Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 02:11 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Żyworódka pierzasta  (Przeczytany 81739 razy)
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #40 : 28-09-2007, 14:05 »

Przecięcie na palcu, krwawiące - przyłożyłam 1.5-roczną żyworódkę, po 2 godzinach ranka się zasklepiła! Nawet przy próbie rozchylenia!
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:03 wysłane przez Solan » Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
Shpeelka
« Odpowiedz #41 : 28-09-2007, 14:26 »

Doris, to ja, prawda, że kwitnąco wyglądam? To ten aloes tak na mnie działa biggrin.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:04 wysłane przez Solan » Zapisane
Magda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: czerwiec 2005
Wiadomości: 64

« Odpowiedz #42 : 04-10-2007, 07:35 »

Czy ktoś zdobył prawdziwą żyworódkę pierzastą? K. pinnata? Tę z bardziej okrągłymi liśćmi? Ja znajduję w necie same K. diagermonti jako możliwość zakupu.

[ Dodano: 04-10-2007, 08:51 ]
Tutaj z kolei znalazłam informację, że oba gatunki mają właściwości lecznicze:

http://www.iripz.pl/ftp/strony%20odherba_2%202007%20do%20druku%20-55.pdf

Szukam nadal możliwości zdobycia właściwej K. pinnata.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:06 wysłane przez Solan » Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #43 : 04-10-2007, 10:34 »

Witaj, Magdo! Ta z podłużnymi liśćmi jest jak najbardziej właściwa. Mam ją od bioenergoterapeutki z Gdańska, która nią leczy od ponad dziesięciu lat ze świetnymi efektami. Można podobno zamówić w internecie i szybko przysyłali, ktoś pisał o tym w okresie wakacji. Sprawdź na forum.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:07 wysłane przez Solan » Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
Magda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: czerwiec 2005
Wiadomości: 64

« Odpowiedz #44 : 04-10-2007, 11:41 »

Dzięki Evaa za zainteresowanie tematem.
Tę z podłużnymi liśćmi K. diagermontana mam już, ale wiem, że K. pinnata ma silniejsze właściwości, dlatego nadal szukam. A swoja drogą ciekawe, dlaczego tak trudno znaleźć ten właściwy gatunek.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:08 wysłane przez Solan » Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #45 : 04-10-2007, 17:25 »

Witaj Magdo, jeśli znajdziesz "źródełko" TEJ żyworódki, to podziel się z nami informacją. Dziękiwanki i pozdrawianki.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:08 wysłane przez Solan » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Magda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: czerwiec 2005
Wiadomości: 64

« Odpowiedz #46 : 09-10-2007, 20:08 »

Dzisiaj dostałam liść Kalanchoe pinnata, okrągły, a nie podłużny, taki jak na zdjęciach. No i nie wiem, czy go ukorzeniać w wodzie, czy w ziemi. Nie ma na brzegach żadnych rozmnóżek, więc chwilę zejdzie, zanim będę mogła komuś przesłać dalej. Jak myślicie, co zrobić, żeby nie zmarnować listka - a przyszedł do mnie z daleka, bo aż z Niemiec.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:09 wysłane przez Solan » Zapisane
Doris
« Odpowiedz #47 : 10-10-2007, 06:42 »

Tego liścia raczej nie ukorzenisz. Te rozmnóżki, o których wspominasz, wytwarza liść na swoich brzegach. Wygląda to tak, że liść na początku wytwarza takie wyrostki, które rosną w maleńką roślinkę z korzonkami. Gdy jest już dostatecznie duża, odrywa się i spada. Gdy spadnie do ziemi, to się ukorzenia.
Pamiętaj, że roślina musi mieć co najmniej rok, żeby nabrała właściwości leczniczych. http://mikstura.kei.pl/forum/topics1/1314.htm

Żeby nie zmarnować liścia, po prostu go zjedz, obłóż ranę, wyciśnij sok do MO, itd.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:12 wysłane przez Solan » Zapisane
Doris
« Odpowiedz #48 : 10-10-2007, 06:49 »

Czy ktoś znalazł źródło Calanchoe pinnata?
Zapisane
iwomis
« Odpowiedz #49 : 12-10-2007, 12:47 »

Paweł chyba przesadza z ilością dziennego stosowania soku, sama już nie wiem... są podawane sprzeczne informacje na ten temat - czy można przedawkować, jakie są objawy przedawkowania soku żyworódki? Czegoś nie rozumiem...

Dawkowanie według: http://www.kuzdrowiu.pl/?pid=main_tresc.pl.76
"dla dorosłych: 3 x dziennie po 20 kropli czystego soku lub 3 x dziennie po 30 kropli soku konserwowanego spirytusem.
Dawkowanie dla dzieci: 2-3 x dziennie po 10 kropli czystego soku."


Wg Mistrza:
"Dzieciom podaje się lek od 7 roku życia - 1 łyżeczkę 2-3 razu dziennie po wystąpieniu symptomów choroby, tj. anginy, nieżytu gardła, migdałków, krtani, zapalenia jamy ustnej lub dziąseł, zapalenia oskrzeli, płuc, zapaleniu ucha środkowego oraz innych chorób infekcyjnych. Można też stosować profilaktycznie 1-2 łyżeczek dziennie, a po 2 - 3 mies. zrobić przerwę na 3 - 4 tyg.
Dla dorosłych i dzieci starszych od 12 roku życia dzienna dawka do stosowania wewnętrznego wynosi 6 łyżeczek, tj. 3 x dziennie 1 łyżeczkę na pół godz. przed posiłkiem i 1 łyżeczkę półtorej godz. po posiłku lub 2 łyżeczki pół godz. po posiłku. Profilaktycznie w celu utrzymania organizmu w stanie odporności na choroby infekcyjne, należy przez 7 dni podawać 2 x 1 łyżeczkę soku, a potem 1 x w tyg. 3 - 4 łyżeczki przez jeden dzień. Objawy choroby ustępują dość szybko - w czasie 4 - 5 dni, a wysoka temperatura powraca do normy po 3 dniach. "
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:13 wysłane przez Solan » Zapisane
iwomis
« Odpowiedz #50 : 18-10-2007, 08:26 »

Kolega obiecał mi żyworódkę. Sam ją stosuje od kilku lat na różne dolegliwości - stosuje ją nawet jako dodatek do surówki - mówi, że smakuje mu.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:14 wysłane przez Solan » Zapisane
Magda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: czerwiec 2005
Wiadomości: 64

« Odpowiedz #51 : 27-10-2007, 15:06 »

Doris, udało się! Położyłam mojego zdobytego liścia po prostu płasko na ziemi i już w trzech kącikach wyrastają malutkie roślinki. Hurra! Będzie to prawdziwa Kalanchoe pinnata.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:15 wysłane przez Solan » Zapisane
Doris
« Odpowiedz #52 : 31-10-2007, 07:49 »

Brawo za upór!
Zapisane
Felicja
« Odpowiedz #53 : 04-03-2008, 05:02 »

Podaję rosyjską stronę ze zdjęciami wielu rodzajów żyworódki:

www.lapshin.org/succulent/kal-l.htm

Jest to strona "ogrodnictwa" roślin egzotycznych, może nawet można ją tam kupić, nie wiem.

Nikt nie pisze, jakie sukcesy ma z używaniem tej wspaniałej rośliny, wszyscy zamilkli jakoś.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:15 wysłane przez Solan » Zapisane
Zibi
« Odpowiedz #54 : 04-03-2008, 09:42 »

O sukcesach już się chwalili, ale czekam, co powie o nowych swoich sukcesach Editho? Pierwsze opinie chyba wydała na innym forum?
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:16 wysłane przez Solan » Zapisane
Margolka
« Odpowiedz #55 : 05-03-2008, 22:37 »

Witam, zajrzyjcie Państwo na tę stronkę:
http://2wlodek.webpark.pl/mszokalanchoe.html
Znajdziecie tu wiele informacji na temat żyworódki pierzastej, jej odmian i zastosowania. Poczytajcie też ulotki ze sklepów zielarskich (linki na dole strony) - zadziwiające informacje...
Są też opisane preparaty z żyworódki i ich niesamowite właściwości - polecam smile. Osobiście nie mam doświadczenia z żyworódką, dopiero zamierzam ją wyhodować. Ponieważ to jednak trwa, zastanawiam się nad kupnem gotowego preparatu.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:16 wysłane przez Solan » Zapisane
Felicja
« Odpowiedz #56 : 06-03-2008, 02:05 »

Margolka, na stronie pana Włodka jest nieco nieścisłości, ale nie zmienia to faktu, że żyworódka jest wspaniała. Zebrał wszystko z polskich stron o żyworódce i dobrze zrobił. Nim trafiłam na jego stronę, właśnie te same informacje przeżułam. Ułatwił wszystkim życie.
Sprawdziłam wszystkie preparaty z żyworodki (dzwoniłam lub słałam maila) i są one na alkoholu, co mi nie odpowiada, może jako smarowanie na reumatyzm były by dobre, ale się nie znam. Jeśli już, to hodować żyworódkę w domu i używać świeżą.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:18 wysłane przez Solan » Zapisane
łucja
« Odpowiedz #57 : 15-04-2008, 18:47 »

Evaa8, czy możesz mi powiedzieć, w jaki sposób dotarłaś do tej bioenergoterapeutki z Gdańska i jak można od niej kupić żyworódkę? Sama jestem z Gdańska i z chęcią kupiłabym ją osobiście, nie za pośrednictwem poczty i jeszcze porozmawiała przy okazji z osobą, która ma tak duże z nią doświadczenie? Poradzisz mi coś?
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:19 wysłane przez Solan » Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #58 : 16-04-2008, 19:54 »

Ta Pani z Gdańska, zwana żartobliwie przez fanów żyworódki Jańcią Żyworódką, to Pani Janina Zawadzka - super kobitka i serce-człowiek, rozmawiałam z Nią parę razy przez telefon. Tu podaję namiary:

tel.: 0-58 623-73-93
0-58 551-75-66
0-505 232-726
e-mail: dino1313@wp.pl

lub:
Stowarzyszenie Miłośników Roślinnych Darów Natury Żyworódka Pierzasta
80-850 Gdańsk,
ul.Rajska 6 (budynek Not)

Pani Janina robi różne wspaniałe ustrojstwa z żyworódki: maście, naleweczki i leczy tym ludzi.

A tu link do stronki Pani Janiny:

http://www.pcb.org.pl/pcb/Lista_czlonkow/Zawadzka.htm
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:20 wysłane przez Solan » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
łucja
« Odpowiedz #59 : 18-04-2008, 14:09 »

Bardzo dziękuję smile.
« Ostatnia zmiana: 20-07-2012, 16:20 wysłane przez Solan » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!