Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 18:00 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jaja?  (Przeczytany 121740 razy)
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #20 : 05-12-2010, 19:25 »

Cytat
Szczęśliwe kury żyją tylko na wsi, drapią w ziemi, biegają po trawie.
i mają koguta!
Takie kury, na takiej wsi, o których myślicie ... należy włożyć między bajki!
Teraz wiejskie kury wyrabiać muszą 200-300% normy: mają sztucznie skracany dobodzień, co najmniej o połowę, jeśli nie o 2/3 dnia. Intensyfikacja chowu ma spore wzięcie (konsumentów zdrowej żywności przybywa), a dla wykrzesania dodatkowych sił kury otrzymują ... prawdopodobnie chińską paszę w cenie 1,5zł./kg. (sprzedaje z worka na targu inny rolnik). Zboże jest dużo droższe, wymaga dodatkowej obróbki, zachodu. W/g sprzedawcy, taka pasza to mielone zboża z DODATKOWYM KOMPLETEM WITAMIN, a do tego tańsza! Co rolnik zakupi, jak myślicie? On nie ma wiedzy o Monsanto!
W efekcie kury są zatoksycznione, bo znoszą WIELKIE jajka w kruchych/cieniutkich/osteoporotycznych skorupkach ...
Czy kogut potrafi trzykrotnie/dwukrotnie częściej zadowolić kurkę, albo robaczki trzykrotnie/dwukrotnie szybciej się mnożą na tym samym kawałku podwórka?
Piszę o zjawisku, które obserwuję zaledwie za dwoma miedzami, a jestem nabywcą takich jajek. Niestety, nie smakują już jak legendarne wiejskie jaja. Mam trzy różne źródła jajek, a wszędzie to wygląda identycznie.
« Ostatnia zmiana: 25-05-2012, 08:19 wysłane przez Klara27 » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #21 : 05-12-2010, 19:34 »

...wówczas gdaczą w podobnym biłgorajskim tonie: " (...) jaja od koguta, od koguta jaja (...)", czyli te najzdrowsze. Jeden kogut powinien (jak mówią nienauczeni naukowcy), zdaje się przypadać na 20 kur... Jeśli mu się pofarci, i będzie miał do obsługi tysiąc kur...
Idąc z postępem, kogut musi przyspieszyć 2-3 razy! Jak nie wyrabia normy, to ugotowany!
« Ostatnia zmiana: 06-12-2010, 00:08 wysłane przez Zibi » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #22 : 05-12-2010, 20:57 »

...wówczas gdaczą w podobnym biłgorajskim tonie: " (...) jaja od koguta, od koguta jaja (...)", czyli te najzdrowsze. Jeden kogut powinien (jak mówią nienauczeni naukowcy), zdaje się przypadać na 20 kur... Jeśli mu się pofarci, i będzie miał do obsługi tysiąc kur...
Idąc z postępem, kogut musi przyspieszyć 2-3 razy! Jak nie wyrabia normy, to ugotowany!
Tu nie chodzi o podtekst seksualny, bo widzę tylko to innym w głowie. Kogut w stadzie zapewnia przywództwo, a więc poczucie bezpieczeństwa, a w konsekwencji mniej stresów.
« Ostatnia zmiana: 06-12-2010, 00:09 wysłane przez Zibi » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #23 : 05-12-2010, 21:56 »

Cytat
Takie kury, na takiej wsi, o których myślicie ... należy włożyć między bajki!

No to ja jestem szczęściarą, bo żyję w bajce. Moi rodzice mają kilka kurek (kogut również jest). Kury są cały dzień na dworze, mają bardzo dużo przestrzeni. Teraz jest problem z jajkami, bo jest zimno i się nie niosą, ale biorąc pod uwagę, że całe życie jem tylko takie jajka, to ten zimowy czas łatwo przebiedować (choć i tak zdarza się, że kupuję od sąsiadów, którzy po prostu mają więcej kur, a nie potrzebują, tak jak ja, jeść codziennie jajek). I pomyśleć, że nigdy nie doceniałam tego luksusu...
Gdyby nie Biosłone, to nadal żyłabym w przekonaniu, że to najnormalniejsza rzecz na świecie  smile
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #24 : 06-12-2010, 00:14 »

...wówczas gdaczą w podobnym biłgorajskim tonie: " (...) jaja od koguta, od koguta jaja (...)", czyli te najzdrowsze. Jeden kogut powinien (jak mówią nienauczeni naukowcy), zdaje się przypadać na 20 kur... Jeśli mu się pofarci, i będzie miał do obsługi tysiąc kur...
Idąc z postępem, kogut musi przyspieszyć 2-3 razy! Jak nie wyrabia normy, to ugotowany!
Tu nie chodzi o podtekst seksualny, bo widzę tylko to innym w głowie. Kogut w stadzie zapewnia przywództwo, a więc poczucie bezpieczeństwa, a w konsekwencji mniej stresów.
Naturalnie, głównie chodziło mi o kontekst życia bezstresowego kur, ale gdyby tak kurom zachciało się czegoś więcej, np. pewnej relaksacji...
Zapisane
Mmagmma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #25 : 06-12-2010, 01:01 »

Nie jestem feministką ale to nie Hyde Park.
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #26 : 06-12-2010, 01:11 »

A ja męską szowinistyczną świnią. Kobiety traktuję jak niemalże świątynie. Co Ty jesteś taka akuratna? To nie jest zakon. Czasami, tak dla higieny mózgu człowiek musi... inaczej się udusi!
Zapisane
Mmagmma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #27 : 06-12-2010, 01:17 »

Akuratna to niech będzie pani w aptece jak mi robi maść z witaminą A msn-wink
Dlaczego niemalże?
Nasze ciało to zaś świątynia smile

Pani w aptece chyba nie jest świętą, żeby pisać o niej "Pani w aptece". //Grażyna
« Ostatnia zmiana: 06-12-2010, 11:10 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #28 : 06-12-2010, 01:20 »

(...)
Dlaczego niemalże?
(...)
A jaki jest tytuł wątku msn-wink?
Zapisane
Mmagmma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #29 : 06-12-2010, 01:26 »

Fakt.
Już nie mogę się doczekać śniadania a teraz pogadam z mężem .
« Ostatnia zmiana: 06-12-2010, 11:11 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #30 : 06-12-2010, 14:36 »

Jedna szczęśliwa kura pyta drugą: gdzie pani mąż ?. A, grzebie przy samochodzie.  smile
Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #31 : 06-12-2010, 16:03 »

Żona prosi męża: "Wytrzyj kurze". A mąż na to: "Dobrze. Gdzie ta kura?"

Nie na temat? Jak to? Przecież JAJA sobie robimy...  smile
Zapisane
Daria
« Odpowiedz #32 : 11-03-2011, 09:27 »

Ostatnio kupiłam w sklepie (niestety mieszkam w Warszawie więc o "wsiowe" jaja trudno) jajka ekologiczne z Sokołowa.
Dokładnie te:
http://www.oldar.pl/Jaja_ekologiczne

Wszystko niby pięknie, oznaczone symbolem "0", a są tak obrzydliwe w smaku, że już chyba te okropne "trójki" byłyby lepsze. Jajka te smakują jak karton, nie mają żadnego zapachu. Jak to jest możliwe? Chyba jakiś następny kant.
Ktoś może zetknął się z tymi jajkami i ma podobne do mnie odczucia?
« Ostatnia zmiana: 11-03-2011, 13:54 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Pjack
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2010-12-01, ZZO
Wiadomości: 113

« Odpowiedz #33 : 11-03-2011, 09:45 »

Ostatnio kupiłam w sklepie (niestety mieszkam w Warszawie więc o "wsiowe" jaja trudno) jajka ekologiczne z Sokołowa
Poszukaj w "Piotr i Paweł" - ja kilka razy kupowałem "0" i były niezłe jak na sklepowe. Polecam także przejść się do Hali Mirowskiej - można namierzyć dobre jajka oraz mięso i wędliny. Znajoma kupuje "swojskie" produkty na targu gdzieś przy placu Szembeka. Na forum ktoś podawał namiary na sklepik "eko" przy ul. Górczewskiej.
Zapisane

Jacek
AndrzejW
« Odpowiedz #34 : 11-03-2011, 10:01 »

Pewnie za parę lat, naukowcy dojdą do wniosku, że najlepiej ludzi trzymać w klatkach, podawać jedzenie w korycie, żeby zawsze był dostęp.
Zalety:
1. Izolacja od chorób
2. Izolacja od drapieżników
3. Brak niebezpieczeństwa przechodzenia przez ulicę
4. Redukcja stresu na skutek odcięcia od zagrożeń. biggrin
Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #35 : 11-12-2011, 12:35 »

A jednak naukowcy mówią, że jaja są zdrowe! Lepiej póżno niż wcale: - http://www.sfora.pl/Chcesz-schudnac-Po-tym-nie-beda-cie-kusic-przekaski-a38532
Zapisane
Filutek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 25.02.2005
Wiedza:
Wiadomości: 262

« Odpowiedz #36 : 12-12-2011, 17:38 »

Sami, jako społeczeństwo też przyłożyliśmy swoje trzy grosze odnośnie zakupu w sklepach żywności , w tym jaj, nafaszerowanych chemią. Ostatnio jechałam pociągiem, trasa było długa do Przemyśla
miejsca zapełnione, a obok siedział młody człowiek, jak się okazało pracował w tym samym zawodzie. W trakcie dyskusji wyłonił się temat zakupu jajek. Pan był zachwycony ceną jajek w granicach 30 groszy za sztukę. Zapytałam, czy nie bierze pod uwagę warunków i męczarni jakie przeżywają owe kury i co on na to, jako człowiek. Stwierdził, że od takiej hodowli nie ma odwrotu. Odpowiedziałam, że jest, wystarczy ich nie kupować. Pan był bardzo zbulwersowany, żadne argumenty nie były wystarczające. To tak jest z innymi artykułami, biegniemy dalej byle kupić coś taniej. Ile zaoszczędzamy miesięcznie, sami nie wiemy 10zł, czy 20zł. Ostatnio musiałam ostro upomnieć kogoś z dalszej rodziny za taką postawę. No, ale cóż mówią, że ciotka ma ostro namieszane w głowie.

« Ostatnia zmiana: 08-01-2012, 11:14 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #37 : 11-04-2012, 10:49 »

Artykuł na temat jaj. Trzeba jeść jaja i to codziennie.
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105407,11493479,Jedzcie_jaja__Na_sniadanie__na_obiad__na_kolacje.html?as=1
Zapisane
Zpmo
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 22-08-2011 z przerwami
Wiadomości: 42

« Odpowiedz #38 : 11-04-2012, 11:31 »

Cytat z wyżej podanej strony:

"I to, że kura spędza życie na powierzchni wielkości gazety nie przekłada się na smak jaja?

- Kura wychowana w klatce jest do niej przystosowana, powiedziałbym nawet, że pogodzona z losem. Poza tym od stycznia zmieniły się przepisy, Unia Europejska narzuciła na hodowców wymóg powiększenia klatek, co zresztą przełożyło się na ceny jaj. Więc kura ma już miejsce na kąpiel piaskową, na grzędę, a nawet może sobie podskoczyć, pogrzebać.

Podskoczyć może i podskoczy, ale co ona tam wygrzebie... Żadnego pędraka ani innego przysmaku, do jakich mają dostęp towarzyszki na wolności.

- Nie mitologizowałbym jaja z zagrody. Wiejskie kury mają co prawda lepszy dostęp do związków mineralnych, ale przy okazji do bakterii, wirusów i toksyn. Kura jest dotknięta allotrofagią, czyli zeżre prawie wszystko, co znajdzie w zasięgu dzioba. To nieszczęsne zwierzę wszystkożerne, co nawet olejem napędowym czy sztucznym nawozem nie pogardzi. Bywa, że wiejska kura łazi po oborniku, przy ruchliwych drogach.

I mamy jajko-niespodziankę z metalami ciężkimi?

- Robiliśmy we Wrocławiu badania, które potwierdziły kumulację metali ciężkich w jajach od wiejskich kur.

Z kurą fermową nie ma tego problemu. A smak... No cóż, bywa dyskusyjny; jak hodowca sypnie do paszy za dużo mączki rybnej, to rzeczywiście jajo lekko trąci rybą."

Źródło: http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105407,11493479,Jedzcie_jaja__Na_sniadanie__na_obiad__na_kolacje.html?as=4

Wygląda więc na to że jaja od "nieszczęśliwych" kur wcale nie są takie złe ...
« Ostatnia zmiana: 11-04-2012, 12:06 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #39 : 11-04-2012, 11:51 »

Powinni w końcu tego Trziszkę zamknąć w klatce.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!