Paweł
|
|
« : 22-08-2007, 14:40 » |
|
Witam! Czy Pańskim zdaniem można spożywać fasolę i soczewicę na zimno (oczywiście po uprzednim ugotowaniu )? Pytam, bo niedługo zaczyna się rok akademicki i się zastanawiam, co ze sobą brać na uczelnię, a nie chcę się stołować na mieście... Chodzi mi głównie o to, czy na dłuższą metę jedzenie wspomnianych produktów na zimno nie wpływa negatywnie na pracę jelit/ żołądka, no i w ogóle czy istnieją jakieś przeciwskazania. Pozdrawiam serdecznie!
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 15:51 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Elowen
|
|
« Odpowiedz #1 : 22-08-2007, 20:18 » |
|
No pewnie, że można! Pyszne są w sałatkach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł
|
|
« Odpowiedz #2 : 23-08-2007, 08:27 » |
|
Elowen, dzięki za odpowiedź:) A czy byłabyś tak uprzejma i podała mi przykładowe przepisy na kilka sałatek (oczywiście takich, gdzie wykorzystuje się tylko "dozwolone" produkty)? Byłbym bardzo wdzięczny:) Pozdrówka!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Elowen
|
|
« Odpowiedz #3 : 23-08-2007, 18:36 » |
|
Oj, to "dozwolone" to trochę względne słowo... najwyżej wyeliminujesz te składniki, które Ci szkodzą. Tak więc proszę.
Ta jest moja ulubioną:
Składniki: - 1/4 szklanki ryżu (ugotować) - 20 dkg pieczarek (ugotować w osolonej wodzie) - 1 por - 2 jaja (ugotować na twardo) - 10 dkg fasoli (ugotować) - majonez domowej roboty
Wykonanie: Połączyć. Wymieszać. Zjeść.
Inna:
Składniki: - 10 dkg soczewicy brązowej (czerwona się rozwala, chociaż mnie to nie przeszkadza) - 1/4 szklanki ryżu - 1 pora/cebula - 1 papryka surowa (lub po kawałku z różnych kolorów)
Sos: oliwa z oliwek, ocet (najlepiej z jabłek - ma antygrzybicze działanie) lub sok z cytryny, sól, pieprz, papryka słodka, chili - proporcje dowolne, jak kto lubi. Tylko nie przesadzaj z tym octem... lepiej mniej niż za dużo.
Wymieszaj składniki. Sos zrób osobno lub jego składniki dodaj bezpośrednio do miski z resztą: ja tak robię i jest OK.
Inna 2:
Wszystko gotowane: fasola, marchew, pietruszka, groszek, kukurydza z puszki, ogórek kiszony (gotowany przez 1 godzinę - nie zmienia smaku, a zabija drożdże), przyprawy: pieprz, sól + majonez domowej roboty (też mogę dać przepis jak chcesz).
Inna 3:
Składniki: fasola, gotowany kurczak lub indyk, pieczarki gotowane, ryż (lub np. makaron ryżowy, gryczany, kukurydziany), majonez, sól, pieprz...
W tych ostatnich nie podałam ilości, bo jest podobnie jak wyżej. Możesz oczywiści sobie je pozmieniać wg własnych upodobań. I to tylko przykłady. Można naprawdę kombinować! Możesz np. pododawć różne orzechy, nasiona, wiórki kokosowe... eksperymentuj!
Smacznego!
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 16:32 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Sting
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617
|
|
« Odpowiedz #4 : 29-09-2010, 07:05 » |
|
A od kiedy można jeść soczewicę?
|
|
|
Zapisane
|
Pragmatism
|
|
|
Mrówka
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227
|
|
« Odpowiedz #5 : 29-09-2010, 10:23 » |
|
Ludzkość jada ją od tysięcy lat, podobnie jak grykę i proso (kasza jaglana). W naszej DP jest ona dozwolona po 1-szym etapie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 10:38 wysłane przez Mrówka »
|
Zapisane
|
Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #6 : 29-09-2010, 10:38 » |
|
Soczewica jest genialna. Świetną zupę czy podobne gorące, smaczne i treściwe danie można mieć w 10 minut. Polewka z soczewicy była pewnie staropolskim daniem, a dziś? Ludzie nawet nie wiedzą, co to jest?
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Mrówka
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227
|
|
« Odpowiedz #7 : 29-09-2010, 10:46 » |
|
Młodzi ludzie nawet NIE SŁYSZELI o soczewicy czy o kaszy jaglanej. Ostatnio z dwojgiem rozmawiałem i były to dla nich rzeczy nowe. A przecież pyszne i w sumie niedrogie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 11:02 wysłane przez Mrówka »
|
Zapisane
|
Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
|
|
|
Sting
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617
|
|
« Odpowiedz #8 : 29-09-2010, 11:17 » |
|
No ja właśnie nie wiem. Widziałem już dawno, ale nie smakowałem. Nie mam pomysłów na I etap DP, bo ja nigdy nie gotowałem. Nie mam również dostępu do dobrego mięsa. Co ugotuję to jak w cieście zakalec. :-S Niełatwo być ,,kurą domową''.
|
|
|
Zapisane
|
Pragmatism
|
|
|
Mrówka
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227
|
|
« Odpowiedz #9 : 29-09-2010, 11:34 » |
|
Prawda, że niełatwo. Ale jak już przejdziesz przez początki i pierwsze porażki - będzie tylko lepiej. Przepisów na tym forum jest całe mnóstwo w Dziale Kulinarnym. Nie jestem wcale dobry, ale robię jadalne postępy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 16:33 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #10 : 29-09-2010, 13:57 » |
|
Polewka z soczewicy była pewnie staropolskim daniem, a dziś?
To ciekawe. Ja też nie wiem co to jest polewka z soczewicy. Napiszesz coś więcej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lilijka
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #11 : 29-09-2010, 15:43 » |
|
W Hiszpanii soczewicy je się bardzo dużo, rośnie tutaj jej sporo, jest tania i pożywna. Kombinacji z soczewicy jest wiele: ja uwielbiam każdą . Soczewicę, zarówno czerwoną, jak i zieloną, stosuje się jako dodatek do zup i w zasadzie do wszystkiego. Często po ugotowaniu i zmieleniu przez maszynkę wraz z ulubionymi warzywami i przyprawami, używam soczewicy do dań (zamiast ziemniaków itp.) - sprawdza się genialnie. Można ugotować jej dużo więcej i przechowywać w lodówce, by potem "na szybko" przygotować jakieś fajne danie. Sałatki z soczewicą są również doskonałe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pollo
|
|
« Odpowiedz #12 : 29-09-2010, 16:11 » |
|
Również jestem fanem soczewicy. Zarówno czerwonej jak i zielonej. Jest to jedyna roślina strączkowa, która jest lekkostrawna. Można ją dodać do zupy lub zmielić na pastę (idealny dodatek do kanapek ryżowych).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #13 : 29-09-2010, 21:46 » |
|
Jak długo gotuje się soczewicę ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lilijka
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #14 : 29-09-2010, 21:53 » |
|
Stosunkowo długo. Zależy też, jaka to soczewica. Ja gotuję przeważnie ok.30 minut.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #15 : 29-09-2010, 22:05 » |
|
Dzięki . Ktoś wcześniej (chyba Antonio) pisał, że dzięki soczewicy można mieć pyszne danie w 10 minut i to mnie trochę zmyliło . ...no pewnie, jak ją masz wcześniej ugotowaną //Lilijka
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 22:44 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #16 : 30-09-2010, 01:00 » |
|
Czerwona soczewica, niestety z Kanady, a nie z Hiszpanii, bardzo szybko mięknie podczas gotowania. Kiedyś przeczytałem, że soczewicę należy gotować około 40 minut i nastawiłem sobie timer. Gdy wróciłem, na patelni była papka zamiast soczewicy. Nie wiem, po co nam tu Kanada, ale tylko taką wersję soczewicy widuję w sklepie. Czas gotowania jest stosunkowo krótki. Genialne zupy z zielonej soczewicy, z cebulą, ziemniakami itp., z lokalną wersją świeżych ziół, jadałem w uroczym schronisku tatrzańskim na Słowacji. Tam wciąż trzymają się staropolskiego określenia: polievka. Te specyficzne zioła rosną tam wszędzie wokół chaty (czyli schroniska), robi się z nich także ciekawy czaj (czyli herbatę). To chyba lebiodka, a po słowacku: pamajoran? W każdym razie na nizinach nie spotkałem czegoś równie dobrego. Czytałem gdzieś ostatnio o polskich polewkach, że stanowiły naszą unikalną tradycję, w przeciwieństwie do zup, pochodzących z zachodu. W jakiejś kultowej staropolskiej książce kucharskiej podobno jest mowa o polewkach i obcych potaziach , i o tym, co różni polską kuchnię od innych. Niestety sam tej książki nie czytałem.
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #17 : 30-09-2010, 08:38 » |
|
Ależ czytałem . O tych 40-tu czytałem dawno temu w książce na temat kuchni indyjskiej. Pisano tam też o wstępnym moczeniu soczewicy. W Azji soczewica często jest podstawą żywienia, istnieje szereg jej odmian.
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #18 : 30-09-2010, 20:32 » |
|
Czerwona soczewica rzeczywiście gotuje się bardzo szybko, niewiele ponad 10 minut. Zrobiłam dzisiaj pyszną zupę z soczewicą . Pochwalę się . Pokroiłam marchewki, pietruszki, seler, cebule, por, brokuły, dodałam soli, pieprzu, ziela angielskiego, zalałam wrzątkiem, zagotowałam. Dorzuciłam garść kiszonej kapusty (własnej roboty) i soku z kiszenia, znowu zagotowałam. Wypłukałam czerwoną soczewicę, dorzuciłam do zupy. Przyprawiłam gałką muszkatołową, pogotowałam jeszcze 15 minut. Dodałam kilka łyżek oliwy z oliwek. Wyszła pyszna, pożywna i rozgrzewająca zupa .
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-09-2010, 21:49 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
|