Tytuł: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Konradus 25-10-2009, 08:47 Ciekawy artykuł na temat wody butelkowanej:
http://wiecejtlenu.pl/2008/04/24/nasz-tekst-w-przekroju/ Preferujecie kranówkę czy butelkowaną? Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Zuza 25-10-2009, 09:27 Używam w domu filtr Brita. Wodę gazowaną kupuję w lecie, gdy są upały lepiej gasi pragnienie.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Ceo 28-10-2009, 20:02 Zna się ktoś może na normach jakościowych/oznaczeniach wód?
Chodzi mi o wodę z kranu w Sopocie. http://www.sng.com.pl/page.php?anim=2&page=38 (na dole strony) Cytat KOMENTARZ Jakość wody podawanej mieszkańcom Sopotu spełniała wymagania dotyczące jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Zbadano pod względem bakteriologicznym wodę ze wszystkich ujęć m. Sopotu oraz w sieci wodociągowej [9 prób]. Woda spełniała wymagania bakteriologiczne określone w ww Rozporządzeniu. i http://www.psse.sopot.pl/index.php?id=395 Cytat stwierdza: 1. przydatność wody do spożycia przez ludzi w strefie „Bitwy pod Płowcami”, która obejmuje obszar dolnego Sopotu- granicą strefy jest Al. Niepodległości na odcinku od 23-go Marca do granic z Gdańskiem 2. zgodność charakterystyki metod badawczych zastosowanych w omawianych wyżej badaniach laboratoryjnych z wymaganiami określonymi w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 29 marca 2007r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (Dz. U. Nr 61, poz. 417) Lepiej będzie pić taką kranówkę, niż wodę butelkowaną w PETy? Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Mistrz 28-10-2009, 22:49 Lepiej będzie pić taką kranówkę, niż wodę butelkowaną w PETy? Oczywiście, że taka kranówka jest zdrowsza. Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Mr. R 28-10-2009, 23:02 Oczywiście, że taka kranówka jest zdrowsza. A co z Warszawą i podobnie zasyfionymi miastami ? Można używać zwykłej kranówki ? W domu stosujemy ją do gotowania, do parzenia herbaty wodę oligoceńską. Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Mistrz 28-10-2009, 23:14 Tam, gdzie woda jest zasyfiona, pozostaje właśnie oligoceńska lub inna niskomineralna woda.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Konradus 29-10-2009, 07:55 Oczywiście, że taka kranówka jest zdrowsza. A co z Warszawą i podobnie zasyfionymi miastami ? Można używać zwykłej kranówki ? W domu stosujemy ją do gotowania, do parzenia herbaty wodę oligoceńską. Prosto do szklanki z kranu może nie ale przegotowana chyba już nie jest taka zła...?! Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Wera 29-10-2009, 08:27 My straciliśmy już zupełnie zaufanie do wody filtra i praktycznie go nie używamy i najprawdopodobniej wkrótce sie go pozbędziemy - a tyle pięniedzy na to poszło! Raz mieliśmy mineralizator, a potem się go pozbyliśmy, ale w efekcie okazuje się że taka woda jest do bani. Pijemy Jurajską w buteleczkach szklanych lub inną w plastiku. Natomiast do gotowania, czy herbaty - kranówa z Poznania.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Iris 29-10-2009, 08:45 My (mieszkam we Wrocławiu) używamy do gotowania z kranu po przepuszczeniu przez często zmieniany filtr Brita (choć coraz częściej zastanawiam się nad sensem korzystania z niego). Do picia i koktajli używam wody w szklanych litrowych butelkach "Cyranka". Niedawno zaczęliśmy pić tę wodę i wyobraźcie sobie, że syn nie chce jej pić, ponieważ jest "gazowana" (jest leciutko nasycona Co2). Natomias nam z mężem smakuje bardzo. Różnica w smaku w porównaniu z wodą z plastiku jest kolosalna.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Mr. R 29-10-2009, 08:53 syn nie chce jej pić, ponieważ jest "gazowana" Mam ten sam problem z Jurajską. Po gazowanej drapie mnie w gardle, więc dzień wcześniej odkręcam butelkę i trochę gazu wylatuje. Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Wera 29-10-2009, 09:14 Ale Jurajska jest też niegazowana! W moim mieście niestety tylko w buteczkach 0,33 L.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Angelikaa84 16-08-2010, 19:55 Mam problem z dostaniem wody mineralnej w szklanej butelce, wciąż poszukuję tej Jurajskiej. Poza tym nie mam auta i nie wiem czy dam radę targać kilka butelek takiej wody w szkle przez całe miasto.
Zastanawiam się w związku z tym czy lepiej w zastępstwie (mam nadzieję tylko tymczasowym) jest pić taką mineralną w plastikowych butelkach czy przegotowaną w emaliowanym czajniku wodę z kranu? Na niekorzyść tej ostatniej przemawia fluorowanie wody pitnej, bo fluoru z tego co się orientuję nie da się pozbyć poprzez przegotowanie. Bardzo proszę o radę, bo to dla mnie duży kłopot... Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Heniek 16-08-2010, 19:59 W zastępstwie wody butelkowanej pij/jedz "wodę arbuzową". Ja w ostatnie upały piję bardzo mało klasycznych płynów. Często sięgam natomiast po arbuzy albo pomidorki gruntowe. Można się tym napić tak, że żadne płynne uzupełniacze nie są potrzebne.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Angelikaa84 16-08-2010, 20:04 Dziękuję za radę, choć ja dużo piję, czuję taką potrzebę, musiałabym tym razem targać siaty arbuzów i pomidorów, a kilogramowo wyszłoby chyba jeszcze ciężej :)
A do KB też nie dodajesz wody ? Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Heniek 16-08-2010, 20:12 Bardzo często KB przyrządzam bez dodatku wody. Arbuz wystarcza całkowicie aby nawodnić KB.
Poza tym nie rezygnuj tak łatwo z arbuzów. To wspaniała roślina. "Woda arbuzowa" jest lepsza od wszystkich wód butelkowanych, choćby najdroższych, przyrządzanych przez mrożenie i rozmrażanie, filtrowanie kosmicznymi filtrami etc. Na mnie arbuz działa jak słaba kawa, a nie ma skutków ubocznych kawy :) Dla mnie jest to zdecydowanie nr 1 jeśli chodzi o zdrowe gaszenie pragnienia. Szkoda, że sezon na arbuzy nie trwa cały rok. Oczywiście jeśli kupować arbuzy to kupować całe arbuzy, a nie po kawałku. Jeden arbuz może ważyć 4 kg, ale częściej więcej np. 7 kg. Czasem pakuje dwa takie arbuzy w mój "malutki" plecaczek i targam pieszo do domciu :) Gdyby to nie było takie dobre to by mi się nie chciało tego dźwigać. Nie ma porównania pomiędzy wodą organiczną zawartą w żywych roślinach np. arbuzach a wodą butelkowaną. Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Angelikaa84 16-08-2010, 20:30 Przyznam, że dałeś mi do myślenia z tą wodą organiczną, zawsze warto spróbować, bo dostęp do takiej w lecie łatwiejszy niż te "białe kruki" - kupne wody w szklanych butelkach... :)
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Abir 16-08-2010, 22:44 Tak mi Heniek narobiłeś smaku tym opisem arbuzów, że właśnie wróciłem ze sklepu z 10kg olbrzymem i nie omieszkam go spróbować. Wiem, że być może trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby o tej godzinie chodzić do sklepu, ale cóż miałem zrobić, jak mnie taka zdrowa ochota naszła? Poszedłem, kupiłem i idę ugasić pragnienie, a potem do lodówki żeby na jutro był zimny ;).
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Oak 15-04-2011, 18:53 Mam takie pytanko:
Czy ktoś z Was mieszkający Kraków okolice, może polecić hurtownie, gdzie będę mógł dostać dobrej jakości wodę w szklanej Butli? Mam już dość plastikowych opakowań i wody smakującej celafonem. :-) Byłem w kilkunastu sklepach i jest spory problem z dostaniem wody w butelce szklanej - patologia. Gdzie te czasy, kiedy normalnie w sklepach była dostępna woda w ciemnym szkle. :( Problem również taki, że idzie mi całkiem sporo wody do picia - ok 3 litrów, dlatego fajnie byłoby znaleźć hurtownie, co sprzedawałaby w 1 litrowych butlach. Jeśli macie jakieś namiary, to liczę na pomoc. Samemu udało mi się znaleźć coś takiego http://woda24.pl/16/cennik-woda-w-butelkach-szklanych/ niestety woda pakowana w butelki 0,33ml da się przeboleć - ale nic mi nie wiadomo na temat jej jakości - poza tym cenowo też nie wychodzi jakoś oszałamiająco. Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: K'lara 15-04-2011, 18:59 Na Placu Imbramowskim, przy dużym parkingu, można dostać "Jurajską" w szkle, w małych butelkach.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Oak 15-04-2011, 19:03 Czy to jest ta... która podałem z linku wyżej? Wiadomo coś na temat jej jakości? W sumie właśnie zależałoby mi na wodzie w większym opakowaniu.
A co do tej Jurajskiej, to jeśli to jest ta z linka - to w sumie od producenta wyjdzie najtaniej, tylko biorąc np. 10 skrzynek - gdzie ja to w domu będę trzymał. :-) Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Partycja 15-04-2011, 20:13 Kupuję małą Kryniczankę w Kauflandzie 0,99 + kaucja 0,3zł. Tylko to jest woda wysokozmineralizowana.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Oak 15-04-2011, 20:24 Cóż w poniedziałek zadzwonię tutaj http://krakow.jurajska.com.pl/?site=4
Może uda mi się wynegocjować jakaś przyzwoitą cenę za większa ilość wody w 1litorwych butlach (bo taka ponoć produkują mam nadzieję że nadal) Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: K'lara 16-04-2011, 10:44 "Jurajska", o której piszę, pochodzi z Myszkowa i o ile mi wiadomo, w Brzeziu już jej nie sprzedają bo hurtownia padła.
W Krakowie ma się pokazać na rynku woda mineralna ze źródła Mateczny (może już jest). Jeśli będzie w sprzedaży to tutaj znajdziesz o niej info: http://www.wodadlazdrowia.pl/pl/5921/0/Strona_glowna.html, Są tutaj też adresy producentów i opisy szczegółowe wód. Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Oak 19-04-2011, 14:42 Nieciekawie wygląda sytuacja z wodą w Krakowie - t/j koleżanka wyżej napisała w Brzeziu hurtowni już nie ma, znalazłem tutaj http://woda24.pl/16/cennik-woda-w-butelkach-szklanych/ tylko wodę ale jest 0,33 i źródło z Krzeszowic nie napawa optymizmem :(
Paranoja żeby nie było możliwości dostania 1litrowej wody w szklanej butli w takim Mieście ... Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: K'lara 19-04-2011, 15:15 Oak, dzisiaj byłam na Placu Imbramowskim i przejeżdając obok hurtowni wód przy parkingu widziałam na wystawie szklane butelki z różnymi wodami (małe).
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Tomasz Urbanowicz 19-04-2011, 17:05 My w Staszowie pijamy kranówę.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Oak 20-04-2011, 07:31 Dzięki, Klara. Będę musiał się tam wybrać, w sumie to najbardziej odpowiadałaby mi woda w 1litrowych butlach - bo mam spore pragnienie w ciągu dnia, więc tych małych buteleczek musiałbym dziennie wypić około 10 = skrzynka na 2 dni :-)
Trochę mało-ekonomicznie. Tomaszu - bardzo chętnie piłbym kranówę, niestety w moim mieście jest bardzo słabej jakości. Cóż, szukam dalej. :) Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Sobol 20-04-2011, 07:59 Ja niestety mam u siebie w kranie wodę z Wisły mieszaną z głębinową 70/30% :/
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Wera 20-04-2011, 14:42 Cytat My w Staszowie pijamy kranówę. My w Poznaniu też :(Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Piotr 20-04-2011, 19:09 Cytat My w Staszowie pijamy kranówę. My w Poznaniu też :(Surową czy przegotowaną? Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Wera 29-04-2011, 14:27 Nie wpadłabym na to, że kranówę można pić surową.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 22-09-2016, 11:27 Pilne!
"Producent polskiej wody butelkowanej zdecydował się na wycofanie dwóch partii ze sprzedaży, po tym jak w Bolesławcu mężczyzna trafił do szpitala z poparzonym przełykiem. Chodzi o wodę „Żywioł Żywiec Zdrój”. W jednej z butelek był kwas, który poparzył mężczyźnie przełyk. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 31-latek napił się wody ze szczelnie opakowanej butelki z etykietą „Żywioł Żywiec Zdrój”. - http://pikio.pl/pilne-nie-pic-tej-polskiej-wody-butelkowanej-w-srodku-byl-kwas-ktory-poparzyl-przelyk/ Co teraz zrobią? Wycofają kilka butelek, zmienią nazwę i do przodu. Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: Luciano 22-09-2016, 12:32 Aż tak kolorowo nie będzie, bo pewnie dostaną z 500 zł kary od sanepidu.
Tytuł: Odp: Kranówka czy butelkowana Wiadomość wysłana przez: scorupion 22-09-2016, 13:38 Przy masowej produkcji zawsze może się trafić pojedyncza kicha, która w sumie nic nie zmienia.
|