miodem przyspiesza proces przebicia się ropy na zewnątrz. Kiedy migdał już wyropieje „najgorszy” ból ustępuje i wszystko się goi.

I chciałabym zwrócić Wam uwagę na pewną medyczną zagrywkę w tych wszystkich publikacjach, a mianowicie po napisaniu prawdziwego stwierdzenia, że angina jest samowyleczalna, następuje zawsze kilka zdań na temat powikłań, co przekierowuje uwagę na „straszne” skutki nieleczenia anginy, o której przecież wcześniej napisali, że jest samowyleczalna.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 17-10-2009, 19:48
Tak....straszenie to jest domena medycyny..naturalnej ostatnio również. Ja z własnych doświadczeń wiem, że nie ma co się bać. Anginę należy odchorować bez antybiotyku.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Amdea 17-10-2009, 19:51
Jeszcze dorzucę cytat z pracy naukowej "Paciorkowce – izolacja i różnicowanie":

Otoczki z kwasu hialuronowego podobnie jak wszystkie inne otoczki bakteryjne mają właściwości antyfagocytarne. Chronią bakterie rosnące na powierzchni śluzówek przed zabiciem przez fagocyt. Otoczki opóźniają także proces rozpoznania bakterii przez układ odpornościowy człowieka, jednak nie chronią przed nim całkowicie, bowiem wiadomo, że NIELECZONA ANGINA PACIORKOWCOWA ULEGA SAMOWYLECZENIU...

http://www.pg.gda.pl/?kat=mszukaj&cx=010459314380924315583%3Aigeuuad4eo0&cof=FORID%3A11&ie=utf-8&q=Paciorkowce+%E2%80%93+izolacja+i+r%C3%B3%C5%BCnicowanie&sa.x=1&sa.y=4


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Jarek 18-10-2009, 08:56
Amdea, dzięki za naukowe objaśnienia. Koniecznie to przestudiuję. Dorzucę natomiast, że link do czytelni medycznej mi nie działa. Jeżeli miał to być artykuł Układ chłonny gardła – ogólna charakterystyka (http://www.czytelniamedyczna.pl/show_nm.php?ktory=56), to może ten link zadziała. Na czytelniamedyczna.pl wyszukiwanie po haślę Miodoński daje taki wynik.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Judith 11-07-2012, 18:21
Cytat
Innymi słowy - bakterie redukują nadmiernie powiększone migdały do stanu normalnej wielkości. W pierwszej fazie, której niezauważany migdały rosną w sposób bezbolesny, a w drugiej fazie następuje ich redukcja przy pomocy bakterii. Można też orientacyjnie obliczyć jak długo będzie bolało gardło: im dłużej trwała faza pierwsza (powiększanie się migdałów) tym dłużej będzie trwała faza zdrowienia.
Od miesiąca zauważyłam białe plamki po prawej stronie gardła. Następnie był temat powiększania się tej strony gardła. Teraz boli mnie całe gardło i zaczynam mieć białe plamki po lewej stronie.
Przed piciem MO miałam kilka angin. Od kiedy piję MO, "przeżyłam" jedną, ciężką anginę bez leków. Teraz kolejny etap tylko od 2 tygodni nie piję MO. Średnio się czułam i źle tolerowałam miksturę.
Tak więc "sprzątanie" będzie jeszcze trwało i trwało.
Może macie jakieś sposoby na złagodzenie bólu? Już nie pamiętam z tego wszystkiego co stosowałam (oczywiście bez leków :) ).


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 11-07-2012, 21:11
Może spróbuj okładów z soli, siorbania gorącej herbaty z miodem, picia po 1/2 łyżeczki soku z cytryny. Może pomogą Ci płukanki z wody i wody utlenionej (proporcja: 1 łyżeczka na 1/2 szklanki wody), albo z wody z solą: porządną łyżkę soli na kubek dobrze ciepłej wody.
A tak na przyszłość: czytaj forum, bo tu jest sporo wiadomości na temat radzenia sobie z anginą. :)


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Judith 12-07-2012, 07:28
Cytat
Może spróbuj okładów z soli, siorbania gorącej herbaty z miodem, picia po 1/2 łyżeczki soku z cytryny. Może pomogą Ci płukanki z wody i wody utlenionej (proporcja: 1 łyżeczka na 1/2 szklanki wody), albo z wody z solą: porządną łyżkę soli na kubek dobrze ciepłej wody.
A tak na przyszłość: czytaj forum, bo tu jest sporo wiadomości na temat radzenia sobie z anginą. smile

Dzięki za odpowiedź. Czytam forum. Twoje sposoby już wypróbowałam no bo są dla mnie oczywiste. Wyczytałam już o nich dawno. Nie sprecyzowałam pytania :), chodziło mi o takie mniej znane, domowe sposoby, które uśmierzyły w jakimś stopniu ból. Ja mam dosyć "oporną anginę" i herbata z cytryną, miód jakoś nie działa :).


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 12-07-2012, 07:34
Ból najlepiej przeczekać. Jak już nie dajesz rady, to weź ibuprom albo nurofen. Ale wtedy pamiętaj, że blokujesz oczyszczanie i rozkładasz w czasie. Ty decydujesz.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Judith 12-07-2012, 07:38
Cytat
Ból najlepiej przeczekać. Jak już nie dajesz rady, to weź ibuprom albo nurofen. Ale wtedy pamiętaj, że blokujesz oczyszczanie i rozkładasz w czasie. Ty decydujesz.

Nie stosuję tabletek przeciwbólowych już od lat. Nawet nie znając jeszcze forum, nie wykazywałam potrzeby ich zażywania :). Przeżyję, ale człowiek zawsze szuka no i może za dużo kombinuję :).

Dzięki raz jeszcze za odpowiedz,  Miłego dnia :).


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Gosia 13-07-2012, 16:31
Ja pokonałam ból gardła ssaniem oleju, ustąpił już po jednym dniu, no ale ja zaczęłam od razu po pierwszych objawach. Ssanie oleju powoduje szybsze wyropienie.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Judith 14-07-2012, 18:02
No mnie "schodzi ropa" i zaczynam kaszleć :). Musiałam iść wczoraj do lekarza, bo w pracy potrzebowali L4 za dwa dni. Rozmowa w gabinecie z niewiele starszą panią dochtór:
D: Co Panią sprowadza?
J: Mam anginę, nie byłam 2 dni w pracy, potrzebowałabym za te dni L4.
D: Jak to, ma Pani anginę i nie bierze leków?
J: No nie boli mnie tak bardzo gardło, żebym musiała coś brać :), piję wodę z miodem i cytryną i płuczę wodą z solą i jest dobrze...
D: To nie jest normalne, że Pani nie boli gardło przy anginie, ma Pani całe gardło "zawalone", jak nic antybiotyk.
J: A co można brać oprócz antybiotyków ;)?
D: Jak oprócz antybiotyków? Nie ma innej opcji, przy anginie zawsze podawany jest antybiotyk?
J: Aha, czyli inaczej nie da się wyzdrowieć?
D: Nie,
:) No i dostałam receptę na antybiotyk, no i po co, szkoda drzew :).


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 15-07-2012, 11:21
Judith - tak sobie myślę, że idąc po L4, to trzeba prosić o antybiotyk i inne lekarstwa. A receptą podcierać sobie tyłek.
O wodzie z cytryną i z miodem, o płukaniu gardła solą, oni nie mają zielonego pojęcia i patrzą na nas, jak na ludzi z kosmosu.
Patrząc na ten chory kraj, nie dziwne byłoby, gdyby kazali za L4 żreć leki na miejcu, bo inaczej nie dostaniesz zwolnienia. Przecież to oni się uczyli, są teraz dyrygentami, my mamy robić co każą, a nie się wymądrzać.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Judith 15-07-2012, 12:40
Wiem, wiem dostałam L4, ale chciałam tak z ciekawości "wybadać" lekarza.
Wiesz , czasami ( bardzo rzadko ;)) zdarzają się lekarze, którzy nie faszerują Cię bez powodu. Ja mam takiego ginekologa. Jak jeszcze nie miałam pojęcia o tym portalu to sporo mówił mi o odżywaniu, ograniczeniu cukrów i np zamiast tabletek za 120 zł ( takie też dostawałam, najnowsze, najwspanialsze), przepisał mi tabletki z kwasem bornym za 5zł ( tablety robione przez farmaceutę).
Jest to młody facet, ale taki ludzki i nie ukrywa, że bardzo często lekarze zapisują leki bo dostają za to kasę od przedstawicieli.


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 15-07-2012, 12:40
A receptą podcierać sobie tyłek.

I już Cię lubię Kozaczku! Za ten tekst i inne też. :)


Tytuł: Odp: Angina leczy raka i choroby genetyczne
Wiadomość wysłana przez: Anya 11-05-2013, 13:59
Patrząc na ten chory kraj, nie dziwne byłoby, gdyby kazali za L4 żreć leki na miejcu, bo inaczej nie dostaniesz zwolnienia. Przecież to oni się uczyli, są teraz dyrygentami, my mamy robić co każą, a nie się wymądrzać.

Ciekawe kiedy na to wpadną. :)
Szczepionki też będą podawać dubeltówką jak na safari. Ustawa już jest - potrzebny tylko akt wykonawczy. :P