Impresja
|
|
« Odpowiedz #60 : 18-03-2010, 21:22 » |
|
Mam pytanie o pewne objawy, których już kompletnie nie rozumiem i nie wiem jak je zminimalizować, abym mogła w ich trakcie normalnie funkcjonować...Myślałam, ze to brak magnezu je nasila, ale niestety chyba nie tylko. Jestem teraz prawie przy końcu kuracji slow-mag, na początku, kiedy stosowałam do niej Mo były silne biegunki i bóle brzucha, po odstawieniu Mo zmniejszyły się, po ponownym wdrożeniu Mo, nie ma biegunek, ale znowu jasny, żółty stolec i dzisiejszy objaw: - rano ok.8, wypiłam herbatę miętowo-ziołową, po 20 minutach koktajl z błonnikiem, na śniadanie nie miałam innej możliwości, jak zjedzenie kilku kromek wafli ryżowych, dużej ilości masła i pomidor, później, nie chcąc jeść byle czego, aż do 14 nic nie jadłam, wypiłam tylko jeszcze mocną herbatę z cytryną, ok 14 mogłam iść do baru, wiedziałam, ze jest już jednak za późno, bo już powoli zaczynały się reakcje totalnego osłabienia, jakie niegdyś przechodziłam: szybkie bicie serca, powolne tracenie świadomości tego co dookoła, trzęsące się ręce, byłam za słaba,żeby normalnie zjeść!, na zmianę szybko piłam wodę, wmuszałam w siebie posiłek i chodziłam do toalety oblewać się zimną wodą, gdyż było mi potwornie gorąco, wzięłam tez magnez, po posiłku nieco lepiej, ale nadal za gorąco i silne uczucie, że zaraz zemdleję, trochę pomogło trzymanie głowy w dół, pojechałam do domu, przesiadając się w kilku miejscach tylko po to, aby oddychać świeżym powietrzem i napić się wody, której wypiłam chyba litr, albo i więcej... Ledwo dotarłam, od razu zmierzyłam sobie ciśnienie, miałam 122/81, ale puls 108, jedynie na co miałam siłę to spanie... Nie wiem już o co chodzi. Czy to reakcje, które muszę przetrwać czy tez powinnam przystopować i pić Mo w mniejszych ilościach?
|