Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #240 : 02-04-2012, 12:37 » |
|
Minął weekend i miałam iść dziś do laryngologa, ale w sumie przestało mnie boleć na tyle, że mi nie dokucza. Nie jestem nigdzie spuchnięta. Co robiłam od piątku? Właściwie tylko jedną rzecz - kompresy z glinki zielonej. Nie wiem czy akurat to pomogło i czy bez nich i tak by ból nie przeszedł, ale jest jak jest. Dodatkowym efektem po stosowaniu glinki na cały lewy policzek jest to, że wylazły mi na nim niezłe ropniaczki, które wcześniej sobie siedziały w policzku. Z nosa wysmarkuje trochę śluzu, który jest przezroczysty. Nie jest tego jednak dużo. Dziurka lewa jest raczej przytkana, ale od czasu do czasu odtyka się. Nie jest to jakiś nadzwyczajny stan u mnie bo od marca 2009 w wyniku używania kropli Xylometazolin itp. miałam tak zatkane obie dziurki. Teraz nie używam już tych kropli od początku stycznia. Lewa dziurka jest zatkana z powodu obrzęku śluzówki i małżowin nosowych, a nie kataru - tak jak było wcześniej. Różnica polega na tym, że mogę normalnie oddychać. Tak więc dalej nie wiem czy ból to zatoki czy ósemka. Będę działać w tym temacie i być może umówię się na wyrwanie tej ósemki, tylko muszę wybrać dobry termin.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-04-2012, 13:40 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Alinka12
|
|
« Odpowiedz #241 : 02-04-2012, 13:32 » |
|
Dokładnie wybierz sobie dobry termin, ponieważ nie wiem dlaczego ale mnie po wyrwaniu 8-ki bolała szczęka jakieś 2 tygodnie, potem jak ręką odjął. One są chyba bardzo mocno zakorzenione.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-04-2012, 13:41 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #242 : 02-04-2012, 16:22 » |
|
Jak każdy ząb Ja już wyrywałam górną prawą ponad 10l at temu, więc jakieś przebłyski jak to było wtedy mam. Samo rwanie trwało łącznie ze znieczuleniem chyba 15 minut czyli luzik. Gorzej było jak znieczulenie przestało boleć. No i jadło się ciężko.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-04-2012, 16:44 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #243 : 04-04-2012, 22:52 » |
|
W niedzielę ból przeszedł, ale dziś od rana znów zaczęło boleć. Chirurdzy szczękowi uznali, że to nie od ósemki, tylko od zatok, więc przetuptałam się dziś do mojej raczej rozsądnej pani laryngolog. Pani mi powiedziała, że mój nos wygląda po zabiegu jaki sobie zrobiłam w styczniu super i nic tam się nie dzieje. (zabieg robiłam prywatnie gdzie indziej) Pooglądała mnie również sprawdzając wygląd ósemki i dziąseł i doszła do wniosku, że ona również wyrwałaby tego zęba, bo to może być zapalenie stawu żuchwowo-skroniowego od zęba, a z tym ponoć nie ma żartów. Poleciła mi aby udała się z tym zębem do kogoś naprawdę dobrego. Spytałam czy zna kogoś takiego w Łodzi bo u jednego speca już przecież byłam. Poleciła mi panią chirurg z kliniki chirurgii czaszkowo-szczękowo-twarzowej. Umówiłam się jutro na oglądanie, ale wyrywanie niestety najwcześniej może być po 15 kwietnia, bo pani zawalona robotą. Mam nadzieję, że wytrzymam. No chyba, że się pogorszy to coś sié przyspieszy. Policzek zrobił się ciepły i trochę w odczuciu napuchnięty, choć w lustrze tego nie widzę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #244 : 05-04-2012, 08:00 » |
|
Klamka zapadła - wyrywanie ósemki odbędzie się we wtorek. Pani chirurg powątpiewa w to, że ból jest od zatok, uważa że raczej od zębów. Stwierdziła, że ta ósemka jest z dziurąvi nie ma po co jej trzymać i trudno nawet ją leczyć, bo jest krzywo ułożona.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-04-2012, 08:20 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #245 : 05-04-2012, 08:03 » |
|
I 'po co nam to było'? Ponoć ta ósemka wygląda naprawdę nieźle
Ale to ósemka, więc należy wyrwać, nie oglądając się na nic!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #246 : 05-04-2012, 08:19 » |
|
Ten tekst o tym, że wygląda ponoć nieźle padł z ust innego chirurga tydzień temu w piątek. Nie chciał rwać, to przeciągnęło się, ale znalazłam innego chirurga, ponoć dobrego i sprawa załatwiona. Przecież my tu wiemy jak to jest z lekarzami - w tym wypadku również chirurgami stomatologicznymi. Ta pani wywarła na mnie wrażenie bardzo stanowczej. Oby dobrze się spisała we wtorek Poza tym, między innymi dlatego, że Mistrz pisał, iż należy rwać, to szukałam innego specjalisty od rwania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #247 : 10-04-2012, 15:39 » |
|
No i dziś rano wyrwałam ósemkę. Samo rwanie trwało chyba mniej niż 5 sekund. Teraz mogę sobie oglądać moją ósemkę z bliska w całym kawałku. Pani chirurg powiedziała, że nie było żadnej ropy i że nie potrzeba żadnych antybiotyków, ani mocniejszych środków przeciwbólowych. W sumie znieczulenie szybko puściło, ale nie brałam jeszcze żadnych ibupromów nawet. Godzinę po wyrwaniu poszłam po prostu spać, a po 3 godzinach wstałam i normalnie zjadłam zupę. Zobaczymy jak będzie dalej
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-04-2012, 08:15 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #248 : 10-04-2012, 16:33 » |
|
Whena, dzielna jesteś. Ja jak miałam wyrywane 8, to z bólu mnie skręcało, ale była ropa, więc może mogło boleć trochę i bez tabletek nie dałam rady. Teraz tabletki przeciwbólowe nie istnieją dla mnie i starałabym się znosić ból bez tabletek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #249 : 10-04-2012, 16:47 » |
|
Taki ból jak mam teraz od zęba to pikuś przy moich bólach przy okresie - wtedy to czasem aż się trzęsę. Poza tym chyba pani chirurg dobrze zna się na robocie. Mam założone szwy i za tydzień idę na ściąganie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #250 : 10-04-2012, 19:39 » |
|
Na bóle związane z okresem zastosuj tamponowanie, przy ostatnim okresie pierwszy raz nie miałam tego znajomego bólu prawie wcale :-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #251 : 10-04-2012, 20:48 » |
|
Wiem Domi, że powinnam zacząć w końcu się tamponować, ale zabieram się do tego jak pies do jeża Byłam w piątek u ginekologa zobaczyć co tam słychać u moich mięśniaków po 6 miesiącach i niestety sama widziałam na USG ile ich jest i jakie są duże. Jest ich 6 i maja wszystkie prawie po 3cm średnicy. Niestety urosły znów od ostatniego razu. Tak więc powodem mocnego krwawienia i bólu są u mnie mięśniaki i najgorsze jest to, że zaczęły rosnąć dopiero po wrześniu 2010, czyli po mniej więcej roku od rozpoczęcia MO. Wcześniej był tylko jeden mały (15mm) od 2002 roku i nie rósł wcale. Teraz ma też 3cm, jak pozostałe 5 nowych. Przed 2010 rokiem też mnie bolało i miałam mocne okresy, ale teraz to już jest masakra. Dziś 24 dzień cyklu i zaczęłam już plamić. Pierwszy raz tak szybko. Zazwyczaj zaczynało się w 28 dniu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-04-2012, 08:17 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #252 : 10-04-2012, 21:04 » |
|
Masz rację - najgorzej zacząć, ale myślę, że warto. Czytałam, że na mięśniaki też pomaga tampnowanie. Bardzo ułatwia całą procedurę tamponowania stosowanie tamponów z aplikatorem. Szybko i bez problemów można założyć tampon, a ten ostatni bezbolesny okres jeszcze bardziej mnie zmotywował do regularnego stosowania. Dodatkowo moje zapalenia bakteryjne są mniej dokuczliwe i mam nadzieję, że wkrótce staną się przeszłością. Zacznij i zobaczysz, że będzie poprawa z miesiąca na miesiąc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #253 : 10-04-2012, 21:08 » |
|
Wiem Domi, że powinnam zacząć w końcu się tamponować, ale zabieram się za to jak pies do jeża No to zupełnie tak, jak ja. I pewnie, gdybym poszła do ginekologa też by się okazało, że mam jakieś mięśniaki, albo coś, bo mój okres to istna tortura.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-04-2012, 08:17 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #254 : 10-04-2012, 21:15 » |
|
Ja już tak cierpiałam każdego dnia z powodu wieloletnich zapaleń bakteryjno - grzybicznych, dodatkowo mega bolesne okresy, że tamponowanie to była moja ostatnia deska ratunku i naprawdę to jest skuteczne, ale trzeba się niestety zmobilizować :-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #255 : 10-04-2012, 21:15 » |
|
Dodatkowo moje zapalenia bakteryjne są mniej dokuczliwe i mam nadzieję, że wkrótce staną się przeszłością. Zacznij i zobaczysz, że będzie poprawa z miesiąca na miesiąc. U mnie wszelkie grzybice pochwy i zapalenia skończyły się jak tylko przestałam jeść antybiotyki. Jak ręką odjął. A zapalenia pęcherza przeszły po Nefrosepcie. Piłam też mieszankę na drogi oddechowe i robiłam inhalacje, a to tamponowanie jakoś mi idzie pod górkę. O ile siebie znam to czuję, że w końcu nastąpi przełom i już. Nigdy w życiu nie stosowałam tamponów z aplikatorem. Zawsze zwykłe i tylko OB. A co do ósemki to na razie jest spoko. W sumie jem co chcę i piję, tyle, że letnie rzeczy. No i nie musiałam brać przeciwbólowych. Mam nadzieję, że już się nie pogorszy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-04-2012, 21:17 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #256 : 10-04-2012, 21:26 » |
|
Mój organizm po 10 latach stosowania antybiotków nie potrafił powrócić do równowagi, dlatego byłam załamana i gotowa zrobić wszytko, żeby już przestać brać w kółko leki. Stosuję tampaxy z aplikatorem i są idealne do tamponowania. Wystarczy zacząć tylko, a później już stanie się to tak oczywiste jak picie MO rano :-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #257 : 10-04-2012, 21:32 » |
|
Pewnie Domi masz rację. Ja ostatnie leki typu antybiotyk lub gripex ostatnio brałam przed rozpoczęciem picia MO czyli 10.2009. Wcześniej zawsze na drugi dzień brania antybiotyku miałam mega grzybice pochwy. Gdy wprowadziłam MO i DP i wyeliminowałam leki to samo się na szczęście naprawiło. Za to "wypączkowały" mięśniaki Po kolei załatwiam poszczególne swoje sprawy i prawdopodobnie teraz przyjdzie czas na te kulki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #258 : 10-04-2012, 21:37 » |
|
Najgorsze, że jak jedno się uda wyleczyć, to pojawia się coś nowego zazwyczaj. Mam nadzieję, że uda się nam w końcu wszystko wyleczyć i pozostanie tylko cieszyć się życiem ;-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #259 : 10-04-2012, 21:53 » |
|
Stosuję tampaxy z aplikatorem i są idealne do tamponowania. Też ich używam. Z tym, że jak się kończą, zwykle, moje tamponowanie szlag trafia. Chyba muszę zrobić zapas tamponów po prostu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|