Irek
Offline
Płeć:
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576
|
|
« Odpowiedz #20 : 07-07-2012, 22:45 » |
|
Tych około 10Kg śmieci, to chyba każdy ma we flakach.
|
|
|
Zapisane
|
Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam, zasłużyłem.
|
|
|
Michałgd
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #21 : 23-07-2012, 21:37 » |
|
A czy po przeprowadzeniu wszystkich etapów DP i wygojeniu układu pokarmowego, możliwe jest zbudowanie masy mięśniowej? Czy może zostajemy na zawsze chuderlakami? Bo jeśli np. mi odpowiada żywienie niskowęglowodanowe, to nie widzę w przyszłości możliwości przytycia. Mam 193 wzrostu, a ważę tylko 70 kg, dodam, że DP dopiero przede mną.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-07-2012, 07:32 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Edit.mazur
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 01.11.2011
Skąd: Ostrowiec
Wiadomości: 117
|
|
« Odpowiedz #22 : 24-07-2012, 07:17 » |
|
Bardzo dobre pytanie, też jestem ciekawa, bo bardzo chudym też nie ładnie być.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-07-2012, 07:32 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Michałgd
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #23 : 24-07-2012, 14:47 » |
|
Poza tym, dziwią wpisy dotyczące tracenia niejakich "potężnych ilości" złogów, kamieni kałowych i chudnięcia, które rzekomo z tego wynika. Wszyscy, którzy nagle chudną w DP, obcinają węgle więc automatycznie tracą tkankę tłuszczową. Wątpie, żeby tracenie złogów tak od razu wyszczuplało daną osobę od zewnątrz. Kamienie kałowe, czy inne złogi i tracenie wagi to jedno, chudnięcie przez niską podaż węglowodanów - drugie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-07-2012, 14:50 wysłane przez Michałgd »
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #24 : 24-07-2012, 16:37 » |
|
Zauważcie, że w owocach i warzywach mamy mnóstwo węglowodanów. Dodatkowe porcje tłuszczu mogą również przysporzyć wagi. Jeśli ktoś czuje się za chudy, moim zdaniem - nie ma problemu. ZZO nie wykluczają przytycia. To samo dotyczy masy mięśniowej. Używane mięśnie powinny być odpowiedniej wielkości. Mam wrażenie, że problem leży gdzie indziej. Śmieciowe jedzenie przez wiele lat, powoduje u ludzi lenistwo kulinarne. Nie chce się gotować, robić sałatek, surówek, planować, robić zakupów. I waga leci. To niedbalstwo. Dodatkowo, mamy duży kontrast wizualny, ponieważ większość ludzi w tej chwili ma nadwagę (co najmniej) i przy nich wyglądamy mikro. Ponadto jesteśmy wrażliwi na cudze opinie: ja ostatnio straciłam 10 kg, i dla znajomych jestem za chuda, a tak na prawdę, to jeszcze powinnam zrzucić parę kilogramów sadła.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #25 : 24-07-2012, 16:48 » |
|
Jeśli ktoś czuje się za chudy, moim zdaniem - nie ma problemu. Nie do końca jest to prawdą. Człowiek za chudy cierpi bo za chudy, za gruby cierpi bo za gruby. Przegięcia w jedną i drugą stronę nie są wskazane. Śmieciowe jedzenie przez wiele lat, powoduje u ludzi lenistwo kulinarne. Nie chce się gotować, robić sałatek, surówek, planować, robić zakupów. I waga leci. To niedbalstwo. Ja wszystko robię sama, chce mi się robić jedzonko nawet dla mnie samej i to superowe a przytyć nie mogę. Więc nie zgodzę się z tą opinią.
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Travis
|
|
« Odpowiedz #26 : 24-07-2012, 17:22 » |
|
Po wygojeniu układu pokarmowego i ustabilizowaniu flory bakteryjnej jelita grubego, jemy po prostu do syta. Do dyspozycji jest wszystko co mają kulturyści oprócz śmieci i sztucznych odżywek, więc masa mięśniowa powinna być nawet lepszej jakości. Przecież ZZO nie zakładają jedzenia konkretnych ilości, tylko kto ile potrzebuje, a raczej ile potrzebuje organizm, który w momencie odpowiedniej podaży i przyswajalności zacznie dążyć do optymalnej wagi. Nieliczni, w tym ja, będą pewnie musieli porobić trochę pompek, by wszystko nie uciekało w brunatną tkankę tłuszczową, ale to wyjdzie w praniu.
Ps. Mam wrażenie, że boisz się schudnąć na DP, a nie jest to wcale takie proste, w sytuacji gdy nie masz za bardzo z czego, a węglowodany odstawiasz na zaledwie 3 tygodnie. Po uciszeniu drożdżaków, czyli w momencie drugiego etapu wprowadzasz racjonalną ilość kaszy, i jest szansa, że nawet przed wygojeniem wszystkiego zaczniesz przybierać masy. Sam jestem w identycznej sytuacji i wiem, że chudszy już nie będę. Poza tym sprawę można bardzo uprościć. Przytyjesz jak wyzdrowiejesz, a wcześniej się nawet nie opłaca. No bo jak organizm ma dokładać sobie budowę kolejnego piętra kiedy fundamenty się sypią?
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-07-2012, 17:47 wysłane przez Travis »
|
Zapisane
|
|
|
|
Michałgd
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #27 : 24-07-2012, 18:09 » |
|
Może niektórzy nie przytyją, nawet z idealnym wchłanianiem i w pełnym zdrowiu. Ciekawe jakie są tego przyczyny w takim razie. Może jest tak, że największy rozrost ciała występuje podczas długiego procesu dojrzewania i przy błędach żywieniowych w tym okresie, uniemożliwiamy sobie przytycie/rozrost masy? Można by gdybać, bardzo mnie to ciekawi. Co do tracenia wagi już u osób szczupłych - nie do końca się zgodzę, bo pomimo swojej piórkowej wagi, jakiś śladowy tłuszczyk posiadam i zawsze jest co spalać. Próby przejścia na niskowęglowodanowe jedzenie bardzo szybko robiły ze mnie jeszcze większego kościotrupa, i nie mówie tu jeszcze o oczyszczaniu z jakiś złogów i toksyn, tylko faktu momentalej utraty tkanki tłuszczowej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-07-2012, 18:18 wysłane przez Michałgd »
|
Zapisane
|
|
|
|
Waleriana
|
|
« Odpowiedz #28 : 25-07-2012, 11:19 » |
|
Ja co prawda nie stosuję DP, tylko MO, ZZO + odstawienie glutenu, ale też zauważyłam spadek wagi. Na początku mnie to ucieszyło, potem zaczęłam się martwic czy aby chudnę za bardzo (aczkolwiek bardziej chodziło mi o zdrowie niż wygląd). Efekt był taki, że zaczęłam postępowac nieracjonalnie: codziennie się ważyłam, jak troszkę przytyłam to ograniczałam jedzenie (bo przecież chcę by szczupła;)), a jak chudłam to wpadałam w panikę, że może to niezdrowo i celowo jadłam więcej. Na szczęście przyszła refleksja i zdałam sobie sprawę z bezsensu takiego działania. Głęboko schowałam wagę i postanowiłam skupic się na zdrowym odżywianiu, jeśc tyle ile potrzebuje mój organizm i nie przejmowac się wagą, bo myślę, że każdy organizm ma swoją "zdrową" wagę i do niej będzie dążył, jeśli tylko nie będziemy mu przeszkadzac. Dla niektórych jest to figura lekko zaokrąglona, dla innych smukła. W takiej naturalnej wadze, zdrowy organizm będzie wyglądał najlepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #29 : 27-07-2012, 12:42 » |
|
każdy organizm ma swoją "zdrową" wagę i do niej będzie dążył, jeśli tylko nie będziemy mu przeszkadzać Zgadzam się z tobą. Organizm powinien osiągnąć optymalną wagę bez naszej kontroli i naszych spekulacji, jeśli tylko damy mu szansę wyzdrowieć, oraz zapewnimy wystarczającą ilość zdrowego pokarmu wg ZZO.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #30 : 06-08-2012, 13:51 » |
|
A może ta optymalna waga, to własnie waga zapewniająca szczupłą sylwetkę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Waleriana
|
|
« Odpowiedz #31 : 06-08-2012, 14:49 » |
|
Myślę, że tak. Ale szczupłośc u jednego będzie polegac na tym, że ma pod skórą 0,5cm warstwę tłuszczyku, a u innego 2,3 lub 5cm. Przykładowo, bo to też przecież zależy od wzrostu i budowy ciała. Dla mnie szczupłośc to taki stan gdy organizm ma i troszkę mięśni i troszkę równo rozłożonego tłuszczyku pod skórą, tak, żeby kości nie "przebijały" skóry, ale też bez wałeczków, oponek itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Terkow47
|
|
« Odpowiedz #32 : 27-07-2013, 14:17 » |
|
Ja w temacie chudnięcia. Piję MO od 29.12.2012 r. Nie tak dawno przeżyłam (dosłownie) 7 ataków grypy nie-grypy, trwającej ponad 2 tygodnie. Wyniszczającej resztki sił. W kaszlu zeszła masa nieczystości - to plus. Ale przy wzroście 164 i dawnej wadze 55 kg teraz ważę 45 kg. Mam 62 lata, zechciało mi się wziąć zdrowie we własne ręce. Nigdy zresztą nie powierzałam go konowałom, świadomie i dobrowolnie. Korci mnie by zaprzestać picia MO ale wtedy co w zamian? I pokornie wracam do codziennego, wieczornego rytuału z szykowaniem kieliszka na noc, by rankiem mieć jak znalazł. Może to i wieloletnie błędy żywieniowe i złe traktowanie swojego organizmu objawiło się na starość, a może... boję się tego słowa...
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-07-2013, 16:41 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Oceanik
|
|
« Odpowiedz #33 : 31-07-2013, 21:53 » |
|
Ja w trakcie 9 miesięcy DP schudłem około 10 kg. Czy przy wzroście 178 cm i wadze 63 kg mam dalej kontynuować DP, czy może taki spadek wagi jest zbyt duży i powinienem przejść na ZZO pomimo pozytywnego wyniku testu buraczkowego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #34 : 31-07-2013, 22:48 » |
|
Można zwiększyć w diecie ilość kaszy jaglanej.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Oceanik
|
|
« Odpowiedz #35 : 01-08-2013, 12:08 » |
|
Spróbuję dodawać więcej kaszy jaglanej do rosołu jedząc podwójną porcję. Ponadto muszę przeszukać forum pod kątem innych potraw z dodatkiem kaszy jaglanej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #36 : 01-08-2013, 16:18 » |
|
Można zwiększyć w diecie ilość kaszy jaglanej. Gryczana jest może nawet smaczniejsza, a i masa też po niej skacze do góry. Super jest z pieczarkami, masłem i smalcem. Wypróbuj poniższy przepis: http://portal.bioslone.pl/de/node/146Jeśli będzie Ci czegoś do niej brakowało, to polecam do tego smażone żołądki drobiowe z cebulką (moje ulubione danie z kaszą).
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-08-2013, 16:20 wysłane przez Brer »
|
Zapisane
|
|
|
|
|