Aktualności:

Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij

Rozmyślania w gorącej kąpieli

Zaczęty przez change, 02-02-2010, 17:12

change

A czy grzeszkiem jest używanie podczas 1 etapu balsamów natłuszczających? Malowanie się fluidem, pudrem brązującym, tusze do rzęs i kredka pod oczy? Używam kosmetyków od dawna wybranych przez kosmetyczkę, która pisała pracę magisterską na temat atopowego zapalenia skóry.

Mistrz

Cytat: Change w 02-02-2010, 17:12
Używam kosmetyków od dawna wybranych przez kosmetyczkę, która pisała pracę magisterską na temat atopowego zapalenia skóry.
Ło matko!
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko

Slawekgo

Cytat: Change w 02-02-2010, 17:12
Używam kosmetyków od dawna wybranych przez kosmetyczkę, która pisała pracę magisterską na temat atopowego zapalenia skóry.

Change zazwyczaj bywam powściągliwy w wyrażaniu opinii, ale to przerosło moją wytrzymałość. Toż to musi być prawdziwy autorytet.
A z jakich materiałów korzystała owa Pani? Medycyny akademickiej?

change

Nieładnie tak śmiać się z chorego. :)

Stosuję serię kosmetyków z Lavery. A z jakich materiałów korzystała, to nie wiem, ale długo mi pomagała, także kuracjami olejem z wiesiołka. Piłam go jakiś czas, ale miał przykry zapach i odstawiłam. Przez ten zapach pozostałam przy serii Oeparol: np. pomadka ochronna z wiesiołka. Bardzo skutecznie wpływa na moje spękane usta.

Iza38K

Change.. to jest tapetowanie problemów. Grażynka o kosmetykach wiele razy pisała w wątku Wery. Jeśli macie problemy skórne odstawcie gluten. Moja Martysia miała chorą skórę głowy. Miała coś jakby cieminiuchę, która brzydko się łuszczyła. Po pięciu miesiącach od  odstawienia glutenu skóra zaczęła się  oczyszczać. Wyglądało to masakrycznie. Schodziły jej olbrzymie łuski. Skóra pod włosami skończyła się oczyszczać w grudniu - czyli pod koniec dziewiątego miesiąca DP. Teraz jest zdrowa. Moja córka postanowiła sama, że przedłuży dietę bezglutenową do trzech lat. Ma niespełna 15 lat, ale przeczytała wykład Mistrza o glutenie i wybrała zdrowie. Nie jest dla niej problemem niezjedzenie ciasta czy pizzy z koleżankami bo jak sama mówi - woli zdrową skórę bez pryszczy i ciemieniuchy pod włosami. Nie rozumiem co jest takiego strasznego w odstawieniu produktów mącznych? W czym jest problem?

change

Właśnie gluten już odstawiłam. Nie jem już od kilku dni. Bardzo sie łuszcze, najgorsze są oczy, bo sypie mi się z powiek. Próbuję się dowiedzieć co z tym problemem zrobić ze strony kosmetycznej, bo mam wrażenie że te suchoty wpadają mi do oczu i przez to drażnią oko, które i tak jest praktycznie codziennie poruszane przeze mnie. Mam głupi nawyk tarcia jednego oka.

Slawekgo

#6
Cytat: Change w 03-02-2010, 11:45
Nieładnie tak śmiać się z chorego. :)

Stosuję serię kosmetyków z Lavery. A z jakich materiałów korzystała, to nie wiem, ale długo mi pomagała, także kuracjami olejem z wiesiołka. Piłam go jakiś czas, ale miał przykry zapach i odstawiłam. Przez ten zapach pozostałam przy serii Oeparol: np. pomadka ochronna z wiesiołka. Bardzo skutecznie wpływa na moje spękane usta.

Znam skuteczniejszy sposób! Podobnie jak napisała Iza38K miałem okazję przekonać się o skuteczności odstawienia glutenu. Żona od kilku lat borykała się z pękającymi suchymi ustami. Po dziesięciu miesiącach problem ustał. W tym czasookresie były okresy lepsze, po czym następowały nawroty z dość dokuczliwym swędzeniem.

Cytat: Change w 03-02-2010, 12:38
Właśnie gluten już odstawiłam. Nie jem już od kilku dni. Bardzo sie łuszcze, najgorsze są oczy, bo sypie mi się z powiek. Próbuję się dowiedzieć co z tym problemem zrobić ze strony kosmetycznej, bo mam wrażenie że te suchoty wpadają mi do oczu i przez to drażnią oko, które i tak jest praktycznie codziennie poruszane przeze mnie. Mam głupi nawyk tarcia jednego oka.

Polecam kąpiel w oleju oraz maść z witaminą A. To najlepszy kosmetyk, jaki znam. I nie jest to tylko moje zdanie, lecz potwierdzone przez piękniejszą część naszego społeczeństwa.

change

#7
CytatPolecam kąpiel w oleju oraz maść z witaminą A. To najlepszy kosmetyk, jaki znam. I nie jest to tylko moje zdanie, lecz potwierdzone przez piękniejszą część naszego społeczeństwa.

Kiedyś myłam się w oleju takim najzwyklejszym domowym a także w oleju z wiesiołka. Miałam wrażenie, że jestem niedomyta i łączyłam tę kurację z emolientami farmaceutycznymi do kąpieli. Zwykle to było: Emolium, E45, ale najbardziej ulubiony była firma Aveeno. Z firmy Aveeno pasował mi żel, bo był na bazie wyciągu z owsa. Nie znam sie na składzie, wiec nie wiem czy były tam i parabeny. Ta kuracja może i była fajna, ale szybko się zniechęciłam, bo niezawsze miałam czas na umycie po sobie wanny. Po oleju myłam ją z pół godziny, żeby doszła do normalności. Oczywiście myję się codziennie, ale bez użycia oleju a żelów farmaceutycznych i nie ma dnia, żebym po kąpieli nie cierpiała. Dzięki za uświadomienie.

Slawekgo

Cytat: Change w 03-02-2010, 13:01
CytatPolecam kąpiel w oleju oraz maść z witaminą A. To najlepszy kosmetyk, jaki znam. I nie jest to tylko moje zdanie, lecz potwierdzone przez piękniejszą część naszego społeczeństwa.

Kiedyś myłam się w oleju takim najzwyklejszym domowym a także w oleju z wiesiołka. Miałam wrażenie, że jestem niedomyta i łączyłam tę kurację z emolientami farmaceutycznymi do kąpieli. Po oleju myłam ją z pół godziny, żeby doszła do normalności.
A z winogron próbowałaś? Jeśli dodasz go w odpowiedniej zalecanej ilości nic z wanną się nie dzieje.

change

Nie próbowałam, ale spróbuję. W jakiej temperaturze myjecie się? I jak często?

Szpilka

CytatW jakiej temperaturze myjecie się? I jak często?
Raz w tygodniu, w 100 stopniach C.

Slawekgo

Cytat: Change w 03-02-2010, 13:20
Nie próbowałam, ale spróbuję. W jakiej temperaturze myjecie się? I jak często?

Oj widzę, że kiepsko z wiedzą. Poczytaj Portal Wiedzy. A tutaj masz odpowiedź.
http://www.bioslone.pl/oczyszczanie/kapiel-z-dodatkiem-oleju
Nie ma ograniczeń, co do ilości zażywanych kąpieli. Tak często jak trzeba, żeby czuć się świeżo i nie zwracać powonienia osób postronnych.

change

#12
Czytałam to już, ale nic nie było o temperaturze. Pytam, bo ja myję się mozna powiedzieć, że prawie "we wrzącej". :) Jak wychodzę jestem cała czerwona. W łazience mam jak w saunie i zastanawiałam jak to się ma do skóry, bo czytając inne artykuły ( z innych portali) to było napisane, że bardzo źle to wpływa na skórę suchą i maxymalnie można się myć 10 min a według Was 20 min. Dlatego chciałam zapytać jaka temperatura jest prawidłowa.

Slawekgo

#13
Cytat: Change w 03-02-2010, 13:34
Czytałam to już, ale nic nie było o temperaturze.
Czytałaś i kąpiesz się w zwykłym oleju zamiast polecanego?


Cytat: Change w 03-02-2010, 13:34
Dlatego chciałam zapytać jaka temperatura jest prawidłowa.

Przesadnie wysoka temperatura jest niewskazana. Otwierają się pory skóry i ta zamiast pozbywać się toksyn podczas kąpieli chłonie je z otoczenia.

change

Ten zwykły olej to było dawno temu. Forum znam dopiero od kilku dni. I nie wlewałam go tak jak jest opisane w książkach 2-3 łyżki tylko 1/4 butelki. :) Pozdrawiam, dziękuję za cierpliwość.

K'lara

Cytat: Change w 03-02-2010, 13:20
W jakiej temperaturze myjecie się? I jak często?
Raz w tygodniu, w 100 stopniach C.

Ja, zgodnie z zaleceniami mojego dawnego lekarza rodzinnego,myję się 2x w dzień. Doktór ów twierdził, że:
"...chorujecie bo się nie myjecie."
Jednak nóg nie myję wcale. To zgodnie z zaleceniami starożytnych Rosjan, którzy twierdzili, że:
"... mycie nóg to twój wróg. Skóra się ściera i człowiek umiera." :D

change

To jak się myjesz? Nogi w górze? :)

Znalazłam w domu polecaną maść z wit. A. Posmarowałam, ale musiałabym nią smarować co godzinę, bo godzine po zastosowaniu miałam strasznie ściągniętą cerę. Chyba muszę poczekać na efekt MO.

K'lara


Laokoon

Cytat: Klara27 w 03-02-2010, 15:11
Ja, zgodnie z zaleceniami mojego dawnego lekarza rodzinnego,myję się 2x w dzień. Doktór ów twierdził, że:
"...chorujecie bo się nie myjecie."
Jednak nóg nie myję wcale. To zgodnie z zaleceniami starożytnych Rosjan, którzy twierdzili, że:
"... mycie nóg to twój wróg. Skóra się ściera i człowiek umiera." :D

Dobre.

Ten lekarz zaleca dwa razy na dzień mycie całego ciała? Z detergentami?

Laokoon

#19
Cytat: Change w 03-02-2010, 13:34
Czytałam to już, ale nic nie było o temperaturze. Pytam, bo ja myję się mozna powiedzieć, że prawie "we wrzącej". :) Jak wychodzę jestem cała czerwona. W łazience mam jak w saunie i zastanawiałam jak to się ma do skóry, bo czytając inne artykuły ( z innych portali) to było napisane, że bardzo źle to wpływa na skórę suchą i maxymalnie można się myć 10 min a według Was 20 min. Dlatego chciałam zapytać jaka temperatura jest prawidłowa.

A chcesz sobie zainstalować jakiś przepływowy termometr przewodowy, czy jak?

Po pierwsze, gorąca woda jak i sauna ma swoje podobne właściwości. Po drugie, po takiej gorącej kąpieli spróbuj polewać się przez krótką chwilę, np. kilka sekund zimną wodą, najlepiej docelowo najbardziej zimną, jaka może być. Będzie zdrowo (dla skóry też) i przyjemnie. Gorące kąpiele - wiadomo, że jak najkrótsze.


Cytat: Mistrz w 02-02-2010, 17:26
Cytat: Change w 02-02-2010, 17:12
Używam kosmetyków od dawna wybranych przez kosmetyczkę, która pisała pracę magisterską na temat atopowego zapalenia skóry.
Ło matko!

A mówiłem, że przesrania prawdy mogą być w niektórych przypadkach zdrowe.