Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: chudy 08-11-2009, 20:34



Tytuł: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: chudy 08-11-2009, 20:34
Witam

Jako że forum jest ogólne, mam nietuzinkowe pytanie  :wacko:
Czy ktoś spotkał się z teorią że jak złoto "brudzi" np. pierścionek palca (ciemnieje skóra) to oznacza że posiadacz pierścionka ciężko choruje lub jest stan zapalny w organizmie ? Czy to kompletna bzdura? Ciekaw jestem waszych opinii.

Pozdrawiam

Proszę nie pisać na początku postu witam, a na końcu pozdrawiam. To nie list do ciotki. // Mistrz


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 08-11-2009, 21:30
Jest to temat do przemyślenia. Ja słyszałem wielokrotnie, że złoto ma właściwości antybakteryjne, jakkolwiek by to nie brzmiało. Faktem jest, że metale mają różne właściwości, a złoto, jako najszlachetniejsze, nie bez powodu jest też drogie. Złoto nie koroduje. Być może złoto właśnie jest najwrażliwsze na słabe sygnały elektryczne i magnetyzm płynące z ciała, a może to reakcja na bakterie na skórze.

Trzeba by poszukać w sieci.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Boja 08-11-2009, 21:54
Po zjedzeniu czosnku, na drugi dzień złota obrączka pozostawiała ślad na palcu i nie zawsze - nie wiem od czego to zależy.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Amdea 08-11-2009, 23:44
Złotnicy i chemicy stwierdzili, że im czystsze złoto, tym bardziej jest miękkie i łatwiej się ściera. Przekonali się też, że złoto można stapiać ze srebrem i miedzią. Stopy takie mają pewne zalety: są twardsze od czystego złota i topią się w niższej temperaturze. Zaczęto więc stosować stopy złota, najczęściej ze srebrem, rzadziej z miedzią.

Srebro śniedzieje pod wpływem siarki.
W czosnku obecne są substancje zawierające siarkę.
Resztę dopowiedzcie sobie sami. :)


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Agata 08-11-2009, 23:57
Codziennie noszę szeroki, złoty pierścionek. Gdy jestem bardzo zestresowana, mam kłopoty z żołądkiem. Wtedy po ściągnięciu pierścionka palec jest ciemny. Kiedyś miałam trudnych kilka miesięcy - palec był czarny. Śmieszne, bo to się po prostu zmywa wodą z mydłem. Gdy nie mam kłopotów zdrowotnych, złoto w ogóle nie brudzi...


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 09-11-2009, 08:09
A to ciekawe, bo ja zdrowy nie jestem, a obrączka nie brudzi?


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Agata 09-11-2009, 11:47
Nie mam pojęcia, jak to się dzieje. Kiedyś, jak palec był czarny, znajomi śmiali się, że chyba umieram. Ponoć niektóre kamienie szlachetne też brudzą, gdy coś z organizmem nie tak, ale ja mam tak tylko ze złotem. Ponieważ mój pierścionek jest szeroki, jest to bardzo widoczne.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Zuzanka 09-11-2009, 16:40
Kilka lat temu zwróciłam uwagę na to, że ile razy założyłam złoty pierścionek na palec środkowy, to zawsze  pod pierścionkiem na palcu  skóra była czerwona i złuszczona. Nosiłam również obrączkę na palcu serdecznym i takich zmian nie było. Ten wątek przypomniał mi o tym i dzisiaj robię eksperyment. Od rana mam pierścionek na środkowym palcu i obserwuję zmiany. Na razie nic się nie dzieje. Wertuję również wszystkie swoje książki dotyczące zdrowia. Na pewno gdzieś czytałam o tym. Jeśli znajdę, dam znać.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Loret 10-11-2009, 08:29
Cytat
Kilka lat temu zwróciłam uwagę na to, że ile razy założyłam złoty pierścionek na palec środkowy, to zawsze  pod pierścionkiem na palcu  skóra była czerwona i złuszczona
Ja tak miałam przy noszeniu obrączki i po prostu przestałam ją nosić :lol:


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 10-11-2009, 11:20
A ja tak mam ze srebrem. Dotyczy to także łańcuszków. Zaczęło się to pojawiać po  pierwszej ciąży, przedtem nie bylo takich "efektów".


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Skarabeusz2005 10-11-2009, 11:33
Znaczy to, że w organiźmie jest stan zapalny.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Margoled 11-11-2009, 14:03
Ja mam zegarek ze stalową bransoletką i najczęściej nie ma żadnych "efektów specjalnych", lecz czasami pojawia mi się ciemna obręcz na nadgarstku. Ciężko to jakoś wyjaśnić, sama nie zauważyłam zależności np. z chorobą. Piszę to dlatego, że widać zjawisko barwienia na ciemno mają nie tylko metale szlachetne.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Zazula 11-11-2009, 19:57
Wczoraj spotkałam się z koleżankami, jedna z nich ma ten sam problem - obrączka pozostawia czarny ślad na skórze. Gorzej - wystarczy potrzeć złotem po dłoni i zostaje czarna smuga. Próbowałyśmy wszystkie tą jej obrączką i żadnej z nas tak nie brudziła ja jej. To by znaczyło, że tylko w jej organizmie jest coś, co reaguje ze złotem i to bardzo szybko i mocno.

Bardzo jestem ciekawa, co o tym sądzi Mistrz, może się wypowie? Wszyscy będziemy wdzięczni za wyjaśnienie zagadki :)


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Lilijka 10-03-2010, 21:54
Ponowiłabym pytanie - czy reakcja złotej biżuterii ze skórą (powstawanie ciemnych śladów) -mimo, że przez lata użytkowania nic się nie działo - wskazuje na stan zapalny w organizmie, czy też nie ma takiej możliwości? Pytam - ponieważ noszę tę samą obrączkę, pierścionek i bransoletkę przez ok. 4 lata i do dziś nie było nawet śladu ciemnej barwy na skórze. Dziś w miejscu publicznym - wyciągam swoją łapkę i ... patrzę z przerażeniem - czarna... Druga też... Do łazienki - kiepsko schodzi. Później do internetu - straszą chorobami. Możliwy jakiś związek z chorobą czy też nie?


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 10-03-2010, 22:43
Związek z toksemią jest oczywisty. Prawdopodobnie w pocie znajdują się jony metali, winowajcą może być między innymi amalgamat w plombie. Dobrze za to, że organizm się ich pozbywa. Przyczyną może być też skład stopu używanych ozdób.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Lilijka 10-03-2010, 23:37
Toksemią - ale jaką.:) Pytam , gdyż w internecie pojawiają się sprzeczne opinie : od zabobonów do podejrzenia raka. Wskazuje się też często na istnienie w takich przypadkach poważnych problemów z sercem i wątrobą. Czy to możliwe?


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 11-03-2010, 11:32
Tego nie wiem, wszystko jest możliwe. Pewnie jest tak, że toksyny u różnych ludzi uszkadzają różne organy, układy, zależy co kto ma słabsze. Jeśli plomba amalgamatowa jest uszkodzona, to wydziela składniki stopu i te wychodzą m. in. porami skóry, ale część z nich może po drodze uszkadzać organy. U niektórych te plomby są trwałe, wtedy lepiej ich nie ruszać. U innych, może na skutek składu śliny czy reakcji elektrycznych (to moje domysły zwane dywagacjami ;)) dochodzi do powolnego ścierania się plomb.

Jedna z naszych forumowiczek niedawno zabrała się za usuwanie amalgamatu. Niestety, trafiła na niedouczoną dentystkę, która siebie nie zabezpieczyła żadną maseczką ani nie zastosowała pacjentce specjalnej maseczki/wkładki zapobiegającej połknięciu i wdychaniu drobinek amalgamatu. Skończyło się poważną toksemią objawiającą się "mgłą mózgową" i czarnymi obwódkami wokół paznokci. Kto wie, jakie jeszcze szkody poniósł organizm narażony na zmasowany atak drobin amalgamatu.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Lilijka 11-03-2010, 11:42
Nie mam żadnych plomb amalgamatowych.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Zoska_ka 12-03-2010, 08:19
Ja od wielu już lat mam problem z uszami (chodzi o kolczyki). Na co dzień noszę złote, jednak nieraz do stroju nie pasują i wtedy zakładam srebrne lub sztuczną biżuterię. Z trudem udaje mi się wytrzymać te godziny w pracy, uszy robią się w okół dziurki czerwone ,puchną,  bolą i pieką. Wystarczy, że  założę złote i po dwóch godzinach objawy znikają. Aż trudno uwierzyć jak szybko następuje poprawa. Widać, że przede mną jeszcze długa droga do zdrowia.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Lilijka 12-03-2010, 09:03
Zosiu, tym bym się akurat nie martwiła. Ja też mogę nosić w uszach tylko i wyłącznie biżuterię złotą.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 12-03-2010, 10:44
Cytat
Aż trudno uwierzyć
że trzeba nosić kolczyki, po co?


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: scorupion 12-03-2010, 11:48
Cytat
Aż trudno uwierzyć
że trzeba nosić kolczyki, po co?
Jest taka teoria, że ludzie oraz zwierzęta zrobią dużo aby sie podobać płci przeciwnej, a przez to mieć łatwość wyboru partnera do rozmnożenia
U zwierząt takim sztandarowym przykładem jest rajski ptak ze swoim ogonem, u ludzi to szkoda gadać nawet, kolczyk w uchu i tak  jest jedną  z najskromniejszych form.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 12-03-2010, 12:13
Przecież kolczyki nam nie wyrastają. Wyrastają nam włosy, paznokcie i te się przyozdabia, choć te przesadnie zdobione pazury, to także kicz. Mamy za to inne narzędzie oprócz gracji w poruszaniu - elegancja w ubiorze. Do tego eleganckie buty, torebka, klipsy. Piercing to okaleczanie.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: scorupion 12-03-2010, 12:44
Pewnie, że okaleczanie ale rajski ptak ryzykuje życie z tym swoim widocznym na 10 mil i ograniczjącym poruszanie ogonem. Tu występuje nie tylko chęć przypodobania się. Jest taki mechanizm....zobaczcie samice (czy samce) jaki jestem twardy, potrafię przeżyć  w najbardziej niesprzyjających warunkach, a nawet sam je tworzę, potomstwo ze mną będzie super. Oczywiście zadziałał dobór naturalny. Człowiek ma już wolną wolę i rozum i sam tworzy  tego typu sytuacje. Mieszczą się tu narkotyki, papierosy, alkohol, tak nielubiany przez was sport wyczynowy, piercing i dziesiątki innych dziwactw mniej lub bardziej niebezpiecznych dla zdrowia. A wszystko  w  jednym celu.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Agata 12-03-2010, 17:00
Jak to mówią: "O gustach się nie dyskutuje". Nie wierzę, że złote kolczyki w jakikolwiek sposób mogą mi zaszkodzić. Nie noszę ich po to, by przypodobać się płci przeciwnej. Noszę je, bo uwielbiam kolczyki. I tyle. Niezdrowa jest... przesada.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Lilijka 12-03-2010, 17:29
Tak , to prawda. Elegancja nas zdobi, a nie biżuteria. Moim jednak zdaniem to się nie wyklucza a wręcz często idzie w parze. Na co dzień noszę w uszach ledwo widoczne złote kolczyki. Uważam, że to praktyczne i bardzo ładne. Wyjątkowo zakładam coś większego. Miałam przekute uszka z 25 lat temu - możliwe, że dziś bym się nie zdecydowała na to. Jednak puste dziurki uważam za niestetyczne. Natomiast Zosiu, jeżeli srebro i sztuczna biżuteria powoduje u Ciebie dyskomfort - to chyba lekka przesada zakładanie biżuterii, ponieważ "pasuje" a potem narażanie swojego ciała na nieprzyjemności.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Emisia 12-03-2010, 20:30
Cytat
by przypodobać się płci przeciwnej
A nawet jesli, to co w tym zlego? Uwazam ze nie powinno sie karcic kogos, kto chce ladnie wygladac. Oczywiscie Grazynko masz racje mowiac ze ladny ubior i elegancja wystarczy, jednak nie wszystkim i nie karcilabym te osoby za to! Ja osobiscie nie lubie kolczykow jednak mam slabosc do branzoletek. Mam ich chyba 50. Nie zlote, a zawsze recznie robione ktore kupuje na roznych targach. Mysle dokladnie jak Lilijka, ze jesli jest reakcja organizmu, to nie ma sensu (jest wrecz szkodliwe) uzywac takiej bizuterii, ale to nie oznacza, ze to cos dziwnego uzywanie bizuterii w ogole! Skorupion! Nie bardzo widze sens w twoim porownaniu bizuterii do narkotykow! Jaki jest ten jeden cel w noszeniu bizuterii czy uzywaniu narkotykow, alkoholu itd..?


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Ewa100 04-07-2014, 12:40
Zboczyliśmy nieco z tematu.

Chciałabym wznowić wątek:

Czy złoto, które brudzi palec może świadczyć o jakiejś chorobie (w internecie dużo jest informacji na temat chorej wątroby, ale jak wiemy w internecie jesteśmy w stanie przypasować ten objaw do niemal każdej z chorób)?
Taki objaw pojawił się u mnie na równi z luźnym stolcem, zastanawiam się co jest nie tak.
Czy może mięć na to wpływ ok. 2-miesięczna przerwa w piciu MO po 4 latach?  
Odżywianie raczej mam racjonalne i dość zdrowe (dużo produktów wiejskich jak: jaja, wyroby mleczne, warzywa), unikam nadmiaru chemii.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 04-07-2014, 13:01
Zboczyliśmy nieco z tematu.

Chciałabym wznowić wątek:

Czy złoto, które brudzi palec może świadczyć o jakiejś chorobie (w internecie dużo jest informacji na temat chorej wątroby, ale jak wiemy w internecie jesteśmy w stanie przypasować ten objaw do niemal każdej z chorób) ?
Taki objaw pojawił się u mnie na równi z luźnym stolcem, zastanawiam się co jest nie tak.
Czy może mięć na to wpływ ok. 2 miesięczna przerwa w piciu MO po 4 latach? 
Odżywianie raczej mam racjonalne i dość zdrowe (dużo produktów wiejskich jak: jaja, wyroby mleczne, warzywa), unikam nadmiaru chemii.


Przyczyną może być zmiana ph potu ale to tylko hipoteza. Pojawienie się równocześnie jakichś objawów ze strony przewodu pokarmowego może mieć związek ale stawianie diagnozy w necie to bardzo ryzykowna sprawa ;)


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 04-07-2014, 13:16
U mnie złoty pierścionek, a raczej brudzenie przez niego palca stało się wyznacznikiem, że coś mi nie służy. Pojawia się to zawsze, kiedy coś mi szkodzi. Analizuję co, i odstawiam wtedy.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 04-07-2014, 13:39
U mnie złoty pierścionek, a raczej brudzenie przez niego palca stało się wyznacznikiem, że coś mi nie służy. Pojawia się to zawsze, kiedy coś mi szkodzi. Analizuję co, i odstawiam wtedy.
Zmiana ph potu na niższe lub wyższe jest normalną reakcją na zmiany w diecie.
Tak więc wiecej dieta z większą zawartością składników zakwaszających sprawi że pot także będzie miał niższe ph czego konsekwencją będzie oddziaływanie na powierzchnię metalu który jest blisko skóry.
Stosowanie diety niskowęglowodanowej obniża nieco ph tak jak i probiotyki przywracające prawidłowy skład flory jelitowej.
Złoto jest wskaźnikiem kwasowości. Pomysłowy sposób. Prosty ale jeśli zna się wiecej szczegółów na temat tego co równocześnie towarzyszy zmianie ph to jest to można by się pokusić o określenie tego czy coś jest nie tak.

Inną sprawą jest to żeby nie obwieszać się metalami które uczulają. Przenikanie na przykład niklu do organizmu może z czasem powodować nawet przewlekłe problemy jelitowe a wtedy taka osoba może trafić do lekarzy, którzy będą szprycować ją lekami zamiast oczyścić organizm.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 04-07-2014, 16:13
Palec czerniał mi pod pierścionkiem podczas łykania kelpu, a później krzemu w tabletkach, nie żywności.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: KaZof 04-07-2014, 17:05
Palec czerniał mi pod pierścionkiem podczas łykania kelpu, a później krzemu w tabletkach, nie żywności.
To reakcja charakterystyczna na obecność skrobi. Kelp to przede wszystkim jod, który powoduje "sinienie" krochmalu. Pytanie, czy istnieje możliwość obecności skrobi w krwiobiegu/limfie, pod skórą?
Dlaczego metale szlachetne, takie jak srebro i złoto, reagują podobnie? To reakcja chemiczna na stan zapalny organizmu. W miejscach zapalnych mamy odczyn kwaśny.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 04-07-2014, 17:49
Nie mam stanu zapalnego na palcu.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: Greyhound 04-07-2014, 18:18
Nie mam stanu zapalnego na palcu.
Kiedyś był taki sposób aby sprawdzić czy na przykład pierścionek jest złoty. Było to w czasach kiedy ściany bielono wapnem. Przeciągało się takim pierścionkiem po ścianie. Jeśli zostawiał ślad w postaci szarej kreski to podobno był prawdziwy. Nie wiem czy to wiarygodny sposób ale jeśli tak to złoto reaguje także z zasadowym wapnem a więc moja teoria o tym że niskie ph potu może być przyczyną takich odbarwień może być fałszywym tropem ;)
Ale może być też tak że reaguje na kwasy i na zasady.
Kombinujcie bo po to natura dała wam rozum ;)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/warnwarn.gif) Natura dała (niektórym) rozum, żeby go używać i pisać zgodnie z zasadami pisowni polskiej.


Tytuł: Odp: Kontakt metalu ze skórą
Wiadomość wysłana przez: KaZof 05-07-2014, 00:09
Nie mam stanu zapalnego na palcu.
Nie chodzi o miejscowy stan zapalny.