Grawo
Offline
Płeć:
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526
|
|
« : 19-02-2010, 18:39 » |
|
Napisz Effectus, co trzeba robić w przypadku rwy kulszowej, tutaj na forum, przyda się to wielu ludziom, mnie też, a właściwie mojemu mężowi, któremu już miesiąc dokucza rwa kulszowa. Był na zastrzykach przez 10 dni + tabletki przeciwzapalne, potem przychodził masażysta do domu, ponieważ nie umiał chodzić. Trochę go postawił na nogi, bo z pomocą laski chodzi, teraz wywiozłam go do Opola do Paluchów. Jutro wraca, ale dalej noga boli i chodzi podpierając się kulą. Co jeszcze można zrobić. Lekarz odpada, bo kieruje go na operację, a on nie wyraża zgody.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agata
Offline
Płeć:
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540
|
|
« Odpowiedz #1 : 19-02-2010, 23:21 » |
|
Czy to ćwiczenie nie jest przypadkiem z metody Mc Kenziego? Coś podobnego do "kobry" w jodze? Jeśli tak, to widziałam, że jest dokładnie zaprezentowane na You Tube. Ale faktem jest, ze trzeba być bardzo ostrożnym. Mnie pilnował przy tym dobry rehabilitant.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #2 : 19-02-2010, 23:54 » |
|
Nie stosuję ćwiczeń Mc Kenziego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #3 : 23-02-2010, 21:50 » |
|
To takie lekkie ćwiczenie fizyczne?... A ja od miesięcy obiecuję sobie, że wcześnie rano wybiegnę z domu nad morze i pobiegam przez godzinę... po czym zasypiam i nie mogę się ruszyć. A parę lat temu, gdy tak biegałem codziennie ze szkrabem na plecach, czułem się świetnie --- miałem jednak ogromną motywację. Teraz jakoś nawet ponura wizja kiepskiej kondycji nie rusza mnie z pościeli... Może wiosna?
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-02-2010, 21:55 wysłane przez Antonio »
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #4 : 24-02-2010, 09:19 » |
|
Wiosną zobaczysz że szkrab to już nie szkrab, plecy nie udźwigną i co ? dalej monotonny tryb jeżeli chodzi o rekreację. Grawo coś się nie odzywa, czyżby chłop wyzdrowiał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #5 : 24-02-2010, 14:05 » |
|
Szkrab od dawna lepiej biega po górach niż po plaży. Tak jak ja woli góry. Nad morzem umieramy z nudów...
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #6 : 24-02-2010, 14:09 » |
|
O.k Antonio, góry, morze, bieżnia w pokoju, fitness na mieście, byleby się ruszać.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-10-2013, 15:11 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grawo
Offline
Płeć:
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526
|
|
« Odpowiedz #7 : 26-02-2010, 19:21 » |
|
Grawo coś się nie odzywa, czyżby chłop wyzdrowiał.
Nie, nie wyzdrowiał idzie na oddział neurochirurgiczny do kliniki, nie ma poprawy po masażach, chyba tylko Mistrz się poznał, mówiąc, że jest to zapalenie i masaże niewiele pomogą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #8 : 26-02-2010, 21:37 » |
|
Pewnie że Mistrz ma rację. Masażysta powinien rozpoznać stan zapalny i absolutnie nie dotykać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lady
Offline
Płeć:
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374
|
|
« Odpowiedz #9 : 26-02-2010, 22:14 » |
|
A ja się odchudzam i codziennie godzinkę ćwiczę różne ćwiczenia z płyt z Vity. Też miewałam bóle od kręgosłupa ręki i nogi, ale teraz już mi przeszło. Czasami mi się tak zmieniało w biodrze, że stanąć na nodze nie mogłam taki silny ból. To było tak jakby od naciągnięcia. Czy to rwa kulszowa tak wygląda?
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Ania
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #10 : 27-02-2010, 00:56 » |
|
Jak ból ręki, to od kręgosłupa szyjnego, nogi od odcinka krzyżowego. Co się zmieniało w biodrze, że stanąć na nodze nie mogłaś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lady
Offline
Płeć:
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374
|
|
« Odpowiedz #11 : 27-02-2010, 09:25 » |
|
To było coś takiego kiedyś ukucnęłam z kolanami dość szeroko i chciałam coś podnieść z podłogi. Wychyliłam się w tej pozycji i przeniosłam ciężar na prawa nogę. Tak mnie zabolała cała noga od biodra, że nie mogłam wstać o własnych siłach. Jakbym straciła na moment czucie w nodze. To tak poszło po nerwie. Podniosłam się przytrzymując się stołu, bo bym inaczej nie wstała. Parę razy miałam taką akcję. Później uważałam, żeby kucać z kolanami złączonymi.
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Ania
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #12 : 27-02-2010, 09:33 » |
|
Wygląda na to że, na chwilę został podrażniony nerw kulszowy, teraz sama wiesz w jakich okolicznościach i kiedy należy uważać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lady
Offline
Płeć:
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374
|
|
« Odpowiedz #13 : 27-02-2010, 09:49 » |
|
Od kiedy ćwiczę i jem żelki Haribo praktycznie nie uważam i nic się nie dzieje, a miałam z tym problemy szczególnie przy pieleniu ogródka.
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Ania
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #14 : 27-02-2010, 10:36 » |
|
I bardzo dobrze, nie trzeba w każdej minucie myśleć i uważać. Wystarczy zapamiętać tamtą sytuację i mieć ją na uwadze, a ćwiczenia i żelki, to jest to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lady
Offline
Płeć:
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374
|
|
« Odpowiedz #15 : 27-02-2010, 22:15 » |
|
Tak satysfakcja gwarantowana. Kupiłam dzisiaj sobie kurtkę w rozmiarze 38, a zawsze był 40-42. To jest dopiero motywacja.
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Ania
|
|
|
Effectus
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #16 : 04-03-2010, 09:55 » |
|
Nie doczekałem się od Grawo, opisu L4- L5, z 2006 roku, więc kończąc temat doszedłem do wniosku, że dolegliwość męża (przepuklina jądra miażdżystego) trwa już kilka lat (o tym nie wiedziałem). Uraz przypuszczam nastąpił przy niekontrolowanym ruchu lub wskutek małej aktywności fizycznej (słabe mięśnie) i wtedy po nastawieniu trzeba było zacząć ćwiczenia mające na celu wzmocnienie mięśni grzbietu, a w szczególności przykręgosłupowych. Inaczej historia męża z kręgosłupem będzie niekończącą się opowieścią. I znowu Mistrz jest blisko, mądry albo pacjent. Twój mąż, Grawo, też ma dwa wyjścia. Albo zacznie ćwiczyć (wystarczy 5 min. dziennie podczas oglądania telewizji), albo...
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-03-2010, 10:04 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Calisia
Offline
Płeć:
Wiek: 32
MO: 07.04.2010
Wiadomości: 115
|
|
« Odpowiedz #17 : 31-01-2011, 19:19 » |
|
Polecam jogę. Można się samemu nauczyć z instrukcji zamieszczonych w internecie. Klucz: hatha joga, asany jogi, podstawy jogi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #18 : 01-02-2011, 22:22 » |
|
Polecam jogę. Można się samemu nauczyć z instrukcji zamieszczonych w internecie. Klucz: hatha joga, asany jogi, podstawy jogi.
Niby można, ale z własnego doświadczenia wiem, że niezbędne jest, przynajmniej na początku, praktykowanie pod kierunkiem doświadczonego nauczyciela jogi. Wiem to, ponieważ też rozpoczęłam praktykę z książką. Praca ciała jest zupełnie inna, jeżeli trenujesz pod okiem jogina. Gdybym miała użyć porównania, to różnica jest mniej więcej taka, jak widzieć deser i jeść deser, oczywiście bez cukru
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tabila
|
|
« Odpowiedz #19 : 13-09-2011, 18:43 » |
|
Jeśli chodzi o jogę to ja też gorąco polecam, ale mimo wszystko radzę się wybrać na początku choćby kilka razy na ćwiczenia z instruktorem - ale z takim co podejdzie do ciebie, skoryguje postawę i odpowie na wszystkie pytania. Jogą też można sobie zrobić krzywdę zwłaszcza jak ktoś chce za dużo i za szybko na raz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|