Swędzenie skóry całego ciała

<< < (5/9) > >>

Grazyna:
Myślę, że nie w każdym przypadku warto wymieniać olej kukurydziany na lniany. Jeśli nie ma specjalnej różnicy, tylko komuś kukurydziany nie smakuje, to może taka zamiana nie ma znaczenia. Jednak, gdybym miała na nim wyraźne dolegliwości, wolałabym się przemęczyć, ale żeby to organizm zwalczył.
Dzisiaj na ten temat wypowiedziała się Biedrona, dobra obserwatorka, więc dzielę się moimi uwagami, cytując:
Cytat od: Biedrona  24-01-2010, 23:55

z własnego doświadczenia wiem, że oleju kukurydzianego nie da się zastąpić lnianym. Jeśli są sensacje z kukurydzianym, to trzeba poczekać i spróbować później
A ja bym dodała - próbować do skutku.

Łukasz:
Dzięki Grażynko kupiłem już właśnie ten lniany zanim przeczytałem tego posta. Mam też wodę Zuber i Jana. Jutro jednak postanowiłem wybrać się na badania bo swędzenie coraz gorsze. Chce zrobić morfologię, ob., alat, aspat, alp, bilurbine,  ggtp, T3, T4, tsh, mocz, cholesterol, trójglicerydy, amylaze, lipaze. Dawno już nie byłem i może czas się skontrolować.  Jeśli coś jeszcze przydało by się zrobić to proszę o napisanie?

Grazyna:
Ajej, według mnie to niepotrzebne. Ale skoro się z tym lepiej poczujesz (oby nie gorzej, jak Ci coś wmówią), zrób lipidy (HDL, LDL) z ciekawości, nie tylko trójglicerydy. No i  powtórz glukozę (może krzywą cukrową).

Łukasz:
Wiem Grażynko ale będę wiedział na czym stoję chociaż. Z lekarzami zerwałem już dawno wiec spokojna głowa. Nie pije nie pale odżywiam się zdrowo wiec wątroba nie powinna  wyjść tragicznie. Jedynie co to mogłem ja obciążyć jajkami. Smażyłem na smalcu przez pewien okres, ok  4 żółtek, 2 kiełbasy, ok. 100g boczku wędzonego i jadłem to przeważnie z kapustą gotowaną. Jak wspominałem miałem dużo energii po tym, no i trzymało mnie tak prawie do obiadu.  Rodzice mi mówili, że za ciężko ale ich nie słuchałem, aż pewnie przeholowałem.

Siedzę teraz ogólnie w domu i nadrabiam zaległości z czytaniem forum.  :) Tak myślę że przydałby się jakiś zlot niedługo zorganizować. :)

Zbigniew Osiewała (Zibi):
W żadnym wypadku nie obciążyłeś wątroby jajkami (tym bardziej żółtkami),  raczej tym, z czym je połączyłeś (węgle).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona