Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Prozdrowotna rola chorób wieku dziecięcego => Wątek zaczęty przez: Monika 24-09-2009, 10:31



Tytuł: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Monika 24-09-2009, 10:31
Mój syn prawdopodobnie zachorował na ospę wietrzną. Piszę prawdopodobnie, bo u lekarza nie byliśmy żeby potwierdził moją diagnozę, a jedynie poczytałam w internecie o obiawach i obejrzałam zdjęcia dzieci z tą chorobą. Mały drugi dzień jest wysypany czerwonymi krostkami, na krórych zbiera się płyn i to swędzi, do tego ma stan podgorączkowy, jakieś 37,5st, może troche więcej. Nie myśle tego leczyć, tylko zastanawiam się czym złagodzić swiąd towarzyszący tej chorobie, czy smarować alocitem i maścią z wit.A/cholesterolową? Zastanawia mnie jeszcze to, czy można dziecko kąpać, bo różne opinie o kąpielach w czasie tej choroby czytałam w internecie, a jeśli można kąpać, to co dodawać do kąpieli? Czy nadmanganian potasu do kąpieli można dodać?


Tytuł: Odp: Ospa wietrzna
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 24-09-2009, 10:48
Pamiętam, że jak chorowałam na ospę wietrzną, mama smarowała mi krostki jodyną, a nie żadnym pudrem w płynie. Nie wiem czy to dobra metoda dla wszystkich, ale u mnie krostki ładnie przysychały i nie swędziały.

Kąpiel w nadmanganianie potasu też łagodzi stan skóry i nie dopuszcza do jej nadkażenia. Ponieważ Twój synek ma problemy skórne, może takie kąpiele byłyby wskazane dla niego. Ale najważniejsze w przebiegu tej choroby jest to, żeby nie wyjść z dzieckiem na dwór zbyt wcześnie, najlepiej przetrzymać synka w domu aż do od odpadnięcia ostatniej krostki.



Tytuł: Odp: Ospa wietrzna
Wiadomość wysłana przez: Zuza 24-09-2009, 10:54
Cytat
Ale najważniejsze w przebiegu tej choroby jest to, żeby nie wyjść z dzieckiem na dwór zbyt wcześnie,
Tak, to prawda. Moja córka też po ospie wyszła chyba za szybko na dwór i dostała grypę, którą ciężko przechorowała.


Tytuł: Odp: Ospa wietrzna
Wiadomość wysłana przez: Monika 24-09-2009, 10:59
Tak jeszcze teraz przeglądam zdjęcia chorych dzieci w internecie i to co ma syn może być też różyczką, bo ma mnóstwo czerwonych krostek na ciele, a drapał się już przecież wcześniej, co związane jest z jego problemami skórnymi. W każdym bądź razie do lekarza się nie wybieramy, posiedzimy w domu żeby się nie wychładzał, apetyt mu dopisuje.


Tytuł: Odp: Ospa wietrzna
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 24-09-2009, 15:27
Przy różyczce wysypka pojawia się przede wszystkim na buzi i czasem towarzyszy jej dość wysoka gorączka. W ogóle dziecko wtedy jest osłabione i najlepiej położyć go w zaciemnionym pokoju, gdzie jest coś czerwonego, to przynosi ulgę. Może teraz taka rada wydaje się śmieszna, ale za czasów mojego dzieciństwa tak właśnie postępowano  :). Piszę to również z własnego doświadczenia, bo przechodziłam różyczkę i tak właśnie zrobiła moja mama. Spałam i nic więcej i w ten sposób wyzdrowiałam po kilku dniach.
Ale bywa i tak, że różyczka przechodzi prawie bezobjawowo, w każdym razie na pewno mija szybciej niż ospa wietrzna. Jeszcze jeden ważny szczegół : przy różyczce mogą być powiększone i nawet bolesne węzły chłonne na szyi i za uszami. Ale jeśli synkowi dopisuje apetyt, węzły raczej go nie bolą.
Na pewno obydwie te choroby można "wyleczyć" spokojem i przebywaniem w domowym zaciszu  :).


Tytuł: Odp: Ospa wietrzna
Wiadomość wysłana przez: Monika 24-09-2009, 15:45
Syn ma powiększone węzły chłonne w pachwinach od 2-3 miesięcy, ale nie bolą go. Zostaniemy w domu co najmniej, dopóki ta wysypka i temperatura nie zejdzie, mały jest dziś osłabiony i trochę gorączkuje, dużo odpoczywa, a to najważniejsze teraz.


Tytuł: Ospa
Wiadomość wysłana przez: apati 27-11-2009, 12:41
W przedszkolu panuje ospa. Moje dziecko jeszcze jej nie przechodziło, teraz dwa tygodnie siedzi w domu, ponieważ miała kaszel(nie leczony niczym).W poniedziałek mam ją wysłać do przedszkola tylko że ma jeszcze resztki mokrego kaszlu i nie wiem czy to nie za wcześnie na kolejną infekcję.



Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Emisia 27-11-2009, 13:47
Ospa to z reguly bardzo lagodna choroba! Nic nie podawaj.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: apati 27-11-2009, 13:54
Jak myślicie, skoro ma jeszcze mokry, sporadyczny kaszel i jak złapie tą ospę to będzie ją ostrzej przechodziła?


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: fiona50 27-11-2009, 14:19
...A kto powiedział, że musi ją złapać?

Moich sąsiadów syn chorował na ospę  (wietrzną) i moja córka tak bardzo chciała, że zdrapywali strupki i moja Joasia mazała się wydzieliną z krost tego chłopca. Mimo tak drastycznych "zabiegów" nie zachorowała. Zachorowała dopiero w wieku 17-stu lat. Miała kilka krostek, ale na głowie za to jedną a konkretną wielkości kurzego jaja i ślady nosi do dnia dzisiejszego w postaci braku włosów i dużego dołka po bliżnie.
Jest to dowód na to, że organizm sam reguluje, kiedy może sobie pozwolić na chorobę i oczyścić się.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: michael27 27-11-2009, 14:36
Dzięki. Jak myślicie, skoro ma jeszcze mokry, sporadyczny kaszel i jak złapie tą ospę to będzie ją ostrzej przechodziła?

Mokry sporadyczny kaszel to nic takiego. Naprawdę nie ma się czym przejmować.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Zuza 27-11-2009, 15:42
...A kto powiedział, że musi ją złapać?

Moich sąsiadów syn chorował na ospę  (wietrzną) i moja córka tak bardzo chciała, że zdrapywali strupki i moja Joasia mazała się wydzieliną z krost tego chłopca. Mimo tak drastycznych "zabiegów" nie zachorowała.Zachorowała dopiero w wieku 17-stu lat. Miała kilka krostek, ale na głowie za to jedną a konkretną wielkości kurzego jaja i ślady nosi do dnia dzisiejszego w postaci braku włosów i dużego dołka po bliżnie.
Jest to dowód na to, że organizm sam reguluje, kiedy może sobie pozwolić na chorobę i oczyścić się.

O rany, a co będzie ze mną, gdybym zachorowała na ospę? Mam 36 lat i jeszcze jej nie miałam, mimo że było od kogo się zarazić. Liczę na to, że mój organizm nie będzie potrzebował ospy i jakoś się bez niej obejdę ;)


Tytuł: Ospa
Wiadomość wysłana przez: elea 14-01-2010, 08:49
Jak postępować w przypadku ospy u 9-miesięcznego maluszka? Zaraził się chyba od starszego brata przedszkolaka.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Monika 14-01-2010, 11:40
Elea, mój 2,5-latek w grudniu przechodził ospę. Niczym tego nie smarowałam, samo powoli się wysuszyło, tylko jak go bardzo to gojenie bolało/swędziało to dałam Nurofen. Nie polecam tych mazideł, bo one bardzo zatykają pory i utrudniają oddychanie skóry, może smaruj miejsca najbardziej zmienione ALOcitem. Pamiętaj często zmieniać ubranka dziecku, żeby były przewiewne i ułatwiły przepływ powietrza, ja przez cały okres trwania ospy nie kąpałam syna. Temperatura w mieszkaniu też nie za wysoka, żeby ciałko dziecka się nie nagrzewałao za bardzo i zrezygnuj z wychodzenia na spacery na czas choroby. Jak się będzie bardzo drapało dziecko, to rękawiczki na rączki, albo koszulki z za długim rękawem.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Emisia 14-01-2010, 14:09
U mnie dopiero co zakonczyl sie cykl ospy. Najpierw mlodszy, a po 15 dniach starsz syn (i cale wakacje swiateczne w domu). Jedyne co dawalam to olejek teatree wymieszany z mascia z wit.A. Codziennie rowniez kapalam ich w tym olejku (5 kropli na wanne i zadnego plynu do kapieli). Naprawde dziala i nic poza tym. Duzo osob mi mowilo ze nie powinnam ich kapac, ja jednak uwazam ze spocona skora bardziej swedzi.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 14-01-2010, 20:52
Masz rację, że należy chociaż umyć pod lekkim prysznicem dziecko. Należy tylko zadbać, aby nie rozdrapało krostek, żeby nie doszło do infekcji bakteryjnej.  Można założyć dziecku bawełniane rękawiczki, albo przyciąć paznokietki. Alocit na skórę zupełnie wystarczy plus maść z wit. A.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: elea 15-01-2010, 19:00
A czy pioktaniną można smarować te krostki?


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 15-01-2010, 21:15
Raczej nie. Można samym alocitem. Albo jednym z pudrów, jeśli nie powoduje uczulenia: Variderm, puder płynny z anestezyną, tylko w szczytowym okresie świądu.
http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,380,Ospa%20wietrzna%20%E2%80%93%20leczenie%20zmian%20sk%C3%B3rnych


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Fasolek 11-02-2010, 11:02
Ja właśnie złapałem ospę od dziecka (3 lata, przyniósł z przedszkola). Dziś byłem u lekarza po L4. Zapisał mi też Heviran (powiedział, że mój wiek, to nie wiek na ospę :)). Do smarowania biorę Tanno-Hermal. Świetnie wysusza bąble. Nie mam zamiaru brać tego Heviranu, właściwie potrzebowałem tylko L4, żeby wypocząć.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 23-02-2010, 22:01
Ja właśnie dzisiaj byłam z Jasiem w przychodni, diagnoza: albo początek ospy... albo silna alergia np. na białko.
Jasiek uwielbia jajecznicę, jadł od tygodnia ją codziennie, z 3 jajek razem ze swoim młodszym bratem. Odstawiłam na czas obserwacji jajka. Wczoraj zauważyłam pierwsze plamki rozsiane po całym ciałku. Niektóre są w postaci plamek, jakby przebarwień na stopkach i na buzi, pozostałe przeobrażają się w krosteczki jak po ukąszeniu i niektóre z nich zauważyłam, że zaczynają swędzieć. Wykąpałam chłopców wczoraj w oleju z pestek winogron, skóra ładniejsza, ale krosteczek przybywa. A na plecach ma tylko drobniutkie na wielkość kaszy manny pasma ułożone w poprzek plecków. Wszystko to jest jakieś dziwne. Lekarka przepisała clemastin 2x3ml, wapno1x5ml i puder w płynie tak profilaktycznie... :)
Apetyt dopisuję, energią mógł się jeszcze z kimś podzielić, ale tak samo było dokładnie ponad rok temu jak dostał zespół gianotti crosti. Boję się, że to będzie powtórka z rozrywki. Na razie czekamy do jutra na rozwój tychże wykwitów...
Na szczęście śpi spokojnie.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 24-02-2010, 22:11
Dziś krostek jest więcej, te pierwsze, ale naprawdę tylko niektóre robią się większe, jakby jakiś płyn był w środku i niestety swędzą. W nocy się budził i marudził, że go rączki swędzą. Posmarowałam go alocitem i maścią z wit. A. Natankowi pojawiła się malutka krosteczka na buzi, czekamy znowu do jutra.
Czy jajka mogły wywołać aż tak silną reakcję alergiczną?


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Emisia 24-02-2010, 22:25
Myślę, że to ospa!


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 24-02-2010, 22:36
Bardzo bym tego chciała! W tej chwili pozostaje mi tylko czekać i obserwować... i koić nienośny świąd!


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Emisia 24-02-2010, 22:45
Bezo! Przeszłam przez to 2 miesiące temu z dwoma synami (pisałam o tym). To nic groźnego, jedyny fakt jest, że trzeba uśmierzać świąd, bo podejrzewam (po reakcjach synów), ze jest nie do wytrzymania! I przeczekać w domu nawet do 10 dni (tak ja zrobiłam), również dlatego, mi tutaj babcie trąbiły, że najgorsze, to jest przeziębienie ospy i od tego są powikłania! Dla mnie było przyjemnością dać im racje, która wiem ze jest odzwierciedleniem teorii Mistrza!



Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Fasolek 25-02-2010, 10:13
Polecam do smarowania Tanno-Hermal, takie białe mleczko. Nie została żadna blizna u dziecka i u mnie (też chorowałem i dalej jestem na L4). Fajnie wysusza bąble nie dopuszcza do ich pękania. Wygodny środek, można się spokojnie wykąpać pod prysznicem i posmarować znów.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 25-02-2010, 10:31
Szkoda, że nie mogę Wam tu wysłać zdjęć. Wczoraj wieczorem przemyłam krostki alocitem i posmarowałam maścią z wit. A. Rano Jasio twierdzi, że mniej go swędzi a te pęcherze wyglądają na mniejsze, takie pomarszczone. Już sama nie wiem... co mam robić, może to jednak te jajka.... U Natanka pojawiły się na brzuszku w koło pępka, blade i jest ich kilka, nigdzie indziej nie zauważyłam. Czy to możliwe, że ospa tak szybko zaczęła ustępować? Poradźcie bo naprawdę nie wiem co robić, a może pojechać z nim do dermatologa, może alergologa... A jak to ospa i gdzieś się zaziębi...


Nigdzie nie jechać, tylko przetrzymać dzieci w domu. //Grażyna


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: K'lara 25-02-2010, 15:47
Bezo, typowym dla ospy objawem jest występowanie krostek na skórze głowy.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-02-2010, 16:19
Tak wygląda typowy początek ospy wietrznej u dziecka: http://fajnamama.pl/ospa-wietrzna-u-dzieci/ Pęcherzyki, szybko przechodzące w krostki, są w miarę równomiernie rozmieszczone. Trudno ją pomylić z czymś innym.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 25-02-2010, 21:52
Udało mi się :) [img=http://img697.imageshack.us/img697/2583/p1140103.th.jpg] (http://img697.imageshack.us/i/p1140103.jpg/)
[img=http://img704.imageshack.us/img704/9286/p1140059.th.jpg] (http://img704.imageshack.us/i/p1140059.jpg/)
[img=http://img683.imageshack.us/img683/121/p1140054z.th.jpg] (http://img683.imageshack.us/i/p1140054z.jpg/)
[img=http://img202.imageshack.us/img202/7038/p1140124.th.jpg] (http://img202.imageshack.us/i/p1140124.jpg/)
[img=http://img46.imageshack.us/img46/7038/p1140124.th.jpg] (http://img46.imageshack.us/i/p1140124.jpg/)
[img=http://img683.imageshack.us/img683/313/p1140141.th.jpg] (http://img683.imageshack.us/i/p1140141.jpg/)
[img=http://img19.imageshack.us/img19/1655/p1140139h.th.jpg] (http://img19.imageshack.us/i/p1140139h.jpg/)
[img=http://img297.imageshack.us/img297/896/p1140129.th.jpg] (http://img297.imageshack.us/i/p1140129.jpg/)
[img=http://img22.imageshack.us/img22/3351/p1140134.th.jpg] (http://img22.imageshack.us/i/p1140134.jpg/)
proszę abyście zerknęli na te zdjęcia, bardzo mi zależy. Ja już sama nie wiem czy to ospa czy też nie, ma głowie nic nie ma, ale wszystkie pozostałe krostki wyglądają jak przy ospie. Gorączki nie ma, wszystko wygląda okej, dziś wypił sok ze świeżej pomarańczy. Widocznie jego organizm tego potrzebował bo bałam się, że to spotęguje świąd. Czasem się drapie, ale po alocicie jest poprawa.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-02-2010, 22:03
Wygląda na uczulenie. Powinien unikać wszelkich produktów zawierających czerwony barwnik, szczególnie pomarańczy.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 25-02-2010, 22:09
Jednak uczulenie. Mistrzu może to przez te jajka? Jasio jadł ich ostatnio ok 3 dziennie, przeważnie w jajecznicy na śniadanie.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-02-2010, 22:11
Być może przez żółtka jaj.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Monika 08-04-2010, 00:11
Mój syn drugi raz przechodzi ospę. Zaczęło się tak samo, jak za pierwszym razem, najpierw lekkie przeziębienie, stan podgorączkowy, a od niedzieli wysyp ropnych krost, które pękają i zmieniają się w strupki. Za pierwszym razem ospa zajęła większość ciała syna, tym razem przebieg i ilość jest dużo łagodniejszy, nie ma już tych rozlanych ognisk ropnych na ciele, a tylko krostki, które szybko wysychają, dziecko jest pełne energii i apetyt mu dopisuje.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Jus 28-04-2013, 20:31
W jaki sposób można usunąć małe blizny i czerwone plamki po ospie? Syn smarowany jest octem jabłkowym własnej roboty i maścią tranową. Plamki nie znikają. Smaruję te miejsca już 3 miesiące. Co jeszcze mogę zrobić?


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 29-04-2013, 22:39
Ja bym zastosowała kąpiele z dodatkiem oleju z pestek winogron. Z czasem skóra sama się zregeneruje.
Cytat
Syn smarowany jest octem jabłkowym własnej roboty i maścią tranową.
A po co smarujesz maścią tranową?

U nas ospa dała się we znaki... Na początku myślałam, że to ospa poronna, ale jednak okazało się, że zwykła, a raczej niezwykła wiatrówka. To już trzeci tydzień jak siedzimy w domu. Jasiek teoretycznie mógłby wyjść na spacer, ale niestety nie mam z kim zostawić młodszej dwójki, żeby skorzystać z uroków pogody. U Natana ospa jest a właściwie była, bo najgorsze już za nami bardzo ostra w przebiegu. Krosty są dosłownie wszędzie. Przez dwa dni leżał biedny nieruchomo, ponieważ jego siusiak był bardzo obolały przez 8 krost, które na nim się znajdowały. Po zsunięciu skórki, na której też jest kilka krostek nie dał rady przesunąć jej na swoje miejsce. Dopiero dziś, czwartego dnia założył majteczki, ale chodził w nich tylko wtedy gdy miał kompres z octu jabłkowego. Wieczorem udało mu się skórkę naciągnąć z powrotem, ale jest mocno opuchnięta, na szczęście już tak bardzo nie boli. Krosty zasychają, niektóre z nich się ślimaczą. Na te w szczególności zwracam uwagę, dziś potraktowałam je octeniseptem. Ogólnie to stosuję okłady z octu jabłkowego i po chwili nakładam grubo maść z witaminą A, i tak trzy razy dziennie. Krostek na jego ciałku jest dosłownie kilkaset. Czegoś takiego nie widziałam nigdy. Cieszę się z drugiej strony, świadczy to o tym, że wyrzucił z siebie wszystko to co mu było niepotrzebne, a nawet szkodliwe. Toksyny, bo je mam oczywiście na myśli. Możliwości do ich usunięcia nie było zbyt wiele. Jego oczyszczanie poprzez infekcje nie były tak inwazyjne jak w przypadku jego braci. Dwa razy zapalenie ucha, kaszel i katar w różnym nasileniu. Spotkał się z dwoma szczepionkami, więc ma z czego się oczyszczać, nie pomijając tego co otrzymuje na co dzień, chociażby w przedszkolu... Jasiek pomimo trzech szczepionek oczyszcza się znakomicie. Jak coś go złapie, to od razu jest wysoka gorączka, ciężki katar, kaszel. A nawet przytrafił nam się zespół gianotti-crosti. Franio zaś nietknięty żadną igłą do 12 m-ca był niemalże tylko na piersi. Odżywiamy się wszyscy jednakowo, staram się przygotowywać posiłki zgodne ZZO, ale grzeszki się zdarzają. Jego ospa ma przebieg łagodny, krostek jest ok 150-200, ale są drobne i bardzo ładnie przysychają. Znacznie szybciej niż u Natana, gdzie u niego więcej czasu potrzeba na wyropienie. Dwa razy zastosowałam kąpiel w nadmanganianie potasu i to by było na tyle metod, które wdrożyłam podczas naszej potrójnej ospy. Napiszę później jak skóra dojdzie do siebie, a na pewno trochę to potrwa. Powodzenia dla wszystkich ospowiczów. Przede wszystkim siły na codzienność. :)


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Jus 02-05-2013, 09:46
Maścią tranową smaruję blizny. Wyczytałam gdzieś, że dzięki tej maści blizny ładnie znikają. Coś w tym jest bo małe efekty są. Kąpiele z olejem robimy. Syn przeszedł ospę ciężko. Miał gigantyczny wysyp. Goiło się to długo i brzydko.  Młodszy synek ospę przeszedł łagodnie ale nie ma tak zanieczyszczonego organizmu jak starszy. U młodszego synka skóra sama sobie radzi z czerwonymi plamkami po ospie.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Marooned 02-05-2013, 11:29
A czy te dzieci opisane wyżej z ospą wietrzną były od niej szczepione?


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Beza 02-05-2013, 18:10
Nie wiem czy chodzi o moje dzieci, bo napisałam:
Cytat
Spotkał się z dwoma szczepionkami, więc ma z czego się oczyszczać, nie pomijając tego co otrzymuje na co dzień, chociażby w przedszkolu... Jasiek pomimo trzech szczepionek oczyszcza się znakomicie. Jak coś go złapie, to od razu jest wysoka gorączka, ciężki katar, kaszel. A nawet przytrafił nam się zespół gianotti-crosti. Franio zaś nietknięty żadną igłą do 12 m-ca był niemalże tylko na piersi
Żadna z powyższych szczepionek nie była szczepionką przeciw ospie.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Jus 02-05-2013, 20:19
Moje dzieci też nie były szczepione na ospę.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Mania 25-02-2014, 09:02
Moja starsza córka Marysia (prawie 6 lat) ma od 4 dni ospę. Pierwsze krostki na brzuchu pojawiły się w piątek. W sobotę było już ich znacznie więcej, na plecach, głowie w pachwinach, i pojawiła się gorączka. Na początku nie była zbyt wysoka, ale w poniedziałek doszła do 40,2 stopni. Podałam ibufen ale nie pełną dawkę. Marysia leży cały czas, słaba. Jak spadnie gorączka to trochę się ożywia i nawet pochlipała wczoraj rosołku, bo miała ochotę. Krostki smaruję pudrodermem, przysychają nawet ładnie. Zauważyłam, że jak ma gorączkę to się nie drapie, dopiero jak spada temperatura, to ją zaczyna swędzieć.
Ciekawa jestem jak długo może trwać ta gorączka? No i ma bardzo zatkany nos, nie może praktycznie oddychać przez niego, najgorzej męczy się w nocy. W domu mam jeszcze trzylatkę, zobaczymy czy ona się zarazi. A dodam, że miesiąc temu Marysia przechodziła różyczkę, ale łagodnie, a młodsza Agniesia opryszczkowe zapalenie jamy ustnej. Ufff .... jeszcze dużo przede mną.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Bachna 26-10-2017, 22:16
Moja córka (11 lat) ma moim zdaniem objawy ospy wietrznej.  Od wczoraj bolała ją głowa. Czuła się zmęczona. A dzisiaj wieczorem odkryłyśmy krostki na plecach i brzuchu. Trochę swędzą. Już smarowałam jej octem jabłkowym. Poci się przy tym obficie, ale nie ma gorączki.
Zastanawiam się czy jest sens iść do przychodni w celu potwierdzenia.
Przestaliśmy szczepić dzieci i jesteśmy zgłoszeni do sanepidu. Już mam za sobą wymianę listów z sanepidem. W przychodni jest moje pismo, które było odpowiedzią na ponaglenia szczepień. Odczepili się na jakiś czas, więc szkoda by się było teraz przypominać.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 27-10-2017, 17:37
Można iść prywatnie, potwierdzić trzeba.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Bachna 27-10-2017, 21:46
Dzisiaj syn też ma objawy. U niego gorączka 38 stopni, ale szybko spadła. A krostek bardzo mało. Przydałoby się potwierdzić. A tu ziąb na dworze. Lekarza "prywatnie" mielibyśmy 30 km od domu. A do przychodni mamy 8 km. Pomyślę co tu zrobić.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Luciano 28-10-2017, 10:38
Tak tylko zapytam: dlaczego chcesz potwierdzić chorobę?


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Bachna 28-10-2017, 13:08
Byłam prawie pewna, że to ospa. Po prostu, żeby wiedzieć i odpowiednio się tym zająć.
Teraz mam dylemat czy w czasie ospy mogę podawać synowi napar na drogi moczowe. Dzisiaj powinien zacząć ostatnią serię 6-tygodniową.


Tytuł: Odp: Ospa
Wiadomość wysłana przez: Bachna 08-11-2017, 08:02
Łagodnie przeszła ta ospa. Zwłaszcza córka przeszła ją łagodnie i bez gorączki. Krosty miała małe. Dzisiaj jest już 13 dzień od pojawienia się pierwszych krostek. Samopoczucie jest bardzo dobre. Zastanawiam się kiedy może pójść do szkoły. Widzę, tak różne opinie.