Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 05:39 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Antykoncepcja a MO  (Przeczytany 57817 razy)
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #20 : 01-05-2013, 20:01 »

Może któraś z pań stosujących antykoncepcję hormonalną się wypowie. To jak działąją pigułki wszyscy wiedzą.
Myślę, że problem jest głębszy i nie można wszystkich odsyłać do metod naturalnych.
Widuję partnera 2 razy w roku (taka praca).
Czy mam zadzwonić i powiedzieć: sorry kochanie, zmień bilet bo mam płodne dni?
Fajnie jak żyjemy sobie w małżeńskim stadle, śpimy razem i mierzymy sobie temperaturkę co rano.
Czy jak nagle coś się przestawi mamy sobie z partnerem oglądać tv albo zrobić coś w zamian po miesiącach tęsknoty?
Ja też jeśli zmienię czas i przesiedzę w samolocie 14 godzin nie będę pewna niczego, ani temteratury, ani śluzu, ani całej wieloobjawowej listy.
Nie wierzę, że wśród forumowiczek nie ma pań stosujących pigułki czy spirale.
Proszę dopuścić i je do głosu zamiast z mety krytykować wszystko niczym radio Maryja.
« Ostatnia zmiana: 01-05-2013, 21:01 wysłane przez Agata » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #21 : 01-05-2013, 20:18 »

Cytat
Proszę dopuścić i je do głosu zamiast z mety krytykować wszystko niczym radio Maryja.
Anya, skąd u Ciebie takie wnioski. Tutaj naprawdę jest wolność poglądów.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #22 : 01-05-2013, 20:18 »

Anya, chyba nie zdajesz sobie sprawy ile szkody wyrządzają organizmowi kobiety pigułki antykoncepcyjne. I żadna ideologia nie ma tu nic do rzeczy. Takie są po prostu fakty.

Rozumiem Twoją sytuację - sugerowałabym jednak zapoznać się z metodami naturalnymi, choćby dlatego żeby wiedzieć, czy w chwili gdy przyjeżdża partner jesteś płodna czy nie. Jeśli nie, problemu nie ma, jeśli tak, to chyba możecie zastosować gumkę...
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #23 : 01-05-2013, 20:37 »

Tashideley
Ja doskonale zdaję sobie sprawę, bo mam wysokie nadciśnienie i problemy z wątrobą.
Nie sądzisz chyba, że w takim stanie lekarz da receptę i z głowy.
Nie napisałam, że ją biorę czy nie biorę, ale są w życiu sytuacje i powody, dla których kobiety po to sięgają.
Sorry, ale dla mnie, która już ma dzieci, a ostatnią ciążę przeszłam bardzo ciężko i z komplikacjami, nie ma możliwości zdania się na metody, które wcześniej mnie zawiodły.
Czyż to nie jest jeden z przypadków zagrożenia życia usprawiedliwiających zażycie czegoś z gruntu niezdrowego?
Przecież to zagrożenie życia dla mojego ew. poczętego dziecka, dla mnie.
Może lepiej zaryzykowac pigułkę i być w miarę pewnym zamiast czekać potem co z tego wyniknie.
Prawidłowo odczytałam objawy, a może organizm mnie oszukał? Chciałabym tylko, żeby wypowiedziały się osoby, które stosują metody inne niż naturalne podczas jednoczesnego picia MO. Nie chcę tu rozwijać tematu: jak źle pigułka działa, to akurat jest na ulotce jak napisała jedna z moich poprzedniczek. Dajcie się takim paniom wypowiedzieć zamiast grzmieć nad działaniem pigułki jak z ambony. Przecież po takich wypowiedziach jak Twoja nikt się już nie wypowie.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2013, 10:35 wysłane przez Kamil Niemcewicz » Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #24 : 01-05-2013, 21:00 »

Szczerze mówiąc antykoncepcja hormonalna nigdy nie daje 100% pewności. I 'wpadając' podczas stosowania pigułek, naprawdę bardzo obawiałabym się o zdrowie dziecka.
Według mnie prezerwatywy są w miarę dobrym rozwiązaniem, jeśli trzeba się sztucznie zabezpieczać. Ale niech się wypowiedzą też inni...
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #25 : 01-05-2013, 21:02 »

Temat nie dotyczy sprawy, który ze środków jak jest pewny, tylko reakcji MO na pigułke i odwrotnie.

Tomek podjął bardzo intrygujący temat i z pewnością są osoby,które mogłyby napisać o rekcjach organizmu.

Za rady dziękuję.

Po znakach interpunkcyjnych stawiamy ZAWSZE spację! //Kamil
« Ostatnia zmiana: 02-05-2013, 10:42 wysłane przez Kamil Niemcewicz » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #26 : 02-05-2013, 05:12 »

Temat nie dotyczy sprawy, który ze środków jak jest pewny, tylko reakcji MO na pigułkę i odwrotnie.
Takiego wzajemnego oddziaływania nikt badał nie będzie, więc skąd mamy to wiedzieć? Wiemy to, co i Pani, że hormonalne "leki" antykoncepcyjne są złe. Coś mi się widzi, że chce Pani wymóc na nas, byśmy przyznali, że jest to mniejsze zło od czegoś tam. My gradacją złego się nie zajmujemy - złe to złe. Z drugiej strony jednak każdy może degradować swoje zdrowie do woli, także bez naszej akceptacji, której raczej u nas Pani nie uzyska. Nie jesteśmy wszak forum medycznym.

PS. Teraz zapewne "olśni" Panią, że jesteśmy sektą narzucającą ludziom własne zasady, o czym nie omieszka wspomnieć na Kafeterii. No cóż... Taka już z nas sekta, że wolimy nagą prawdę od przystrojonego frazesami kłamstwa.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #27 : 02-05-2013, 09:18 »

Panie Mistrzu
Nie chcę degradować ani swojego zdrowia, ani niczego nie chcę wymóc.
Propagować szkodliwych środków również nie będę.
Zaciekawiło mnie tylko pytanie Tomka, bo z pewnością nie tylko jego żona ma podobny problem. Przychodzimy tu z realnego świata, a nie ze szkółki niedzielnej. Braliśmy antybiotyki, szczepionki, suplementy diety, środki odchudzające i pigułki różnego asortymentu.
Liczyłam na to, że ktoś napisze np. że brał pigułki i co zrobił stojąc przed wyborem: zacząć MO czy nie. Może któraś z pań ma, bądź miała spiralkę i też opisze co się stało. Być może ktoś stosuje nadal i jakąś "nienaturalną" metodę antykoncepcji i MO oraz DP jednocześnie, jak głupie by to nie było.
Przy wielkim szacunku co państwo tu propagujecie - jestem pod wielkim wrażeniem - nie wierzę, że 100% pań stosuje naturalne metody antykoncepcyjne, jak i nie 100% rodziców zabrania robić dzieciom szczepienia. Nie wierzę też, że 100% osób stosujących MO w momencie wystąpienia objawów chorobowych nie sięgnęło po jakiś medykament. Cóż, takie jest życie, a w nim mnóstwo dylematów.
Nie chodzi nam też chyba aby z góry temat potępić - bo efekt będzie tylko taki, że nikt nic nie napisze. Warto by chyba wiedzieć co się dzieje, bo któregoś dnia można stanąć przed takim wyborem - chociażby teoretycznie.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2013, 11:31 wysłane przez Agata » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #28 : 02-05-2013, 09:22 »

Skoro tak, to co innego. Dyskutujmy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Gośka
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 2013-01-09
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 35

« Odpowiedz #29 : 02-05-2013, 09:56 »

Liczyłam na to, że ktoś napisze np. że brał pigułki i co zrobił stojąc przed wyborem: zacząć MO czy nie.

O Biosłone dowiedziałam się pod koniec grudnia 2012 - zaczęłam od przeczytania dwóch książek Mistrza. Tabletki antykoncepcyjne mimo młodego wieku stosowałam ok. 5 lat, może trochę dłużej, z jakąś półroczną przerwą. Przerwę zrobiłam, bo zwyczajnie nie były mi już potrzebne, ale po kilku miesiącach miałam dość comiesięcznych bóli, długiego i uciążliwego krwawienia i co najgorsze nie mogłam patrzeć na swoją beznadziejną cerę. Wtedy wydawało mi się, że bez tabletek żyć normalnie nie można i zaczęłam znów.
W styczniu tego roku dokończyłam ostatnie swoje opakowanie, żeby nie robić organizmowi jeszcze większego zamieszania i nie przerywać w połowie, zaczęłam MO, KB i DP, czyli również odstawiłam gluten. Jasne, że miałam wtedy dylematy i się zastanawiałam, ale z nową "świadomością" chyba nic innego zrobić nie mogłam.
 
Na razie jest dobrze, od stycznia niestety raz musiałam wziąć ibuprom, bo było ciężko. Najważniejsze, że chyba odstawiając gluten pożegnałam się z trądzikiem raz na zawsze, cery nie mam idealnej, ale nie pogorszyła mi się od odstawienia tabletek, a o to najbardziej się bałam.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2013, 11:35 wysłane przez Agata » Zapisane
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #30 : 02-05-2013, 10:46 »


Na razie jest dobrze, od stycznia niestety raz musiałam wziąć ibuprom, bo było ciężko.

Ibupromem się nie martw. Czytałam na forum, że ból jest bardziej toksyczny i szkodliwy dla organizmu, niż lek z ibuprofenem.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2013, 10:53 wysłane przez Whena » Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #31 : 02-05-2013, 13:41 »

Widuję partnera 2 razy w roku (taka praca).
Czy mam zadzwonić i powiedzieć: sorry kochanie, zmień bilet bo mam płodne dni?

Anya, skoro widujesz partnera zaledwie 2 razy w roku, to tak na zdrowy rozum pomyśl czy to nie byłoby jednak nierozsądne szkodzić sobie non-stop cały rok pigułkami lub spiralą, tylko po to aby 2 razy w roku kochać się z partnerem i nie zajść w ciążę?

Rozumiem Twoją sytuację - sugerowałabym jednak zapoznać się z metodami naturalnymi, choćby dlatego żeby wiedzieć, czy w chwili gdy przyjeżdża partner jesteś płodna czy nie. Jeśli nie, problemu nie ma, jeśli tak, to chyba możecie zastosować gumkę...
Według mnie prezerwatywy są w miarę dobrym rozwiązaniem, jeśli trzeba się sztucznie zabezpieczać. Ale niech się wypowiedzą też inni...

Nie zareagowałaś w żaden sposób na to, co Tashideley napisała na temat prezerwatyw. Czy nie lepiej sporadycznie skorzystać z nich, zamiast cały czas truć się hormonami?
Ja brałam pigułki długo, ale skończyłam w 2003 roku, od tamtej pory jedynym zabezpieczeniem - jeśli takowe być musi - jest prezerwatywa. Do hormonów nie zamierzam wracać i wręcz nie powinnam.

Anya, napisałaś, że wcześniej jakieś metody zawiodły i zaszłaś w ciążę. Jakie to były metody?
« Ostatnia zmiana: 02-05-2013, 16:13 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Ania‬
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 18.08.2011
Wiedza:
Skąd: Mazowieckie
Wiadomości: 165

« Odpowiedz #32 : 02-05-2013, 15:52 »

Rozumiem Twoją sytuację - sugerowałabym jednak zapoznać się z metodami naturalnymi, choćby dlatego żeby wiedzieć, czy w chwili gdy przyjeżdża partner jesteś płodna czy nie. Jeśli nie, problemu nie ma, jeśli tak, to chyba możecie zastosować gumkę...
Sorry, ale dla mnie, która już ma dzieci, a ostatnią ciążę przeszłam bardzo ciężko i z komplikacjami, nie ma możliwości zdania się na metody, które wcześniej mnie zawiodły.
Zdaje się, że zawiodły właśnie te metody sugerowane przez Tashideley.

Nie ma powodu, żeby ogłaszać, że sztuczna antykoncepcja hormonalna jest w jakimś tam przypadku mniejszym złem, bo potem ktoś to przeczyta i stwierdzi: nikt za bardzo nie protestował, to można stosować. Można stosować wszystko co się chce i na co się chce, ale nie tym zajmuje się Biosłone. Moim zdaniem kompromis w tej sprawie jest z założenia niemożliwy.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #33 : 02-05-2013, 16:03 »

Ja też szczerze mówiąc nie rozumiem po co dociekać jak bardzo antykoncepcja hormonalna będzie szkodliwa w połączeniu z MO, wiedząc że bez MO jest na tyle szkodliwa, że najlepiej z niej zrezygnować.
Zapisane
Ania‬
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 18.08.2011
Wiedza:
Skąd: Mazowieckie
Wiadomości: 165

« Odpowiedz #34 : 02-05-2013, 16:31 »

Nawet nie chodzi o to, czy będzie mniej szkodliwa w połączeniu z MO. Po prostu uniemożliwi osiąnięcie celu, który tu sobie stawiamy stosując MO i inne tutejsze metody. Celem tym jest przywrócenie organizmowi jego naturalnego rytmu, stanu, w którym jest zdolny do samooczyszcznia się, regeneracji oraz prawidłowej regulacji wszystkich czynności, co w dodatku skutkuje dobrym zdrowiem fizycznym i psychicznym.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #35 : 02-05-2013, 21:10 »


Ależ ja nigdzie nie napisałam, że przez cały rok biorę pigułki. Skoków na boki nie stosuję. Nie zareagowałam na prezerwatywy, bo nie o tym chciałam podyskutować.
Będę miała problem za jakieś 2 miesiące i wtedy zdecydujemy jak postąpić. Nie wyobrażam sobie mierzenia temperatury w samolotowej toalecie, bo warunki na tyle ekstremalne, że wynik może być zadziwiający. Pomijam problem techniczny jak zabrać termometr. Mam nadzieję, że nie utworzy się nowy wątek na temat przejścia przez bramkę z termometrem. Na kontemplowanie śluzu też tam nie bardzo jest miejsce.

Bardziej mnie interesuje jak MO oczyszcza organizm ze skutków zastosowania pigułki i wypowiedź Gosi, która je stosowała dłuższy czas. Jak jest teraz? Jak Twój organizm zareagował na MO?


Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357

« Odpowiedz #36 : 03-05-2013, 07:40 »

Widuję partnera 2 razy w roku (taka praca).

Widujesz dwa razy w roku partnera i chcesz się usprawiedliwić tym na forum, że przez cały rok trujesz swój organizm środkami chemicznymi?
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #37 : 03-05-2013, 09:00 »

Piotr!
Na miłość boską.
Ja się niczym nie truję, bo nic nie biorę.
Odchorowuję pierwsze bliskie spotkanie z MO obecnie.
A jak Twoja partnerka radzi sobie z antykoncepcją? Może coś od siebie napiszecie.
W to, że tak jesteście zajęci dbaniem o zdrowie i nie macie czasu na seks nie uwierzę.
« Ostatnia zmiana: 03-05-2013, 09:08 wysłane przez Anya » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #38 : 03-05-2013, 09:25 »


W to, że tak jesteście zajęci dbaniem o zdrowie i nie macie czasu na seks nie uwierzę.
Ja nie mam i zresztą mi się nie chce, bo to głupawo wygląda.
Zapisane
Andrzejkowy
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257

« Odpowiedz #39 : 03-05-2013, 10:37 »


W to, że tak jesteście zajęci dbaniem o zdrowie i nie macie czasu na seks nie uwierzę.
Ja nie mam i zresztą mi się nie chce, bo to głupawo wygląda.

Czyżby to był początek zdziadzienia?
http://zacoonasieobrazila.blox.pl/2010/02/Zdziadzienie.html

Zapisane

pozdrowienia andrzejkowy
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!