Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 09:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Początki infekcji  (Przeczytany 21276 razy)
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #20 : 27-01-2010, 18:50 »

A jak Twój Milusiński funkcjonuje dzisiaj?
U nas średniak wydala ogromne ilości wydzieliny, jak kaszle to aż bulgocze, ale radzi sobie i nawet tę zieloną wydzielinę wypluwa do umywalki. No więc mamy tutaj następny przykład na to, że organizm potrafi sobie poradzić.
Mariolko trzymam kciuki!
A swoją drogą Machos jesteś rewelacyjny w tym swoim zainteresowaniu innymi i radami, którymi raczysz bojące się matki. Tak trzymaj!
Izuniu, Ty też nie siedzisz z założonymi rękami, nie trzymasz tej wiedzy dla siebie, wspierasz, choćby mnie ostatnio, kiedy w domu miałem totalną walkę o Damiana msn-wink. Co do konowałów, to będę na nich używał podłego języka, nawet jak komuś będę tłumaczył, żeby wziął zdrowie dziecka we własne ręce. Najpierw powie, że jestem debilem, jakiś nienormalny, cham itd. Mam jednak nadzieję, że później zrozumie, dlaczego nie ma się co cackać. Zerknij tylko na Grażynę, nie dość, że "opitoli" bojącego dutka, to jeszcze z zasadami pisowni języka polskiego jest jak zadra w d...e. A to się nowym nie podoba. No cóż, zmuszanie do myślenia łatwe nie jest.
« Ostatnia zmiana: 27-01-2010, 18:55 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Novalijka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #21 : 27-01-2010, 19:18 »

Cytat od: Mariolka
Szkoda mi małego bo jutro w przedszkolu dzień babci, to już druga taka impreza go minie.

To niech Ci nie będzie szkoda, takich imprez będzie jeszcze mnóstwo, nie ma czego żałować, dziecko Ci zdrowieje - to jest najważniejsze .
Mojego synka również ominęła impreza dla babci i dziadka, siedzi już w domu drugi tydzień bo ma ropny katar, schodzi mu jakaś maź żółto zielona, i o to chodzi, niech się dziecko syfu pozbywa smile

Cytat od: Machos
Zerknij tylko na Grażynę, nie dość, że "opitoli" bojącego dutka, to jeszcze z zasadami pisowni języka polskiego jest jak zadra w d...e. A to się nowym nie podoba.

Tak nowi nie mają lekko ale za to jak przejdą pierwszy chrzest to potem podziękują Grażynce za kubeł zimnej wody smile
Zapisane

Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć smile
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #22 : 27-01-2010, 19:52 »

Mój poszedł jeszcze do szkoły w grudniu, a było to przed mikołajkami. W mikołajki już go zmogło. Później walka o jego zdrowie, nieszczęsne antybiotyki. Do Świąt Bożonarodzeniowych nie było go w szkole. W Święta zblokowany, zaczął "funkcjonować", bo prezenty itd. Tak "funkcjonował" do sylwestra. W nowym roku dzieci poszły czwartego stycznia do szkoły. Damian już od drugiego miał kolejne ataki suchego kaszlu. Kolejna walka już bez dziadowskiej chemii i gamonia, konowała, no ale z żoną się nawalczyłem dłużej niż Gołota w ringu mad. Wszyscy wkoło prosili mnie, żeby poszedł już do szkoły po dziesiątym, bo już się czuje lepiej, ale ja przetrzymałem go do siedemnastego. Mówiłem, to jest zdrowie mojego dziecka i ja moje dziecko wychowuję! Dopiero osiemnastego poszedł do szkoły, której nie widział od bodajże piątego grudnia. Co mi po imprezach, które go minęły. Dobrze, że nie poszedł, bo jeszcze najadłby się badziewia. Wolałem mieć pewność, że nie położę go za chwilę. Teraz odkrztusza, pije mieszankę na oddechowe. Co drugi dzień MO, mała dawka. Taka kontrolowana infekcja, ale przed feriami od piętnastego lutego, zwiększę dawkę i będę starał się dwać codziennie. Jak ma go położyć, to lepiej w ferie. Ale co tu dużo mówić, czyści go pięknie.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
mariolka
« Odpowiedz #23 : 28-01-2010, 14:42 »

U nas dziś bez gorączki, węzeł chłonny troszkę się zmniejszył i katar zaczął ładnie schodzić. Coraz częściej oddycha nosem. Co do imprezy to przyszedł mi tylko taki moment, bo mały bardzo przeżywał ten dzień babci, ale doszliśmy do wniosku, że musi odchorować swoje. Młodego też zaczęło coś wczoraj czyścić więc możliwe, że z innej strony organizm też się czegoś pozbywa.
Zapisane
mariolka
« Odpowiedz #24 : 01-02-2010, 11:33 »

Od jutra podajemy synkowi MO, infekcja przeszła bez leków. Dzięki jeszcze raz! Teraz ja się oczyszczam i siedzę w domu.
Zapisane
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #25 : 01-02-2010, 15:00 »

Brawo Mariolka, pierwszy raz jest zawsze najgorszy, ale jest już za Tobą! Dałaś radę, możesz być z siebie dumna.
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #26 : 01-02-2010, 18:49 »

To co Mariolka, już możesz uwierzyć, że przy chorobie infekcyjnej niekoniecznie z konowałem i z antybiotykami, czy sterydami?
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
mariolka
« Odpowiedz #27 : 02-02-2010, 14:31 »

Wierzę, tylko żeby dostać l - 4 to i tak muszę tam pójść, ważne by nie dać się ogłupić. Machos mam jeszcze pytanie. Mały ma nadal katar, wczoraj włączyłam alocit a dziś dałam pół łyżeczki MO, pisałeś coś o mieszance na drogi oddechowe, zastanawiam się czy tego nie podać? Chociaż katar zrobił się biało - przeźroczysty i spływa, więc może odczekam.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #28 : 02-02-2010, 14:55 »

Machos mam jeszcze pytanie. Mały ma nadal katar, wczoraj włączyłam alocit a dziś dałam pół łyżeczki MO, pisałeś coś o mieszance na drogi oddechowe, zastanawiam się czy tego nie podać? Chociaż katar zrobił się biało - przeźroczysty i spływa, więc może odczekam.
W żadnym wypadku! Dopiero włączyłaś dziecku MO. Żeby się nie wiem co działo, przez minimum rok nic nie dołączaj, chyba że doraźnie, według potrzeb (np. macerat, galaretka, zakraplanie noska doraźnie, jakieś kąpiele, parówka, bańki, gdyby była potrzeba), ale bez żadnych kuracji i poganiania organizmu. Ludzie, przecież to jeszcze dziecko. Na sobie możecie eksperymentować, ale dziecku wystarczy systematyczne stosowanie Mikstury oczyszczającej i stworzenie warunków do odchorowania infekcji bez leków).

Na przyszłość proszę wszystkich piszących w tym wątku - patrzcie na temat wątku. Wasze posty wydzieliłam z wątku Silne duszności. Żadnych duszności u Mariolki dziecka się nie doszukałam.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!