Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Magmar 28-09-2009, 20:09



Tytuł: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 28-09-2009, 20:09
Od czego zależy, że jedni pozbywają się problemów a inni nie? Zrobiłam mały wywiad wśród forumowiczów i wiem, że np. jednym bardzo szybko znikają pajączki na nogach a inni mimo długiego okresu stosowania zasad Bioslone nadal mają ten problem. Czy powodem jest tylko ilość toksyn w organiźmie czy też zależy to jeszcze od czegoś?


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Lenka 28-09-2009, 20:25
Mam ten sam problem i myślę, że oprócz stosowania MO bardzo ważna jest też dieta, dokładne wyrzucenie grzybka i odnowienie organizmu. Widzę, że MO pijesz mniej więcej tak długo jak ja i też jesteś niecierpliwa. Też taka byłam. Lecz po przeczytaniu już chocby jednej książki Mistrza zrozumiałam, że jeśli ok 30 lat żyliśmy i jedliśmy z grzeszkami włącznie ze złym reagowaniem na choroby (antybiotyki) to teraz niestety musimy spokojnie czekać na rezultaty. Eksperci nie raz pisali, że wszystko zależy od organizmu i stanu w jakim jest stanie. Myslę, że żylaki, pajączki to dość zły stan organizmu, bo to przecieć układ najważniejszy po nerwowym  - krwionośny.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Marita03 29-09-2009, 07:16
Tak, tak dieta to chyba podstawa. Piję MO tak solidnie, czasowo ponad rok. To co zapisane w profilu to był falstart. Dopiero teraz stosuję dietę ( pierwszy etap ) i to jest klucz do sprawy.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Lenka 29-09-2009, 17:05
Ja też zacznę od nowa, bo teraz na razie są jeszcze polskie pachnące pomidory, które uwielbiam. Zresztą po wpływem dwójki dzieci popełniałam jeszcze grzeszki żywieniowe. Ale i tak widzę poprawę.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 03-10-2009, 17:11
Nie chodzi mi tyle o czas co kwestie w ogóle rozwiązania problemu. Czas założony na zdrowienie organizmu to 3 lata a wiem, że są na forum osoby, które zbliżają się do tego okresu lub już go przekroczyły i pewne dolegliwości w ogóle u nich się nie cofnęły a nawet rozwijały się dalej. I to mnie nurtuje. Czyżby oznaczało, że organizm nie ze wszystkim potrafi sobie poradzić?


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 03-10-2009, 18:37
Kiedy Mistrz prowadził gabinet, proces zdrowienia był korygowany przez niego na bieżąco - teraz każdy stosuje metody prozdrowotne tak, jak je rozumie - każdy inaczej. Tego my nie wiemy, dlaczego u jednego przebiega to tak, u drugiego inaczej, gdyż tylko indywidualne postępowanie mogłoby dać odpowiedź na to pytanie - ewentualnie.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Mr. R 03-10-2009, 18:40
Kiedy Mistrz prowadził gabinet, proces zdrowienia był korygowany przez niego na bieżąco - teraz każdy stosuje metody prozdrowotne tak, jak je rozumie - każdy inaczej.
Widzę jedno rozwiązanie - wskrzesić gabinet :)


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 03-10-2009, 19:45
Też uważam, że Mistrz powinien otworzyć gabinet bo jego wiedza jest nieoceniona. Na pewno każdy z nas popełnia jakieś błędy, które opóźniają proces zdrowienia i często sami nie potrafimy ich wyłapać. Ja to już chyba będę sobie robiła jadłospis na cały tydzień bo wiem, że coś mi szkodzi tylko jeszcze nie wiem co bo nie skupiłam się nad tym zbytnio i już proszę sama sobie szkodzę. W dodatku jeszcze stres, brak odpoczynku i mało ruchu i idziemy do tyłu a nie do przodu.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 03-10-2009, 20:38
Cytat
są na forum osoby, które zbliżają się do tego okresu lub już go przekroczyły i pewne dolegliwości w ogóle u nich się nie cofnęły a nawet rozwijały się dalej.

Jednym z wielu elementów dochodzenia do zdrowia lub jego utrzymania są prawidłowe nawyki żywieniowe. DP została uporządkowana niedawno, nie wiemy jak odżywiają się osoby.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 04-10-2009, 15:21
Idąc tropem jednego z wątków nt. alergii pokarmowych wysuwam ( nie wiem czy trafny ) pogląd, że jednak to dieta jest podstawą. Tylko, że ta propagowana przez nas nie dla wszystkich jest skuteczna. Bo jeśli czegoś nie możemy spożywać a nawet o tym nie wiemy, bo to coś nam szkodzi w niezauważalny sposób lub poprostu nie zwróciliśmy na to uwagi to MO nie uszczelni nam nadżerek. Nie wyleczymy układu pokarmowego. Należałoby tę dietę jeszcze zmodyfikować dostosowując ją indywidualnie do siebie  a w tym niestety pomocne mogą być drogie testy na alergię pokarmową. Stąd chyba się bierze fakt, że u jednych coś szybko ustępuje a u drugich nie. I to wcale nie jest wina MO. Jeśli się mylę w całym tym założeniu proszę o poprawienie mnie.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 04-10-2009, 15:26
Dieta ma znaczenie. Chodzi o to aby organizm był odżywiony i jak najmniej zaśmiecony. MO ma właśnie na celu uszczelnienie jelit. Dużo zależy od "rozmiaru". Wyeliminowanie substancji alergizujących jest jak najbardziej słuszne. Ale mowa tu o alergiach pokarmowych, a tutaj najczęściej i najsilniej szkodzą lektyny takie jak gluten.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 04-10-2009, 15:31
Wiem, że gluten i słodycze to podstawa, ale może być też wiele innych produktów np. mięso lub białko jajka, które nie będą nam służyły i cała robota idzie na marne.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 04-10-2009, 15:37
Wiem, że gluten i słodycze to podstawa, ale może być też wiele innych produktów np. mięso lub białko jajka, które nie będą nam służyły i cała robota idzie na marne.

Owszem. Najlepiej wyeliminować alergeny ale nie wszystko idzie na marne. Pewnie też każde uczulenie jest inne i zależy zarówno od czynnika jak i stanu naszych jelit. Ja z początku nie odstawiłem glutenu i dużo grzeszyłem słodyczami a jednak była poprawa. Dopiero jednak po odstawieniu glutenu stwierdziłem że to między innymi jest moim problemem. W ten sposób odciążyłem organizm dając mu odpocząć, co z pewnością wpływa pozytywnie i wraz z MO daje lepsze wyniki.
Gdybym od początku unikał glutenu pewnie byłoby lepiej, teraz nie doszukuję się działania innych alergenów i nawet czasem zjem kawałek chleba. Myślę że nie ma co wariować, chociaż wszystko zależy też od sytuacji. Jeżeli ktoś ma silne zaburzenia po alergenach to ewidentnie trzeba wyeliminować.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 04-10-2009, 15:44
Sam Mistrz konstruując tę dietę wyeliminował na pocżątku np. owoce i ten zakres może służyć komuś tzn. będzie wracał do zdrowia a u innego może się okazać, że szkodliwa jest marchewka i już ma opóźniony proces albo zatrzymany. Nie znalazłam na razie innej przyczyny.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 04-10-2009, 16:24
Sam Mistrz konstruując tę dietę wyeliminował na pocżątku np. owoce i ten zakres może służyć komuś tzn. będzie wracał do zdrowia a u innego może się okazać, że szkodliwa jest marchewka i już ma opóźniony proces albo zatrzymany. Nie znalazłam na razie innej przyczyny.

Oczywiście po to jest pierwszy etap aby dać organizmowi czas. To jest pewien ogólny schemat który jak najbardziej można korygować pod swoim kątem. Tyle że raczej I etap jest dosyć optymalnie pomyślany i za dużo nie da się tam zmienić. Ważne jest aby organizmowi dostarczać niezbędnych składników bo jeżeli ma niedobory to też nie bardzo jest w stanie sobie radzić chociażby z gojeniem nadżerek. Jednak przypadki są różne, są ludzie ze zniszczoną wątrobą którzy tolerują nie za wiele a są tacy którzy ogólnie trawienie mają w porządku. Wszystko trzeba brać pod uwagę.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 04-10-2009, 16:32
Zgadzam się, że jest on optymalny ale co jeśli ktoś ma alergię na mięso?


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 04-10-2009, 17:34
W takim wypadku należałoby ograniczyć ilość mięsa i zastąpić je innym pełnowartościowym białkiem. Można też ew. rotacyjnie eliminować mięso na jakiś czas. Powiedzmy miesiąc bez mięsa i na zastępczym białku i miesiąc na mięsie z uwzględnieniem ilości. To tylko przykład, sam nigdy nie miałem uczulenia na mięso. Za to mając problem z glutenem też czasami coś zjadam i mimo wszystko tragedii nie ma, a w ujęciu całościowym jest coraz lepiej. Pewnie że może gdybym wiedział idealnie co mi szkodzi to szybciej dochodziłbym do zdrowia, ale w sumie tak naprawdę wszystko jest w jakimś stopniu szkodliwe, po to mamy wątrobę, woreczek żółciowy, nerki i inne narządy oczyszczania.  I dlatego też powstało MO, aby pomagać organizmowi niwelować te dodatkowe obciążenia.

Jeżeli wiemy że uczulenie nie jest jakimś dziwem który przytrafia się bez przyczyny a jest skutkiem zanieczyszczeń i uszkodzonych jelit i po wyeliminowaniu toksyn i naprawie uszkodzeń alergia powinna minąć to zawsze trzeba znaleźć tylko złoty środek w dojściu do zdrowia. Trzeba mieć świadomość kolejnych etapów, jeżeli ktoś nie potrafi pływać to nie od razu powinien skakać na głęboką wodę. A nawet mając dużę umiejętności nie lekceważyć sił natury. Trzeba spojrzeć na to wszystko spokojnie, całościowo, określić w jakim jesteśmy miejscu i jakie środki przedsięwziąć. Oczywiście dajemy sobie luz, niczego nie traktujmy ostatecznie, postarajmy się podchodzić do tematu dynamicznie i odpowiadać na sygnały organizmu dostosowując odżywianie do naszej sytuacji, stanu. Czasami nie da się trzymać surowych zakazów a czasami może coś zgrzeszymy nawet świadomie. Ogólnie jednak świadomość drogi i wytrwałość w działaniu zawsze przyniosą efekty. Dalej to już świadomość etapu i w razie silnych reakcji metoda małych kroczków. Tak aby się niepotrzebnie nie osłabić i dać organizmowi czas i siłę do odbudowy. W skrajnych przypadkach nietolerancji może to być dosyć trudne i trwać dłużej, ale zawsze jest wyjście, trzeba patrzeć na całość a nie koncentrować się tylko na danym dniu.  Czasami trzeba odpuścić, czasami zrobić krok do tyłu, a nawet błąd. Ważne aby nie poddawać się i szukać.

No i pamiętajmy że MO zawsze działa prozdrowotnie.

Ja np. popełniam sporo błędów i zdarzają się grzeszki ale jeżeli porównam, przeanalizuję etap roku czasu od kiedy jestem na MO to widzę że dzisiaj mogę sobie pozwolić na dużo więcej. Albo może nawet nie tylko pozwolić co te same problemy nie sprawiają już takich dolegliwości jak dawniej. Dzisiaj po roku czasu z całą pewnością mogę powiedzieć że jest znaczący postęp. Do niedawna szacowałem go tak trwale na 20%. Aktualnie z pewną rezerwą aczkolwiek jednak mogę to określić na 40%w drodze do zdrowia.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 05-10-2009, 17:51
Magmar a jak zbierałaś dane co do pozbywania sie problemów? Wiek, dzieciństwo, dotychczasowe leczenie, problemy zdrowotne, miesce zamieszkania, styl życia etc..na proces zdrowienia ma wpływ duża ilość czynników. To tak jak z remontem domu.. :D


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Mela 05-10-2009, 18:29
Oj Grażynko! Jak wytłumaczysz zatem moje dolegliwości? Mam silną alergię na białko jaja kurzego i mleko. Takie same objawy alergiczne występują po zjedzeniu kurczaka i wołowiny. Czy nie chodzi o to, że pokarmy te zbudowane są z tego samego białka powodującego alergię?


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 05-10-2009, 18:37
Ciekawa jestem jak wytłumaczysz i moje. W trakcie picia MO z aloesem nie mam dolegliwości, na citrosepcie tak, wcześniej od lat było tak samo. Cokolwiek jadłam, miałam katar, wraz z upływem lat większy. Testy skórne wykazały alergię na 3 rodzaje mięsa, na jajka, orzechy, ryby i wiele innych produktów.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Magmar 05-10-2009, 19:02
Właśnie o to mi chodziło. Wiem, że istnieje uczulenie na mięso i wiele innych produktów, które spożywamy. Mało tego, czasem jest tak, że żyjemy w nieświadomości, że coś nam szkodzi bo poprostu to nie daje żadnych zewnętrznych oznak a jedząc posiłek złożony z kilku rzeczy nie da się rozpoznać co zawiniło. Należałoby zacząć wszystko spożywać oddzielnie. Moja znajoma robiła sobie test na nietolerancję pokarmową i wyszło jej, że jest uczulona na wiele gatunków mięsa, praktycznie pozostała jej tylko cielęcina i królik. Oczywiście eliminują pozostałe rodzaje tylko na jakiś czas, potem stopniowo wprowadzają. Niestety takie testy są niesamowicie drogie.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-10-2009, 19:32
Dlatego najlepiej "badać" to poprzez czasowe wyeliminowanie różnych produktów i ograniczenie się do kilku podstawowych rzeczy. Można np. jeść mięso z dodatkiem warzyw przez jakiś czas, nawet jakichś prostych jak cebula i potem wrócić do diety bardziej urozmaiconej, potem znowu mięso ale innego typu i sprawdzać po czym lepiej się czujemy. Przy typowej alergii to w ogóle nie powinno być problemów z rozpoznaniem trzeba tylko trochę nad tym popracować. Co innego kiedy alergia daje objawy "ukryte" takie jak np. w przypadku glutenu.

Do tego trzeba jeszcze uwzględnić kilka innych spraw, na przykład sposób przyrządzania potraw, jakość produktów itp.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Vilka 05-10-2009, 20:04
A czy nie jest tak, że nie mięso czy jaja uczulają ale to, czym "karmione" były zwierzątka z których pozyskuje się w/w?.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 05-10-2009, 21:09
Jak najbardziej ma to znaczenie. Dlatego napisałem że znaczenie mają inne czynniki w tym jakość spożywanego mięsa.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 05-10-2009, 22:34
Być może trudno Wam w to uwierzyć, ale jak miałam objawy alergii, to miałam ją po wszystkim co zjadłam, nawet po produktach na które alergia mi nie wyszła i wszelkie kombinowanie z posiłkami nie przynosiło efektu. Lekarz, która mnie badała, mówiła mi, że jak pojawia się alergia na jeden składnik to łatwo uczulić się na następne, bo często te substancje są do siebie podobne i wtedy organizmowi jest "łatwiej" się uczulać. Poza tym, jeśli jest coś, co przenika do krwi, nie ma znaczenia, czy to jest białko grochu czy zwierzęce, bo to obce ciało i tyle i dlatego uważam, że może się wytworzyć na to alergia.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-10-2009, 23:20
Lekarz, która mnie badała, mówiła mi, że jak pojawia się alergia na jeden składnik to łatwo uczulić się na następne, bo często te substancje są do siebie podobne i wtedy organizmowi jest "łatwiej" się uczulać. Poza tym, jeśli jest coś, co przenika do krwi, nie ma znaczenia, czy to jest białko grochu czy zwierzęce, bo to obce ciało i tyle i dlatego uważam, że może się wytworzyć na to alergia.
No tak to właśnie jest, a więc nie ma co kombinować, co nas uczula, ale skupić się na tym, by jak najszybciej z tego uczulenia wyjść. Toteż najlepiej jest zastosować dietę monotematyczną - mięso, które nas nie uczula i warzywo które nas nie uczula. Na takiej diecie można przeżyć pół roku - spokojnie.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 05-10-2009, 23:48
No tak, ale aby odkryć, co nas nie uczula,musimy pokombinować, bo musimy wyznaczyć produkty które nas uczulają. Ja po sobie widzę, że MO alergii nie leczy gdy się przyjmuje alergizujące produkty, ona nadal trwa, a aloes ma podobno substancję hamującą działanie histaminy. Gdy piję MO na citrosepcie i mam objawy alergii nie mam już tylko kataru, ale ciężko mi się oddycha, gdy jem, więc wygląda na to, że alergia rozszerzyła się - w kontekście objawów


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 06-10-2009, 12:24
Biedrona a co oprócz MO jeszcze stosujesz/robisz. Pijesz KB? Jakie masz objawy alergii?

Zawsze można sobie trochę pomóc miejscowo i doraźnie odciążając organizm.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 06-10-2009, 22:10
Wiesz co, nie będę tu pisać, bo jakbym zaczęła pisać o moim przypadku, to chciałabym to zrobić całościowo i porządnie, by dokonać analizy, a nie tak tu rzucić coś, a tam coś. A na razie na dogłębną analizę nie jestem na gotowa, bo obecnie się uważnie obserwuję i sprawdzam, co mi służy, a co nie, jeśli to nie pomoże, to poproszę o analizę mojego przypadku.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Teasty 07-10-2009, 07:24
Ja miałam alergię na pyłki, która objawiała się głównie wiosną i musiałam przyjmować tabletki maskujące objawy, a z roku na rok było ich coraz więcej. MO zaczęłam pić w grudniu i nie spodziewałam się szybko rewolucyjnych zmian, jednak jak nadeszła wiosna nie miałam żadnych problemów z nosem czy oczami.
Pozostała mi jeszcze alergia na część orzechów i cytrusów.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Lady 07-10-2009, 17:27
Mi też zmniejszyła się alergia wziewna. Mam na roztocza, pleśnie, niektóre pyłki, nabłonki zwierząt. Nie miewałam większego kataru, ale zatkany nos. jakby w nim coś siedziało i nie można było wysmarkać. Teraz jest dużo lepiej, praktycznie mam udrożniony nos.  ;)


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 07-10-2009, 17:37
JAk tak czytam o tych alergiach to widzę że i ja musiałem mieć alergię. PRoblem w tym że nigdy o tym nie wiedziałem. Fakt zatkany nos to było coś okropnego ale aktualnie nie jest to już problemem, bo jeżeli nawet coś takiego się pojawi to jest przejściowe i nie tak silne a do tego mogę zawsze zadziałać zakraplaniem lub/i kąpielą głowy i zatok w wywarze z siana. Działa wyśmienicie!


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Lady 07-10-2009, 17:51
Ja to już nic na to nie stosuję i co ciekawsze nie stosowałam żadnego zakraplania, chyba, że kroplami Joalis. Co ciekawe moja terapeutka powiedziała, że alergie są od toksyn w układzie nerwowym.  :eek: Fakt po kroplach na oczyszczanie układu nerwowego znacznie zmniejszyła mi się alergia. Mojemu synkowi też, więc to jakoś działa.  ;)


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 07-10-2009, 21:58
Co to za krople. I czy po ich stosowaniu odczułaś, oprócz poprawy w alergii, jakiś inny wpływ na psychikę, nerwy?


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Lady 08-10-2009, 08:51
Już pisałam na Forum o kroplach Joalis. Ja nic nie odczulałam tylko systematycznie oczyszczam cały organizm za pomocą MO, koktajli i tych kropelek. Po poprawie stanu nerwów alergia sama się zmniejszyła. A miałam głównie problem z nerwami i co ciekawe to nie miałam dużo grzyba tylko inne śmieci takie jak np. cez radioaktywny odłożony w mózgu (po Czarnobylu). I to głównie było przyczyną moich problemów.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 08-10-2009, 10:21
Ja również doszłam do wniosku, że przyczyną moich nadal chorych jelit jest nietolerancja na wiele produktów.
Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam. Oprócz glutenu na pewno szkodzi mi kasza gryczana, jaglana. Teraz jestem na etapie poszukiwania produktów, które mi jak najmniej szkodzą. Potem będę kombinować. Mo piję już prawie 2 lata i jelita nadal w rozsypce, ale teraz wiem dlaczego. Ale muszę się pochwalić, że mój żołądek się podleczył - długo byłam na oliwie z oliwek (często po porannym umyciu zębów miałam wymioty, odbijania) już jest w porządku. Teraz muszę popracować nad jedzeniem i czas przejść na oliwe z kukurydzy. Najbardziej boję się utraty wagi, ale może Zibi pomoże i jakoś to będzie. Pozdrawiam 


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Novalijka 08-10-2009, 20:46
Z tym, że objawy gojenia nadżerek to właśnie pojawienie się nietolerancji na kolejne produkty, bo kiedy powstają nieszczelności w nabłonku jelita na skutek oczyszczania to możemy się uczulić znowu na jakiś  pokarm czy pyłek, tak tłumaczy Lacky i to by się sprawdzało u mojego synka. Odkąd zastosowałam MO u synka i odkąd przeszedł serię infekcji/oczyszczania to lista pokarmów, na które jest uczulony niestety wzrosła...alergia na pyłki i roztocza na szczęście przeszła, ale tak jak piszę z alergią na pokarmy póki co jest ciężko.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 09-10-2009, 07:31
Być może tak jest jak piszesz w moim przypadku, przeczekam wszystko i będę się wsłuchiwać w organizm. Jedzeniu też się przyjrzę. 


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 29-10-2009, 02:45
Z tym, że objawy gojenia nadżerek to właśnie pojawienie się nietolerancji na kolejne produkty, bo kiedy powstają nieszczelności w nabłonku jelita na skutek oczyszczania to możemy się uczulić znowu na jakiś  pokarm czy pyłek, tak tłumaczy Lacky i to by się sprawdzało u mojego synka.

Jeżeli nie traktujemy uczulenia jako jakiegoś niezrozumiałego stworu to musi tak być. Inaczej to się kupy nie trzyma.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 29-10-2009, 02:47
Już pisałam na Forum o kroplach Joalis. Ja nic nie odczulałam tylko systematycznie oczyszczam cały organizm za pomocą MO, koktajli i tych kropelek. Po poprawie stanu nerwów alergia sama się zmniejszyła. A miałam głównie problem z nerwami i co ciekawe to nie miałam dużo grzyba tylko inne śmieci takie jak np. cez radioaktywny odłożony w mózgu (po Czarnobylu). I to głównie było przyczyną moich problemów.

Ciekawe a jak stwierdziłaś ten CEZ w mózgu?


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Lady 30-10-2009, 00:02
Za pomocą badania Salvia. Ciekawe, ze po kropelkach na cez miałam paskudny, gęsty i biały katar. Schodziła mi taka "galaretka" o dziwnym zapachu. Myślę, że to mógł być ten cez.


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 30-10-2009, 01:18
Rozumiem. A czy po tym zauważyłaś/odczułaś jakąś zmianę?

Ile takie badanie kosztuje? I jakie to byly krople konkretnie?


Tytuł: Odp: Dlaczego u jednych problemy ustępują szybko a u innych wcale?
Wiadomość wysłana przez: Lady 30-10-2009, 10:19
Zmiany to ja zauważyłam ogromne,  ;) ale ja stosuję MO, koktajle i oczyszczanie Salvia. Konkretny dobór kropelek przeprowadza terapeuta. Koszt wizyty to 50 zł, krople też 50 zł. Starcza to na półtora miesiąca. Czasami dostaje się tabletki ziołowe, a te już są droższe. Np takie na wspomożenie wątroby z vilcacorą kosztują same 50 zł.
Ja walczyłam z nerwicą lękową i skłonnościami do depresji przez parę lat za pomocą psychotropów, bez większych zmian. Po dwóch latach oczyszczania stan mój poprawił się na tyle, że... we wtorek zdałam egzamin na prawko.   :mrgreen: