Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Analizy prozdrowotnych procesów chorobowych => Wątek zaczęty przez: Bibi 31-10-2009, 09:25



Tytuł: Płyn w piersi
Wiadomość wysłana przez: Bibi 31-10-2009, 09:25
Jakiś czas temu pojawił się w mojej lewej piersi płyn (jakby mleko). Niewiele, jak naciskam brodawkę, to wypływa cienka stróżka. Znika przed miesiączką, potem znów wraca. Ginekolog przepisał mi "najnowszej generacji leki hormonalne" - oczywiście nie wzięłam. Zastanowiło mnie przypisywanie leków z dłuuugą listą reakcji ubocznych, do zgonu i padaczki włącznie na tak mało szkodliwą sprawę. Kolejny przykład na bezmyślność lekarzy!

Nie wiem co tam sobie mój organizm chce teraz wyregulować, ale poczekam aż samo przejdzie.


Tytuł: Odp: Płyn w piersi
Wiadomość wysłana przez: Zuza 31-10-2009, 21:48
Takie małe ilości mleka miałam w obydwu piersiach przed drugą ciążą. Nie wiem przez jaki okres (wstecz) to miało miejsce. Zauważyłam to jakiś rok przed zajściem w ciążę z drugim dzieckiem, gdy zaczęłam dokładniej obserwować swoje ciało. W tej chwili nie ma po tym śladu.
Może jakieś znaczenie ma tutaj to, że miesiąc po pierwszym porodzie musiałam pokarm "spalić" sztucznie, bo córka za nic nie chciała mojego mleka, a po drugim pokarm skończył się sam po pół roku.


Tytuł: Odp: Płyn w piersi
Wiadomość wysłana przez: Nikena 01-11-2009, 14:01

Miałam taki mleczny płyn bardzo długo po urodzeniu dziecka, ale pierwsza córkę krótko karmiłam i może dlatego. Pamiętam, że dostałam wtedy leki, bo stwierdzono, że mam zaburzenia hormonalne, miałam nadmiar progesteronu. Badano mi hormony przysadki mózgowej. Miałam stwierdzoną mastopatie. Teraz natomiast stale mam wiele torbieli.


Tytuł: Odp: Płyn w piersi
Wiadomość wysłana przez: Bibi 01-11-2009, 16:42
Ja nie mam niestety jeszcze dzieci :P
Torbiele na jajnikach i mały guzek piersi zniknęły mi same po roku picia MO i PMO. Organizm w swoim czasie postanowił się ich pozbyć :)


Tytuł: Odp: Płyn w piersi
Wiadomość wysłana przez: Mimik 02-11-2009, 10:57
Po pierwszym dziecku płyn w lewej piersi utrzymywał się  jakieś 6 lat, nic z tym nie robiłam, ale pamiętam, że będąc u znajomej bioenergoterapeutki mówiła mi, że coś w tej piersi się dzieje, jakiś lekki stan zapalny, lecz nie ma się czym przejmować więc się nie przejęłam. W 2006 r urodziłam drugie dziecko, karmiłam rok i znów płyn utrzymuje się do dziś. Widocznie taka moja uroda :)