Dr Jekyll czy pan Hyde?

[Szpilka]

Wiecie ilu ludzi stąd odeszło, bo nie podobał im się religijno-fanatyczny klimat?

Religijno-fanatyczny?

[Stańczyk]

Religijno-fanatyczny?

Tak, religijno-fanatyczny. Słowa pana Słoneckiego traktowane są jak objawienie a zasady Biosłone, jak wyznania wiary. A fanatyzm widać w walce z całym światem. "Tylko my dbamy o zdrowie - reszta to pacjenci"

[Emisia]

Religijno-fanatyczny?

Szpilko! To jest jedyne zdanie ktore Cie zdziwilo w calym kontekscie Hajdiego?

[michael27]

Nie łapmy się za słówka!

[Heniek]

Słowa pana Słoneckiego bronią się siłą argumentów, siłą prawdy. Jeśli Ty dostrzegasz gdziekolwiek na tym forum sekciarstwo, fantyzm religijny (lub quasireligijny) to ja niestety z przykrością podejrzewam Ciebie o złą wolę, przy formułowaniu takich opinii.

[scorupion]

Tekst o poprawnym pisaniu był niefortunny, chociaż kilka osób uznało go za przezabawny.
 W jaki sposób poznajemy prawa natury? Eksperymentując. Bez ludzkiej ciekawości, ciągłego poszukiwania, prób i błędów, stawiania hipotez, a potem ich potwierdzania albo obalania w praktyce, nie byłoby postępu, ani w ogóle żadnej nauki.
Niestety, ci co przecierają szlaki ponoszą często niemiłe tego konsekwencje. No to chyba wiadomo z dawien dawna, co tu się obrażać.

[Szpilka]

Religijno-fanatyczny?

Szpilko! To jest jedyne zdanie ktore Cie zdziwilo w calym kontekscie Hajdiego?

Tylko, czy aż? Zdanie, które wydaje się determinować całokształt postawy Hejdiego. Ja nie widzę tutaj żadnego fanatyzmu, czy sekciarstwa na tym forum. Jedyne czego ludzie się czepiają to dość ostre słowa, czasem epitety ze strony Mistrza w stosunku do pacjentów. O to się ludzie burzą, ale nie widzę i nie czuję tutaj klimatu religijno-fanatycznego. To gruba przesada.

[Heniek]

Szalę goryczy u mnie przelał ten post Mistrza: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=16391.msg120881#msg120881
Nie chodzi o to, że namawia w nim do poprawnego pisania - to jest akurat zrozumiałe. Sam staram się pisać poprawnie, chociaż do poprawności Mistrza trochę mi brakuje. Rozśmieszyła, a zarazem przeraziła, mnie idea, że kto nie pisze poprawnie, ten nie będzie zdrowy. Wybaczcie, ale nie podpisuję się pod tym. Żyję trochę na tym świecie i wiem, że nie brakuje wykształconych idiotów i jest też trochę niepiśmiennych geniuszy.

Ale przecież to jest oczywiste. Umiejętność poprawnego pisania świadczy o umiejętności poprawnego rozumowania, choć tego nie gwarantuje. Jeśli ktoś, w obecnych czasach (gdy analfabetyzmu oficjalnie nie ma), nie umie mniej więcej poprawnie pisać w ojczystym języku, to niestety źle to świadczy o nim. Jeśli nie umie poradzić sobie przy logicznym i poprawnym pisaniu, to wiele wskazuje na to, że nie poradzi sobie w dbaniu o zdrowie, że zdecyduje się na łatwiznę intelektualną i zamiast myśleć samodzielnie, zda się na opinię lekarza.

Oczywiście, że są ludzie, którzy pomimo braku umiejętności pisania (a nawet czytania) są zdrowi. Praczłowiek nie umiał czytać. Analfabetyzm wśród Aborygenów nie jest rzadkością. W ramach ciekawostki powiem, że pewien hinduski szachista Mir Sultan Khan swego czasu zaliczał się do światowej czołówki szachowej, miał w swoim dorobku wygrane partie m.in. z byłym mistrzem świata, a czytać nie umiał. Z drugiej strony są też ludzie (nawet na tym forum), którzy pomimo umiejętności pisania i czytania, mają poważne problemy z logiką swoich wypowiedzi. Także lekarze na ogół umieją czytać, pisać, a nawet przeprowadzać badania "naukowe", a mimo to negujemy większość ich metod.

Brak umiejętności pisania nie świadczy źle o osobie, która z pewnych obiektywnych powodów nie otrzymała od losu szansy zdobycia tej umiejętności np. jest Aborygenem, lub wychowała się z dala od cywilizacji w biednej, chłopskiej rodzinie. Jeśli jednak ktoś chodził do szkoły i pomimo tego nie potrafi czytać i pisać w ojczystym języku, to niestety są poważne obawy, że to nie jest jego jedyny intelektualny problem. Istnieje poważna obawa, że lenistwo intelektualne może skłonić taką osobę do rezygnacji z samodzielnego myślenia i oddania swojego zdrowia w cudze ręce, albo pobieżnej, bezkrytycznej lektury jakiejś głupiej książki i bezmyślnego zastosowania się do wyczytanych w niej księżycowych recept na 'zdrowie'. Poza tym osoby, które pomimo tego, że znają alfabet i nie umieją pisać, psują poziom dyskusji. Bardzo często, jak to na leni intelektualnych przystało, oczekują że dostaną gotowe rozwiązanie na tacy. Nawet te nieuki pouczają nas, jakie to one są mądre i dziwią się, że nie chcemy na ich 'mądre' posty odpowiadać. Bo one, te nieuki, myślały, że forum jest o zdrowiu, a nie o ortografii. My nie jesteśmy od usługiwania takim intelektualnym leniom. Mówimy im, więcej własnego wysiłku, więcej samodzielności.

[Antonio]

Tak, religijno-fanatyczny. Słowa pana Słoneckiego traktowane są jak objawienie a zasady Biosłone, jak wyznania wiary. A fanatyzm widać w walce z całym światem. "Tylko my dbamy o zdrowie - reszta to pacjenci"

Jakoś nie zauważyłem. Myślę po swojemu . Kto mądry, zaczerpnie tyle, ile zechce. Mądrej głowie dość po słowie. A kto głupi, nic nie zrozumie i będzie się obrażał o byle co, strzępiąc przy tym język.

[Lidia]

Muszę napisać chociaż parę słów poparcia dla Hajdiego. Z pewnością należę do dużej grupy osób, której z trudem przychodzi zabieranie głosu na forum, chociaż czytam je systematycznie, pełna podziwu dla wiedzy Pana Słoneckiego, ekspertów i wielu bywalców. Wiedza tu zdobyta naprawdę zmieniła wiele w moim życiu, za co jestem ogromnie wdzięczna. Niestety w kilku sprawach, o których  tak odważnie napisał Hajdi, mam podobne odczucia.
Kiedyś usłyszałam, że "tylko fanatyk nie ma wątpliwości", więc czy jest coś złego w eksperymentach tak doświadczonego bywalca forum? Nikogo do nich nie namawia, a tym bardziej nie poddaje wątpliwości działania MO, co zarzuciła mu Szpilka. Szuka, próbuje, jak to wiele lat robił Pan Słonecki, zanim doszedł do dzisiejszej wiedzy i jak sam napisał ciągle gotowy jest na jej zdobywanie, by dojść do prawdy. To wymaga przecież prób i doświadczeń. Hajdi, jako królik doświadczalny, przyda się ze swoimi wnioskami za jakiś czas. Wierzę, że uczciwie to przedstawi. Czyż to nie będzie cenna wiedza? Dlatego powinien mieć w tym Wasze poparcie (bo rozsądnie do tego podchodzi, nikogo nie namawia), a nie krytykę.
A przeprosiny Hajdiego? Przemiana? Podobno tylko "krowa nie zmienia zdania". Jego odczucia co do atmosfery panującej na forum, mogły przecież ulec zmianie, bo wiele tu się zmieniło. Czy to chociażby, że tak burzliwie przebiega ta dyskusja nie świadczy o prawdziwości Jego twierdzeń? Przykre to, ale rzeczywiście wielu przekonanych do idei Biosłone, zniechęciło się do czytania i aktywności na forum z powodów o których pisał Hajdi. Popieram zdanie Emisi, której nie podoba się to, że tak szybko źle nastawiacie się do kogoś, kto jako jeden z pierwszych, sporo zrobił, dla innych i rozwoju forum, tylko dlatego, że w paru sprawach ma odmienne zdanie.
Hajdi, proszę Cię, przemyśl to i nie odchodź z forum. Taki głos, jak Twój, jest tu też potrzebny.

[Laokoon]

Czy mnie oczy mylą czy to recydywa? Hajdi już przecież odchodził z forum. Wtedy w bardzo tajemniczych okolicznościach, teraz w końcu wyłożył kawę na ławę.

Brak umiejętności pisania nie świadczy źle o osobie, która z pewnych obiektywnych powodów nie otrzymała od losu szansy zdobycia tej umiejętności np. jest Aborygenem, lub wychowała się z dala od cywilizacji w biednej, chłopskiej rodzinie. Jeśli jednak ktoś chodził do szkoły i pomimo tego nie potrafi czytać i pisać w ojczystym języku, to niestety są poważne obawy, że to nie jest jego jedyny intelektualny problem. Istnieje poważna obawa, że lenistwo intelektualne może skłonić taką osobę do rezygnacji z samodzielnego myślenia i oddania swojego zdrowia w cudze ręce, albo pobieżnej, bezkrytycznej lektury jakiejś głupiej książki i bezmyślnego zastosowania się do wyczytanych w niej księżycowych recept na 'zdrowie'. Poza tym osoby, które pomimo tego, że znają alfabet i nie umieją pisać, psują poziom dyskusji. Bardzo często, jak to na leni intelektualnych przystało, oczekują że dostaną gotowe rozwiązanie na tacy. Nawet te nieuki pouczają nas, jakie to one są mądre i dziwią się, że nie chcemy na ich 'mądre' posty odpowiadać. Bo one, te nieuki, myślały, że forum jest o zdrowiu, a nie o ortografii. My nie jesteśmy od usługiwania takim intelektualnym leniom. Mówimy im, więcej własnego wysiłku, więcej samodzielności.

Niby prawda, tylko dlaczego w takim razie wiele osób władających dobrze językiem robi takie błędy życiowe?

[Antonio]

A dlaczego bardzo wiele osób źle i niedbale posługujących się językiem popełnia takie życiowe błędy?

Tylko krowa nie zmienia poglądów. Tylko krowa o swych poglądach wciąż trąbi .

[Emisia]

Co sie stalo z Hajdim- Stanczykiem? Sam odszedl i zlikwidowal profil? Prosze o wyjasnienie.

[Machos]

Zaczęło się od tego http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=15985.msg118059#msg118059.
 
Tutaj z kolei temat głodówek http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=16822.msg122911#msg122911.

[Emisia]

Czytalam to i nie o tym bylo pytanie.