Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 23:45 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 12   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kosmetyki naturalne  (Przeczytany 265559 razy)
sylviapl
« : 20-01-2010, 11:55 »

Dla miłośników kosmetyków naturalnych gotowych i samodziełek polecam forum Natura Górą: http://naturagora.ath.cx/index.php?sid=37656f99fbf36e636bd6d15c4785bcc5
Wiele kosmetyków naprawdę naturalnych można kupić za grosze np. w Rossmanie czy Lidlu. Bez SLS, parabenów i innego dziadostwa. Wiele praktycznych rad, ranking kosmetyków stosowanych na sobie i wątek o farbowaniu henną.
« Ostatnia zmiana: 20-01-2010, 12:12 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Eliza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #1 : 23-11-2010, 12:11 »

W gazetce promocyjnej Lidla pojawiły się kosmetyki Suhada Nature. Są dość tanie, ale czy rzeczywiście pozbawione SLS, parabenów itp. Czy ktoś z Was zna/używa?
Zapisane
sylviapl
« Odpowiedz #2 : 26-11-2010, 13:37 »

Suhada jest OK, ma certyfikaty ekologiczne, warto porobić zapasy bo w Lidlu pojawiają się chyba raz na rok.


Jeżeli chodzi jednak o jakość Suhada, to z kosmetyków zużywanych masowo - jak szampon czy żel pod prysznic, wolę o połowę tańsze Babydream z Rossmana. Z Suhady lubię peelingi.


Dla miłośniczek podkładów "naprawdę" naturalnych - w Rossmanie jest teraz promocja Bourjois Bio Detox Organic - 39,90. Jak na eko-podkład to tanio i jest bardziej kryjący niż np. Lavera.


Nie pisz, proszę, jednego postu po drugim, dopóki jest ikonka Edytuj.
« Ostatnia zmiana: 26-11-2010, 19:08 wysłane przez Grażyna » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #3 : 26-11-2010, 18:03 »

Dzięki, Sylvio, za nowinki smile heart.
Zapisane

Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #4 : 18-12-2010, 12:11 »

kosmetyków naprawdę naturalnych

Kiedy słyszę tę nazwę pojawia mi się uśmiech na twarzy. Jest coś takiego? Nie da się wyprodukować żadnego kremu bez chociażby jednego emulgatora syntetycznego. Lecytyna sojowa nie wystarczy aby krem posiadał odpowiednią konsystencję i się nie rozwarstwiał. Ponad to, gdyby nie zawierał konserwantów - jego trwałość wynosiłaby 2 tygodnie - pod warunkiem trzymania go w lodówce.
Z jednym konserwantem - trwałość 3 miesiące.

Poza tym: Rossmann czy Lidl... smile To sieci tanich sklepów. Naturalne olejki eteryczne, nierafinowane i zimno tłoczone oleje naturalne i inne naturalne substancje są bardzo drogie. Dla mnie jedno z drugim się wyklucza.

A tak na marginesie, moim zdaniem, skóra +30 potrzebuje czegoś więcej niż dobrego oleju i retinylu - czyli rodzaju witaminy A występującej w szeroko dostępnej maści.
Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Solan
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 31
MO: 1.08.2008
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 233

« Odpowiedz #5 : 18-12-2010, 12:37 »

Ale te kosmetyki z Suhady naprawdę wydają się być najmniej zasypane chemią. Kiedy zobaczyłam ich skład, to aż się zdziwiłam, że jednak istnieje coś, czym można się w miarę bezpiecznie myć eek. Nie zawierają SLS, parabenów, żadnych EDTA, DMDM, itp.
Zapisane

Piszemy "naprawdę", a nie "na prawdę"!
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #6 : 18-12-2010, 14:06 »

A tak na marginesie, moim zdaniem, skóra +30 potrzebuje czegoś więcej niż dobrego oleju i retinylu - czyli rodzaju witaminy A występującej w szeroko dostępnej maści.
A czego, wobec tego, potrzebuje skóra 50+?
Otóż ja, jeszcze półtora roku temu, mogłam sobie pozwolić na każdy zakup. W związku z tym przez wiele lat pozwalałam sobie na kosmetyki z wysokiej a nawet bardzo wysokiej półki. Używałam kremów wszystkich znanych marek. Nie powiem, żebym wyglądała źle ale dopiero jak trafiłam na Biosłone zrozumiałam, że marka kremu i jego przeróżne, cudowne składniki to wielkie oszustwo. Skóra potrzebuje kilku prostych, naturalnych specyfików takich jak oleje i olejki naturalne (odżywiają i nawilżają), prosty krem bazowy (np. Rossmann). maść z witaminą A i trochę różnych dodatków mieszanych z bazowym kremem lub maścią (kwas hialuronowy czy co tam komu potrzebne), oczywiście tonik aloesowy czyli ALOcit.
Po roku używania a raczej zabawy z takimi kosmetykami moja skóra wygląda świetnie i to najbardziej dowodzi jak wielkim oszustwem są wielkie marki i cudowne kremy. Mając 55 lat mam niewielkie oznaki starzenia skóry (a było gorzej) i jak patrzę na sławne i bogate panie (Jolanta K, czy Katarzyna N.) to jestem zdania że moja skóra wygląda dużo młodziej. Wskazane panie raczej nie używają maści z witaminą A? Jak myślisz?
Czy naprawdę wierzysz, że jakaś modna substancja (jakakolwiek) zadziała w skórze tak, że w sposób trwały dokona w niej pozytywnych zmian? A ile jest tych, powiedzmy wartościowych, składników w kremie? - łyżka na beczkę kremu?
Najlepsze rozwiązania są proste. smile
Zapisane

K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #7 : 18-12-2010, 14:17 »

Ale te kosmetyki z Suhady naprawdę wydają się być najmniej zasypane chemią. Kiedy zobaczyłam ich skład, to aż się zdziwiłam, że jednak istnieje coś, czym można się w miarę bezpiecznie myć eek. Nie zawierają SLS, parabenów, żadnych EDTA, DMDM, itp.
A patrzyłaś na skład INCI (Ingrediens) podawany przez producenta a nie przez sprzedawcę?
Kto jest producentem? Lidl? eek
Jak kupiłam, dla zbadania, maseczkę odżywczą i mleczko do demakijażu. Zapach fatalny - ostry, owocowy, sztuczny? Konsystencja, jak na mleczko fatalna. Po doświadczeniach z mleczkiem nie odważyłam się na położenie maseczki na twarz.
Zapisane

Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #8 : 18-12-2010, 14:26 »

A czego, wobec tego, potrzebuje skóra 50+?
Uważam, że skóra +50 potrzebuje prócz dobrych olejów: retinolu (rodzaj wit.A wnikający w głębokie warstwy skóry), kwasu hialuronowego, komórek macierzystych i jeszcze paru innych substancji, tyle że w maksymalnych zalecanych dawkach.

Co do kremów drogich marek - zgadzam się z Tobą. Substancji aktywnych jest w nich często bardzo niewiele ale skład wygląda imponująco. W zamian za to jest mnóstwo wypełniaczy, wody i olei ropopochodnych itp. - dlatego nie działają.

Niestety dla mojej skóry alocit i maść nie okazały się właściwe, choć stosowałam się do wszystkich zasad - pisałam o tym już kiedyś. Tak więc mamy Klaro27 zupełnie odmienne doświadczenia, ale jak widać każdy jest inny i dobrze.

« Ostatnia zmiana: 18-12-2010, 14:28 wysłane przez TIKa » Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Iza38K
« Odpowiedz #9 : 18-12-2010, 14:31 »

 naughty A czego potrzebuje skóra 41-latki? Ja używam maści, ALOcit-u, oleju jojoba, rokitnikowego i różanego.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #10 : 18-12-2010, 14:35 »

Niestety dla mojej skóry alocit i maść nie okazały się właściwe, choć stosowałam się do wszystkich zasad - pisałam o tym już kiedyś. Tak więc mamy Klaro27 zupełnie odmienne doświadczenia, ale jak widać każdy jest inny i dobrze.

Tiko, ALOcit i maść to mało. Jeśli chcesz to napisz mi o swoich problemach z cerą to chętnie coś dla Ciebie wymyślę. Może być na PW, jak wolisz. smile
Zapisane

K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #11 : 18-12-2010, 14:36 »

naughty A czego potrzebuje skóra 41-latki? Ja używam maści, ALOcit-u, oleju jojoba, rokitnikowego i różanego.
I wystarczy. smoke biggrin
Zapisane

Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #12 : 18-12-2010, 15:18 »

Tiko, ALOcit i maść to mało. Jeśli chcesz to napisz mi o swoich problemach z cerą to chętnie coś dla Ciebie wymyślę. Może być na PW, jak wolisz. smile
Nie wiem, czy to będzie dalej ten sam watek, ale ok. Jestem ciekawa Twoich podpowiedzi. Charakterystyka mojej skóry:
34 lata, tłusta, świecąca skóra, jednocześnie odwodniona i łuszcząca z wyraźnymi, dużymi porami oraz tendencją do powstawania zaskórników i wągrów. Dodatkowo wrażliwa i naczynkowa. Pierwsze zmarszczki mimiczne.
Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #13 : 18-12-2010, 15:27 »

Nie odpowiem Ci natychmiast bo muszę mieć czas aby nad Tobą pomyśleć i sensownie wszystko ułożyć, tymczasem już zaczęłam taniec z henną. biggrin
Zapisane

Solan
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 31
MO: 1.08.2008
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 233

« Odpowiedz #14 : 18-12-2010, 16:06 »

A patrzyłaś na skład INCI (Ingrediens) podawany przez producenta a nie przez sprzedawcę?
Kto jest producentem? Lidl?

Patrzyłam tylko na etykietkę. Gdzie można zobaczyć to INCI, bo chyba nie na niej?
Producentem jest chyba Lidl. Gwoli ścisłości, pisząc o Suhadzie miałam na myśli jeden konkretny produkt - mianowicie szampon do włosów msn-wink. Inne nie są mi potrzebne.
Zapisane

Piszemy "naprawdę", a nie "na prawdę"!
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #15 : 18-12-2010, 16:26 »

Patrzyłam tylko na etykietkę. Gdzie można zobaczyć to INCI, bo chyba nie na niej?
Producent kosmetyku ma obowiązek podawania jego pełnego składu wg międzynarodowej nomenklatury
czyli INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients). Zwykle są te informacje drukowane na opakowaniu bądź w ulotce kosmetyku.
Handlowcy  podają zazwyczaj uproszczony skład i jest on oznaczony na dodatkowej etykiecie handlowej, która musi być w języku kraju, w którym sprzedawany jest produkt. Handlowcy dobrze wiedzą czego oczekuje klient i na co jest akuratnie moda więc piszą trochę pod publiczkę. A obowiązkowy skład i tak jest podany (INCI) tyle, że kto go, wobec tego, czyta?

Na tych kosmetykach, które ja mam z Suhady, nie ma określenia INCI lecz po staremu Ingredients.
Zapisane

Solan
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 31
MO: 1.08.2008
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 233

« Odpowiedz #16 : 18-12-2010, 16:32 »

A obowiązkowy skład i tak jest podany (INCI) tyle, że kto go, wobec tego, czyta?

Na tych kosmetykach, które ja mam z Suhady, nie ma określenia INCI lecz po staremu Ingredients.


Ja bym czytała, gdybym takowy widziała . Swego czasu przeglądałam sporo szamponów, w poszukiwaniu tego najmniej szkodliwego, i weszło mi to już w nawyk.

Na mojej Suhadzie też jest napisane samo Ingredients . Ulotki natomiast nie było żadnej.
Zapisane

Piszemy "naprawdę", a nie "na prawdę"!
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #17 : 18-12-2010, 16:37 »

A jaki jest ten szampon w stosowaniu? Odpowiada Ci?
Zapisane

Solan
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 31
MO: 1.08.2008
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 233

« Odpowiedz #18 : 18-12-2010, 16:41 »

Tak, zapach mi się podoba (chociaż nie odgrywa on dla mnie większej roli - najważniejsze tylko, by szampon nie śmierdział), a i włosy są nieco lepsze niż przy stosowaniu innego szamponu (wcześniej używałam takiego dla dzieci, żółtego z kaczką biggrin).
Zapisane

Piszemy "naprawdę", a nie "na prawdę"!
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #19 : 18-12-2010, 16:44 »

Skoro tak, to czemu nie. biggrin
Zapisane

Strony: [1] 2 3 ... 12   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!