Cytat
Odp: Chory układ nerwowy - przypadek szczególny
« Odpowiedz #557 : 24-06-2023, 14:48 »
Cytat
Cytat
W powyższym poście napisałem, że nie mam żadnej ranki, (tak było). Jak miałem infekcję to miałem bardzo ograniczony dostęp tlenu i się w nocy bardzo wierciłem, przewracałem na lewy bok. W stawach mam takie "ziarenka maku"(zabite szczątki jakiegoś patogenu), to jedno ziarenko wyszło (nie w sensie dosłownym, bo szczątki patogenów nie chodzą) ze stawu i znalazło się na kostce. Ponieważ w nocy tą prawą kostkę mam przyciśniętą do materaca to mnie bolało i nie mogłem spać. Wieczorem poprosiłem żonę żeby na tą kostkę przymocowała taki mały wacik, ale pokazywałem palcami żeby przymocować ten wacik dwoma plastrami tak żeby to "ziarenko maku mogło się przemieszczać" . Dla żony to co ja mówiłem było nie zrozumiałe i stała się bardzo agresywna, wyzwała mnie od debila, a ja żonę od kretyna. Żona ten wacik przymocowała jednym mocnym plastrem i skutek był taki, że to "ziarenko maku" zrobiło mi dziurkę w skórze na kostce.
CAŁA HISTORIA Z RANKĄ NA KOSTCE trwa już chyba tyle czasu jak operacja wojskowa Putina.
Próbowałem opisać taką drobnostkę, ale ile osób zrozumie to co przedstawiłem to nie wiem.
Wielokrotnie pisałem, że moja sytuacja zdrowotna jest nieco skomplikowana.
\
Kiedyś pielęgniarka mówiła, iż ta ranka jest prawie zagojona, ale żona nie zmieniała opatrunku i ten problem ciągle istnieje. Taka prosta sprawa jest dla żony trudna.
Ponieważ wyraziła pani wątpliwość co do informacji, że ta ranka nie jest odleżyną to przypomniałem w jaki sposób ta ranka powstała.
Od ponad dwóch lat mam prywatnego fizjoterapeutę i on uruchamia mi te stawy skokowe, które miałem całkowicie sztywne na rok przed odkryciem, że mam boreliozę. Poprzez uruchomianie stawów skokowych odrobina wielkości maku przedostała mi się na kostkę, a ponieważ nie mam elastyczności w mięśniach i ta kostka jest mocno przyciśnięta do materaca, więc taki jest efekt.
Ta maść, którą stosujemy na ta rankę jest bezbarwna, a jak obserwuję to co pozostaje w tej rance to jest koloru żółtawego, więc może być to ropa.
Pani pielęgniarka, która była ze szpitala to mi tą rankę oczyszczała i były efekty.